• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwulatki do przedszkola od przyszłego roku?

Katarzyna Mikołajczyk
8 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zgodnie z planami MEN, od września 2016 r. do przedszkoli będą szły już dwulatki. Zgodnie z planami MEN, od września 2016 r. do przedszkoli będą szły już dwulatki.

W polskiej edukacji reforma goni reformę. Pojawił się kolejny pomysł MEN, zgodnie z którym do przedszkoli miałyby zostać przyjmowane dwulatki. Obniżenie progu wieku przedszkolaków ma wejść w życie we wrześniu 2016 r.



Dwulatek w przedszkolu:

Dyrektor przedszkola, który na podstawie przepisów może dziś w niektórych przypadkach przyjąć do przedszkola dziecko w wieku 2,5 roku, w 2016 roku będzie mógł wyrazić zgodę na przyjęcie już dwuletniego malca. Niestety, czasem będzie miał obowiązek to zrobić (np. gdy do przedszkola uczęszcza już starsze rodzeństwo kandydata).

- Ministerstwo Edukacji Narodowej ma plany obniżenia progu wieku dzieci idących do przedszkola, a zmiany miałyby obowiązywać od września 2016 r. - mówi Justyna Sadlak z biura prasowego MEN. - Ma to zapobiec zwolnieniom nauczycieli w sytuacji zmniejszenia liczby przedszkolaków. Prognozuje się, że w 2016 r. do przedszkoli pójdzie o 1/6 mniej dzieci niż w roku 2015.

Dwulatki na ratunek

Obniżenie progu wieku przyjmowanych do przedszkoli dzieci ma zdaniem ministerstwa zapobiec zwolnieniom nauczycieli (już teraz do przedszkoli trafia mniej dzieci niż w poprzednich latach). Być może jednak powód jest inny: przeniesienie ciężaru opieki nad maluchami na przedszkola?

To łatwa do wyliczenia oszczędność. Finansowanie otrzymywane przez żłobek na dziecko jest wyższe niż to, które dostaje przedszkole. Dlatego zamiast tworzyć nowe żłobki (w których ciągle brakuje miejsc) można przenieść dwulatki do istniejących przedszkoli.

Rewolucja w przedszkolach

Niezależnie od intencji MEN, pomysł, jeśli wejdzie w życie, będzie musiał pociągnąć za sobą szereg zmian w funkcjonowaniu przedszkoli.

- Taka zmiana to wyzwanie przede wszystkim dla nauczycieli - mówi Elżbieta Smolna, dyrektorka przedszkola nr 13 w Gdyni. - Nie możemy tworzyć grup żłobkowych i udawać, że to wychowanie przedszkolne. Dwulatki najczęściej nie są jeszcze samodzielne: używają pieluch, wymagają pomocy przy karmieniu, trudno znoszą rozłąkę z opiekunami. Niełatwo wyobrazić sobie, że nauczyciel, który obecnie ma pod opieką grupę trzylatków i tylko jedną osobę do pomocy podoła, gdy tak samo liczna grupa będzie składała się z dzieci o rok młodszych. Jest poza tym szereg kwestii formalnych, które będą wymagały zmiany różnego rodzaju przepisów - dodaje.

Wśród nich są na przykład kwestie sanitarne dotyczące choćby składowania zużytych pieluch. Ważne jest też bezpieczeństwo tak małych dzieci: dostosowanie wyposażenia placówki do ich potrzeb i możliwości.

Przedszkole to nie żłobek

- Taka zmiana jest jak najbardziej możliwa do wprowadzenia, ale tylko jeżeli będzie jej towarzyszyło dopasowanie w placówkach warunków do wieku podopiecznych- mówi Iwona Karbownik, dyrektor Przedszkola nr 15 "Niezapominajka" w Gdańsku. - Trzeba zdawać sobie sprawę, że dwulatek potrzebuje przede wszystkim opieki: konieczne będzie doszkolenie personelu, który przecież ma kwalifikacje, ale do zajmowania się dziećmi starszymi. Będzie też konieczne zatrudnienie dodatkowych osób. Niezbędne będzie przeorganizowanie przestrzeni, wygospodarowanie miejsca na przewijaki.

Różnica w rozwoju pomiędzy dwulatkiem a trzylatkiem to przysłowiowa przepaść. O ile trzylatek jest dzieckiem, które dojrzało do edukacji przedszkolnej, o tyle dwulatek wymaga przede wszystkim opieki.

- Dość rzadko się zdarza, by dziecko młodsze niż trzy lata potrafiło swobodnie funkcjonować w przedszkolnej rzeczywistości - opowiada Edyta Gronowska, dyrektor Przedszkola Niepublicznego Lokomotywa w Sopocie. - Jeśli do przedszkoli trafią dwulatki, oczywiście podejmiemy się wyzwania, jakim jest zapewnienie im opieki, ale z punktu widzenia rozwoju i fizjologii tak małego dziecka wcześniejsze wyrywanie go z domu, narażanie na tęsknotę za rodzicami nie jest dobrym pomysłem. Natura zaplanowała to inaczej.

Nauka czy opieka

Wykwalifikowana kadra nauczycieli przedszkolnych to osoby przygotowane do edukacji najmłodszych. Sprowadzenie ich roli do funkcji opiekuńczych może odebrać im satysfakcję z wykonywanej pracy.

- Pomysł MEN, które dostrzega brak żłobków jest taki, by wykorzystać tę kadrę do zadań, które nie były dotąd częścią ich pracy, czyli do opieki nad dziećmi, dla których nie wystarczyło miejsca w żłobkach - zauważa Elżbieta Smolna.

Komu zmiana posłuży?

Nawet przedszkola prywatne, do których teoretycznie trafi dzięki zmianie przepisów więcej dzieci, skorzystają na tym umiarkowanie. Je również czeka dostosowanie warunków do opieki nad maluszkami. Rosną również koszty utrzymania dziecka w przedszkolu, potrzeba więcej personelu.

- Mamy lepszą sytuację niż przedszkola publiczne choćby dlatego, że nawet teraz dzieci uczą się u nas w mniejszych, 15-osobowych grupach - mówi Agnieszka Szczepańska, dyrektor Przedszkola Mały Skarb w Gdańsku.- Nasza kadra przygotowana jest też do pracy z najmłodszymi, prowadzimy zajęcia integracyjne nawet dla półtorarocznych dzieci, przy których oczywiście są rodzice. Rozumiemy ten trend, żeby wcześniej aklimatyzować dzieci. Jednak nawet teraz, kiedy do przedszkola za zgodą dyrekcji może zostać przyjęte 2,5-letnie dziecko, zdarza się nam, że mówimy rodzicom "proszę jeszcze trochę zaczekać". Nie każde dziecko w tym wieku jest gotowe, by zostać w przedszkolu bez rodzica.

Rodzice się wahają

Rodzice, których dzieci nie dostały się do żłobka będą mogli skorzystać na zmianie, umieszczając teraz dziecko w przedszkolu. Czy to powód do zadowolenia?

- Nie jestem przekonana, czy chciałabym skorzystać z takiej opcji - mówi Anna z Gdyni, mama dwuletniej Zuzi. - Musiałam wrócić do pracy, więc rozważaliśmy żłobek. Ostatecznie skończyło się na opiekunce. Chyba nie skorzystałabym z możliwości zapisania mojej dwulatki do przedszkola, bo to trochę jakby z braku miejsc w przedszkolu zapisać czterolatka do szkoły. Nie ten etap rozwoju.

MEN nie kryje, że najmłodsze grupy przedszkolne miałyby zastąpić żłobki. Dyrektor przedszkola miałby obowiązek przyjęcia do przedszkola dwulatka, którego starsze rodzeństwo uczęszcza do tej placówki - o ile w rejonie nie ma żłobka. Czy rodziców ten pomysł ucieszy, czy będą sceptyczni, okaże się już wkrótce.

Miejsca

Opinie (113) 7 zablokowanych

  • No jedynie!!! (8)

    Proponuję roczne dzieci mustrować w przedszkolu, a jak!

    • 69 13

    • Nic w tym dziwnego (5)

      Np w Szwecji można iść do przedszkola od 1 r.ż.

      • 4 16

      • a w Szwecji seks z dorosłymi dozwolony od 13 lat gimbusie !! (2)

        Kolejny wazeliniarz Platfusów!! POlska to nie Szwecja!!!

        • 17 5

        • w polsce od 16 lat, ale porno obejżysz dopiero po 18...

          • 2 6

        • W Watykanie do zeszłego roku można było poślubić dwunastolatkę

          • 4 1

      • (1)

        I do tego dwulatki powinny być szkolone z gender i nauczane pełnej i bezwarunkowej akceptacji dla każdej orientacji itd.......
        ;-)

        • 1 3

        • Mama pani minister nie odbierała jej ze szkoły

          a pani minister edukacji powinna zostać powieszona za żebro przed sejmem ku przestrodze dla innych by takich debilnych pomysłów nawet nie publikowali bo tylko naród wkurzają , może skoro brakuję pieniędzy niech ograniczą bandę semowych jełopów do 100 osób znających się na rzeczy a resztę bandy "celebrytów" zagnać choćby do tarcia chrzanu , druga opcja to ograniczyć finansowanie partii z budżetu - wówczas znajdą się brakujące pieniądze , ocalimy dzieci i będą miały szansę na szczęśliwe dzieciństwo

          • 9 0

    • no ktoś musi zarabiać na tych urzędasów którze przejedzą każde pieniądze (1)

      więc lepiej dzieci posłać wcześniej do szkoły żeby wcześniej zarabiały i płaciły podatki.
      Wiem że są też porządni urzędnicy ale 90% to niepotrzebny balast i wstyd by mi było gdybym miał w rodzinie kogoś kto byłby urzędnikiem a swoim dzieciom staram się wpoić zasady żeby robić coś pożytecznego w życiu i coś z czego ma się frajdę a nigdy nie starać się iść na urzędnika.

      • 7 2

      • Nic nie potrafisz i nic nie chcesz robić - zostań strazniekiem miejskim
        Coś potrafisz ale nic nie chcesz robić - zostań księdzem
        Jesteś głupi a chcesz mieć władzę - idź na policjanta
        Umiesz dużo gadać ale nie chcesz nic robić - idź na polityka
        Lubisz dużo jeść i robić łachę każdemu - zostań urzędnikiem.

        • 12 0

  • W żłobkach (obowiązkowych) proponuję (obowiązkową) naukę trzech języków obcych. (5)

    • 78 6

    • Dzieci najlepiej uczą sie języków (4)

      Do 5 roku życia, to nie jest takie głupie

      • 6 11

      • naturalnie proponujemy obowiazkową nauke juz w łonie matki

        kto ci to powiedział pani z ministerstwa :)

        • 8 4

      • Wiec niech sie naucza dobrze jednego: polskiego.

        • 8 2

      • może i tak ale dorosły też nie ma problemu z nauką języka

        w firmie zaczęliśmy współprace międzynarodową i musiałem nauczyć się angielskiego a w szkole miałem tylko rosyjski i trochę niemieckiego i w 1 rok się nauczyłem a mam już prawie 40 lat. Nie mówię oczywiście jak anglik ale do rozmów sprzedażowo-biznesowych to nie ma problemu. Polecam wszystkim oglądać filmy bez lektora polskiego to wtedy przyjemne z pożytecznym, uczymy się języka i oglądamy film. Ważne też jest przy nauce języka żeby na codzień go używać, dlatego zainstalowałem sobie windowsa angielskiego i firefoxa i wszystkie programy których używałem to starałem się używać w angielskiej wersji.

