Czy będąc dzieckiem, można mieć wpływ na miejskie inwestycje? Okazuje się, że tak. Udowodniła to 10-letnia Zuzia z Gdańska, która samodzielnie przygotowała i złożyła projekt do Budżetu Obywatelskiego, dotyczący powiększenia placu zabaw na Kozaczej Górze
. To najmłodsza autorka wniosku w historii tej inicjatywy.
raczej tak, choć nie we wszystkich kwestiach
25%
W głosowaniu na gdański Budżet Obywatelski nie ma limitu wieku. Mogą to więc także robić dzieci. Ograniczeń wiekowych nie ma też, jeśli chodzi o składanie pomysłów na inwestycje, choć to wymaga już większego wysiłku niż samo głosowanie.
Po pierwsze trzeba mieć ciekawy pomysł. Po drugie ten pomysł musi przejść potem weryfikację urzędników, a więc spełnić tzw. warunki formalne, by ostatecznie trafić na listę projektów do głosowania. I właśnie to, co potrafi przerosnąć niejednego dorosłego, udało się 10-letniej
Zuzi Kornackiej z Gdańska.
Rezolutna dziewczynka sama przygotowała, a następnie złożyła wniosek do BO.
Najmłodsza autorka projektu w historii BO
- Wniosek został zaakceptowany i aktualnie można na niego głosować, co czyni Zuzię najmłodszą autorką takiego głosowanego wniosku w tym roku, a może i w całej historii BO w Gdańsku. Wniosek obejmuje rozbudowę placu zabaw na Kozaczej Górze - niby nic wielkiego, ale jak spojrzymy, że to jednak 10-latka wszystko zorganizowała, to już coś - mówi pan Sebastian, tata dziewczynki.Dokąd na plac zabaw w Trójmieście? Lista miejsc
Gdańscy urzędnicy w rozmowie z nami potwierdzają, że Zuzia jest najmłodszą autorką projektu do BO w historii tej inicjatywy.
W poprzednich edycjach zdarzył się 13-latek, który miał swój pomysł na projekt i angażował się w jego promocję, ale wniosek w urzędzie złożył jego ojciec. Zuzia całą procedurę przeszła sama.
Zaczęło się od telefonu do
Urzędu Miejskiego w Gdańsku, by upewnić się, czy dziecko może samo złożyć projekt. Kiedy okazało się, że tak, dalej pomogli urzędnicy - pomoc dotyczyła m.in. znalezienia numeru działki, której dotyczy pomysł dziewczynki.
Zuzia chce rozbudowy placu zabaw na Kozaczej Górze
Pomysł Zuzi jest
na liście projektów dzielnicowych Ujeścisko-Łostowice. Zakłada rozbudowę placu zabaw w lesie przy Kozaczej Górze. W jego ramach powstałaby tyrolka o długości 20 metrów, trampolina, huśtawka typu bocianie gniazdo. Koszt oszacowała na 130 tys. zł. Wcześniej sama skontaktowała się w tej sprawie z firmami, które takie urządzenia produkują.
- Obecnie starsze dzieci i młodzież oprócz toru do BMX-a nie mają żadnych atrakcji w tej okolicy i chcę to zmienić. Zależy mi na tym, żebyśmy wraz z innymi dziećmi mogli mieć fajny plac zabaw - taki, jaki mają dzieciaki w innych dzielnicach. Dlatego zaplanowałam rozbudowę placu zabaw w lesie o zjazd kolejką tyrolską, trampolinę i huśtawkę typu bocianie gniazdo. Jeśli wygramy, będziemy mieć te trzy rzeczy - wskazuje Zuzia.
Za pomocą
wydarzenia utworzonego na Facebooku promuje swój projekt i namawia do głosowania.
- Zagłosuj, namów kolegów i koleżanki, rodziców, babcię i dziadków i wszystkich bliskich.
Musimy mieć dużo głosów, aby wygrać. Proszę, pomóż mi i prześlij to wydarzenie do osób, o których wiesz, że mieszkają na Ujeścisku lub przychodzą się tu pobawić. Uwaga! My, dzieci, mamy również możliwość głosowania! - napisała 10-latka.Wyniki głosowania miasto ogłosi do 25 października. W każdej z dzielnic wygrywają projekty z największą liczbą głosów, mieszczące się w puli pieniędzy przyznanej na dzielnicę. Ta uzależniona jest od liczby mieszkańców - im ich więcej, tym więcej pieniędzy do wydania.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy