• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Homeopatia - jest się czego bać?

Anna Żukowska
18 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Leki homeopatyczne mają głównie skład roślinny, mineralny lub zwierzęcy, więc są całkowicie naturalne. To jest jedna z ich największych przewag nad antybiotykami. Leki homeopatyczne mają głównie skład roślinny, mineralny lub zwierzęcy, więc są całkowicie naturalne. To jest jedna z ich największych przewag nad antybiotykami.

Jesienią dzieci często zapadają na różne infekcje i choroby. Czasem musimy z nimi chodzić do lekarza nawet kilka razy w miesiącu. Jeśli się zastanawiacie, jak inaczej przebrnąć przez ten ciężki okres, dowiedzcie się więcej o homeopatii.



Czy wierzysz w leczenie homeopatyczne?

Odpowiedzią może być właśnie ta metoda. Większość z nas o niej słyszała. Większość jest również sceptyczna co do jej skuteczności. Czym właściwie jest homeopatia - o tym rozmawiamy z lek. med. Izabelą Zarembą-JankowskąTrójmiejskiego Centrum Medycznego.

Na czym polega leczenie metodami homeopatycznymi i czym się różni od leczenia tradycyjnego?


Przede wszystkim w homeopatii nie leczymy pojedynczych chorób, ale chorych pacjentów. A dokładnie: wyrównujemy zakłóconą siłę życiową. Lek homeopatyczny stymuluje naturalny proces leczenia. W przypadku dzieci, których siła życiowa jest minimalnie zakłócona, np. przez zakażenie wirusowe, efekty są bardzo szybkie. Leki homeopatyczne mają głównie skład roślinny, mineralny lub zwierzęcy, więc są całkowicie naturalne. To jest jedna z ich największych przewag nad antybiotykami.

Jak to się stało, że zainteresowała się Pani tą metodą leczenia?

Skończyłam Akademię Medyczną w Gdańsku i jestem lekarzem, dlatego stosuję również leki klasyczne. Najważniejsze jest dla mnie dobro pacjenta, a nie idea stosowania homeopatii bez względu na okoliczności. Jeszcze w trakcie studiów na Akademii Medycznej skończyłam organizowane przez uczelnię kursy homeopatii. Jednak tak naprawdę zaczęłam się bliżej interesować tą dziedziną, kiedy u mojej córki - zaraz po urodzeniu - pojawiły się problemy zdrowotne. Zaczęłam szukać pomocy i trafiłam na szwajcarski lek homeopatyczny, którego działanie było tak szybkie i tak skuteczne, że zdecydowałam się zgłębić temat i poświęcić się homeopatii. Moja córka ma teraz 11 lat, jest zdrowa i śmiało mogę powiedzieć, że nigdy nie przyjęła innego leku niż homeopatyczny. To jest moją główną motywacją i z tą myślą pracuję pomagając innym rodzicom i dzieciom.

Jak wygląda wizyta rodziców z dzieckiem u Pani w gabinecie?

Pierwsza wizyta trwa ok. godziny. Jeżeli dziecko cierpi na choroby przewlekłe, ten czas jest oczywiście dłuższy. W tym czasie przeprowadzam dokładny wywiad dotyczący małego pacjenta, pytam rodziców m.in. o jego zachowanie, o to, co i jak je. Zdrowe funkcjonowanie dziecka wyraża się w codziennym funkcjonowaniu malucha i to daje wiele wskazówek również dotyczących jego zdrowia. Małe dziecko nie jest w stanie informować nas o zdarzeniach lub doświadczeniach, które mogły być dla niego przykre czy traumatyczne. Może to być kłótnia rodziców, narodziny młodszego rodzeństwa czy funkcjonowanie w przedszkolu. Zadaniem lekarza jest zrobienie użytku z tego, co zaobserwował sam lub dostrzegli rodzice, a także oszacowanie, na ile te doświadczenia powodują zaburzenie siły życiowej, a co za tym idzie: proces chorobowy. Tylko na tej podstawie można dobrać właściwy lek homeopatyczny, który określamy mianem Similimum.

Z jakimi problemami mali pacjenci się u Pani pojawiają?

Najwięcej dzieci zjawia się u mnie z rodzicami w ok. trzecim roku życia. To okres, w którym dziecko po raz pierwszy musi stawić czoło problemowi, jakim jest separacja z rodzicami i częstym infekcjom wynikającym m.in. z rozpoczęcia edukacji przedszkolnej. Dużą grupę stanowią dzieci z problemami zachowania, nadpobudliwością psychoruchową, lękami czy zaburzeniami snu i mowy. W tych przypadkach homeopatia ma wyjątkowo dużo do zaoferowania. Obecnie rodzice są coraz bardziej świadomi działań ubocznych leków farmakologicznych i to jest główna przyczyna szukania pomocy u homeopaty.

Czy rodzice, którzy już się do Pani zgłosili, mają jakieś obawy?

Rodzice na początku mają zawsze pewne wątpliwości i jest to zrozumiałe. Często boją się pogorszenia, które może wystąpić po leku w postaci zmian skórnych, kataru czy biegunki. Są to jednak objawy przemijające. A my, homeopaci, czekamy na nie i zawsze się z nich cieszymy. Jest to bowiem tylko forma eliminacji toksyn z organizmu. Czasami dolegliwości wcześniej stłumione lekami sterydowymi lub antybiotykami powracają po podaniu leku homeopatycznego. Jednak zawsze przebieg tego "pogorszenia" jest łagodny i samoistnie mija. Najważniejsze jest, by rodzic wiedział, że jest to tylko chwilowe osłabienie i miał kontakt z lekarzem, aby móc skonsultować objawy.

Jak skuteczne jest to leczenie i czy jest wyjątkowo zalecane dla jakieś grupy dzieci (np. przedszkolaków, alergików?), czy może jest odpowiednie dla każdego dziecka?

Leczenie homeopatyczne jest bardzo skuteczne i - jak wspomniałam na początku - leczymy pacjenta, a nie tylko chorobę. Można tutaj oczekiwać bardzo wiele, ograniczenie stanowią procesy chorobowe, w których doszło do uszkodzenia organu. W tym przypadku medycyna konwencjonalna jest nieodzowna. Sukces zależy od doboru właściwego leku oraz siły życiowej dziecka. Dzieci osłabione, poddawane immunosupresji, czyli u których jest obniżony proces wytwarzania przeciwciał, reagują wolniej na leczenie.

Sprawdź, które trójmiejskie gabinety specjalizują się w medycynie naturalnej i alternatywnej.

Opinie (194) 5 zablokowanych

  • Homeopatia = leczenie placebem (18)

    Jednak jestem pełen podziwu dla działów marketingowych firm produkujących leki homeopatyczne. Trzeba bowiem wznieść się na wyżyny swoich umiejętności aby później skłonić klienta by wydał kilka / kilkanaście albo i nawet kilkadziesiąt zł. za opakowanie tabletek czy buteleczkę syropu, w której nawet nie musi być tzw. czynnika leczącego (który nawiasem mówiąc nie musi wcale leczyć, a po wielokrotnym rozcieńczeniu może się nawet nie znajdować w zakupionym leku...). Równie dobrze można podawać pacjentowi dropsy albo dawać mu wodę z cukrem do picia - wyjdzie na to samo, ale będzie taniej.

    • 127 36

    • Szczerze mówiąc (8)

      o ile nie szkodzi i komuś jeszcze pomaga - jestem za.

      • 9 27

      • (7)

        Ale nie można tego stosować na równi z lekami. Może zaczniemy pacjentom w gabinetach lekarskich proponować akupunkturę, bioenergoterapię, i inne czary-mary?

        • 25 5

        • dzięki takim "czary mary" (1)

          nie mam kamieni nerkowych.

          • 7 21

          • najlepszym "czary mary" na kamienie nerkowe jest...

            ...piwo:)

            • 7 0

        • eh, kolego, akupunktura, ale nie ta magiczno czarnoksięska, to normalna nauka jest (3)

          np. stan zapalny małych mięśni wewnętrznych, których nie możesz rozmasować.
          Mięśnie przykurczone, zablokowany odpływ produktów spalania, brak dopływu tlenu. Jak go rozkurczasz? Musisz go namierzyć i kujnąć.
          Tak masażysta rozkleja powięzi i rozkurcza mięśnie
          z tym, że robi to palcem, kciukiem, czasem narzędziem
          bo palce są za grube.
          Akupunktura to po prostu wersja tego.
          Co do węzłów chłonnych i reszty nie znam się
          ale od tego są ludzie odpowiedni i z pewnością to wytłumaczą.

          • 15 1

          • ech kolejny kolego (2)

            a to nie jest tak, że przy akupunkturze ma znaczenie tzw. energia przechodząca przez jakieś tam czakry ? I wiara w to, to oczywiście nie są czary mary :D ? Myślę, że jednak jak najbardziej są.
            Co do masażu - pracuję się na mięśniu a nie jakiejś tam energii ...

            Przestrzegam przed wchodzeniem w metody, których podłoża/ filozofii nie znamy.

            • 5 1

            • no przecież mówię, że na mięśniu (1)

              na dobrą sprawę, jeśli wyobrazić sobie przepływ płynów przez człowieka
              i transport wszytskiego, to mozna go potraktować jak korki w mieście.
              Na głównych skrzyżowaniach coś się dzieje, na mniejszych też,
              ale nie bez powodu.
              Oczywiście jeśli ktoś tworzy sobie to tego ezoterycznno-magiczną protezę myślową, no cóż, faktycznie nalezy być ostrożnym.
              Ale nie patrzmy na mitologię ale na stronę praktyczną.
              W końcu ogromne ilości człekokształtnych
              wierzą w latające krowy, krasnoludki i Mitologicznego Żyda
              chodzącego po wodzie.

              • 1 4

              • uuuuu ktoś ma problem

                • 2 0

        • trzeba się trochę douczyć - to będzie to możliwe

          • 0 1

    • Gratuluję bezmózgowia-tak wypowiadaja się tylko bezmózgowi ignoranci i nieuki !!!!

      To sa skutki propagandy 'TABLETKI JEDYNIE SŁUSZNEJ I ZBAWIENNEJ".

      • 4 9

    • ja właśnie tak robię (1)

      kupiłem raz opakowanie homosympatyczne 350 gramów, i teraz jak moja żona chce bym kupił jakies D7 czy D345, bo jej się skończyło, to biorę pusty flakon przesypuje draże z opakowania zbiorczego. efekty, ja oszczedzam, a zonie "byle co też pomaga ", tak swoją drogą, może ktoś wie gdzie można kupić tanio kulki w ilości hurtowej, taki 1 kg to by mi na 3-5 lat starczył

      • 6 4

      • dropsy miętowe na allegro pewnie się dostanie ;)

        Ja proponowałbym podawać żonie jakiś środek delikatnie odchudzający - no chyba że nie ma żona tego problemu :)

        • 6 0

    • podobnie mógłbyś pisac o szczepionce: ... (4)

      "wszczepienie komuś wirusa ma go na tego wirusa uodpornić"? Zanim ludzie dowiedzieli się dlaczego tak się dzieje stosowali szczepionki i były one skuteczne. W przypadku homeopatii może byc podobnie - kiedys się dowiemy dlaczego działa.
      Na moją 3-miesięczna córkę zadziałało. Raczej nie podejrzewam, że to był efekt placebo :)

      • 4 12

      • (2)

        Niezupełnie. Szczepienia mają swój początek w XIX wieku. Jednak nie było żadnego szalonego lekarza, który postanowił zarażać ludzi chorobą, bo miał przeczucie, że dzięki temu nie zachorują... XIX-wieczni lekarze zastanawiali się czemu jedne grupy społeczne są bardziej podatne na zachorowania, a inne mniej. Czemu w jednym regionie jest więcej przypadków śmiertelnych w przypadku zachorowania na jakąś chorobę a w innym mniej... jednym słowem prowadzono statystyki. Dopiero wówczas pojawiła się hipoteza, że kontakt z chorobą może człowieka na nią uodparniać. No i zaczęto wtedy eksperymenty ze szczepionkami... A ponieważ były to eksperymenty, to jedne szczepienia ludziom pomagały, a inne wręcz przeciwnie. Jednak nawet w XIX wieku były jakieś podstawy aby te badania kontynuować. Natomiast w przypadku homeopatii nie ma nawet statystyk - nie ma żadnych badań, grup kontrolnych i.t.p Nie ma więc podstaw aby wierzyć, że ta metoda leczenia jest skuteczna.

        • 6 0

        • (1)

          "Nie ma więc podstaw aby wierzyć, że ta metoda leczenia jest skuteczna."

          No właśnie są podstawy. Dla mnie podstawą jest to, że ta metoda przynosi efekty dla mojego dziecka. To jest dla mnie wiarygodne,a nie statystyki. Zgadzam się, że nie da się tego wytłumaczyć, bo "leki" te nie zawierają substancji czynnych - nie jestem żadnym oszołomem wierzącym w pamięć wody czy inne tego typu wymysły. Ale DZIAŁA: moja córka od ponad 3-ech lat nie miała przepisywanych antybiotyków, ani innych "prawdziwych" leków, a jest w wieku starszaków w przedszkolu.
          Dla niedowiarków: sprawdźcie - możecie być zaskoczeni. Możecie tez nastawiać mi mnóstwo kciuków w dół - co z tego, skoro mam zdrową córkę bez faszerowania jej środkami rozwalającymi watrobę i inne organy.

          p.s. jestem tzw "umysłem ścisłym" :) i kiedyś tez się z "takich spraw" nabijałem ... dopóki nie sprawdziłem sam.

          • 5 5

          • Odpowiedź

            Twierdzi pani, że istnieją podstawy do uznania homeopatii za skuteczna metodę leczenia. W takim razi pragnę poinformować, że ma pani okazję zgarnąć 1mln dolarów oferowany przez James Randi Educational Foundation.

            Druga sprawa: skuteczność metod oraz leków nie określa się na podstawie subiektywnych odczuć jednostek, a badań na grupach.
            Swoją drogą radziłbym poważne przemyślenie swojego zachowania, może pani narazić swoje dziecko na niepotrzebne ryzyko, gdy klasyczne środki zostaną podane zbyt późno.

            • 2 1

      • Odpowiedź

        Wiemy, że nie jest podobnie. Informuje nas o tym STATYSTYKA. W przypadku leku o niepoznanym dokładnie mechanizmie działania (np. popularny paracetamol) zauważymy znaczące różnice w przeprowadzonych badaniach statystycznych- np. widoczną poprawę w stosunku do grupy kontrolnej. Prace prowadzone nad homeopatią dowiodły, że różnic nie ma (tzn. nie wykraczają one poza tzw. efekt placebo).

        • 1 0

    • proszę pisać bez błędów!

      placebo a nie placebem!

      • 1 0

  • homeopatia - nie szkodzi, ale też nie leczy (3)

    Nie ma do tej pory dowodów na to, że środki homeopatyczne są skuteczniejsze od placebo (wyniki badań publikowane były m.in. w Lancecie). Poza tym sami producenci przyznają, że w owych środkach nie ma żadnych substancji leczących!

    To jest robienie wody z mózgu.

    • 71 18

    • dzieciom szkodzi (1)

      bo większość jest oparta na alkoholu, a bierze się ich zwykle cała masa. i potem dziecko trafia pijane na oddział:)

      • 9 5

      • diobrze jeżeli na tym oddziale będzie trzeźwy personel - bo wiedzy na temat homeopatii trudno od niego wymagać

        • 5 2

    • Szkodzi

      bo ludzie wydają pieniądze na te dropsy manipulowani m.in. takim artykułami jak ten powyżej.
      Proponuję pani Annie Żukowskiej sięgnięcie do rzetelniejszych źródeł niż wypowiedzi pani Zaremby-Jankowskiej. Może na początek proszę poczytać, co na temat homeopatii sądzi lekarz z prawdziwego zdarzenia prof. Andrzej Gregosiewicz.

      • 9 3

  • to nie jest kwestia wiary (6)

    Pytanie w ankiecie jest złe. Spraw dotyczących zdrowia nie można pozostawiać ślepej wierze!

    Leki są wynikiem lat skrupulatnych badań metodami naukowymi. Wiemy, że są skuteczne i leczą, bo mamy na to dowody. Nie ma natomiast dowodów na skuteczność środków homeopatycznych, bo nie są lekami, i się ich nie bada!.

    • 56 10

    • niema zadnych naukowych dowodów!! (1)

      bajeczki to mozesz sobie wciskac ciemniakom!

      • 2 12

      • kliknij USUŃ, bo chyba Ci się coś pomyliło ;)

        • 6 0

    • są dowody na nieskuteczność leków homeopatycznych (1)

      jest wiele badań na ten temat
      ale jest też silne lobby wciskające rządom bajki.
      Im większy kit tym łatwiej łyknąć.
      Trwa postępowanie nad delegalizacją tego procederu.
      Jest to klasyczne sprzedawanie mikstur
      na porost włosów.

      • 16 3

      • no skoro rosną po tym włosy - to OK, po tym co większość nazywa leki nie rzadko są pozytywne efekty

        • 3 1

    • tak, to nie jest kwestia wiary, tylko pieniędzy (1)

      "Wiemy, że są skuteczne i leczą, bo mamy na to dowody" Mamy również dowody na ich działania uboczne. Przemysł farmaceutyczny to wielka machina do zarabiania wielkich pieniędzy, jeżeli komuś się wydaję, że koncerny farmaceutyczne produkują leki aby leczyć nimi chorych, to są w błędzie. Koncerny farmaceutyczne produkują leki aby zarabiać na nich grube pieniądze, a najlepsze są takiel leki, które nie leczą przyczyny choroby a tylko niwelują objawy i pacjent musi je przyjmować przez długi czas, a nawet całe życie. Homeopatia nigdy nie będzie promowana, bo nie wpisuję się w ten schemat.

      • 7 5

      • przecież jest promowana

        m.in. przez ten artykuł.

        • 3 1

  • Do fanow "czynnikow leczacych". (17)

    Jak widac wspomniane dzialy marketingowe albo i inne dzialy niezle wypraly Wam mozgi. Do tego stopnia, ze nie jestescie w stanie przyjac do wiadomosci, ze leczyc mozna czyms innym niz cala lista syntetycznych zwiazkow chemicznych. Co kto lubi, niektorzy lubia sie faszerowac lekami, ktore oprocz pewnych dzialan pozytywnych maja tez szereg skutkow ubocznych. Aby zadzialalo szybko. Z homeopatia jest inaczej - tu jest podejscie holistyczne, leczy sie caly organizm, a nie pozbywa sie tylko objawu. I pisze to z pelna swiadomoscia, poniewaz jestem osoba, ktora dzieki homeopatii wyszla z powaznych alergicznych problemow, po latach beskutecznego "leczenia" tymi "srodkami leczacymi" od lekarzy medycyny konwencjonalnej. Czasami trzeba troche sie otworzyc, poszerzac horyzonty zeby cos zrozumiec-polecam Wam przyswajanie wiedzy z innych zrodel niz reklamy z Tv.

    • 38 47

    • (9)

      Właśnie - poszerzyć horyzonty. Zapoznaj się z aktualnym stanem wiedzy, stanem prawnym, i stanowiskiem Naczelnej Izby Lekarskiej. Chyba, że dla Ciebie lekarz to nie jest autorytet, za to Goździkowa - tak.

      • 22 8

      • taaa (7)

        na pewno Naczelna Izba Lekarska by sie wyrazila pochlebnie... tak jakby koncern naftowy wypowiedzial sie pochelbnie np. o paliwie z ziemniaka, jakim ty swiecie zyjesz?

        • 7 15

        • (4)

          Izba Lekarska nie jest producentem leków.

          Swoją drogą polecam stronę NIL: nil.org.pl - nil(kropka)org(kropka)pl - i podstronę z lista niedorzeczności, w tym homeopatią.

          • 10 5

          • (3)

            nie jest producentem, ale za wizyty i swoje teorie lekarze medycyny konwencjonalnej zgarniaja kase i to nie mala, wiec swojego interesu bronia

            • 7 10

            • (2)

              A "lekarze" homeopaci leczą za darmo? A "leki" homeopatyczne są darmowe?

              • 18 5

              • (1)

                oczywiscie na tym swiecie nie ma nic za darmo, widze ze trzeba wam wylozyc wszystko wprost, bo inaczej niektorzy nie potrafia zrozumiec:
                chodzi tutaj o to ze masa lekarzy z roznych dziedzin moglaby stracic pacjentow (kase) raz na zawsze bo zamiast dlugich, kosztownych terapi, dziesiatek wizyt u roznych specjalistow, moglaby po prostu zaczac leczyc sie skutecznie metodami alternatywnymi
                nie mowie juz o tym ze wiekszosc z lekarzy ma rozne uklady z firmami farmaceutycznymi (ktorym tez nie na reke jest polecanie homeopatii)...
                dlatego homeopatia tak jest tepiona i wysmieana przez "prawdziwych" lekarzy i farmaceutow

                • 8 18

              • Śmiać się trzeba z poglądów takich, jak Twoje. Gdyby ktoś udowodnił, że homeopatia działa, i woda "ma pamięć", to byłoby to wydarzenie na skalę światową, i dostałby nagrodę Nobla.

                Nie ma żadnego spisku. Po prostu nikt nie udowodnił, że homeopatia działa. Gdyby homeopatia opierała się na nauce, to nie byłaby medycyną alternatywną!

                • 15 7

        • (1)

          jeżeli homeopatia to jest NIC , to dlaczego Naczelna Izba Lekarska tak walczy z tym NIC - przecież nie w iteresie pacjenta a własnej kieszeni jej członków pacjentom wmawiając, że to dla ich dobra. Dla dobra pacjentów były strajki lekarzy, podwyżki wynagrodzeń - i co się zmieniło - właśnie NIC. Dlaczego pacjenci szukają alteratywnych metod leczenia? nie dlatego, że służba zdrowia jest taka wspaniała, ale dlatego, że nie spełnia ich oczekiwań - warto nad tym się zastanowić a nie "puszyć się" i nazywać tych, którzy nie znależli pomocy w służbie zdrowia osobami zacofanymi.

          • 5 4

          • Odpowiedź

            Środowiska akademickie walczą z "tym czymś", gdyż niepotrzebnie naraża ono pacjentów na utratę zdrowia. W przypadkach ciężkich, gdy leki klasyczne zostaną podane zbyt późno, może dojść do nieodwracalnych zmian. Oczywiście pacjent winić wówczas będzie "konwencjonalną" medycynę, a nie własną głupotę.

            • 2 2

      • na autorytet trzeba zapracować a nie tylko włożyć biały kitel

        • 2 1

    • Widać że spałeś na lekcji chemii czy biologii

      Problem homeopatii polega na tym, że zakłada wielokrotne rozcieńczanie roztworów. Niestety, natura materii jest taka, że nie można roztworów rozcieńczać w niekończoność. Znajomość chemii już ze szkoły podstawowej pozwala obliczyć maksymalny stopień rozcieńczenia danego związku chemicznego. Roziceńczenie preparatu ziołowego w takim stopniu, w jakim robią to homeopaci, powoduje że w preparacie NIC NIE MA.
      Homeoptia to nabijanie nieduczonych w butelkę.

      • 22 4

    • (3)

      Mam propozycje, kup sobie zwykły cukier w kostkach, jest to dokładnie to samo co kupujesz pod nazwą "leki homeopatyczne", ma nawet dokładnie ten sam skład.

      • 13 1

      • (2)

        czy stosowałeś leki homeopatyczne - ja stosowałam i zapewniam cię, że to nie to samo

        • 2 4

        • Odpowiedź

          Ubolewam nad poziomem wykształcenia naszego społeczeństwa:(.

          Z poważaniem.
          Farmaceuta.

          • 3 2

        • lepiej się najeść bigosu, w bigosie jest wszystkiego po trochu

          a więc
          bigos jest dobry na wszystko.

          Podobnie jak śledź z Bałtyku.
          też jest w nim wszystko.
          (taki żarcik, nie mogłem się powstrzymać)

          • 1 0

    • w pełni się zgadzam!

      Ciesze się, że wśród tych wszystkich negatywnych opinii znalazłam tą! Dobrze, że są wśród nas osoby o szerszych horyzontach i otwartych umysłach.

      • 3 3

    • Przeczytałam kiedyś (dawno, dawno temu)świetną, dowcipną książkę o historii medycyny. Niestety nie pamiętam ani autora ani nawet tytułu.Cytuję początek z pamięci, więc liczby są tylko orientacyjne:"Połowa chorób leczy się sama, w 15% pomaga lekarz (zwłaszcza chirurg!), na 15% chory umiera ..." i nie pamiętam, co dalej, gdzie pozostałe 20%. Ale na pewno było tam owo "Połowa chorób leczy się sama" a ja już dodam od siebie: a zasługi zbierają lekarze, znachorzy, homeopaci...

      • 0 0

  • To jest robienie wody z mózgu!

    czynnik leczący rozcieńczony do nieskończoności! Nieskończona jest też naiwność ludzka!

    • 45 8

  • farmacja (2)

    moja żona pracuje w farmacji więc wiem jakimi metodami handlowymi oni się posługują i jak piorą mózgi pacjentów to po pierwsze po drugie czy ktoś z was zadał sobie pytanie jakimi metodami od tysięcy lat leczą się kultury daleko wschodnie bo na pewno nie tą morderczą chemią , a po trzecie leczę się metodami przyjmuję leki antybiotyki jak muszę , ale przez kilka lat nie moglem wyleczyć alergicznych problemów w Akademii Medycznej doctor nawet testował na mnie lek jak się okazało nie dopuszczony do obrotu w Polsce za który płaciłem 150 zł za 1 tabletkę i nic mi nie pomogło wtedy z bezsilności zgodziłem się na homeopatię i po miesiącu byłe zdrowy i tak już 8 lat pozdrawiam Panią z Sopoyu

    • 40 28

    • To nie jest dowód na skuteczność. Dowodem może być tylko wynik badania przeprowadzonego metodą naukową.

      • 21 2

    • odczulanie to inna sprawa gamoniu

      mechanizm uczulenia to nie choroba

      • 11 1

  • A czego tu się niby bać?

    Wody destylowanej?

    • 23 5

  • absurd (2)

    Ta Pani za opowiadanie takich banialuków (w celach finansowych w końcu) powinna stracić tytuł lekarza medycyny. Jak dzisiejszy medycyna oparta na nauce i empiryźmie może w ogóle tolerować homepatię i homepatów ? Chyba, że chcemy wrócić do czasów szamanów i znachorów...

    • 57 30

    • patrząc na naszą służbę zdrowia - może to rzeczywiście jest rozwiązanie

      • 4 1

    • O nie!

      Nie pozwolę obrażać Pani doktor! Dzięki niej mój syn skończył w końcu z antybiotykami i od ponad roku jest zdrowy!

      • 1 0

  • nic nie daje

    Niestety leczyłam się długo na gardło nawet jezdziłam do Warszawy po "leki"
    bo nie było jeszcze ich w Gdańsku nic nie poskutkowało to strata pieniędzy tam ślady substancji leczniczych nawet nie wiem czy są w ogóle nie dajcie się nabierać szukajmy naszych polskich ziół w aptekach

    • 21 8

  • chora dusza chore ciało (5)

    Jednak wolę jak na temat leków wypowiadają się lekarze. Oni mają pełen zakres wiedzy i badań na temat leków leczenia. Farmaceuta zna tylko skład nieraz wie co na co wpływa. Lecz osobą odpowiedzialną za to co przyjmujemy powinien być lekarz. Jak czytam niektóre opinie poniżej zwłaszcza farmacja:) to śmiać mi się chce. Jednak wolę placebo niż magię leków homeopatycznych. Nie wierzę że uderzenie książki w skórzanej okładce spowoduje że uderzany pył lub tabletka będzie działać. Jestem osobą bardzo wierzącą i wierze w uzdrowienia. Ale często do cudu potrzeba najważniejszego komponentu jakim posługuje się Bóg - czyli człowiek(lekarz). Więc nie sądzę by homeopatia miała jakoś pomóc. Proponował bym nawet zagłębić się i poczytać wiele niezależnych opinii na ten temat i zacząć od znaczenia samego słowa homeopatia. Pozdrawiam wszystkich lekarzy i dziękuję im że chcą nas leczyć zgodnie z nauką a nie nieznaną medycyną.

    • 18 11

    • (1)

      Pytanie kim jest lekarz?

      Pani z artykulu tez ma taki tytul, a wciska ludziom ciemnote.

      • 8 1

      • wszystko zależy od punktu odniesienia - dla ciemniak jest to ciemnota

        • 0 0

    • Lekarze (1)

      Najwyraźniej nie jest pan świadomy, że część produktów homeopatycznych jest wydawana jedynie na receptę lekarską, ponieważ jak sam Pan zauważył lekarz ma większą wiedzę diagnostyczną i doświadczenie i to on powinien zalecić odpowiednią terapię. Niestety lekarze homeopaci w Polsce to rzadkość i dlatego leki homeopatyczne kojarzone są jedynie z gotowymi mieszankami na stany grypowe i przeziębienie, które nie są dopasowane indywidualnie do pacjęta i w wielu przypadkach są po prostu nieskuteczne.

      • 3 3

      • Odpowiedź

        Taka sytuacja pokazuje jedynie ułomność naszego prawa, które zezwala na rozprowadzania substancji "lecznicych" o UDOWODNIONYM braku skuteczności. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że MY -cale społeczeństwo- płacimy w takim wypadku za preparaty, które wg badań są nieskuteczne!.
        Chwała naszym przywódcom!.

        • 3 1

    • Odpowiedź

      Często staramy się porównywać z krajami zachodnimi w zakresie gospodarki, poziomu życia oraz możliwości. Wymagamy, by skuteczność naszych klinik była porównywalna ze wzorcami z krajów UE bądź USA. Jednocześnie wymagamy, by lekarz był wszechwiedzącym osobnikiem potrafiącym skutecznie zdiagnozować jedną spośród miliona chorób, dobrać jedną spośród miliona terapii i wybrać jeden spośród miliona leków na schorzenia od biegunki po najcięższe choroby nowotworowe. Sprawa niespotykana na zachodzie, przeznaczyć miliony złotych na kształcenie kadry specjalistów od leków i terapii... by później sprowadzić ich do roli osób weryfikujących poprawność wypisanej recepty.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane