Reforma edukacji, która zlikwiduje gimnazja, oznacza zmiany m.in. dla rodziców siedmiolatków. W Gdyni w trzech zlikwidowanych gimnazjach powstaną nowe szkoły podstawowe. Gdyńscy radni uchwalili nową sieć oświaty, a zarazem nowe obwody szkół w mieście.
Myslę, że tak, do września mają jeszcze kilka miesięcy
23%
Raczej zdążą wprowadzić zmiany, ale będzie chaos
16%
Nie, reforma jest wprowadzana zbyt szybko i gwałtownie
61%
O zmianach w Gdańsku i sytuacji w Sopocie pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Gdyńscy radni podczas sesji przegłosowali uchwałę, która określa nowe rejony szkół w Gdyni. Trafi ona jeszcze do pomorskiego kuratora oświaty, ten ma 21 dni na przekazanie swojej opinii. Dopiero
pod koniec marca radni ponownie zagłosują nad zaopiniowaną siatką szkół.
Nowe podstawówki w GdyniW wyniku reformy powstaną trzy nowe szkoły:
Szkoła Podstawowa nr 51 (z przekształcenia Gimnazjum nr 11),
Szkoła Podstawowa nr 52 (z przekształcenia Gimnazjum nr 4),
Szkoła Podstawowa nr 53 (z przekształcenia Gimnazjum nr 10). W przypadku tych trzech szkół rejony zostały utworzone poprzez
ograniczenie rejonów szkołom podstawowym znajdującym się w pobliżu.- Denerwuje mnie ten chaos i brak informacji - mówi Agata, mama siedmioletniej Julii. - Do czasów reformy wiedziałam, w obwodzie której szkoły mieszkamy i pokazywałam córce tę szkołę, opowiadałam, że tam będzie chodziła. Teraz nie wiem, czy rejon nie zmieni mi się tak, że pójdzie do szkoły stworzonej z gimnazjum.Miasto uspokaja, że zmiany były konsultowane we wszystkich szkołach. Niektóre konsultacje przeprowadzane były podczas spotkań z radami rodziców i radami pedagogicznymi - w innych szkołach, w których zmiany były minimalne - w formie korespondencji.
- W szkołach, w których istniało zagrożenie zbyt dużej liczby uczniów, takie jak na przykład dwa dodatkowe roczniki w szkole, rozważaliśmy różne opcje - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. edukacji i zdrowia. - Placówka mogła zostać filią lub samodzielną szkołą podstawową, ale ze zmniejszonym rejonem. Te opcje przedstawiano zarówno rodzicom, jak i nauczycielom do rozważania. Na podstawie decyzji, jakie zapadały w placówkach, ustalone zostały nowe rejony - wyjaśnia. Mniej klas pierwszych w popularnych szkołachWiadomo już, że w
Szkole Podstawowej nr 20 i
Szkole Podstawowej nr 18 - najbardziej popularnych i zatłoczonych, w których już teraz dzieci uczą się zmianowo - będzie znacznie mniejszy nabór, ze względu na mniejszy rejon. Najprawdopodobniej od września w ogóle nie powstaną tam klasy zerowe.
- Kilka lat temu, kiedy do pierwszych klas szło półtora rocznika, mieliśmy nawet pięć lub sześć równoległych klas - mówi Marta Szymańska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 20. - W nowym roku szkolnym ilość klas pierwszych będziemy musieli ograniczyć do trzech. Trafią do nich uczniowie z obecnych klas zerowych, dzieci z nowego rejonu szkoły i młodsze rodzeństwo dzieci, które już chodzą do naszej szkoły.Niektóre szkoły czekają remontyRodzice martwią się, czy podstawówki, które powstaną w budynkach gimnazjów będą dostosowane do potrzeb dzieci.
- Stołówka, świetlica, toalety, nie mówiąc o salach i pomocach dydaktycznych. Trudno mi uwierzyć, że w kilka miesięcy budynki, które kilkanaście lat służyły starszym dzieciom uda się wyremontować tak, aby były przyjazne dla maluchów - ocenia Patrycja, mama Natalii. .Władze miasta są przekonane, że zdążą z dostosowaniem sal na potrzeby najmłodszych uczniów.
- W kontekście koniecznych do przeprowadzenia remontów - nie mam wątpliwości, że ze wszystkim uda zdążyć się na czas - uspokaja Bartosz Bartoszewicz. - Obecnie oczekujemy na informację z Ministerstwa Edukacji Narodowej o dodatkowych finansach na ten cel. Jednak zakres remontów nie jest tak duży, by z nimi nie zdążyć.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy