Maluchy na wrotkach i rolkach to coraz częstszy widok na deptaku nadmorskim, osiedlowych boiskach i alejkach. To nierzadko także powód irytacji bardziej zaawansowanych wrotkarzy oraz rowerzystów. Gdzie i kiedy zacząć przygodę dziecka z kółkami?
tak, staram się robić to jak najczęściej
35%
tak, dając jednoczesnie przyład - całą rodziną spędzamy wolny czas aktywnie
23%
nie, mojego dziecka nie trzeba namawiać - uwielbia aktywny styl życia
27%
nie, wystarczająco dużo ruchu ma w szkole i na podwórku
7%
nie, moje dziecko ma inne zainteresowania
8%
Im wcześniej tym lepiej, jak mówią fachowcy. Nauka jazdy na wrotkach i rolkach (podobnie jak jazda na łyżwach, nartach itp.) angażuje do współpracy obie półkule mózgowe, co wspomaga rozwój grafomotoryczny dziecka.
A jeśli bardzo wcześnie, to co
wybrać - wrotki czy rolki?
- Zaletą wrotek jest postawa, jaką wymusza jazda na kółkach zamocowanych do buta figurowego - mówi
Waldemar Styszyński, trener i właściciel Wrotkowiska, krytego toru do jazdy na wrotkach i rolkach w Gdańsku. -
Jazdy na wrotkach uczą się u nas już czteroletnie dzieci, a czasem zdarzają się nawet trzylatki. Przygodę z kółkami łatwiej jest zacząć od wrotek: dwa rzędy kółek zapewniają stabilność, dzięki której nóżka dziecka nie chwieje się na boki podczas pierwszych prób. Na rolkach zdarza się czasem, że dziecko wygina kolanka lub kostki do środka. Wrotka z butem figurowym zapewnia, że ciało małego wrotkarza jest wyprostowane, a kolanka proste. "Przestawienie" się później na rolki to kwestia dosłownie paru godzin. Sprawdź, gdzie w Trójmieście znajdują się tory wrotkarskieWrotki są najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla wszystkich początkujących wrotkarzy. U dziecka do 6-7 roku życia sprzęt powinien ułatwiać utrzymanie prawidłowej postawy ciała.
- Cieszę się, że wrotki wracają do łask - mówi
Joanna Podoska, fizjoterapeutka z Ośrodka Promocji Zdrowia i Sprawności Dziecka w Gdańsku. -
Małe dzieci mają jeszcze nie do końca ukształtowane stawy. Niezależnie od tego czy dziecko rozwija się prawidłowo, but wrotek czy rolek powinien podtrzymywać staw skokowy, by zapobiec koślawieniu nóżek. Przy kłopotach z postawą jest to szczególnie ważne, dlatego dla każdego dziecka na początek zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są zapewniające stabilność wrotki.Tym bardziej jeśli przygodę z butami na kółkach chcemy rozpocząć sami, nie oddając dziecka pod opiekę fachowca, który będzie wiedział, jak zapobiec najczęstszym błędom i doradzi odpowiedni sprzęt.
- Choć jazda na rolkach na początku jest dla maluchów trudniejsza, zachęcam, by pokonywanie trudności traktowały jak zabawę - mówi
Tomasz Kseniak, nauczyciel wychowania fizycznego i trener sekcji wrotkarskiej w Sopockiej Autonomicznej Szkole Podstawowej. -
Kilkulatki na rolkach uczą się jazdy pamiętając, że "kolanka się nie lubią, a stópki się lubią" i bardzo szybko opanowują tę umiejętność. Do nauki jazdy można też wykorzystać tzw. wrotko-rolki, czyli buty na trzech kółkach, gdzie jedno jest ustawione z przodu, a dwa z tyłu. Dzięki nim na początku nauki dziecku łatwiej jest utrzymać się na nogach, a zazwyczaj po dwóch-trzech razach gotowe jest do tego, spróbować swoich sił na kółkach ustawionych jedno po drugim.Popularność tych dyscyplin sprawia, że wrotki i rolki stały się dla wielu sportem rodzinnym, bo jeździć, a co więcej - zacząć, można w każdym wieku. Jeśli chcemy zaangażować w taką aktywność dziecko, musimy pamiętać, by nie zniechęcić go zbyt dużą presją.
- Dziecko w wieku 3-5 lat robi wszystko, by sprawić mamie i tacie przyjemność - zwraca uwagę
Tomasz Kseniak. -
To bardzo ważne, by wybierając rodzaj dyscypliny opiekunowie zadbali o to, by aktywność fizyczna stała się przyjemnością dla dziecka, a nie jedynie jego "przysługą" dla rodziców. Wtedy nie musimy się obawiać, że w przyszłości będziemy musieli potomka zmuszać, by się dla zdrowia trochę poruszał. Te maluchy, które nie czują się zbyt pewnie z kółkami przymocowanymi do bucików, mogą wybrać równie "lekkie" rozwiązanie -
hulajnogę. Mała i poręczna hulajnoga umożliwia dziecku jazdę u boku idącego opiekuna. Ważne, by hulajnogę dobrać do wzrostu i wagi dziecka (na podstawie informacji producenta), ważny jest też certyfikat gwarantujący bezpieczne użytkowanie sprzętu.
Gdy przyjemność stanie się nawykiem, pozostaje
znalezienie miejsc, gdzie możemy poruszać się swobodnie na wrotkach, rolkach w towarzystwie malucha. O ile na hulajnodze dziecko może jeździć niemal wszędzie, wrotkarz w świetle przepisów traktowany jest jako pieszy, dlatego nie wolno mu korzystać ze ścieżek rowerowych. Rozwiązaniem byłoby utworzenie ścieżek rekreacyjnych, które nie są zarezerwowane jedynie dla rowerów.
Gdzie w Trójmieście można pojeździć z dziećmi? M.in. na
torze wrotkarskim w sopockim Parku Północnym, na
wrotkowisku przy PGE Arena w Gdańsku, a także w Gdyni na środkowym pasie Skweru Kościuszki. Rodzice początkujących wrotkarzy polecają także teren parkingu przy
PGE Arenie, gdzie maluchy (i nie tylko) mogą stawiać pierwsze kroki na kółkach bez obaw, że wejdą komuś w paradę.
Jeżeli pogoda nie dopisuje, możemy wybrać się całą rodziną na kryte
wrotkowisko na Przymorzu. Zanim przyłączą się do bardziej doświadczonych wrotkarzy, pierwsze upadki i kroki maluchy mogą poćwiczyć pod okiem opiekunów lub trenera poza głównym "nurtem".
Hulajnogę warto dopasować do nawierzchni, po jakiej zamierzamy jeździć. Wybór jest szeroki: od pojazdów na małych kauczukowych kółkach do jazdy po asfalcie aż po większe, na kołach pompowanych, które umożliwiają wycieczki nawet po leśnych drogach.
A kiedy już przejechanie kilkunastu metrów przestanie być nie lada wyczynem, najmłodsi wrotkarze i rolkarze mogą czuć się zaproszeni do udziału w rokrocznie odbywającym się Maratonie Sierpniowym. Zanim dorosną na tyle, by pokonać dystans 20 lub 40 km, mogą spróbować swoich sił w biegu dla najmłodszych, którego dystans jest za każdym razem dostosowywany do wieku i liczby uczestników.
Niezależnie od tego, czy nasze dziecko wybierze wrotki, rolki czy hulajnogę, koniecznie musimy wyposażyć je w ochraniacze na łokcie, kolana, a w przypadku rolek i wrotek także na dłonie oraz dobrze dopasowany kask.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy