Przed nami ostatni sierpniowy weekend i chociaż w tym roku nie jest to jednocześnie ostatni weekend wakacji, wszyscy już chyba czujemy, że wrzesień puka do drzwi. Wykorzystajmy go więc jak najlepiej się da.
Ci z nas, którzy w zeszłym tygodniu liczyli na tak głośno zapowiadany "powrót lata" i "naprawdę upalne dni", trochę się przeliczyli. Ja też sobie wyobrażałam codzienne wycieczki na plażę połączone z kąpielą w morzu, nie mówiąc oczywiście o kąpielach słonecznych. Upalnie może i było, ale na południu kraju. U nas, jak zresztą przez całe lato, było najchłodniej. Nie ma jednak co narzekać, bo na szczęście było i jest sporo atrakcji dla dzieci również pod dachem.
Na razie jeszcze cieszmy się wyjściami plenerowymi. W sobotę, w Gdyni, odbędzie się festyn rodzinny, którym tematem przewodnim jest sport. Tytuł wydarzenia -
"Pożegnanie wakacji" - niestety przypomina dzieciom o nieuniknionym powrocie do szkoły i przedszkola. Cóż - czasu nie da się zatrzymać. Większość rodziców cieszy się jednak ze zbliżającego się września, bo wielu z nich miało dylemat, jak zapełnić maluchowi ten wolny czas. Na festynie będzie można się zrelaksować (w godz. 10:00-15:00 odbędą się darmowe pokazy masażu, także masażu Shantala) czy sprawdzić, jakie buty są dla nas najbardziej odpowiednie do biegania. Jednak najwięcej frajdy będą miały maluchy. -
Mamy wiele atrakcji przeznaczonych z myślą o najmłodszych - zaprasza
Filip Ostapski, kierownik Działu Sportu GOSiR. -
Instruktorzy są specjalni dobrani pod kątem pracy z dziećmi, czeka na nie naprawdę dużo ciekawych zajęć. Będzie można się m.in. pobawić mega-klockami, to już nasz wypróbowany numer. Z wielkich klocków, których boki mają po 40 cm długości, można budować meble, zamki i co tylko dzieci sobie wymyślą. Maluchy uwielbiają tę zabawę, ciężko je potem stamtąd wyciągnąć. Będą też przejażdżki konne oraz pokaz układania konia. Dla dzieci lubiących rysowanie, odbędą się warsztaty plastyczne organizowane przez animatorów z
Loopy's World.
Sobota, godz. 10:00-15:00, Plaża Gdynia Śródmieście, wstęp wolny.Zostajemy jeszcze w Gdyni. Do niedzieli w tym mieście trwa
Weekend Architektury. Warto skorzystać ze spacerów z przewodnikami i architektami po najpiękniejszych zakątkach Gdyni i zwiedzić m.in. Śródmieście czy Kamienną Górę, a nawet wejść na klatki schodowe i podwórka najciekawszych kamienic. Ale Weekend Architektury to też atrakcje dla najmłodszych. Dzieci od 7-go roku życia mogą wziąć udział w warsztatach pt.
"Miasto Inspiracji". W ramach zajęć dzieci będą mogły poznać architektów i projektantów wnętrz i dowiedzieć się, jak wygląda ich
praca. Ale na części teoretycznej się nie skończy. Odbędą się warsztaty z projektowania konstrukcji budynków, z urządzania wnętrz oraz projektowania przestrzeni miejskiej. Brzmi trochę nudno, ale to tylko pozory. Dzieci będą same tworzyły model budynku, urządzą swój "pokój marzeń" a z miniaturowych budynków zaprojektują miasto, w którym chciałyby mieszkać. Warsztaty
są bezpłatne, ale obowiązują na nie zapisy pod adresem: akademialetnia@arg.gdynia.pl.
Niedziela, godz. 10:00-16:00. Każdy z warsztatów trwa ok. półtorej godziny.
A jeśli macie ochotę pójść z dziećmi do kina, to macie do wyboru kilka tytułów.
"Madagaskar 3" i
"Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów" to co prawda nowe filmy, ale ze znanymi już nam z poprzednich części bohaterami. W trzeciej części Madagaskaru lew Alex, zebra Marty, hipopotamica Gloria i żyrafa (żyraf?) Melman próbują dotrzeć do nowojorskiego zoo, z którego uciekli w części pierwszej. Okazuje się, że trochę zabłądzili, bo zamiast w Nowym Jorku znaleźli się w Monte Carlo. I oczywiście, prawie od razu, wpadają w kłopoty. Bardzo nieprzyjemna policjantka, specjalistka od wyłapywania dzikich zwierząt, cały czas siedzi im na ogonie. Czy uda im się dotrzeć do domu? Dowiecie się na filmie.
Czwarta część
"Epoki lodowcowej" to również znani z poprzednich części, mamut Manny, tygrys szablozębny Diego i leniwiec Sid oraz oczywiście, pewna wiewiórka, która lubi nieco zamieszać. Bohaterom świat się dosłownie rozpada pod nogami- oto superkontynent dzieli się na poszczególne kontynenty i muszą znaleźć sposób, żeby powrócić do swoich bliskich oraz pokonać groźnych piratów.
"Merida waleczna" to film, który swoją premierą miał tydzień temu. I od razu widać, że to faktycznie jest nowość. Animacja jest piękna. We wszystkich współczesnych filmach, animacja komputerowa robi wrażenie, ale w
"Meridzie walecznej" dodatkowym atutem jest baśniowa sceneria Szkocji. Film też jest pouczający, można powiedzieć: z morałem, ale nie jest on przedstawiany w moralizatorski i nachalny sposób. To historia dzielnej dziewczyny, córki króla Fergusona i królowej Elinor, która jest bardziej niezależna niż jej matka by chciała. Dziewczyna ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość, niestety są one zupełnie inne niż plany jej mamy. Królowa marzy o tym, żeby szybko wydać córkę za mąż, Merida zaś w żadnym wypadku nie chce być "tylko" królową. Widzi siebie jako wojowniczkę a nie ozdobę męża. Przez to, że matka upiera się przy swoim zdaniu, konflikt między nimi narasta. I wtedy Merida wypowiada życzenie, że chce, żeby jej matka się zmieniła. Z pomocą pewnej czarownicy, to marzenie się spełnia, ale wcale nie jest tak, jak to sobie Merida wymyśliła... Co się stało z królową Elinor i czy Merida będzie potrafiła całą tę sprawę z czarami odkręcić - dowiecie się w kinach.
Młodsi widzowie mogą pójść na film pt.
"Przygody małej gwiazdki". Jest to film pokazywany w technice 5D, ale ze względu na to, że odbiorcą jest mały widz, efekty te są łagodne. Film opowiada o odważnej Gwiazdce, która wyrusza w podróż w nieznane. Po drodze poznaje przyjaciół i przezywa wiele przygód. Jak w każdy weekend można się też wybrać na filmowe
"Poranki dla dzieci" w Multikinie.
W niedzielę o godz. 10:30 i o 12:00 puszczane są po dwa bloki bajek dla dzieci od 2-go roku życia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
