• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

39 dzieci i 137 ciąż, a będzie więcej. Tak działa gdański program in vitro

Wioleta Stolarska
18 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pierwsze dzieci, które przyszły na świat dzięki miejskiemu programowi in vitro to urodzone na początku lipca bliźniaki. Pierwsze dzieci, które przyszły na świat dzięki miejskiemu programowi in vitro to urodzone na początku lipca bliźniaki.

Do końca września na świat przyszło 39 dzieci, które urodziły się dzięki dofinansowaniu z gdańskiego programu in vitro. Ale to nie koniec. W ciąży jest jeszcze 137 kobiet, a zainteresowanie programem nie słabnie. Gdańsk to pierwsze na Pomorzu miasto, które podjęło decyzję o wsparciu prokreacji mieszkańców.



Czy zabiegi in vitro powinny być współfinansowane przez miasto?

Pierwsze dzieci, które przyszły na świat dzięki miejskiemu programowi in vitro to urodzone na początku lipca bliźniaki. Od tamtej pory Gdańsk wzbogacił się już o kolejnych 37 najmłodszych mieszkańców.

- Ten program to świetnie zainwestowane pieniądze gdańszczan. Cud narodzin spełnia się na naszych oczach - mówi Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta ds. polityki społecznej.
Zainteresowanie udziałem w programie i uzyskaniem wsparcia w staraniach o potomstwo jest nieustająco ogromne. W ramach programu zakontraktowano 102 procedury in vitro na rok 2017 i po 211 procedur na lata 2018-2020.

Wiadomo, że 137 kobiet jest w ciąży i czeka na szczęśliwe rozwiązanie.

Czytaj też: Radni Gdyni: nie będziemy finansować in vitro

In vitro dla mieszkańców Gdańska



Program dofinansowania in vitro jest realizowany od października ubiegłego roku i zakłada wsparcie finansowe dla par chcących skorzystać z procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Maksymalnie miasto dokłada 15 tys. zł na parę.

Z części dotyczącej modułu medycznego skorzystać mogą osoby, które płacą podatki w Gdańsku, zarówno pary formalne, jak i nieformalne. Na dofinansowanie procedury zapłodnienia pozaustrojowego liczyć mogą kobiety w wieku 25-40 lat (warunkowo do 42 lat) oraz osoby z chorobami nowotworowymi (w tym przypadku od 18 lat). Specjaliści szacują, że problem z płodnością dotyczy w Gdańsku 720 par.

Zainteresowanie udziałem w programie i uzyskaniem wsparcia w staraniach o potomstwo jest nieustająco ogromne. Zainteresowanie udziałem w programie i uzyskaniem wsparcia w staraniach o potomstwo jest nieustająco ogromne.
Program w Gdańsku realizują trzy, wybrane w konkursie, kliniki: InviMed w Gdyni, Kliniki i Laboratoria Medyczne INVICTA oraz Klinika Gameta Gdynia.

W tym roku z budżetu Gdańska na dofinansowanie in vitro przeznaczono 1,1 mln zł, z tego 1 mln zł na sfinansowanie procedury zapłodnienia pozaustrojowego a 100 tys. zł na działania edukacyjne i wsparcie psychologiczne.

Czytaj też: Już 50 ciąż z gdańskiego programu in vitro

Z ogólnopolskiego programu naprotechnologii urodziło się 70 dzieci



Na poziomie ogólnopolskim, od września 2016 r., realizowany jest rządowy Program Kompleksowej Ochrony Zdrowia Prokreacyjnego (naprotechnologia). Dzięki niemu na świat przyszło - w ciągu dwóch lat - 70 dzieci. Zaplanowano go na dwa kolejne lata, na razie przystąpiło do niego 1300 par, a diagnostykę przeszło 1289.

Czytaj też: Czy naprotechnologia jest alternatywą dla in vitro?

