- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (25 opinii)
- 2 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (5 opinii)
- 3 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 4 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (68 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
UOKiK skontrolował sale zabaw. Śledczy zbadali, czy doszło do narażenia życia
Stwarzające zagrożenia zabawki, ostre krawędzie, niezaślepione kontakty, wystające kable, wyjścia, które dawały możliwość samowolnego opuszczenia sali przez dziecko - to wyniki kontroli sal zabaw. Na Pomorzu pięć takich interwencji zakończono doniesieniem do prokuratury ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa. UOKiK, Inspekcja Handlowa i Rzecznik Praw Dziecka wspólnie przygotowali zalecenia dla rodziców i przedsiębiorców, jak zapewnić dzieciom bezpieczną zabawę.
Ostre krawędzie, niezaślepione kontakty
Na Pomorzu skontrolowano sale zabaw w centrach handlowych w Gdyni, Gdańsku, Kościerzynie, Kartuzach, Bolszewie czy Słupsku.
- Mając na uwadze ryzyko występujących zagrożeń dla korzystających z takich usług dzieci w 2016 roku przeprowadzono 15 kontroli bezpieczeństwa. Niezgodności stwarzające bezpośrednie zagrożenia dla bezpieczeństwa korzystających ze świadczonych usług stwierdzono w toku 9 kontroli w salach zabaw oraz jednym podmiocie prowadzącym usługi rekreacyjno-sportowe - poinformował Waldemar Kołodziejczyk, p.o. rzecznika Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
Według kontrolerów w tych miejscach zabawki i urządzenia mogły stwarzać zagrożenie dla dzieci. Uwagę inspektorów zwróciły m.in: ostre krawędzie i elementy wystające, niezaślepione kontakty i niezabezpieczone lub luźne kable, otwory, które stwarzały zagrożenie zakleszczenia się głowy czy palców, wyjścia, które dawały możliwość samowolnego opuszczenia sali przez dziecko, brak dodatkowych informacji o grupie wiekowej, wzroście użytkowników czy wytrzymałości urządzeń.
- Wobec pięciu przedsiębiorców świadczących usługi, które rażąco zagrażały bezpieczeństwu dzieci, skierowano do prokuratur zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, tj. bezpośredniego narażenia osób - dzieci korzystających z placów, sal zabaw na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z uwagi na niewłaściwy ich stan techniczny - dodał Kołodziejczyk.
Dzieci były narażone na niebezpieczeństwo?
Śledczy zbadali, czy we wskazanych salach zabaw doszło do narażenia bezpieczeństwa dzieci korzystających z atrakcji.
- Zgłoszenia dotyczyły kliku przedsiębiorców, tymi sprawami zajmowały się prokuratury rejonowe w Gdańsku i Gdyni. Postępowania kończyły się w większości umorzeniem, wobec jednego z przedsiębiorców trwają jeszcze czynności wyjaśniające - poinformowała Tatiana Paszkiewicz z gdańskiej Prokuratury Okręgowej.
Rzecznik Praw Dziecka zaniepokojony
Akcję kontrolowania sal zabaw zainicjował Rzecznik Praw Dziecka, do którego docierały niepokojące sygnały.
- O zagwarantowaniu bezpieczeństwa dzieci na sali zabaw nie mogą świadczyć jedynie posiadane przez urządzenia certyfikaty lub deklaracje zgodności z normą. Nie mniej istotne jest prowadzenie właściwego udokumentowanego systemu kontroli wyposażenia sali zabaw, w tym czynności konserwujących. Przede wszystkim potrzebne jest człowiecze docenienie roli zabawy w życiu dziecka oraz ludzka troska o jego bezpieczeństwo. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której przedsiębiorca wyłącza swoją odpowiedzialność za dziecko - mówi Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
Nieprawidłowości w regulaminach
W całym kraju sprawdzono 82 regulaminy u 48 przedsiębiorców prowadzących tego typu placówki. Jednocześnie Inspekcja Handlowa przeprowadziła kontrolę bezpieczeństwa świadczenia usług w 84 salach zabaw. Wszyscy skontrolowani przedsiębiorcy stosowali regulaminy, które wzbudziły zastrzeżenia.
Najczęściej dotyczyły one: wyłączania odpowiedzialności za szkody na osobie, np. personel nie odpowiada za wypadki podczas zabawy dzieci, wyłączania odpowiedzialności za rzeczy należące do użytkownika, przenoszenia na konsumenta odpowiedzialności za szkody materialne czy zatrzymywania pieniędzy za niewykorzystane usługi.
Miejsca
Opinie (28) 2 zablokowane
-
2017-03-15 20:29
po dobrej kontroli dzieci PO i KODu nie będą wpuszczane, bo to zły element jest i może uszkodzić dzieci prawdziwych polaków
- 5 4
-
2017-03-16 14:35
Konieczne są regularne kontrole zewnętrzne tych sal zabaw
nie może być tak że personel sam sobie ocenia poziom bezpieczeństwa, to tak jakbyśmy sami stwierdzili na podstawie oględzin że mamy sprawny samochód.
Są firmy które się tym profesjonalnie zajmują, u nas na osiedlu przyjechał Pan na zlecenie administracji w pomarańczowej kamizelce z wielką walizką z próbnikami pomierzył wszystkie urządzenia i okazało się że pomimo że mamy 5 letni plac zabaw z urządzeniami certyfikowanymi nie spełniają one jakiś norm, huśtawki są źle zamontowane a tam gdzie jest kostka brukowa powinien być piasek.- 2 0
-
2017-03-16 14:38
W Lupisie w gdańsku też były wypadki
ale zatrudnili firmę od audytów bezpieczeństwa i po kilku kontrolach okazało się że trzeba było pół sali przerobić a do tej pory było ok
- 2 1
-
2017-03-17 17:01
Bawialnia Cafe
To było jedyne miejsce, gdzie nigdy nie bałam się o dziecko. Profesjonalne podejście do dzieciaków i wspólna zabawa sprawiały, że mogłam spokojnie się zrelaksować przy kawie i książce. Szkoda, że takie miejsca znikają.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.