- 1 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (34 opinie)
- 2 Kredkami w kierowców przy przejściu (102 opinie)
- 3 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (5 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
- 5 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 6 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
Oceniamy plażę na Stogach w Gdańsku
Po raz kolejny wybraliśmy się na jedną z trójmiejskich plaż, by sprawdzić jak jest przygotowana pod kątem udogodnień dla rodzin z dziećmi. Tym razem na celownik wzięliśmy plażę na Stogach .
Niedaleko od wejścia na plażę znajduje się budynek z toaletami. Co ważne, jest zadbany i estetyczny. Wprawdzie nie ma tam przewijaka, ale jest duży blat przy ścianie, który doskonale sprawdzi się w tej roli.
Dla plażowiczów, którzy na Stogi dojechali rowerem, przy pomoście prowadzącym w głąb plaży zainstalowano stojaki na rowery. Sam pomost sięga mniej więcej do połowy jej szerokości. Dla rodzin z wózkami może jednak okazać się niewystarczająco długi, by uniknąć przeprawy przez piasek.
Atutem jest również znajdujący się przy samym wejściu na plażę punkt medyczny. Bez problemu znajdziemy też śmietniki.
Dobre zdanie o plaży na Stogach mają również inni gdańszczanie: - Byliśmy tu ostatnio rok temu. Widzę, że trochę się zmieniło, na przykład są natryski. Poprzednio kąpaliśmy młodego w umywalce - mówi pan Andrzej, tata dwuipółletniego Jasia i rocznej Olgi. - Wybieramy tę plażę, bo jest najczystsza i najładniejsza.
Jednak są i pewne minusy. Jak zauważają plażowicze, jest problem z parkowaniem. - Jest jeden parking płatny, a tak to auta stoją wzdłuż drogi i to chyba w miejscach, gdzie raczej nie wolno parkować - dodaje pan Andrzej.
Na płatnym parkingu opłatę nalicza się za każdą godzinę postoju, planując więc cały dzień na plaży musimy taki wydatek uwzględnić w budżecie. Nie ma co liczyć na wieczorne plażowanie z postojem za darmo: parking działa do godz. 22, czyli tak naprawdę do zejścia z plaży nawet najwytrwalszych.
Nie wszyscy mają jednak o Stogach dobre zdanie. - Dla dzieci tu nie ma nic. Prysznice są najczęściej nieczynne, toalety są za daleko, nie ma gdzie dzieci obmyć, przebrać - mówi pani Jadwiga z Warszawy, wypoczywająca z czteroletnim Wiktorem i ośmioletnią Zuzą. - Dzieciom do szczęścia wystarczy piasek i woda, ale pod kątem obsługi dzieci nie jest tu dobrze. Przebieralnia jest jedna i cały czas jest do niej kolejka, atrakcje dla dzieci przy wejściu na plażę są płatne i to sporo.
Faktycznie, zapłacić trzeba za wszystko oprócz tradycyjnego placu zabaw, który jest dostępny dla każdego i to tam niektórzy lokują się z dziećmi na dłużej.
- Plac zabaw jest fajnym przerywnikiem w kopaniu dołków w piasku i opalaniu się. Do wody możemy dojść stąd w trzy minuty. A dzieci mają szansę wyszaleć się w swoim "naturalnym środowisku" - dodaje pani Aneta z Wrocławia, która na plac zabaw przyszła z pięcioletnią Agatką i czteroletnią Zuzią. - Za płotem są płatne atrakcje i rzeczywiście trudnością może okazać się namówienie dzieci, żeby zostały tu, gdzie nie trzeba płacić. Ale chyba nie da się nie ulec choć raz dziennie. W ciągu półgodzinnej zabawy dwójki dzieci, wydałam na łódki, trampoliny i dmuchane zamki aż 54 złote.
Niektórzy mają też zastrzeżenia dotyczące kwestii porządkowych. - Po osiemnastej pracę kończą ratownicy, a pod ścianą budynku przy natryskach zbierają się lokali miłośnicy taniego wina - mówi pani Anna z Poznania, która na Stogi przyjechała z trójką dzieci. - Patrząc na nich nie tylko nie mam ochoty skorzystać z natrysków, ale obawiam się, że rano piasek będzie pełen kawałków szkła, na których dzieci pokaleczą sobie stopy. Do tego wieczorem nie widać tu żadnych służb porządkowych, a przecież plaża nadal tętni życiem.
A jak wam podoba się plaża na Stogach? Warto spędzić tam czas z maluchami, czy może lepiej jej unikać? Jesteśmy ciekawi waszych opinii.
Miejsca
Opinie (118) 4 zablokowane
-
2013-07-21 00:07
pijusy w krzakach
ogólnie ładna plaża ale pełno pijusów i podejrzanych meneli w krzakach
- 1 0
-
2013-07-20 23:07
stojaki na rower....dla każdego kto przyjedzie na plaże
sr*nie w banie..naliczyłem 10 miejsci nie żebym sie czepiał...
- 1 1
-
2013-07-20 20:26
Tygrys pilnuje interesów to jest porządek.
- 6 1
-
2013-07-20 10:47
mieszkaniec Stogów (2)
Byłem w czwartek na plaży ,ludzi pełno godzina 10-13 a dwie panie z pieskami leżały plackiem i nic sobie nie robiły z tego że jest zakaz wprowadzania psów
- 48 6
-
2013-07-20 20:08
Debilki
Trzeba było zgłosić to ratownikom. Ciekawe jakby te krowy czuły się w pełnym słońcu ubrane w futro.
- 13 1
-
2013-07-20 11:42
bo to Polska jest...
- 6 1
-
2013-07-20 18:56
FANTASTYCZNA :)
STOGI to moja ukochana plaza!!!
Nie ma piekniejszej w Trojmiescie!!!- 13 1
-
2013-07-20 15:36
Niestety o rowerzystach pomy slano tu niedawno.
Dopiero niedawno pojawiły się tu udogodnienia dla rowerzystów. Drogę rowerową z Centrum dokończono dwa lata temu , a prawdziwy parking rowerowy pojawił się tu dopiero niedawno. Wcześniej dla rowerzystów były tylko dwie tzw. wyrwikółki. Brakuje tu też trasy wzdłuż morza od Westerplatte do Górek Zachodnich , która mogłaby się łączyć przez prom z Nadmorska Trasą Rowerową. Niestety antyrowerowy tunel pod martwą wisłą wszystko zniszczy
- 2 1
-
2013-07-20 13:23
Dla mnie na plazy jest ok plaża czysta ratowników jak w słonecznym patrolu są toalety prysznice zjeść też można dobrze lody dla dzieci tylko szkoda że port jest za blisko
- 11 1
-
2013-07-20 12:36
brak toalet
budynek na czubku górki przy wejściu głównym na plażę nie stanowi wystasrczającej liczby toalet, jakiej oczekują plażowicze i zwykli turyści
- 4 3
-
2013-07-20 11:17
dojście (1)
dojście chodnikiem do plaży na Stogach kończy się nagle ulicą nikt nie pomyślał żeby wymalować chociaż pasy i zrobić przejście dla pieszych,rok temu zwróciłem się z tym do straży miejskiej to po tym że przejścia dalej nie ma widać gdzie mają obywatela,a te ''słupki''na dojeżdzie do plaży każdy z innej parafii bez komentarza
- 3 3
-
2013-07-20 11:52
Tygrys tu nie da nic zrobić - tu się ino zarabia!
- 4 0
-
2013-07-20 10:32
(1)
Teraz żeby plaża była "dla dzieci" muszą być natryski, place zabaw, dmuchane zamki, tygrysy, konie, lwy, samoloty i cuda niewidy.
W lasach też niedługo będzie wymóg "przebieralni i natrysków"? Co za idiotyzm. Plaża to plaża. Masz wodę, piasek i słońce. Proste.
Ja z moimi dziećmi jeżdżę na plaże mniej uczęszczane, dzieciaki potrafią wymyślić sobie zabawę z patyków, muszelek i piasku, nie ma darcia się o "5 zł na balona". Wilk syty i owca cała.- 95 2
-
2013-07-20 11:00
zgdzam się
tylko na takich mało uczęszczanych plażach jest problem z wc i wtedy gdzie wszyscy leją ?w piach albo do wody, gorzej jak się zachce czegoś innego
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.