- 1 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (26 opinii)
- 2 Kredkami w kierowców przy przejściu (102 opinie)
- 3 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (5 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
- 5 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 6 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
Babcia wysiadła, ośmiolatka została w autobusie. Znaleźli ją policjanci
Jej babcia wysiadła, dziewczynka została i jeździła autobusem po obcym dla niej mieście. Dzięki pomocy policjantów szybko udało się odnaleźć ośmiolatkę z Warszawy. Kobieta, pod której opieką było dziecko, wysłała mundurowym list, w którym podziękowała za pomoc. Policja natomiast przypomina, co zrobić, żeby w sezonie letnim dziecka nie zgubić, a jeśli już do tego dojdzie, co pomoże je szybciej odnaleźć.
Rozkład jazdy ZTM Gdańsk
- Babcia powiedziała policjantom, że wysiadła z autobusu, w którym pozostała jej ośmioletnia wnuczka, a autobus odjechał. Kobieta przekazała rysopis dziewczynki, a policjanci od razu zaczęli jej szukać. Funkcjonariusze z referatu interwencyjnego przekazali informację o poszukiwanym dziecku pracownikom komunikacji miejskiej i sprawdzali trasę przejazdu autobusu. Policjanci od razu pojechali w kierunku przystanku SKM Żabianka, nawiązali kontakt z kierowcą autobusu, który sprawdził dokładnie autobus i okazało się, że przestraszona dziewczynka schowała się z tyłu pojazdu za siedzeniami. Policjanci zaopiekowali się dziewczynką i przekazali ją babci - informuje st. asp. Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Codzienne funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Gdańsku
Teraz do policjantów zaangażowanych w poszukiwania trafił list z podziękowaniami od babci dziewczynki.
"Obaj funkcjonariusze po zgłoszeniu zaginionej Basi w szybkim tempie odnaleźli ją w autobusie. Więcej takich funkcjonariuszy wczuwających się w sytuację. Mają dużo empatii, zaopiekowali się nią i telefonicznie mnie pocieszali" - napisała kobieta.
W sezonie letnim na plażach, dworcach, w galeriach handlowych czy właśnie w komunikacji miejskiej wystarczy chwila nieuwagi, by stracić dziecko z pola widzenia.
Czytaj też: Turyści na Pomorzu są, ale omijają duże hotele
Policjanci przypominają o kilku zasadach, by tego uniknąć:
- Nie zostawiaj dziecka nawet na chwilę bez opieki.
- Naucz swoje dziecko jego podstawowych danych personalnych i zadbaj o bransoletkę lub opaskę z danymi kontaktowymi rodziców lub opiekunów.
- Załóż dziecku charakterystyczny i widoczny element garderoby lub odblask, świecącą opaskę lub bransoletkę. Wówczas łatwiej zlokalizujesz wzrokiem twoje dziecko w tłumie.
- Nigdy nie strasz dziecka policjantem.
- Rozmawiaj ze swoim dzieckiem: tłumacz, wyjaśniaj, edukuj i zachowaj cierpliwość. Rób to codziennie, kilka razy dziennie, do znudzenia - powtarzaj dziecku, jak powinno się zachować w sytuacji zagrożenia, zagubienia, zaczepienia przez osobę nieznajomą.
Miejsca
Opinie (260) ponad 20 zablokowanych
-
2020-08-04 01:23
pośpiech zament wszystko można zgubić
pośpiech zament wszystko można zgubić .ps nam kotka wylazła przez nieuwage z domu całe brzeno trzepane dwa dni i nic wkońcu w przez przypadek w zamykanym pewexie czyli ktoś ją miał bo były kartki . Ja sam często coś gubie i szukam a okazuje się ze dane narzedzie jest pod nogami zadzwoni tel z jakiejś ubezpieczalni odwruci uwage i załatwione się nie dziewie starszej osobie. Dobra wspułpraca policji i zkm
- 1 3
-
2020-08-03 23:56
I 5 stowek poszloby sie bujac...
- 3 3
-
2020-08-03 23:54
dzisiaj pendolino krakow-gdansk
wsiada matka z synkiem ok. 8 lat i coreczka ok 14-16 lat ( z tapetą a'la 25 wyglądała starzej od matki żenada , wyzywające ubranie ubrana jak dorosła kobieta na sylwestra , słuchawki na uszach zero kontaktu z światem ) bez maseczek oczywiście , młody gdyby mógł skopałby wszystko co dookoła chodził w butach po siedzeniach kopał wszystko co było dookoła szyby siedzenie przed , matka ryjos w necie zero reakcji ... jakaś pani zwróciła jej uwagę ona się na nią spojrzała , i nic nie odpowiedziała , a ja myślę JAKA prosta patola nam rośnie i jakie kolejne pokolenie płodzone jest by nic nie robić a dostawać kasę za nic. na dodatek te 2 młode osoby jechały po części z naszych podatków + do tego 500 + do tego socjal , nic tylko się mnożyć jak króliki i nic nie robić -
- 14 2
-
2020-08-03 23:49
500 + nie jest od PISu , tylko to 1/35 milionowa z moich podatków
- 3 3
-
2020-08-03 22:31
Dlaczego Trojmiasto dopuszcza tak głupie komentarze na swoim forum?
- 6 3
-
2020-08-03 22:21
Gubisz dziecko , ktore jest pod
Twoja opieka , co robisz ?
- Robię kolejne .- 8 2
-
2020-08-03 21:51
Babcia sam zło
W pewnym wieku nie nalezy juz opiekowac sie dziecmi ani posiadac większej ilosci gotowki, co by oszusci nie zajumali
- 11 1
-
2020-08-03 20:44
co za zenada. ten list to jakas porazka. nawet pisac nie umi.. haha
- 4 7
-
2020-08-03 16:06
Jestem w stanie uwierzyć we wszystko. (1)
Sama miałam wątpliwą przyjemność uczestniczyć w podobnej sytuacji. 7 rano, jadę do pracy. W tramwaju spory tłok, mijamy dworzec główny. Kilka osób koło mnie stoi chłopiec na oko 8/9 lat, nerwowo się rozgląda , potem zaczyna chodzić po tramwaju w te i z powrotem . Po chwili zaczyna płakać i dalej się kręci. Dorośli patrzą ,nikt nie reaguje. W końcu podchodzę i pytam dlaczego płacze , czy coś się stało. A on na to, że zgubił mamę. Zapytałam czy ma do mamy numer telefonu, wtedy dopiero dorośli wokół zaczęli się niby interesować. Zapytałam jak ma na imię i mówię mu ,że zaraz zadzwonimy do mamy i żeby był spokojny. Wyjął z plecaka wizytówkę rodzicielki. Dzwonię. Pytam czy rozmawiam z mamą Maćka. Jadę z pani synem tramwajem i syn się niepokoi bo panią zgubił. Myślałam że mama wysiadła, jak ta babcia w artykule. Nic bardziej mylnego. Dzieciak dostaje palpitacji i płacze a mama że stoickim spokojem oznajmia mi "a no ja z przodu sobie siedzę..." . Prowadzę małego przez ten tłum, a mama w telefonie i wszystko ma w poważaniu. Dobrze że na odchodne kiwnęła mi głową "dziękuję " . Takie czasy.
- 49 0
-
2020-08-03 19:54
Smutne
Smutne. Biedny mały
- 6 0
-
2020-08-03 15:34
Na stacjach benzynowy często zostawia się same dzieci w aucie (1)
I nic to pewnej grupy nigdy nie nauczy.. A później się dziwią, że dzieci są porywane! Powinna być surowa kara pieniężna, za zostawianie dzieci samych w autach nawet na chwilę. Nigdy nie wolno tego robić,!!!A poszukiwania są później długie i bardzo kosztowne
- 14 13
-
2020-08-03 19:36
Dzieci porywane?!
Te rutkowski weź się ogarnij. To nie favele w Brazylii. :))))
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.