        • 7 4

      • A co tam, ledwo mówią po polsku albo prawie wcale ale ambitni rodzice chcą już 5 innych języków.

        • 3 1

  • To wszystko jest jakieś chore... (4)

    Już teraz wiele dzieci nie jest przyjmowanych do przedszkoli ze względu na brak miejsc, a oni bredzą coś o nadwyżce wolnych miejsc i związanej z tym redukcji etatów. Później dodają, że dwulatki w przedszkolach to zwiększone koszty i wystąpi potrzeba zatrudnienia większej kadry i tu już nic nie rozumiem: to w końcu tych opiekunów jest za dużo i trzeba wysłać dwulatki do przedszkoli, by uniknąć redukcji, czy opiekunów jest jednak za mało i konieczne będzie zatrudnienie dodatkowych osób, bo obecne nie podołają zwiększonej grupie maluchów?

    • 74 4

    • (2)

      racja.

      choć problem jest szerszy, a nazywa się socjalizacją. Kiedyś socjalizacja następowała w naturalnych grupach (rówieśniczych-podwórkowych-sąsiedzkich i rodzinnych). Ponieważ te są niszczone, to socjalizacja instytucjonalna (przedszkole) jest koniecznością. A czy nie zdrowiej, prościej i taniej wyłączyć telewizor, internet i dać dzieciom się uczyć współżycia w grupie na podwórku?? Wbrew opinii wiecznie przerażonych lemingów, żadne smoki się nie czają zaraz za progiem, a tysiące lat dzieciaki się kręciły wokół domu i wychodziło im to na zdrowie.

      • 5 2

      • Głównie na zdrowie psychiczne, czego teraz nie uświadczysz a problemów z tym coraz więcej

        • 0 0

      • I zostawiać dzieci same na dworzy bez nadzoru pomędzy 7 a 17, gdy rodzice są w pracy? Przecież po to są te żłobki i przedszkola, zostawienie nawet czterolatka samego w domu to zły pomysł

        • 1 1

    • MEN won w chaszcze barszczu

      Ile opiekunek będzie przypadać na grupę - nie wszystkie dzieci zmienią swoją pieluchę same - nie wszystkie samodzielnie potrafią jeść - kto się zainteresuję co gryzie maluszka - podkopać fundamenty przyszłej pewności siebie i zaradności życiowej ... tego MEN nie uwzględnia tylko tabelki , wykresy i statystyki i pieniądze !!!! Won dziady won !!!!!!!!!!!! na fron do Libanu !!!

      • 7 1

  • A to są już miejsca w przedszkolach? (8)

    Bo w Gdańsku dostają się tylko dzieci tzw. samotnych matek.

    • 99 6

    • (6)

      Wszystko zależy w jakiej dzielnicy mieszkasz. Na Przymorzu moje dziecko dostało się bez problemu, a nie jest wychowywane przez samotną matkę.

      • 6 4

      • (3)

        Tak - z kowal na psiemorze to tylko 1,5 godziny w porannym szczycie - ustal to z moim szefem

        • 2 12

        • A kowale to Gdańsk,?

          • 13 0

        • Przecież napisałem, że zależy gdzie się dokładnie mieszka. Czytając twój komentarz nie dziwię się, że tym krajem rządzą złodzieje, skoro stado baranów ich wybiera.

          • 1 0

        • Kowale to nawet inna gmina chyba? Wydaje mi się, że Kolbudy?

          jw. :)

          • 7 0

      • (1)

        Ciekawe za co te minusy??? Może za to, że moje dziecko dostało się do przedszkola? A może, że nie jest wychowywane przez samotną matkę? Czy może dlatego, że mieszka na przymorzu???

        Ludzie ogarnijcie się

        • 5 1

        • Co się przejmujesz, plusy czy minusy są dla picu.

          • 1 0

    • nawet nie

      rodzina wielodzietna lub z niepełnosprawnością PLUS oboje rodzice pracujący PLUS dziecko zostaje ponad podstawę programową- za to też są dodatkowe pkt

      • 0 0

  • (3)

    Debilowo w Polsce sięga zenitu.

    • 73 5

    • Rząd Kopacz bije kolejne rekordy głupoty!!Które śa bardziej szkodliwe trudno wyróznić (2)

      bo to ze to rząd który zabiera biedakom bo takich jest większość w POlsce by dołozyc bogatym jest zbrodnią na własnym narodzie !!Ale skoro szkodzi juz dzieciom to chyba jest gorsze!!Mamy najgorsze reformy edukacji z możliwych dlatego tez mamy POkolenie gimbusów!!O dawna piszę ze w POlsce to juz nawet małpa mogła by rzadzic bo jejs wystarcza banany takie były by oszczednosci ze było by nas stac na wszystko i nawet małpa by lepiej rzadziła niz obecny rzad!Dla przypomnienia sam sie podpisałem pod projektem poparcia referendum dajacy rodzicom wybór by wiek dziecka niebył obowiazkowy dla rodziców ale jak zawsze wszyskie miliony podpisów PO wywaliło do kosza!!Jedyna szansa ze ludzie wkoncu wyjda na ulicę i wywalą ze stołków tych szkodników narodu PO-PSL.I te wszystkie plany chore które teraz koniecznie jeszcze przed wyborami Kopacz chce przekopac zostana zablokowane!!

      • 11 1

      • tak tylko wystarczy w telewizji postraszyć pisem (1)

        i ludzie odrazu głosują na PO a nie biorą pod uwagę że są też inne partie. Kiedyś myślałem że to PIS ma takich bezmózgich mocherów zapatrzonych w partię a widzę że PO zrobiła to dużo lepiej bo nie dość że ma więcej takich ludzi to są bardziej agresywni od tych mocherów pisowych.

        • 5 1

        • przecież wszyscy w jednym kotle siedzą - sztucznie podzieleni byś miał wybór - a po godzinach na prywatnych rautach już nie ma podziału na partie

          • 1 0

  • W Szwecji przedszkole od 1-5 roku życia. (18)

    Żłobka nie ma. I już od początku dzieci dużo się uczą, np. wspieranie rozwoju mowy, samodzielności, itd. Wszystko wg podstawy programowej.
    Są grupy 1-2 i 2-5 lat. W Polsce myślą, że się nie da, a w innych krajach jest tak od dawna.

    • 26 69

    • jedź do Szwecji

      • 34 9

    • słuchaj gimbusie Polska to nie Szwecja a o Szwecji to ty gów**no wiesz (1)

      W Szwecji gimbusie odbierają dzieci rodzicom bo te sie poskarżyło na rodziców w szkole!!W Szwecji i Norwegi gimbusie sa najgorsze przepisy dotyczace dziecka.Pokazywali w TV kilka reportaży jak Polscy emigranci porwali własne dzieci z ośrodków dla dzieci bo zostały im odebrane dlatego ze dziecko do szkoły smutne przyszło!

      • 38 10

      • a ty wierz we wszystko co podadzą w telewizji

        • 10 11

    • (5)

      Achhh Szwecja to ten cudowny kraj, gdzie dyrektorka jednej ze szkól kazała ściągnąć flagę Szwecji i zakazała spiewania hymnu narodowego, żeby nie urazic biednych imigrantów. Czemu ludzie myślą, że jak coś jest na przysłowiowym zachodzie, to musi byc lepsze niż u nas. Czy wy Polacy naprawdę macie taki kompleks mniejszości. Zachód i eurokołchoz to promuje dewiacje w postaci homoseksualizmu, aborcji a nie długo jeszcze pedofilii...

      • 29 6

      • W holandii dopuszcza się eutanazjii - to też powinniśmy małpowac ?

        • 6 5

      • w Polsce masz za to krzyze w szkole, przeszkolu itd, i spiewanie, modlenie sie do zyda Jezusa i zydowki (2)

        ktora maiala seks albo z zlonierzem albo bylo to pierwsze in-vitro. do tego uczniowie w polsce liza kolanka ksiezom, sa molestowani seksualnie przez ksiezy, szkoly ucza wkuwania na pamiec a nie samodzuielnosci., tornistry waza tony, dzieci maja dotakowe lekcje z angielskiego, matmy poza szkola, bo szkolni nauczyciele nei sa w stanie nauczyc mlodziezy, albo polska mlodziez jest taka tepa. do tego dzieci uzca sie mase niepotrzebnych rzeczy, podrecznikisa przeladowane. dzieci tez odbiera sie rodzicom jak nie maja wystarczajaco pieniedzy na utrzymanie.

        • 9 18

        • dziennikarze mogliby zrobić artykuł na temat tego jak powstają obecnie (1)

          podręczniki i dlaczego co roku się zmieniają. To byłby dobry temat w szczególności że w trójmieście mamy kilka wydawnictw które czerpią z tego nie małe pieniądze.

          • 9 1

          • Jedno nawet z tego typu działalności buduje spory areał biurowców na Grunwaldzkiej.
            No ale jak się uczy w czasach komuny na uniwerku w Bagdadzie a potem dziwnym zbiegiem okoliczności ma się niemal wyłączność na podręczniki, to co się dziwić że ciężko mi uwierzyć w talent, zaś na pewno w koneksje.

            • 3 0

      • mieszkałem w Norwegii

        To prawda że w Norwegii i Szwecji rodzic to tylko opiekun. Jeśli dziecko poskarży się na rodziców i sytuacja będzie się powtarzać to dziecko zostanie odebrane tzw rodzicom. Zwłaszcza obserwowane są białe dzieci emigrantów z Europy, bo to bardzo poszukiwany towar dla bogatych rodzin norweskich. W przyszłości zostaną przerobione odebrane dzieci na rodowitych skandynawów.

        • 1 1

    • A co to za przykład?

      Polacy ciąglę żyją mitem zachodu i małpim nasladownictwem wszystkiego co zachodnie. A ja wam mówię, ze za kilka lat to od nas będą wszyscy się uczyć. Musi tylko zmienić sie władza w naszym kraju i tradycyjne prorodzinne wartości muszą znowu zacząc dominować

      • 9 7

    • zimne wychowanie (3)

      W Szwecji preferuje się zupełnie inne wychowanie niż w Polsce. Można to określić "zimne wychowanie", nie mówiąc ju o tym, że dziecko w zasadzie jest bezkarne w swoim zachowaniu (nie rozwijam tematu). Polskie wychowanie jest pełne miłości i czułości, dziecko uczone jest zasad. Które wychowanie jest lepsze? Myślę, że przekonamy się o tym na starość.

      • 7 4

      • potomkowie Wikingów wiadomo

        • 0 0

      • popatrz na poslkie wychwoanie, mlodziez 16 latnie,s tudenci malo kto pracuje latem, (1)

        podzcas ferii w Polsce, ridzice placa za studia, pomagaja. w Szwcji mlodziez 16 letnai, uczniowe gimnazjow, studenci pracuja latem w weekendy, w ferie, pzrerwy w szkole. tam uczy sie ze nie kazda praca hanbi, uczy sie szacunku do pracy, pracodawcy z przyjemnoscia przyjmuaj do pracy uczniow, studentow, Szwedzi sa lepiej przygotowani do pracy, do zycia niz Polacy uczacy sie w szkole na pamiec, gdzie same plecaki waza tony, gdzie nauka to przeciazenie, brak nauki samodzielnosci, pracy w grupie, bo kalsowki, bo tzreab wykonac program szkoly, gdzie wiecej godzin am religia w tygodniu niz chemia. ot a potem nic zdiwnego,ze mlodziez nie umie paplac po angielsku mimo korepetycji z angielskiego, korepetycji z innych przedmiotow. w Szwecji nikt nie wie co to sa korepetycje, bo dzieci uzca sie w szkole.

        • 6 3

        • Tak, tak muszą ciężko pracować, żeby tych wszystkich imigrantów utrzymać. Kraj w którym większość gwałtów na szwedkach popełnianych jest przez muzułmanów. Nikt z tym nic nie robi, bo jeszcze można kogoś oskarżyć o rasizm.

          • 5 2

    • Szwcja to muzulmanskie badziewie z niedobitkami tubylczymi zaslugującymi na

      niebyt etniczny. Poza tym gorzej jest tam niż w CCCP, jeżeli chodzi o zamordyzm

      • 7 0

    • W Szwecji... (1)

      - dzieci uczy się kablować na rodziców od wspomnianego przedszkola
      - rodzicom odbiera się dziecko za klapsa
      - rodzicom odbiera się dziecko, bo się poskarżyło na nich
      - połowa pogrzebów(kremacji) odbywa się bez członków rodziny zmarłego
      - ciepłem z kremacji ogrzewa się mieszkania

      Dziękuję za uwagę, ale to nie jest żaden wzór do naśladowania.

      • 5 2

      • Tak, dzieci i ryby glosu nie maja, a mysl ekologiczna jest nam obca (wroga?) Witamy w zacietrzewiałym i zadowolonym z siebie bolandzie ;]

        • 0 0

    • Byłam w Finlandii

      W Finlandii wszystkie dzieci również chodzą do przedszkola. Mogą od 1,5 roku.
      Tylko, że grupy takie to 2- 4 dzieci i jeden opiekun. To zupełnie jakby w domu i warunki sprzyjają wyciszaniu.

      • 0 0

  • Już kilkadziesiąt lat temu daliśmy się nabrać na "emancypację" i "równouprawnienie". (2)

    A cel był taki, żebyśmy pracowali za pół ceny i oboje rodzice musieli tyrać, ot co. Nawet w czasach przebrzydłego 19-wiecznego kapitalizmu wystarczyła jedna pensja do utrzymania rodzin i to dużo liczniejszych niż dzisiejsze. No, ale postępowe feministki wiedzą lepiej a ja powinienem siedzieć cicho bo jestem ciemnogród.

    • 53 17

    • A co ty chcesz od feminizmu - mizoginie??

      • 2 5

    • to nie kwestia feminizmu i równouprawnienia, ale postępującego kapitalizmu i coraz większego wyzysku

      • 1 1

  • Paranoja (1)

    Gdyby głupota umiała latać, to na niebie nie byłoby miejsca, bo tym krajem rządzą sami deb*le.

    • 51 2

    • dwulatki do przedszkoli

      sześciolatki do pracy

      • 1 0

  • W socjalizmie dzieci są własnością państwa. (3)

    • 27 2

    • (1)

      Dokładnie, tak było w czasach czerwonego systemu, a w czasach niebieskiego systemu ( czyli eurokołchozu) jest jeszcze gorzej. Socjalizm zwalcza wszelkie przejawy innej władzy, w tym władzy rodzicielskiej nad dzieckiem. Dlatgo w takiej skandynawi odbiera się dzieci rodzicom z durnych powodów, a w Polsce każe się już 6 latkom iść do szkoły, żeby pranie mózgu zacząć jak najszybciej.

      • 7 3

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Następny krok - to zabierać dzieci prosto z porodówki do żłobka

      • 1 1

  • Słuszną linię ma nasza partia... (3)

    • 25 1

    • zgadzam się towarzyszu z tobą i z towarzyszami z naszej partii

      • 5 0

    • (1)

      towarzysze dawali dodatek rodzcielski i były kolonie w wakacje z zakładów pracy w ramach funduszu socjalnego ...

      • 5 0

      • to prawda, ale teraz aktualnie rzadzacy mowia tylko jedno

        ze nie ma pieniedzy i nic nie mozna .... do wyborow

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane