• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeśli rodzić, to gdzie? Sprawdzamy Szpital Morski w Redłowie

Justyna Spychalska
5 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na oddziale są cztery porodówki, w tym trzy indywidualne, jedna z wanną do immersji. Łóżka są nowe i wygodne. Na oddziale są cztery porodówki, w tym trzy indywidualne, jedna z wanną do immersji. Łóżka są nowe i wygodne.
Cykl "Jeśli rodzić, to gdzie?" powstał z myślą o przyszłych rodzicach. Specjalnie dla nich sprawdzamy warunki opieki w trójmiejskich oddziałach położniczych, a przy okazji pytamy o opinie świeżo upieczone mamy.

Oddział położniczy Szpitala Morskiego im. PCK w Redłowie zobacz na mapie Gdyni jest duży, ale, niestety, przepełniony. Na poród w gdyńskiej placówce decydują się kobiety z całego Trójmiasta. Czy warto wybrać porodówkę w tym szpitalu?



Miejsc jest ciągle za mało

Szpital morski działa od 1957 roku, chociaż same budynki są dużo starsze: wcześniej na tym terenie znajdowały się koszary wojskowe. Placówce na pewno przydałby się generalny remont, na szczęście oddział położniczy nie odstrasza, w przeciwieństwie do połączonej z nim ginekologii.

Na kobiety po porodzie czeka 26 miejsc rozmieszczonych w salach 2-, 3- i 4-osobowych. Niestety, od jakiegoś czasu szpital boryka się ze sporym przepełnieniem.

- Przyjeżdżają do nas mamy z całego Trójmiasta i okolic, mamy dużo pacjentek z Rumi - informuje kierownik, dr n. med. Andrzej Płoszyński - Robimy, co możemy, ale na oddziale wciąż brakuje miejsc.

- W styczniu mieliśmy 170 porodów, to bardzo dużo - dodaje Jolanta Błaś, zastępca położnej oddziałowej.

Oprócz sal położniczych z dzieloną łazienką na korytarzu, na oddziale są dwa pokoje o podwyższonym standardzie ze wspólnym sanitariatem: jedna "dwójka" i jedna "trójka". To przestronne sale z telewizorem, przeznaczone przede wszystkim dla mam po cesarskich cięciach.

- Za pobyt w tych pokojach nie pobieramy od mam żadnych dodatkowych opłat - podkreśla kierownik. - Dyrekcja jest przeciwna przyjmowaniu jakichkolwiek pieniędzy od pacjentów.

Poród na nowoczesnym łóżku

Na oddziale znajdują się cztery sale porodowe: trzy jednoosobowe przystosowane do porodów rodzinnych i jedna sala ścisłego nadzoru z dwoma łóżkami. Wyposażenie jest standardowe: piłki, worki sako, brakuje tylko drabinek.

- W jednej z sal porodowych mamy wannę, która umożliwia korzystanie z immersji wodnej - dodaje dr Płoszyński. - Nie mamy jednak w ofercie porodów do wody.

Sale porodowe różnią się standardem od położniczych: są intymne, zamykane, jasne i przestronne. Co ważne, kobiety rodzą na nowoczesnych, wygodnych, regulowanych łóżkach.

Niestety, szpital nie przewiduje możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego.

- W najbliższym czasie planujemy za to rozpocząć stosowanie środka łagodzącego ból: podtlenku azotu. Mamy już akceptację dyrekcji - informuje kierownik.

Oddział posiada własną salę operacyjną, po cesarskim cięciu mamy trafiają najpierw do dwuosobowych pokojów, gdzie dochodzą do siebie, potem są przewożone na oddział położniczy.

- Odsetek cesarskich cięć jest u nas dość wysoki, wynika to z tego, że mamy aż 18 łóżek na oddziale patologii ciąży - tłumaczy kierownik. - Oczywiście, wspieramy porody fizjologiczne, nie ma u nas czegoś takiego, jak "cesarka na życzenie".

Szpital Przyjazny Dziecku od 16 lat

Położnictwo Szpitala Morskiego otrzymało wiele ważnych dyplomów uznania, wśród nich na pewno warto wymienić "Złotego bociana", przyznanego przez miesięcznik "Twoje Dziecko" za ".. stworzenie warunków godnego przychodzenia na świat" i II nagrodę w akcji "Rodzić po ludzku", którą szpital otrzymał od Gazety Wyborczej.

Placówka uzyskała też tytuł Szpitala Przyjaznego Dziecku. Co ważne, posiada go już od 16 lat, zdobyła go dużo wcześniej niż Szpital Św. Wojciecha na Zaspie, który dostał odznaczenie dopiero w tym roku.

Dzięki temu tytułowi, na oddziale jest konsultantka laktacyjna, która razem z położnymi promuje naturalne karmienie. Kadra dba też o to, żeby dziecko od narodzin aż do wypisania przebywało z matką.

Idealna sala porodowa to przede wszystkim taka, która:

W szpitalu można wypożyczyć sprzęt laktacyjny bez żadnej dodatkowej opłaty. Na oddziale jest też poradnia laktacyjna, którą w ramach swoich obowiązków prowadzą położne.

- Poradnia działa codziennie od 11 do 13, jest bezpłatna, ale przeznaczona tylko dla pacjentek naszego szpitala - tłumaczy zastępca ordynatora, lek. med. Anna Benert - Po porodzie kobiety dostają ulotkę z numerem telefonu, pod którym można się rejestrować.

Rodziny i znajomi mam mogą je odwiedzać w specjalnie przeznaczonym do tego pokoju, ale dzieci ogląda się tylko przez szybę: w ten sposób szpital chroni je przed infekcjami. Preferowane godziny to 13-19, chociaż nie jest to restrykcyjna zasada.

- Wolimy, żeby podczas zabiegów i obchodów mamy z dziećmi były na oddziale, ale jesteśmy elastyczni i wyrozumiali, jeśli ktoś chce przyjść poza godzinami odwiedzin - zapewnia Jolanta Błaś, zastępca położnej oddziałowej.

Neonatologia: jest prawie wszystko

Neonatologia znajduje się na innym piętrze niż położnictwo, ale karmiące mamy mogą odwiedzać dzieci cały czas. Wstęp na oddział mają także ojcowie maluchów.

W szpitalu jest sprzęt niezbędny do opieki nad maluchami, między innymi dziewięć inkubatorów.

- Mamy wszystko, co potrzebne niemowlakom, część sprzętu dostaliśmy od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, oczywiście nie znaczy to, że nie chcielibyśmy mieć aparatury lepszej i nowszej - przyznaje ordynator, lek. med. Andrzej Butkiewicz.

Dzieci są przewożone do szpitali o wyższym stopniu referencyjności (na Zaspę lub do Kliniki Położniczej) tylko w specjalnych przypadkach, na przykład przy dużej niedowadze.

Nasze podsumowanie: Oddział położniczy Szpitala Morskiego jest dość schludny, pokoje o podwyższonym standardzie są naprawdę ładne i duże. Niestety, placówka boryka się ze sporym przepełnieniem, w takich warunkach trudno o komfortowy odpoczynek po porodzie. Brakuje możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego, podtlenek azotu ma być dopiero wprowadzony do oferty. Te braki mogą rekompensować zamykane, intymne sale porodowe z wygodnymi łóżkami. Tak jak w pozostałych szpitalach - łazienka znajduje się na korytarzu. Mamy mogą korzystać z drugiego sanitariatu przy trakcie porodowym, ale żeby się do niego dostać, trzeba przejść przez pokój odwiedzin: to opcja nie dla każdego.

Opinie mam:

Bogna Nadolska, mama bliźniaków Leonka i Tymonka (sala o podwyższonym standardzie):
Przebywam w szpitalu już miesiąc, najpierw leżałam na oddziale patologii ciąży. Moje dzieci to wcześniaki, urodziły się w 37. tygodniu ciąży, jeden z nich leżał na OIOM-ie, drugi w sali obserwacyjnej, opieka na oddziale neonatologii jest bardzo dobra. Zawsze mogłam przyjść, odciągnąć pokarm i nakarmić maluchy. Położne są bardzo pomocne, a warunki w pokoju świetne, chociaż reszta sal nie jest aż tak komfortowa.

Mama Rocha (sala trzyosobowa):
Warunki w pokoju są dobre, nie ma na co narzekać, łazienka jest co prawda na korytarzu, ale niedaleko mojej sali. Leżę w pokoju trzyosobowym, dla niektórych obecność innych osób może być problemem, mi akurat nie przeszkadza. Mój synek wymaga leczenia, jest naświetlany, więc dobrze, że mam na oddziale z kim porozmawiać, to dodaje otuchy. Opieka jest dobra, większość położnych jest miła.

Miejsca

Opinie (291) ponad 20 zablokowanych

  • :////

    • 0 0

  • ...

    chciałam tylko sprostować pewne fakty.nie wiem czemu weszłam ponownie na to forum ale to co państwo piszą jest totalną bzdurą.to że mój mąż gra w koszykówkę nie miało absolutnie żadnego znaczenia.a co do wspierania mnie to był przy porodzie od początku do końca.a "pan nauczyciel" który wiedział jakie miałam rozwarcie trochę mnie przeraża.myślałam,że wstawiane są tutaj obiektywne opinie poważnych ludzi które mają pomóc wybrać przyszłym mamom miejsce porodu a nie komentarze zawistnych ludzi.

    • 3 1

  • Nie polecam

    Starsze położne strasznie traktują pacjentki. Młode bardzo uprzejme. Jeżeli chodzi o lekarzy to brak informacji na temat zdrowia dziecka, niektóre wręcz procedury wykonywane bez poinformowania matki np. cewnikowanie( leżałam z małym jak miał 3 tygodnie na Polankach i informowali przed przystąpieniem do jakiejkolwiek procedury, więc wychodzi, że nie jest to normą we wszystkich szpitalach). Niemożliwość pojechania z dzieckiem w karetce jak miał badanie w Gdańsku, na moje pytanie dlaczego usłyszeliśmy, ze w karetce jest miejsce tylko dla małego i dla lekarza. Mąż pojechał więc do Gdańska żeby być z Małym, Redłowo jednak nie przekazało informacji i nie został wpuszczony. Jeżeli chodzi o higienę maluszków to tragedia. MYCIE CHUSTECZKAMI NAWILŻAJĄCYMI. Ze względu na to że przebywałam z Małym po porodzie w szpitalu aż 11 dni skończyło się to wyprzeniami na pupie, które wyleczyli dopiero na Polankach. Jeżeli chcecie rodzić godnie polecam każdy inny szpital w Trójmieście. Rodziłam w kwietniu 2012

    • 3 6

  • polecam

    Rodziłam w Redłowie 18 września. Naczytałam się negatywnych opinii na temat tego szpitala ale muszę przyznać, że byłam bardzo mile zaskoczona.
    Położne sympatyczne i pomocne- szczególnie młoda Pani blondyneczka. Jedzenie jak na szpital bardzo smaczne. Wiadomo, że to państwowa placówka i luksusów nie ma ale jeżeli ktoś chce być traktowany indywidualnie i wyjątkowo to niech wykupi sobie poród w prywatnej klinice. Jeżeli miałabym wybierać raz jeszcze to bez wahania wybrałabym Redłowo!

    • 8 3

  • Polecam!!!!!!!!!!!!

    Rodziłam w tym szpitalu na poczatku sierpnia 2012. Byłam bardzo mile zaskoczona, super obsługa, fachowcy, pełen profesionalizm.Lekarz który się mną zajmował wzbudzał bardzo duze zaufanie. Jestem bardzo zadowolona i polecam!

    • 6 4

  • nie polecam

    nie polecam ,1 toaleta na poporodowym!! jedzenie straszne!! obsługa zalezy na kogo sie trafi!!! rodzilam w Gdyni 2 razy 2006 i 2012 wrzesien! nie polecam szczerze!!a ja duzo nie wymagam!!

    • 3 5

  • Rodziłam w sierpniu tego roku swoje pierwsze dziecko. i już nigdy więcej nie wybiorę tego szpitala i porodu naturalnego. Rodziłam prawie 24 h dostałam 4 kroplówki i nic,,,,przebili mi pęcherz i wtedy się zaczął koszmar...nie zrobili mi cesarki chociaż dziecko było duże i po terminie a później lekarka stwierdziła, że dobrze że urodziłam naturalnie to poprawiłam statystyki szpitalne,,,,,szok.
    Jedyne co było dobre to super położne! nic więcej i odradzam każdemu!

    • 2 4

  • jakby miała pani znajomości jak pani iza od koszykarza to na pewno cesarka by była..ehhh

    • 1 5

  • Polecam! (1)

    Najpierw taka dygresja: dlaczego tutaj jest/było tak wiele negatywnych komentarzy, a tak mało pozytywnych wpisów? Bo niezadowolony Klient rozgłosi to światu, a zadowolony - siedzi cicho ;)

    Jestem BARDZO ZADOWOLONA z opieki jakiej zaznałam w szpitalu w Redłowie. Od momentu gdy karetka zajechała pod drzwi porodówki, aż po dzień wypisu z Malwinką. A spędziłyśmy w szpitalu długie 10 dni ze względu na problemy zdrowotne Malutkiej.
    I nie dam powiedzieć złego słowa ani o lekarzach, ani o położnych, ani o salowych, ani o paniach które przywoziły posiłki!
    Tak jak każdy z nas - mają swoje zalety i wady, swój "styl bycia", ale żadna z tych osób nie ma nastawienia żeby zrobić nam - rodzącym oraz naszym Maleństwom krzywdy!

    I przyznaję się bez bicia, że czytając te komentarze na TYM portalu miałam niezłego pietra! Mimo że to moje trzecie dziecko.
    Rodziłam sama - bez obstawy w postaci męża/partnera/przyjaciółki/babci/ciotki/mamy, a na sali porodowej mimo problemów dostałam niesamowite wsparcie i pomoc. Tak samo ze zdrowiem Malutkiej - dzięki temu, że wyłapano szybko niepokojące objawy - dzisiaj jest oczkiem w głowie całej Rodzinki.

    Co do łazienki - cóż jest jedna na oddziale i dwie przy trakcie porodowym. I niestety jeśli ktoś się skarżył na syf czy zimno, dym tytoniowy to pretensje nie do szpitala tylko do Pań leżących na oddziale oraz osób odwiedzających (palaczy).

    Reasumując - jeśli wyjdziecie po ludzku do osób, które zwie się personelem szpitala, to na pewno zostaniecie potraktowane po ludzku.
    A jeśli szukacie SPA - to nie ten adres ;)

    Zdecydowanie polecam i pozdrawiam WSZYSTKICH ze Szpitala w Redłowie :)
    I bardzo dziękuję!

    • 7 3

    • :)

      Zdecydowanie się zgadzam ze wszyskim co napisałaś ja też jestem bardzo zadowolona, rodziłam 3 tygodnie temu i uważam, że ten szpital i jego personel jest naprawdę dobry i fachowy:)

      • 2 1

  • Do panny "żony" izabeli!

    Jak tym razem po porodzie bliźniaków?

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane