- Dla kogo jest basen? Dla ludzi, czy dla ich sprzętu? Czy nie prościej zakazać wnoszenia na basen dodatkowych sprzętów, niż zabraniać wstępu dzieciom? - pyta nasza czytelniczka, której nie pozwolono wejść z córeczką na basen w Gdyni.
2008-06-18 20:30
dla tych co nie maja dzieci to dla informacji dla tak malych dzieci sa specjalne pieluszki na basen i nic z nich nie wycieknie wiec nie musicie sie martwic ze wam dzieciak nasika
2008-06-18 21:00
A to jedna płacze, że jej się autobus nie zatrzymał bo zmachac ręką nie umie, a to druga chce z prawie niemowlakiem na basen, bosz, puścić babę między ludzi. Mamuska, ja też sobie nieżyczę, żeby mi jakiś dzieciak s**** w pieluchę przed nosem a na dodatek zamiast plywać musze uważać żeby maleństwa nie uderzyć. Idź se do aquaparku, tam można z takimi dziećmi wchodzić, tam sikają i s****ą gdzie popadnie hehe
2008-06-18 22:23
żal się robi jak się czyta te komentarze. od tego jest ten dział aby czytelnicy wylewali swoje żale - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja również mam małe dzieci - zauważcie że ciężko jest znaleźć dla nich zajęcie w trójmieście. Mimo że jest to prawie milionowa aglomeracja to Ci najmłodsi są pokrzywdzeni. Dopiero po interwencji gazety instalują przewijaki w urzędach! Czy to nie śmieszne? Zastanówcie się - chcemy mieć mądre i zdrowe społeczeństwo - ale jako dorośli nie dajemy szans na rozwój najmłodszych!!! Najlepiej żeby z dziećmi zamknąć się w domu i nie wychodzić żeby innym broń boże nie przeszkadzać. Zapomniał wół jak cielęciem był. Ale żeby mieć wysoką emeryturę.. tak.. to wszyscy chętni. ;/ żal ściska jak się czyta te wasze samolubne, egoistyczne wypowiedzi. A jeden aqua park, do którego osobiście mam sporo ALE, nie załatwia sprawy dla tak dużej populacji maluchów.
2008-06-18 22:34
niezależnie od wieku
2008-06-18 22:40
... i jeżeli wreszcie znajdę jakis basen, do którego nie sika klasa szkolna, za który płacę, bo chce pływac, to nie chcę spędzic całego czasu na uważaniu, czy nie robie krzywdy jakiemuś prawie niemowlęciu. Czy tak trudno to zrozumiec?
Dlatego są różne godziny, różne grupy, baseny małe i duże.
2008-06-18 22:47
pewnie że trudno. bo jeśli umiesz pływać to chyba zmieścisz się na jednym torze? to chyba nie problem żeby jeden udostępnić tym mniej pływającym a chcącym się nauczyć?
2008-06-18 23:02
W jakim torze chcesz zmieścic niemowle??
Mimo najlepszych chęci, ludzie czasem uderzają się na basenie.
Pewnie do kina i teatru też musicie wejś z niemowleciem bo nie mozecie czuc sie dyskryminowani?
I do sali dla palących, żeby tam nie palili, bo wam przeszkadza?
Jest AquaPark, baseny hotelowe (np. Posejdon), godziny dla dzieci , ...
2008-06-18 23:11
e-mail: szkolaplywania@naszedziecko.com.pl
www: www.naszedziecko.com.pl/nasze_dziecko_plywanie.php
oceń wyniki
rodziców z dziećmi od 2 miesiąca życia na lekcje pływania - jedyna w swoim rodzaju szkoła pływania dla niemowląt i małych dzieci w Trójmieście. Zajęcia prowadzone są w małych grupach (ok.6-8 rodzin) w Aquaparku w Sopocie.
Źle?
2008-06-19 09:19
czemu baseny w gdańsku sa takie drogie 40 minut pływania na basenie START to 16zł i to jets przecietna cena dla porównania w warszawie płaciłem za godizne pływania 5 zł. chyba widac róznice paranoja
2008-06-19 09:35
Bo w metropolii gdańskiej najlepiej sie zarabia i najlepiej żyje z całej Polski, a po 2012 roku najlepiej w Europie.
2008-06-19 09:29
na przejście prosto pod samochody, na czerwonym, na chama na chodniku. Za nic poszanowania innych. A jak już bydlaki podrosną - to przez brak wychowania drą japy, nie patrzą jak idą, potrącają, trzeba na ulicę zejść żeby ominąć... skąd takie coś? Mamuśka nie wychowała. Jestem kulturny i przepuszczę, ustąpię ale nie chamstwa nie zniese!
2008-06-19 11:20
Mam wrażenie, że dzisiejsi, młodzi rodzice / którym zresztą jestem/ oszaleli na punkcie mody chodzenia na basen z dzieciaczkami od urodzenia.
Wszyscy znają zalety ruchu w wodzie i oczywiście są one nie zaprzeczalne -sama prowadze nauke pływania w trójmieście więc wiem coś o tym.
Jest tylko jedno "ale", czy dzisiejsi rodzice zastanawiają się nad tym co robią - baseny ogólnodostępne jak sama nazwa wskazuje są dostępne dla wszystkich a więc co z tego wynika??:
1)dzieci siusiają, nie wspominając o grubszych sprawach/ tu może niektórych zaskocze ale dzieci pod opieką rodziców mniej siusiają do wody gdyż dzieci pod opieką istruktora zwyczajnie często wstydzą sie go zapytać czy mogą wyjść do toalety/
2)brak mody na mycie się przed wejściem do basenu / po wyjściu to każdy chce zmyć chlor więc prysznice są pełne;) /
3) nadgorliwi rodzice chcący z bliska oglądąc swoje pociechy często zapominają o obowiązku ubierania klapek
a ponadto:
-wysoka temperatura wody
razem daje wielki syf.... zdecydowanie nieodpowiedni dla kilku-kilkunastoletniego niemowlaka, który nie raz napije się tej wody już nie mówiąc o wpływie na skóre/ a jak wiemy maluszki jeszcze nie mówią, wiec nie powiedzą ze je coś swędzi/
Dlatego zdecydowanie mówię TAK jeśli chodzi o ruch, pływanie itp. w wodzie / nawet od urodzenia/ jak również zdecydowanie mówię NIE aquaparkom, basenom ogólnodostępnym, przyszkolnym itp./ dla potrzeb maluszków/
JAk ktoś ma prywatny basen, mały np. hotelowy/ kameralny, małouczęszczany to nie ma problemu -ani wieku dziecka, czystości basenu jak również automatycznie znikają problemy "chlapiących natrętów", "płetwiarzy" itp.
Więc drodzy rodzice zastanówcie się nad tym co robicie....bo robicie krzywdę własnym dzieciom.
2008-06-19 17:23
Gratuluję Pani znajomości zasad pisowni polskiej!:)"Pani z recepcji" pewnie nie mogła Pani zrozumieć...
2008-06-20 08:27
Uczęszczaliśmy na basen dla maluchów kiedyś, ale jezuici od kwietnia tak podnieśli ceny za zajęcia dla bobasów, że musieliśmy zrezygnować:( Liczą się pieniądze, nie dzieci...
2008-06-20 09:08
a czego oni uczą, chodzenia po wodzie ?
2008-06-20 11:48
na to wygląda:)
2008-06-20 09:42
Chodziliśmy na basen do Jezuitów w niedzielne poranki (temperatura wody dostaosowana specjalnie dla malych dzieci)z dziećmi w wieku 2 i 3 lata. Sikają do toalety, nie używają pieluch. Bilet rodzinny kosztował 20 zł. Nikomu nie przeszkadzaliśmy, bo pływaków było dwóch lub trzech o tej godzinie.
Już nie możemy- za to mżemy zapisać dzieci do szkółki (w tych samych godzinach) 0- koszt: 80 zł. Drobnostka- 4 razy drożej. Raz byliśmy, ale niepodobalo sie ani nam, ani dzieciom, bo wola pływać z rodzicami, a nie rzucać plastikowymi piłeczkami i kaczuszkami.
Często nastolatkowie przychodzacy, by pogadac i podrywać kolezanki przeszkadzają na basenie dużo bardziej niż niemowlaki, tylko, ze im nikt nie zabroni wstępu...
Ktoś poleca Aquapark- ale ja mieszkam na końcu Gdyni bez samochodu i wyjazd do Sopotu to dla mnie podróż na 1,5 godziny w jedną stronę.
A w Gdyni cieżko o basen dla dzieci, to fakt.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
![Ponyo. W Krainie Ghibli [dwulektor]](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/49/3712/164x219/3712323__kr.webp)
Filmy