To ogromna różnica w porównaniu do realizowanego wcześniej rządowego programu refundacji in vitro, dzięki któremu na świat przyszło ponad 21 tys. dzieci (ta liczba uwzględnia maluchy narodzone z przechowanego od czasu trwania programu materiału genetycznego). Daje to efektywność na poziomie ponad 100 proc., bo w programie wzięło udział ok. 20 tys. par.

Miejsca

Opinie (263) 8 zablokowanych

  • Jedno narodzone z IVF to 8 do 12 "odrzuconych" (zależnie od źródła danych) do zlewu.

    Wolałbym bronić komór gazowych w Auschwitz.
    100% skuteczności - no chyba w marzeniach albo ulotkach reklamowych.
    W napro takich dylematów nie ma i to jest ta różnica. Pani redaktor proponuję wczytanie się w zagadnienie, no chyba że to tekst reklamowy.

    • 0 1

  • (1)

    Wiem, jaki to jest ból i nieszczęście, nie móc mieć dziecka, na szczęście mam to już za sobą i z całego serca kibicuję wszystkim, którzy wciąż walczą. Dobrze, że jest ten program.

    • 21 8

    • Ból i nieszczęście?

      Chciałabym mieć takie problemy, a ból i nieszczęście to jest na oddziałach onkologicznych lub hospicjach.

      • 0 1

  • Tak jest, promujmy nieślubne dzieci... :/

    "Z części dotyczącej modułu medycznego skorzystać mogą osoby, które płacą podatki w Gdańsku, zarówno pary formalne, jak i nieformalne."

    • 1 3

  • Zawsze sukces

    Nawet jeżeli z całego programu czy to rządowego czy miejskiego narodzi się tylko jedno życie to wielki sukces. Przecież to tylko g....e pieniądze
    Dziwię się ludziom którzy rozpatrują to w kategoriach , koszty, opłaca się , nie opłaca się. Słabe...

    • 2 2

  • mieszane uczucia (40)

    Narodziny dzieci zawsze są wspaniałą wiadomością, jednak fakt, iż ich przetrwanie w łonie matek zostało (prawdopodobnie, w większości przypadków) okupione zamordowaniem ich rodzeństwa na wczesnym etapie (przez metody stosowane przy okazji invitro - finansowanej przez miasto czy nie) sprawia, że ciężko uznać to za właściwą metodę na spełnienie marzeń par o potomstwie (wspieram jak najbardziej takie pragnienia). A może by tak pomyśleć o adopcji, tych którzy już się narodzili, albo tych którzy są zamrożeni w próbówkach?

    • 81 251

    • Lecz się chłopie i nie decyduj za innych o ich życiu. (5)

      • 46 21

      • czyżby? (4)

        Wiesz kto chce decydować o czyimś życiu (a właściwie śmierci)? Lekarze i pacjenci w czasie procedur invitro i aborcji.

        • 17 47

        • Losie.. przecież masz opcję zapłodnienia wyłącznie jednego jajeczka. Nikt Ci nie każe od razu kilku zapładniać i zamrażac

          • 0 0

        • Ponad połowa zapłodnionych w naturalny sposób komórek jajowych

          ulega na różnym etapie poronieniu, niektóre nawet się nie zagnieżdżają w macicy. Biorąc to pod wzgląd to cały proces prokreacji, nawet ten z błogosławieństwem kościoła katolickiego, to jedno wielkie ludobójstwo.

          • 0 2

        • Adolf pierwszy prawnie zalegalizował aborcję na podbitych ziemiach dla podbitych nacji. Stalin zrobił to samo. Polacy się cieszą i im przyklaskują. Jakie to smutne...

          • 2 7

        • czasami lepiej nie wypowiadać głupot na forum, bo przynajmniej nikt nie będzie wiedział o takiej ciemnej masie pod kopułą

          • 26 14

    • Mateusz, o jakim zamordowaniu mówisz? (20)

      Możesz coś więcej napisać, bo mam wrażenie, że o invitro wiesz tyle, co ksiądz ci powiedział na ostatnim kazaniu?

      • 55 18

      • A skąd wiesz, że słuchałem jakiegoś księdza na kazaniu? Kto ci to powiedział? (19)

        W czasie invitro zapładnia się kilka lub kilkanaście komórek jajowych na zapas po to by później, z tych zarodków które przetrwają wybrać jednego czy dwa, którym pozwala się żyć, a resztę się często usuwa. O takim morderstwie mówię.

        • 16 43

        • A skąd wiesz, że w większości wypadków dochodzi do zamordowania? Kto ci to powiedział? (14)

          Czy wiesz, że zamrożone zarodki są przechowywane przez kilkanaście lat? Czy wiesz, że za przechowywanie rodzice płaca kilka tys rocznie? Czy wiesz, że jeśli rodzice zrezygnują, to laboratorium ma obowiązek przechować zarodki, a inna para ma prawo do adopcji tych zarodków?

          Więc sprecyzuj proszę informację dot. morderstwa, o którym napisałeś.

          • 40 11

          • Wiem że niktóre są mrożone. (7)

            Czy masz pewność że wszystkie są mrożone i te, które są mrożone są adoptowane wszystkie?

            • 13 22

            • jako biolog (4)

              równiez uwazam te zarodki jako ludzi nie słonie, koty czy misie. czlowiek we wczesnej fazie i tyle. A zabijanie, przepraszam zamrazanie innych zarodkow nie jest etyczne. Widac jednak ze swiat jest postepowy i bedzie szedl w zlym kierunku...

              • 25 21

              • Ze co??? (3)

                Rozumowanie na poziomie przedszkola...

                • 3 10

              • Rozumowanie na poziomie przedszkola cechuje się brakiem logiki i rzeczowości. (2)

                Gdzie w wypowiedzi biologa tkwi tego rodzaju błąd?

                • 6 3

              • Prawnik, (1)

                Brak logiki jest taki ze biolog uwaza zarodek za czlowieka a nie slonia? A dlaczego nie slonia? - bi nie ma traby? A moze z innych przyczyn? Pytanie: czy Twoj wlos na glowie jest człowiekiem? Moim zdaniem jest poprostu wlosem czlowieka. I taka jest rzeczywistosc - zarodek czlowieka jest zarodkiem czlowieka a nie czlowiekiem.

                • 2 2

              • Albo inny przyklad

                Czy jajko jest kurą? Odpowiedzcie sobie sami. Wg biologów jajko jest jajkiem. Wg orawników również. Tylko taki biolog manipulator powie że jajko nie jest słoniem ani misiem, dlatego jest kurą.

                • 3 1

            • Dzieci na plebani są bezpieczne, masz pewność że wszystkie?

              • 1 2

            • Skoro stawiasz takie pytania, nie mając pojęcia o czy piszesz, to polecam ciekawą lekturę na początek

              Ustawa z dnia 25 czerwca 2015 r. o leczeniu niepłodności

              • 13 4

          • hahahha jaka bajka (5)

            a powiedz mi jaka para, ktora chce miec swoje dzieci z in vitro a np nie adoptowane z sierocinca, bedzie uzywac cudzych niechcianych zarodkow...

            • 4 17

            • A mało jest kobiet (3)

              Które nie mają partnera, a chcą przeżyć ciążę??

              • 8 4

              • dużo, za dużo

                na szczęście w Polsce obecnie in vitro jest dostępne jeszcze tylko dla par i małżeństw. Zastanów się teraz dlaczego te kobiety chcą być w ciąży, a nie mają partnera? Skoro ich psychika, charakter albo przekonania nie pozwalają na utworzenie trwałej relacji z mężczyzną, to jak Twoim zdaniem wychowają one swoje dziecko? Jak nauczą je zdrowych relacji w rodzinie? Wreszcie jak będą się z tymi dziećmi porozumiewać, jeśli do tej pory nie zdołały wypracować pokojowej egzystencji pod jednym dachem z innym człowiekiem? Kobiety, które swoje frustracje i depresje z powodu staropanieństwa powinny leczyć u psychologa, fundują sobie jako lekarstwo dziecko, nie zastanawiając się nad tym, jaki wpływ będzie to miało na jego psychikę. To jest co najmniej nie fair wobec tego dziecka, egoizm w skrajnej postaci. Jeszcze argument chęci przeżycia ciąży? Po co? Dla kogo? Dla własnych przeżyć i wspomnień? Jedź sobie na wycieczkę dookoła świata, a po powrocie kup sobie towarzysza w postaci pieska albo kotka. Przeżycia będą równie ciekawe, a nikogo w ten sposób nie skrzywdzisz.

                • 10 3

              • Oko mi wybuchło

                po tym określeniu - "przeżyć ciążę". Dobrze że mam drugie, ale aż strach dalej czytać... .

                • 3 3

              • przeżyć ciążę???

                Pan jest doktorem medycyny, naprawdę?

                • 6 6

            • Jesteś idiotą

              Totalnym, nieuleczalnym idiotą.

              • 5 5

        • Zamilcz Pan, wstydu oszczędź

          Nie kilka czy kilkanascie tylko 6 i nikogo sie "nie usuwa" tylko trzyma sie je do kolejnego zaplodnienia lub aby oddac do apopcji. Takie sa procedury! Nie wypowiadaj sie ma forum jak nie masz podstawowej wiedzy

          • 4 2

        • (2)

          zapładnia się max 2-3 komórki, inaczej matka by tego nie przetrwała
          dlatego często rodzą się bliźniaki lub trojaczki

          • 4 0

          • Wg ustawy zapładnia się 6 jajeczek (1)

            Nie wiadomo ile się zapłodni. Tak jak w prawdziwym świecie! Może dotrwać 1 lub 2 sztuki. Podaje się jedna. Za resztę przechowywaną przez 25 lat płaci się. I nikogo się kurde nie morduje! Po resztę zarodków większość rodziców wraca!

            • 8 1

            • 25 lat... większość rodziców wraca...

              a co z tymi, którzy nie wracają? a co po 25 latach? odpowiedzialność za życie cokolwiek Ci mówi? Człowiek nie ma prawa bawić się w Pana Boga majstrując przy poczęciu.

              • 5 6

    • A może nie każdy chce adoptować dziecko , a in vitro pozwala mieć swoje, urodzić je, a to jest najpiękniejsze. Nie oceniajmy ludzi. Kto chce adoptuje ale nie każdy...

      • 4 0

    • w ten sposób można oskarżyć o morderstwo każdą parę uprawiającą sex (1)

      bo istnieje spore prawdopodobieństwo, że dojdzie do zapłodnienia, a następnie nie dojdzie do implantacji. starający się usilnie o dzieci w sposób naturalny to wręcz potencjalni masowi mordercy. a na serio. tak, zarodek jest osobną potencjalną istotą gatunku ludzkiego, jest jednak zaledwie zlepem nieukierunkowanych komórek, informacją genetyczną, z której dopiero rozwinie się osobny organizm. zresztą w miarę szybko- zwykle mrożone są zarodki w fazie blastocysty, więc ok. 5 dnia, a w 15 dniu mamy już 3 listki zarodkowe a w 21 zaczątki układu nerwowego (moim prywatnym zdaniem początek życia), po 40 dniu jest prawie wszystko, nie zmienia to jednak faktu, że w momencie zamrożenia to tylko komórki. zresztą w większości mrożone, a udowodniono, że po latach hibernacji mogą się dalej prawidłowo rozwijać, wiec nie przesadzajmy z tym 'zamordowaniem'. najgorzej, gdy za dyskusje światopoglądowe zabierają się ludzie, których sprawa nie dotyczy i nie mają kompetencji by o niej rozmawiać.

      • 14 8

      • Odnoszę silne wrażenie, że jesteś właśnie jedną z takich osób.

        • 0 4

    • (7)

      "Mordowanie ich rodzeństwa we wczesnym etapie".Idiotyzm i bzdura.Zamrozone zarodki to nie człowiek .

      • 30 25

      • Jurek Ogórek (5)

        A kim są? Jakie masz dowody?

        • 11 17

        • (3)

          To sa zarodki z ktorych moze powstac człowiek .

          • 9 4

          • Człowiek to powstaje (2)

            z gamet, a nie z zarodków. Co Ci człowieku ta biologia zrobiła, że tak nią gardzisz ;) ?

            • 1 4

            • (1)

              Zarodki,gamety,jeden wuj,to jeszcze nie człowiek i nie ma co sie nad tym spuszczać.

              • 2 4

              • Zakręć sobie zawór

                to nic Ci nie pocieknie.
                Platynoirydowy wzorzec metra leży sobie w Sèvres, natomiast organizm, czy to zwierzęcy, czy roślinny jest cały czas ten sam, choć nie przez cały czas taki sam. Laik będzie motylem nazywał wyłącznie stadium imago, lepidopterolog od gąsienicy będzie wiedział z czym ma do czynienia.

                • 2 1

        • to są przeciez słonie ;)

          • 11 0

      • Jeśli to nie człowiek - to po co ten program?

        • 8 0

    • Czy Ty w ogóle masz pojecie na czym polega procedura zapłodnienia invitro?
      Bo sądząc po tych bredniach które piszesz nie masz bladego pojęcia!

      • 9 2

    • troche współczucia

      Ludzie opanujcie się. Nigdy nie byliście i jeśli nie będziecie w takiej sytuacji że trzeba sobie pomóc invitro to się cieszcie. Nie macie pojęcia co te pary przeszły wcześniej... ile to kosztuje stresu, płaczu co miesiąc, nadzieji, psychologów, badań, leków i innych rzeczy. To może dotknąć każdej rodziny, Twojego kuzyna, dziecka, c*otki. Wiec cieszmy się ze jest jakaś pomoc Gdańska na program.

      • 24 9

  • Miasto nie powinno wogole finansowac takich programow

    program in vitro jest skierowany do zbyt wąskiej grupy obywateli .Lepszy by byl program uświadamiający ze o dzieci trzeba się starać w przedziale wiekowym 18-30 lat w wypadku kobiet , a nie decydować się na pierwsze potomstwo w wieku 35- 42 lub później .

    • 3 7

  • (28)

    Jak nie możecie zajść w ciążę, to warto się zastanowić - może coś w tym jest, a nie zmuszać naturę i własne ciało... ostatecznie jest ileś tam osób bezpłodnych i to nic strasznego, głowy nikt za to nie ucina, a nasz organizm coś nam wtedy sygnalizuje!! może warto adoptować dziecko - tyle jest dzieci porzuconych przez biologicznych rodziców!!!

    • 99 258

    • (4)

      Pewnie wypowiada się osoba która ma dzieci,żenada!!!!

      • 5 9

      • faktycznie, tylko bezdzietni single mają prawo głosu (3)

        małżonkowie i rodzice są nieautentyczni bo mają dzieci, księża są nieautentyczni bo nie mają dzieci. Słuchaj Grodzkiej albo Urbana, najlepiej na tym wyjdziesz.

        • 6 6

        • (2)

          Dlatego kazdy powinin sam zdecydowac. I nikt oceniac nie powinien. Ty tez.

          • 4 4

          • Jako wyborcy mamy prawo oceniać programy rządowe i samorządowe (1)

            Ja je oceniam negatywnie i uważam, że nie powinny funkcjonować, a samo in vitro powinno zostać zdelegalizowane.

            • 7 13

            • A ja uważam, że w świeckim państwie

              jakakolwiek religia nie powinna być sponsorowana z podatków a propagowanie wiary szkołach zdelegalizowane.

              A teraz najciekawsze, prawdziwa demokracja to nie zakazywanie mniejszości przez większość robienia czegoś tylko wspólne dochodzenie do konsensusu - ustalamy reguły, które zadowolą wszystkich. Tak jak ja nie muszę chodzić do kościoła czy korzystać z lekcji religii tak i Ty nie musisz korzystać z programu in vitro.

              • 1 0

    • (3)

      ciekawe jak byś się do tego odniósł/odniosła jak Ty będziesz mieć taki problem

      • 22 8

      • zapewne tak samo, bo to kwestia zasad moralnych (1)

        a nie chwilowych emocji

        • 3 4

        • Rozumiem, że masz monopol na moralność i etykę

          Wyobraź sobie, że to co dla Ciebie wydaje się nieetyczne niekoniecznie takie musi być dla kogoś innego. Dla mnie na przykład skrajnie nieetyczne jest udawanie, że jest się przedstawicielem Boga na Ziemi a moralność wszelkiego rodzaju kapłanów pobierających jakiekolwiek opłaty za obrządki religijne mocno wątpliwa.

          • 1 0

      • Procedury sztucznego zapłodnienia niosą ze sobą szereg poważnych zastrzeżeń natury moralnej i zdrowotnej, a mimo to w Gdańsku istnieje możliwość refundowania tej procedury z naszych podatków. Zainteresowanie in vitro staje się coraz większe, gdyż wielkie jest pragnienie posiadania dziecka u bezpłodnych małżonków. Towarzyszy temu jednak bezkrytyczna i bezrefleksyjna wiara w postęp techniczny współczesnej medycyny, na czym zbijają potężny kapitał ośrodki zajmujące się sprzedażą tego rodzaju usług.
        A prawda o in vitro jest bolesna...

        • 25 60

    • ale mądry sie znalazł !!!! (2)

      Sam lub sama sobie adoptuj nawet dziesięcioro dzieci !!!!! Mądrze się gada jak się nie ma takich problemów.Inaczej byście reagowli,gdyby was to dotknęlo.Poza tym z adopcją to nie jest tak hop, hop. Jak nie wiecie na czym polega in vitro, to sobie poczytajcie i nie udzielajcie głupawych rad. To jest właśnie hipokryzja .dużo zdrowia życzę i trochę więcej zrozumienia.Cześć mądrale!!!!!!!

      • 21 6

      • skąd wiesz, ze część komentujących nie była/jest w podobnej sytuacji? (1)

        doskonale wiemy na czym polega in vitro i oprócz strony technicznej widzimy jeszcze całą masę problematycznych kwestii moralnych, duchowych i społecznych, których żadna aprobata czy legalizacja nie rozwiązuje. "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść". To, że widzę na ulicy otwarty samochód, nie znaczy, że mogę do niego wsiąść i odjechać, nawet jeśli bardzo chcę. Nawet, jeśli tego bardzo potrzebuję i wiem jak ten samochód działa. Albo nawet gdyby z dnia na dzień stało się to jakimś przypadkiem legalne. Nie zrobię tego, bo jest to obiektywnie złe. Ale żeby to zrozumieć nie wystarczy wiedza, trzeba jeszcze posiadać działające sumienie.

        • 7 8

        • Makabra

          Idz sie pomodlić. Życzębci abyś był/była w takiej sytuacji

          • 2 0

    • To adoptuj

      Ja wole miec własne. Sorry ale jak już dochodzi do tego momentu to zazwyczaj człowiek nie potrafi sobie wyobrazić adopcji. Taka prawda

      • 1 0

    • Proponuję ci abyś absolutnie nie korzystał z pomocy lekarza i osiągnięć współczesnej medycyny gdy zachorujesz. Coś przecież w tym jest, nie ma co zmuszać natury i własnego ciała do zewnętrznej ingerencji. Jak ci się uda to przeżyjesz, jak nie to zdechniesz

      • 1 0

    • Po to mamy mózgi, żeby próbować naprawiać coś co nie działa

      Dlaczego akurat niepłodności czy bezpłodności miałoby to nie dotyczyć?

      • 2 0

    • (6)

      Jeśli nie rozumiesz to się nie wypowiadaj.

      Pewnie sam/a masz 5tke dzieci i nie wypowiadaj się, że wiesz lepiej, co czują osoby które nie mogą mieć nawet jednego własnego dziecka. Takie głupie komentarze są przykre i krzywdzące, ponieważ ja nie jestem w niczym gorsza od ciebie i mam takie samo prawo urodzić własne dziecko.

      • 37 11

      • (5)

        Czas wreszcie dotrzeć z prawdą na temat in vitro do okłamywanych reklamowanymi publikacjami ludzi. Reklama bowiem gloryfikuje zalety, skrzętnie skrywając mankamenty, milczy nawet o wkalkulowaniu śmierci w działanie mające owocować życiem. Czas odpowiedzieć na pytanie, komu faktycznie zależy na dobru człowieka: czy tym, którzy przestrzegają przed jego degradacją, czy pragnącym się bogacić na jego krzywdzie?

        • 16 33

        • Nie masz pojęcia o czym piszesz (4)

          Lekarze przed procedurą informują o ryzyku, które niesie zabieg i cała procedura przygotowująca kobietę do in vitro. Każdy pacjent otrzymuje umowę do wglądu i podpisuje stosowne zgody. Każdy pacjent jest prowadzony indywidualnie, odbywa konsultacje i jest objęty opieką. Każda para przechodzi najpierw proces kwalifikacyjny. Piszę to jako osoba, która prze to przchodziła. Nie będę pisał nazwy kliniki z usług które korzystałem, bo zarzucisz mi kłamliwą reklamę. in vitro jest legalnym zabiegiem, o którym możesz poczytać w Internecie, również o ryzykach. Nikt nikogo nie zmusza do in vitro. To jest świadomy wybór dorosłych ludzi. Takie wpisu, jak twoje niczego nie wnoszą, sieją tylko niepotrzebny zamęt.

          • 31 4

          • jakie ryzyka masz na myśli? (3)

            o utylizacji niewykorzystanych zarodków też informują? Majstrowanie przy poczęciu człowieka to przedrzeźnianie Stwórcy.

            • 5 18

            • (2)

              Utylizuje się jedynie zarodki które się nie rozwijają, w przypadku zarodka brak rozwoju = śmierć, więc to tak na prawdę utylizacja zwłok. Zarodki, które mają szansę na rozwój zamraża się i gdy rodzice zrzekną się praw do nich, oddaje do adopcji.

              • 6 2

              • do adopcji czekają już żywe, zdrowe dzieci (1)

                po co tworzyć kolejne, jeśli to kosztowne i niepewne co do efektu? A jeśli po kilkudziesięciu latach nikt nie zgłosi się do adopcji zarodka?

                • 6 15

              • Refleksja

                Sam sobie przeczysz człowieku bo piszesz o żywych dzieciach - mam rozumieć że te zarodki to jednak nie są twoim zdaniem żywe dzieci???? To ciekawe bo w wypowiedzi wyczuwam "gorliwego" katolika. A wyobraź sobie że dla mnie osoby traktujące religię katolicką z przmrozeniem oka, jako tradycję czy folklor, każdy powstały w in vitro zarodek jest żywym dzieckiem. Sama miałam kilka podejść do in vitro i pomimo że w jego efekcie urodziłam tyle dzieci ile planowaliśmy to po wszystkie zamrożone zarodki wróciłam. Nigdy nie oddałabym żadnego z nich do żadnej adopcji i nawet gdyby wszystkie przyszły na świat to byśmy je kochali i wychowali. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której miałabym którekolwiek z moich dzieci na jakimkolwiek etapie ich rozwoju oddać obcym ludziom-musielibyśmy rzeczywiście głodem przymierac i nie mieć żadnych perspektyw na poprawę sytuacji. Ale widziałam też w klinice parę która przyszła się awanturowac dlaczego zostały im naliczone opłaty za przechowywanie zarodków kiedy oni sobie nie życzą i ich te zarodki już nic nie obchodzą. Tak samo wśród dzisiejszych gorliwych babć katoliczek zazartych przeciwniczek in vitro połowa w latach 80 skrobala się na potęgę traktując to jak rwanie zęba. Szacunek do życia drugiego człowieka nie ma nic wspólnego z tym czy ktoś popiera czy nie in vitro a już najmniej z tym czy ktoś jest czy nie jest katolikiem. Ci najgorliwsi, patrząc po ich wypowiedziach, mają najwięcej pogardy dla drugiego człowieka

                • 7 4

    • Idiota

      Idiotow nie sieją. Bez pozdrowien

      • 0 0

    • Jak czytam Twoją wypowiedź to stwierdzam, że nie zawsze natura ma rację. Dając możliwość prokreacji Twoim rodzicom najwyraźniej się pomyliła

      • 2 1

    • zycze tobei z ejak bedziesz mial raka czy inna chorobe to po co sie leczyc, przeciez wg Ciebie organizm tez co sygnalizuje

      wiec zcekaj na smierc a nie elcz sie. ale jestem an 100 5 pewny z epolecisz pierwszy do lekarza.

      • 2 4

    • (2)

      Jak będziesz potrzebował przeszczepu albo innej operacji, to też pomyśl, że twoje własne ciało ci coś mówi i nie zmuszaj natury do innego działania

      • 107 16

      • z pupy porównanie (1)

        co ma leczenie do klonowania?

        • 7 27

        • "W rozumieniu potocznym klonowaniem określa się proces tworzenia identycznej kopii z oryginału. "

          Jak masz za dużo czasu, to wyjdź na spacer, a nie piszesz głupoty.

          • 19 2

  • Ile zdrowych dzieci z tego programu ???

    Czy ktoś może podać ile dzieci urodzonych z invitro rodzi sie chorych a ile jest aborcji związanych z chorobami ??? Mnie interesuje ten zakres .... prosze o odpowiedz.

    • 4 4

  • Komentarze żałosne... (2)

    Ludzie, dowiedzcie się coś na temat in vitro a potem komentujcie. Nikt nie uśmierca nadprogramowych zygot. One są albo wszczepiane w późniejszym terminie dawczyni jajeczka albo komuś innemu, jeśli dawcy zrezygnują. Znam rodzinę, która ma w ten sposób trójkę dzieci, bo z pozostałych po pierwszej procedurze komórek w drugiej zagnieździły się dwie. W naturze również nie wszystkie się zagnieżdżają. To co kościelni robią wam z mózgów, to jest dramat.

    • 15 8

    • niszcza zarodki tylko o tym nie mowia a te ktorych nie udaje sie zniszczyc sa zamrazane

      • 0 2

    • Oczywiście że uśmierca. Takich zarodków jest zazwyczaj 4-8. Rodzice wracają czesto po jeszcze jedno, i nie każdy chce żeby po świecie biegało rodzeństwo więc decydują się na zutylizowanie pozostałych zarodków. Kiedyś też mi się wydawało że to żaden problem i kilka komórek to nie człowiek. Mam dziecko z invitro i teraz myślę inaczej. Gdy patrzę na moją córkę myślę czasem o tych zamrożonych zarodkach i jak mam zdecydować o tym który przeżyje a który nie dostanie tej szansy. Brutalnie mówiąc moja córka mogła być jednym z tych zarodków. Nie jest to łatwe, płacimy za przechowanie rok po roku żeby odwlec tą decyzję. Nie chcę się z nikim kłócić lecz podzielić własnymi przemyśleniami na ten temat. Może innym będzie łatwiej zrozumieć drugą stronę

      • 2 3

  • a ile zniszczono lub zamrożono zarodków żeby zrobić te 39 dzieci?

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane