• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niania: pracownik "adoptowany"

Katarzyna Mikołajczyk
21 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Szukając niani rodzice liczą na tak postać tak idealną, jaką była Superniania w programie telewizji TVN. Rzeczywistość jednak nigdy nie jest tak kolorowa. Szukając niani rodzice liczą na tak postać tak idealną, jaką była Superniania w programie telewizji TVN. Rzeczywistość jednak nigdy nie jest tak kolorowa.

Wszyscy rodzice małych dzieci prędzej czy później stają przed koniecznością skorzystania z pomocy w opiece nad nimi. Wiąże się to z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim, pojawieniem się na świecie drugiego dziecka lub po prostu chęcią "powrotu do życia" - w którym będzie miejsce na kino i kolację na mieście z partnerem, kawę z przyjaciółmi. Niekiedy zaangażować się w opiekę nad wnuczętami pragną dziadkowie, ale zdarza się, że nie mogą lub nie chcą - co wtedy robią rodzice?



Powierzenie opieki nad dzieckiem obcej osobie nie jest proste. Ale, nie oszukujmy się, zajmowanie się cudzymi dziećmi pod bacznym i krytycznym okiem rodziców też do łatwych zadań nie należy. Szansę na harmonijną współpracę daje jasne określenie zakresu obowiązków i oczekiwań każdej ze stron i wysoka kultura osobista tychże.

- Zatrudniłam nianię na 2-3 godziny dziennie, żeby mieć czas dla siebie - mówi 39-letnia Ewelina z Gdańska, mama trzyletniej Pauli. - Niania wtrącała się we wszystkie sprawy domowe, zaglądała do szuflad, czytała korespondencję, która była w otwartych kopertach. Oczekiwała też, że będziemy ją przywozić, odwozić (również do innej pracy), załatwiać dla niej różne sprawy. Bardzo szybko sprawiła, że postanowiłam więcej nie wpuszczać do domu obcej osoby.

Nianie także się skarżą: na monitoring i rozliczanie ich z każdej chwili bezczynności kiedy dziecko śpi, na przeszukiwanie torebki pod koniec dnia pracy, na to, że rodzice zatrudniają je w charakterze opiekunek do dziecka, a później ich obowiązki stale się mnożą, podczas gdy stawka pozostaje taka sama.

- Pośrednicząc w znalezieniu niani poddajemy kandydatki wnikliwej weryfikacji, ale staramy się także poznać rodzinę, która chce zatrudnić pomoc - mówi Marta Kuklińska, właścicielka Pomorskiej Agencji Opiekunek Perfekt Nanny. - Podstawą udanej relacji jest jasne określenie wzajemnych oczekiwań obu stron i na "dopasowaniu" niani i rodziny. Podczas spotkania z rodziną pracodawców informujemy, że rolą niani jest szeroko pojęta opieka nad dzieckiem (w zakresie uzgodnionym i zaakceptowanym przez obie strony), a nie wykonywanie prac z tym niezwiązanych. Niania, na prośbę pracodawców, może wyrazić chęć wykonywania dodatkowych usług, ale to również wymaga dokładnych ustaleń i, oczywiście, dodatkowego wynagrodzenia. Namawiamy też (choć ostatecznie nie mamy na to wpływu), by rodzice legalizowali swoje umowy z nianią korzystając np. z "ustawy żłobkowej".

Wciąż najchętniej korzystamy jednak z usług babci (często również odpłatnie), kiedy jednak nie mamy takiej możliwości, wolimy oddać maluszka pod opiekę niani niż żłobka. Głównie ze strachu przed chorobami - mamy boją się, że tuż po powrocie do pracy będą zmuszone do korzystania ze zwolnień lekarskich, by opiekować się chorym malcem. Nadal także pokutuje w rodzicach wizja żłobka, jaki pamiętają sprzed kilkudziesięciu lat: przepełnione sale pełne płaczących dzieci i bezwzględne opiekunki niewrażliwe na potrzeby podopiecznych.

- Byłam przerażona myślą, że moja córeczka miałaby pół dnia spędzać w żłobku - mówi 28-letnia Barbara z Gdańska, mama dwuletniej Kasi. - Niby wiem, że dzisiejsze żłobki to już nie to, co kiedyś, ale wolałam zacisnąć pasa i zapłacić za opiekę niani.

Niektórzy rodzice w ogóle nie biorą żłobka pod uwagę. Wahają się pomiędzy zatrudnieniem niani, a poproszeniem o pomoc kogoś z rodziny.

- Wybór padł na babcię bo była najłatwiej dostępna, no i była znajomą osobą - mówi Marcin z Gdyni, tata pięcioletniego Olka. - Z jednej strony mieliśmy poczucie bezpieczeństwa, ale już niekoniecznie podobał się nam jej sposób planowania czasu. Babci ciężko zwrócić uwagę, bo może się obrazić, mimo, że płaciliśmy jej 1000 zł miesięcznie. Nie wiem, czy przy drugim dziecku zdecydowalibyśmy się na to samo rozwiązanie.

Gdy ostatecznie decydujemy się, że oddamy dziecko pod opiekę niani, warto spisać na kartce wszystko, czego oczekujemy i na tej podstawie oceniać kandydatki. Musimy między innymi ustalić czy chcemy, by niania sprawowała opiekę w naszym czy swoim mieszkaniu, jeśli w swoim, to czy dziecko ma jeść przygotowane przez nią posiłki czy może chcemy dostarczać własne, czy niania ma tylko opiekować się i bawić z maluszkiem, czy także je uczyć... Kryteriów jest tyle, ilu poszukujących najlepszego rozwiązania rodziców.

Lista kryteriów, którymi warto kierować się przy wyborze

Niania powinna:

- być zdrowa;
- kochać dzieci, praca z nimi powinna być jej pasją;
- posiadać ogólną wiedzę z zakresu opieki nad dziećmi w odpowiednim wieku;
- być kreatywna, mieć otwarty umysł;
- być zrównoważona emocjonalnie i radzić sobie w sytuacjach stresu;
- wyznawać podobne wartości, co rodzina pracodawców, pasować do rodziny mentalnie i światopoglądowo.


- Warto też choć częściowo pokierować się intuicją - sugeruje psycholog, dr Magdalena Giers z Centrum Teraz w Gdańsku.- Ale przede wszystkim w miarę możliwości zróbmy "test praktyczny", czyli popatrzmy jak reaguje na kandydatkę na nianię nasze dziecko, w jaki sposób ona sobie z nim radzi. To, że między rodzicami a potencjalną nianią nie "zaiskrzyło" nie musi jej dyskwalifikować, jeśli dziecko polubiło ją od pierwszej chwili. W końcu to nie rodzicami a dzieckiem niania ma się zajmować - zauważa Magdalena Giers. - Decydując się na oddanie dziecka pod opiekę obcej osobie nie wyobrażajmy sobie wciąż, co złego może się wydarzyć. Musimy pamiętać, że nasz strach wynika z przywoływania przez media wyłącznie sensacyjnych historii, które w rzeczywistości stanowią wyjątki.

Skąd mamy wiedzieć, czy niania dobrze opiekuje się naszym dzieckiem, które jeszcze nie umie mówić? Wystarczy obserwować jego reakcję na jej osobę. Jeśli dziecko cieszy się na widok niani i chętnie z nią zostaje - nie mamy powodu do obaw. Zwracajmy na to uwagę każdego kolejnego dnia, by mieć pewność, że nie przeoczyliśmy ważnego sygnału.

Doświadczenia rodziców i opinie psychologów są też zgodne co do tego, że warto włączać nianię w ważne wydarzenia w życiu malucha, np. przyjęcie urodzinowe lub rodzinne obchody Dnia Dziecka - ale w charakterze gościa, osoby bliskiej dziecku. To przyczyni się do wzmocnienia między nimi więzi, której nie reguluje umowa. Bądź co bądź, decydując się na zatrudnienie niani, która nawet przez kilka lat ma zajmować ważne miejsce w naszym życiu, wprowadzamy do rodziny nowego członka, który będzie spędzał z naszym dzieckiem nieraz więcej czasu niż my sami.

A jak wy szukaliście niani dla swoich dzieci? Czy niania idealna istnieje?

Szukasz opieki nad dzieckiem? Sprawdź kategorię Opieka nad dziećmi w Trójmieście w naszym katalogu.

Gdzie szukać niani

- poczta pantoflowa - nadal bardzo skuteczna metoda na znalezienie sprawdzonej niani, często osoby, którą już znamy z opieki nad dziećmi znajomych;

- fora internetowe - dają dostęp do kontaktów sprawdzonych przez inne mamy, można tam też skontaktować się bezpośrednio z wypowiadającymi się na łamach nianiami - Uwaga! Pamiętajmy, że nie mamy możliwości zweryfikować autentyczności opinii zamieszczanych na forum, dlatego kandydatki z tego źródła traktujmy jak te znalezione w serwisach ogłoszeniowych;

- ogłoszenia - ich zaletą jest szeroki wybór ofert, często ze zdjęciem kandydatki i podaną stawką za usługi. Ceny zaczynają się od 7 zł za godzinę, zwykła stawka to 10 zł. Pamiętajmy, że niska cena może oznaczać brak kwalifikacji kandydatki do zajmowania się dzieckiem; sytuacja ekonomiczna nie powinna być jedyną motywacją do podjęcia pracy w charakterze niani!

- agencje opiekunek - pobierają marżę za usługi pośrednictwa (około kilkuset złotych), ale stworzą profil idealnej niani na podstawie naszych deklarowanych oczekiwań i przeprowadzą wstępną weryfikację kandydatek, będą też czuwać nad pierwszymi kontaktami i służyć pomocą w pierwszych tygodniach po podpisaniu umowy. Są też agencje zatrudniające nianie, które są delegowane do pracy w konkretnej rodzinie.

Miejsca

Opinie (23)

  • superniania (2)

    Skądinąd wiemy, że Superniania poza ekranem też taka idealna nie była.

    • 23 2

    • babcie teraz to botoks i waginoplastyka a nie bachory niańczyć..

      • 6 5

    • wkłada inną twarz , bo w programie jest w pracy

      • 1 0

  • Babia brala pieniadze za opieke nad wnukiem? (3)

    Wspolczuje panu Marcinowi,ze musial placic babci za opieke na swoim dzieckiem. Nie spotkalam sie z taka sytuacje,zeby ktos w naszej rodzinie oplacal babcie za opieki nad wnukiem. Ale dla nas w rodzinie jest rowniez naturalne, ze opiekujemy jako rodzina sie ciocia, ktorej teraz ZUS zabral rente i ktora stracila mieszkanie.

    • 13 15

    • różne są styuacje

      niektóre "babcie" dorabiają sobie jako nianie więc w momencie, gdy na kilka lat musiałyby zrezygnować z dodatkowych pieniędzy na rzecz opieki nad dzieckiem z rodziny no to nie dziwię się, że niektóre panie oczekują chociaż symbolicznej zapłaty za pomoc

      • 14 0

    • bo babcia rzuciła pracę i nie miała wlasnych dochodów - dlatego..!!!

      • 8 0

    • a może warto było pomóc cioci wcześniej, by nie straciła mieszkania.....

      • 1 0

  • Ja wynajmuję nianię dla mojego synka i dla mnie. (2)

    Ma dopiero 19 lat. Wysoka, zgrabna i zawsze zadowoli swojego pana pracodawcę.
    Żona też jest zadowolona. Zresztą wraca po 20-tej z roboty, więc synek już śpi.

    • 6 21

    • Kazdy radzi sobie jak moze.

      Albo jak sie tylko da.....

      • 3 0

    • No..głupek i już...

      Co za (...) seksista, że też ziemia takich nosi.

      • 0 0

  • Straszny zawód (1)

    Dla pieniędzy wychowujesz obce dzieci by własne miały co jeść i mogły biegać samopas

    • 20 6

    • Dlaczego ? Praca jak każda

      idę rano do pracy, wracam ok. 16.00, palca mi ZUS,
      poniedziałki mam wolne ( zawsze babcia dzieci zostaje w poniedziałki)

      no, może bardziej emocjonalna, bo na swój sposób kocham te dzieciaki

      • 2 0

  • Wszyscy mówią,że nianie są złe a jacy podli potrafią być rodzice wobec niań tego nikt nie powie! (3)

    Źle wychowani,w nadmiarze nadopiekuńczy rodzice potrafią doprowadzić do sytuacji kiedy niania rezygnuje ze współpracy z taką dziwaczną i odchyloną od normalnego społeczeństwa rodziną.

    W charakterze niani/opiekunki do dziecka pracowałam kilka lat.
    Dwa razy zrezygnowałam z podjęcia współpracy z daną rodziną z przyczyn takich jak meega zazdrosne żony o swoich mężów,które już na "dzień dobry" gdyby miały taką możliwość zabiłyby wzrokiem za to,że przyszła kandydatka na nianię ich dziecka jest osobą dbającą o siebie i na rozmowę o pracę przyszła z pomalowanymi paznokciami.

    Takie zachowanie świadczy o braku zaufania w związku a ponadto niania jest od opiekowania się dzieckiem a nie czyimś partnerem lub mężem kobiety opamiętajcie się!bo nie tylko zniszczycie swój związek ale również z nieuzasadnionych przyczyn i powodów a głównie z powodu swojej toksyczności możecie skrzywdzić niewinną niczemu osobę wylewając na nią "wiadro pomyj" bo Wam się "coś"wydawało. To niech Wam się wydaje dalej.

    Rodzice dzieci bardzo często myślą,że niania to osoba od opiekowania się,prania,sprzątania i gotowania.
    Jeśli nie zostały wcześniej powyższe kwestie ustalone to nie macie prawa mieć jakichkolwiek pretensji do tego,że gdy Wasz maluch śpi niania np.czyta książkę.

    Bardzo często mówi się,że to opiekunki są złe,są potworami ale,dlaczego nikt nie weźmie tego co rodzice robią z opiekunkami:

    poniżają je,traktują jak kogoś gorszego,montują kamery,przeszukują torebki przed wyjściem.

    To z Wami jest problem drodzy rodzice a nie z nianiami - jak taka niania ma czuć się dobrze z Waszym maluchem i w Waszym domu jak już od samego początku nie darzycie jej zaufaniem??!!!
    Skoro nie potraficie zaufać to sami zostańcie w domu, najlepiej do momentu uzyskania przez Wasze dziecko wieku pełnoletności i pilnujcie ich na każdym kroku.

    • 29 5

    • Nawet rozumiem (1)

      Ale nie mozna mowic o zaufaniu w stosunku do obcej osoby.

      Gdybym ja mial zatrudnic nianie to postawilbym sprawe jasno:

      Kamera zainstalowana w salonie i pokoju dziecka, nie oczekuje sprzatania ale jak dziecko cos napaskudzi albo z**** sie po pachy to ciuszek chociaz wrzucic do miski z woda i zalac zeby nie zaschlo, robota kazda, ale zwiazana z dzieckiem. Zadne zmywanie czy mycie okien.

      Obecnie jako pomoc dziala Babcia, sami jej dajemy kase za pomoc bo jest juz slaba i to dla niej spory wysilek zajmowac sie dzieckiem, ale wiem ze na dluzsza mete nie da rady i bede musial kogos znalezc. Wtedy bedzie trudniej...

      • 6 2

      • No to podziwiam, bo wszystkie ogłoszenia

        w których poszukuje się niani ( szukam dla znajomej na 3miasto),
        mówią też o sprzątaniu mieszkania, nawet o prasowaniu, gotowaniu,
        no bo jak maluszek przyśnie na godzinkę to niania powinna wysprzątać dom, ugotować obiad, uprasować 20 koszul

        • 1 1

    • Re: Wszyscy mówią,że nianie są złe a jacy podli potrafią być rodzice wobec niań tego nikt nie powie!

      Również ciekawe artykuły można znaleźć na stronach
      Zobacz całość:
      7 grzechów głównych niani http://www.warszawaniania.pl
      Jak zostać dobrą opiekunką do dziecka ? http://www.warszawaopiekunka.pl
      Czym kierować się przy wyborze niani dla dziecka? http://www.nianiapraca.pl
      Opiekunka na wakacje http://www.krakowopiekunka.pl
      Szukając niani sprecyzuj swoje oczekiwania http://www.opiekunkadodzieckakrakow.pl
      Opiekunka do dziecka, babcia czy przedszkole? http://www.opiekunkadodzieckapoznan.pl
      Niania z zamieszkaniem we Wrocławiu http://www.opiekunkiwroclaw.pl
      Chcesz wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim? http://www.opiekunkalodz.pl
      Jak wybrać odpowiednią opiekunkę http://www.opiekunkalublin.pl

      • 0 0

  • Wielka celebrytka.

    • 4 1

  • Jestem nianią z wyboru (1)

    Zrezygnowałam z pracy w biurze i zajęłam się cudzym dzieckiem. Jest to moja pierwsza praca (na 6), w której nie sprawdzam ciągle, ile zostało do końca. I wcale nie czuję się poniżana czy wykorzystywana. A już tym bardziej, jak pracownik niższej kategorii (mam wykształcenie takie samo jak rodzice dziecka-wyższe). Zakres moich obowiązków i oczekiwania rodziców zostały ustalone na samym początku i tego wszyscy się trzymamy :)

    • 14 1

    • Jak wszyscy są na poziomie to można żyć całkiem dobrze

      Ja bym tylko ZUS uprościł np. w przypadku chorób. Za dużo bezsensownych formularzy się wypełnia i traci na to czas. Chociaż z drugiej strony muszę przyznać, że legalne zatrudnienie niani nie stanowi większego problemu.

      • 2 0

  • jakos rodzice w Norwegii, Szwecji bez problemu oddaja dzieci do przedszkola (2)

    / nie ma zlobkow, bo w przedszkolu dzieci sa od 6 miesiaca/ i jakos kazdy ma prawo do 15 godzin w tygodniu do przedszkola, a w Pölsce paniusia nie wyobraza sobie oddac dziecko do zlobka. tak samo jak w Szwecji, Norwegii nie ma korepetycji po szkole, w Polsce dziecko musi biegac na kolejne korepetycje, lekcje angielskiego, niemieckiego itd.paranoja. to w szkole niczego sie nie nauczy . czyzby tak tepe sa polskie dzieci?

    • 3 4

    • buhahaha

      Tak tak, nie ma to jak porównywać Polskę do skrajów skandynawskich i panujących tam standardów :] Tępe polskie dzieci, niezła konkluzja hehe.

      • 2 0

    • wypowiedź bez znajomosci warunków polskich i skandynawskich

      • 0 0

  • do sprzątania to się sprzątaczke wynajmuje

    Niania jest dla dizecka, gotowanie, pranie, sprzątanie to oddzielna kwestia i nie rozumiem jak ludzie mogą tego oczekiwać od niani...Moim dzieckiem od ponad roku zajmuje się niania i nigdy mi przez myśl nie przeszło żeby ją prosić o np. umycie podłogi kiedy dziecko śpi...

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (4 opinie)

(4 opinie)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane