• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mama wraca do pracy - jak się na to przygotować?

Anna Żukowska
18 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
O powrocie do pracy po urlopie macierzyńskim warto pomyśleć dużo wcześniej, choćby po to, by na spokojnie i z rozwagą zorganizować dziecku opiekę.   O powrocie do pracy po urlopie macierzyńskim warto pomyśleć dużo wcześniej, choćby po to, by na spokojnie i z rozwagą zorganizować dziecku opiekę.

W 2013 roku wprowadzono dodatkowe urlopy rodzicielskie, dzięki którym mama może spędzić z dzieckiem pełen rok. Przychodzi jednak moment, w którym trzeba wrócić do pracy i codziennych, związanych z nią obowiązków. Jak się na to przygotować?



Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim był dla ciebie:

Rodzice dzieci urodzonych w 2013 r. mogli po raz pierwszy skorzystać z wydłużonych urlopów rodzicielskich. Oprócz 26 tygodni podstawowego, pełnopłatnego urlopu macierzyńskiego, mogli złożyć wniosek o pozostanie z dzieckiem przez dodatkowych 26 tygodni (z tego urlopu mogli skorzystać mama lub tata). W tym czasie otrzymywali oni 60 proc. wynagrodzenia - w przypadku, kiedy mama od razu zdecyduje się na skorzystanie z urlopu w wymiarze 52 tygodni, otrzymuje 80 proc. wynagrodzenia.

Wielu rodziców korzysta z możliwości opiekowania się dzieckiem do pierwszego roku, niektórzy wracają do pracy wcześniej, a jeszcze inni dopiero po wykorzystaniu urlopu wychowawczego (maksymalnie 36 miesięcy, nie dłużej niż do skończenia przez dziecko 5 lat). Jednak większość mam do pracy zawodowej w końcu wraca. Pojawia się pytanie, jak zorganizować opiekę nad maluchem.

- Mamy szczęście, bo opiekować się naszą córką będzie moja mama - mówi Agata, mama rocznej Natalii. - To dla nas ważne głównie ze względów bezpieczeństwa oraz finansowych. Nie wyobrażam sobie, że ktoś lepiej zająłby się córeczką. Na nianię nas nie stać, a bałam się, że w żłobku będzie cały czas chorować. Jednak niewiele osób może liczyć na taką pomoc. Wiele babć jeszcze pracuje zawodowo, inne mieszkają daleko i nie mogą pomóc. Jeszcze innym rodzicom nie odpowiadają metody wychowawcze babć. W takiej sytuacji zostaje niania lub żłobek, w przypadku dzieci starszych - przedszkole.

Jednym z częstych wątków na naszym forum jest pytanie o koszt wynajęcia niani. W zależności od doświadczenia, zakresu jej obowiązków i czasu opieki to 7-15 zł/godzina. Doświadczona niania, do obowiązków której należy przygotowanie dziecku posiłków i drobne porządki zarobi w Trójmieście 10 zł za godzinę. Zajmując się dzieckiem 8 godzin dziennie przez pięć dni w tygodniu, zarobi 1600 zł. Czytaj więcej: Jak wybrać dobrą opiekunkę do dziecka?

Z kolei za żłobek publiczny zapłacimy ok. 350-400 zł. Niestety, do żłobków samorządowych czeka długa kolejka dzieci, więc popularne są żłobki prywatne i inne punkty opieki. Koszt żłobka w sytuacji, kiedy zapisujemy dziecko na 8 godzin dziennie, to ok. 800-1000 zł z wyżywieniem. Czytaj także: Więcej miejsc w trójmiejskich żłobkach.

Warto też sprawdzić punkty opieki, często ceny są nieco niższe niż w żłobkach. Za ośmiogodzinny pobyt dziecka zapłacimy w nich 700-800 zł. Żłobki i punkty opieki w Trójmieście znajdziecie w naszym katalogu.

Wracająca z urlopu macierzyńskiego mama powinna się też nastawić, że znalezienie odpowiedniego żłobka czy punktu opieki może nam zająć dużo czasu. Warto popytać rodzinę i znajomych o miejsca, do których chodziły ich dzieci. A co jeśli już znajdziemy odpowiadające nam placówki edukacyjne? Do żłobków, które trafiły na naszą listę trzeba się koniecznie wybrać i na miejscu zwrócić uwagę na warunki, w jakich przebywają dzieci, na rodzaj i liczbę posiłków oraz sposób, w jaki opiekunki zajmują się dziećmi. Dobrze jest umówić się w godzinach pracy żłobka, a jeśli jest taka możliwość - na miejsce przybyć z dzieckiem i zobaczyć, jak ono się tam czuje.

Zdarzają się też rodzice, którzy korzystają z innych sposobów na zapewnienie dziecku opieki.

- Kiedy byłam w ciąży, zaprzyjaźniłam się z mamą dwójki dzieci, która mieszkała blisko mnie - mówi Monika, mama bliźniaków Jasia i Antosia. - Kiedy zaczęłam myśleć o powrocie do pracy, zwierzyłam się jej, że nie wiem, gdzie posłać chłopców i że boję się zostawić maluchy w żłobku. Ona mi z kolei powiedziała, że chciałaby wziąć pod opiekę dziecko, bo nie ma możliwości powrotu do swojej dawnej pracy. I tak znalazłyśmy idealne rozwiązanie - ona możliwość dorobienia, a ja opiekunkę, której ufam i którą moi synowie znali od urodzenia.

Dobrze jest, jeśli rodzice małych dzieci powracający do pracy po urlopie rodzicielskim znają swoje prawa. To m.in. roczna ochrona przed zwolnieniem dla pracownika, który poprosił pracodawcę o zmniejszenie czasu pracy (np. na 7/8 czy 3/4 etatu). Mamom karmiącym dziecko piersią przysługują też dodatkowo dwie półgodzinne przerwy w ciągu dnia, które można połączyć w jedną i np. godzinę wcześniej wychodzić z pracy lub godzinę później do niej przyjść.

Ważne jest też, by odpowiednio na rozstanie przygotować emocjonalnie siebie i dziecko.

- Każde dziecko jest inne i inaczej przeżywa swoje pierwsze rozstania - tłumaczy Kinga Stolarska, psycholog z Gdańska. - To, co możemy zrobić, aby zminimalizować stres z nimi związany, to wprowadzać zmiany stopniowo. Czyli nie zaczynamy od ośmiu godzin w nowym miejscu, a od godziny-dwóch, stopniowo wprowadzając i oswajając dziecko z nowym otoczeniem i osobami. Powinniśmy dużo rozmawiać z dzieckiem o tym, co ma nastąpić. Pomaga też wspólne czytanie książeczek, które opisują pierwsze rozstania, bo dzięki nim dziecko lepiej może zrozumieć emocje, które przeżywa.

Po urodzeniu dziecka wiele rzeczy się zmienia. Wiele świeżo upieczonych rodziców porównuje to do trzęsienia ziemi i mówi, że dziecko całkowicie przeorganizowało im życie i na nowo ustawiło priorytety. Dotyczy to także decyzji związanych z powrotem mamy do pracy. Część kobiet nie wyobraża sobie pracy na zasadach, na jakich funkcjonowała przed porodem i decyduje się na zmianę zawodu lub np. na założenie własnej firmy. Sprzyjają im różnego rodzaju inicjatywy, które częstokroć pomagają spełnić marzenie o własnym biznesie. Takie jak np. zorganizowany w ubiegłym roku przez Stowarzyszenie Waga konkurs pt. "Mama ma pomysł".

- Zgłosiło się 40 osób z województwa pomorskiego, z czego 10 mam trafiło do finału - mówi Elżbieta Jachlewska, prezeska Stowarzyszenia Waga. - Projekt obejmował m.in. różne warsztaty oraz sesje coachingowe. Dzięki nim uczestniczki uczyły się, jak założyć i prowadzić działalność gospodarczą. Pomysły mam na własny biznes były bardzo zróżnicowane, ale wszystkie ciekawe i kreatywne. Mamy chciały założyć firmy zajmujące się m.in. zdrowym, ekologicznym cateringiem, produkcją mebli ze skrzyń wojskowych czy nauką języka angielskiego z małymi dziećmi. Ostatecznie główną nagrodę - 5 tysięcy złotych - wygrała autorka pomysłu na terapię osób dotkniętych chorobą Alzheimera. W tym roku planowana jest druga edycja projektu, która również będzie adresowana do mieszkanek Pomorza.

Miejsca

Opinie (45) 5 zablokowanych

  • Kredytów się nabrało, to Mamusia musi wracać do pracy, (5)

    smutne, ale prawdziwe. Dziecko powinno mieć rodziców na codzień, a nie wracające z pracy o 18:00 zwłoki, przypominające tylko wyglądem człowieka. Dwie szybkie zabawy i kąpać trzeba bo nie ma czasu, bo zmęczeni itp. Potem rosną pokolenia wychowywane przez nianie - chamskie, znieczulone i agresywne. Trzeba szukać rok przedszkola żeby trafić na takie w miarę, gdzie tych niewychowanych bachorów jest jak najmniej.

    • 40 43

    • skąd tacy ludzie??!! (2)

      kredytów się nabrało?? a to gdzie ty geniuszu pracujesz, ze co najmniej ćwierć miliona na mieszkanie możesz gotówką wyłożyć i obyć się bez kredytów??

      • 27 10

      • (1)

        Z mamą pewnie albo w mieszkaniu po babci.

        • 22 5

        • i co w tym złego? myślisz, że masz jak kredycik to jesteś taki samodzielny? ;)

          • 3 2

    • (1)

      a ja zapytam w jaki sposob TY byles wychowany? przez oboje rodzicow 24 godziny na dobe? Nie sadze. Niewiele osob, teraz czy kiedys, moglo pozwolic sobie na luksus przebywania z dzieckiem az do momentu wyslania do szkoly.

      • 19 4

      • luksus??

        to zaden luksus przebywac z dzieckiem 24h/dobe i jeszcze przez kilka lat?!
        ludzie opamietajcie sie, czlowiek musi miec tez SWOJE zycie, ktorego WAZNA czescia ale czescia jest dziecko, nie mozna poswiecic w 100% swojego zycia bo to najprostrza droga do frustracji

        • 21 2

  • Sorry, taki system mamy (3)

    Stać mnie na to finansowo aby zostać z dzieckiem dłużej niż obecna ustawa przewiduje ale z pilnowania dziecka nie mam opłaconych składek ani zdrowotnych ani emerytalnych.
    Nie dość że kobiety zarabiają mniej to jeszcze decydując się na dzieci mają na emeryturze do tyłu bo to okresy nieskładkowe są.
    W naszej kulturze praca w domu nie jest szanowana. Dobrze że są urlopy ojcowskie, tak aby ojcowie mogli i tego miodu zakosztować.
    Czy to jest dobry system? Dla Państwa na pewno bo zmusza matki do pracy zarobkowej. Matka wraca i płaci składki, niania czy opiekunka ma zajęcie i płaci składki. A dobro dziecka nikogo nie interesuje. Ważne że kasa się zgadza.

    • 51 3

    • Masz rację, ale co do tej emerytury to i tak pewnie nie będzie jak dożyjemy.

      • 5 0

    • Się zachciało równouprawnienia i rynkowej konkurencji no to proszę o to jest. Niższe średnie zarobki kobiet wynikają w dużej mierze z tego że kobiety nie wykonują prac ciężkich typu stocznia czy kopalnia tylko biurowe typu urząd lub sklepowa kasa silą rzeczy gorzej płatne. Jakiś nie słyszałem o tym by feministki żądały ustawowych zapisów odnośnie równości wynagrodzeń. Dostałby po łapkach od liberałów z konfederacji pracodawców czy innych lewiatanów:-)

      • 2 23

    • I tak nie dostaniesz emerytury, albo co najwyżej marne grosze.... warto tak się spieszyć do pracy ???

      • 5 1

  • polityka (nie) rodzinna

    to chory kraj jest...

    • 28 0

  • (5)

    Jak to jak się przygotować? Zatrudnić opiekunkę :)

    • 2 13

    • ..... (2)

      Wyjątkowy z ciebie idiota....nick tłumaczy wszystko...

      • 9 4

      • gdyby podjechał najnowszą bmką pod Ciebie, w gajerku i pod krawatem, (1)

        to w 5 minut zapomniałabyś o mężu i dziecku - taka jest prawda. Poza tym widząc poziom agresywności Twojej odpowiedzi, już pewnie taki cwaniaczek Ciebie parzył i to nie raz :)

        • 7 15

        • co za dziwne, nieprzemyślane odpowiedzi tutaj

          ten post mm raczej pisał facet

          • 1 3

    • (1)

      Boże jaki Ty jesteś irytujący i pełno Ciebie na tym forum, nudzisz sie czy jak?

      • 1 3

      • On jest zakompleksiony, sfrustrowany, zawsze i na każdy temat musi się wypowiedzieć. W realu nikt nie traktuje go poważnie więc chociaż tutaj trochę poszczeka....pajac i tyle na temat.

        • 0 1

  • Peweni za miesiac znowu bedzie w ciazy

    Pewnie zaraz znowu za ciaży i pójdzie na labe

    • 6 23

  • podejście państwa do tematu jest takie (6)

    jakie nastroje społeczne. W Polsce nie szanuje się kobiet w ciąży, nienawidzi się dzieci - ciążę a następnie wychowanie dziecka traktuje się jako fanaberię kobiety. Skoro panuje przyzwolenie społeczne na to aby państwo nic nie robiło to tak jest i nic się nie zmieni. Wszyscy milczą na temat tego ,że kobieta po urlopie macierzyńskim często nie ma gdzie wracać. Jeśli chce skorzystać z urlopu wychowawczego to ma kolokwialnie mówiąc przechlapane. Najlepiej wg większości aby kobieta zaszła w ciążę, 9 miesięcy pracowała (bo przecież ciąża to nie choroba) , urodziła w weekend aby w poniedziałek wrócić do pracy. I żadnych zwolnień na dziecko !!! Niech się rodzina opiekuje, żłobek czy ktokolwiek inny - bo pracownica ma być na miejscu i ma być w pełni dyspozycyjna. Chory kraj,chore społeczeństwo - i co za tym idzie chory rząd. Chcecie zmian? Rzecz w tym ,że wy nic nie chcecie. Tylko siedzieć na tyłkach,narzekać i pluć na wszystkich naokoło. Oto Polska właśnie!

    • 62 2

    • Moja droga, (5)

      Posiadanie dzieci nie jest obowiązkowe. Jak chcesz mieć potomstwo to musisz mieć na to pieniądze. Nie mam ochoty opłacać Ci z moich składek przywilejów. Trzeba było rozmnożyć się z kimś, kto Ci zapewni byt po urodzeniu dziecka. A co slyszę, to daj, daj, daj. Państwo nie jest od dawania. I tak mamy bardzo prorodzinną politykę. Panie biorą urlopy na całe ciąże, latają po galeriach gdzie w innych krajach Europy jak dostaniesz zwolnienie ciążowe masz siedzieć w domu gdyż inspekcja może wpaść na kontrole.

      • 9 26

      • No tak, z tymi zwoleniami to przesada (1)

        u nas koleżanka jest w 2-giej ciąży,
        mówi: "no chyba pójdę na zwolnienie, nie wyobrażam sobie tu przyjeżdżania i odbębniania tych 8 godzin",
        albo : " a moze byście mnie tak wypuszczali do domu po 5 ciu godzinach pracy?"
        jest zdrowa, dobrze sie czuje, to sam początku ciąży, ale juz ma zwolnienie i tak będzie do porodu

        • 5 3

        • takim roszczeniowym kobyłkom życzę równie roszczeniowych dziubdziusiów

          • 2 0

      • (2)

        Twoje składki są nic nie warte,bo sa kropla w ocenia, więc takie teksty możesz sobie ...
        Jeśli kobieta ma na zwolnieniu lekarskim zaznaczone "chory może chodzić" to może robić co jej się rzewnie podoba! I nie widzę w tym nic złego, tym bardziej jak się planuje mieć jedno dziecko, płaci się ZUS to trzeba to wykorzystać, bo wiadomo, że emerytur i tak mieć nie będziemy!
        Kolejna sprawa, że nie mamy w ogóle polityki prorodzinnej. Państwo płacze, że jest najniższy przyrost naturalny od 70 lat, ale nie robi nic, żeby to poprawić. I nie chodzi tu o żadne dofinansowania, kasę na dziecko. Chodzi o dostęp do państwowych żłobków, przedszkoli, opieki dla dziecka. Wtedy można się realizować, wrócić do pracy i mieć dzieci. Może nawet sama zastanowiła bym się nad drugim dzieckiem.
        A co do ostatniego Twojego stwierdzenia :Trzeba było rozmnożyć się z kimś, kto Ci zapewni byt po urodzeniu dziecka." to współczuje Twojej partnerce, znaczy, że jesteś prostakiem, który złapał ja na kasę! W normalnym związku nikt nie ma obowiązku nikomu niczego zapewniać, bo są dwie osoby, które żyją na zasadzie partnerstwa. To by było na tyle!

        • 5 3

        • Smutne masz życie Paula. Nawet imię patologiczne. (1)

          Tatuś z mamusią popijali?

          • 2 3

          • Nie
            nie mam smutnego życia, wręcz przeciwnie jestem zadowolona!
            Nie bardzo wiem, po czym wnioskujesz o jakości mojego życia?
            Rodzice maja się dobrze, dziękuję!
            Piszę tylko o faktach, szkoda że Ty nie masz nawet "odwagi" żeby się podpisać!

            • 0 2

  • mama ma pomysł

    Jak słysze o takich akcjach to słabo mi sie robi.
    Ci tzw "kołczowie" to jakaś masakra!
    Warsztatay z kategorii uwierz w siebie i narysuj swój sukces.
    Większość osób, które na to przychodzą to znudzone kury domowe, którym nie w głowie praca. A ta garstka , która naiwnie wierzyła, że faktycznie mają szansę na jakieś sensowne zajęcie, wychodzi z tych warsztatów wielce rozczarowana.

    • 25 4

  • panstwo (2)

    Powinno zagwarantowac miejsce WSZYSTKIM dzieciom powyzej 1roku zycia. Daleko nam do polityki prorodzinnej...

    • 31 2

    • Jeszcze czego

      Za moje pieniądze nigdy. Wole Dać na coś innego niz na przeszkola

      • 6 17

    • Zdefiniuj państwo

      Za te przedszkole zapłacisz w podatkach i płacić będziesz do do usra*nej smierci !!!

      • 0 0

  • Nie zatrudniam młodych kobiet bo za duże ryzyko. (2)

    Ci co mieli problemy przez żądne rozmnażania panny wiedzą o co chodzi a inni mnie zwymyślają.

    • 8 15

    • Jak czytam komentarze to już wiem dlaczego (1)

      Dlaczego w Polsce jest ujemny przyrost urodzeń.
      Nic dziwnego że kobiety wolą urodzić i wychować małego Anglika, Szweda, Niemca, Norwega, tylko nie Polaka.
      Posiadanie dzieci w tym kraju to heroizm, luksus i fanaberia.
      polityka prorodzinna wygląda tak że miejsca w żłobku czy przedszkolu nie ma, zasiłek na dziecko wynosi niecałe 60zł/mies na dziecko, jednorazowe becikowe 1tys co nawet na nowy wózek nie starcza, a większość uciążliwości pracownika na macierzyńskim ponosi pracodawca.
      obecny system premiuje bezdzietność.

      • 7 4

      • Czemu nie Polaka?

        Polaka,tyle że w krajach przez Ciebie wymienionych.
        A to dlatego że tam jest paskudny obrzydliwy socjalizm i państwo nie traktuje własnego obywatela jak wroga.

        • 1 0

  • pazerni pracodawcy (2)

    dzisiaj nie liczy się człowiek liczy się tylko kasa. Pracująca ciężarna kobieta najlepiej przez 9 miesięcy powinna być eksploatowana fizycznie i psychicznie. Po urodzeniu i krótkim macierzyńskim natychmiast do pracy. Wychowawczy to gwarancja, że nie będzie do czego wrócić. Skrócenie etatu zamiast wychowawczego to cały czas krzywe spojrzenia tych co już wychowały i teksty przełożonego w stylu: może Pani pracować na pół etatu od 7.00 do 9.00 cztery godziny przerwy i od 13.00 do 15.00?
    Złośliwe dno. Dobrze, że uśmiechnięta mała buzia rekompensuje te absurdy. Trzeba mieć więc szefów w nosie i robić swoje....dzieci.

    • 10 3

    • Trudny temat (1)

      Sama gdy rodziłam dzieci, nie pracowałam, byłam w trakcie studiów i trochę po,
      mąż tylko pracował, cieżko było finansowo,
      teraz gdy pracuję- prowadze małą firmę, wiem, że zatrudnienie pani, która zaraz zajdzie w ciążę, to niełatwa decyzja,
      gdyz musze szukac zaraz zastępstwo ( z reguły od razu panie idą na zwolnienie, nawet gdy są zdrowe),
      a zastępstwo też nie wiadomo na jak długo, bo nie wiem, kiedy pani po porodzie wróci,
      wiec osobie na zastępstwie trzeba by dac umowę na stałe,
      ale potem może mnie nie być stać na powrót pani po porodzie,
      bo się okaze, że zastępstwo zacznie na tyle dobrze pracowac, że źle byłoby zwolnić

      • 10 1

      • p.s.nie jestem pazernym pracodawcą

        po prostu mam małą firmę ( od 10 lat),
        zatrudniam dwie osoby, naprawdę zyski nie sa duże,
        bywa, że jak kontrahent nie płaci w terminie , to nie mam na ZUSy
        a jednocześnie sama nie jestem w stanie wszystko zrobić, i tak pracuję po 10-11 h dziennie

        • 6 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (4 opinie)

(4 opinie)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane