• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bliźnięta syjamskie urodziły się w Gdańsku

Ewelina Oleksy
27 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Bracia Mieszko i Leszek - bliźniaki syjamskie, przyszli na świat w środę, 27 kwietnia w szpitalu na Zaspie. Niestety, lekarzom nie udało ich się uratować. Obaj chłopcy zmarli dzień po urodzeniu. Bracia Mieszko i Leszek - bliźniaki syjamskie, przyszli na świat w środę, 27 kwietnia w szpitalu na Zaspie. Niestety, lekarzom nie udało ich się uratować. Obaj chłopcy zmarli dzień po urodzeniu.

Mieszko i Leszek - bliźnięta syjamskie urodziły się w środę, 27 kwietnia w Szpitalu św. Wojciecha na Zaspie. To niezwykle rzadka sytuacja



Aktualizacja, 28 kwietnia

Niestety, lekarzom nie udało się uratować chłopców. Dzień po narodzinach obaj zmarli.



Chcesz mieć dzieci?

O narodzinach bliźniaków syjamskich w gdańskim Szpitalu św. Wojeciecha poinformowało w mediach społecznościowych Hospicjum Pomorze Dzieciom.

- Dzisiaj zdarzył się wielki cud, na który czekaliśmy razem z niezwykłymi rodzicami w TuliPani Hospicjum Perinatalne. Na świat przyszli syjamscy bracia: Mieszko i Leszek, którzy od samego początku pokazali nam jak wielką wartością jest życie, bliskość, czułość, każde uderzenie serca! - podało hospicjum - Witamy was na świecie! Skoro trzepot skrzydeł motyla potrafi wywołać tornado na drugim końcu kuli ziemskiej, jak wiele dokonało się już dzięki wam? Wielkie wzruszenie towarzyszy całej Ekipie Hospicjum od samego rana! Dziękujemy Szpitalowi św. Wojciecha, całej dzielnej, profesjonalnej załodze oddziału ginekologicznego i neonatologicznego.
Bracia są zrośnięci brzuszkami. Wymagają intensywnej opieki lekarskiej.

Narodziny bliźniąt syjamskich potwierdza Katarzyna Brożek, rzeczniczka szpitala na Zaspie. Zaznacza, że zgodnie z prośbą rodziców, szpital nie udziela informacji na temat stanu zdrowia maluchów.

Według szacunków bliźnięta syjamskie przychodzą na świat raz na 100 tys. urodzeń w Europie.

Miejsca

Opinie (148) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Dużo zdrowia dla wyjątkowych dzieciątek (9)

    i dużo siły dla rodziców.

    • 220 21

    • Niech pan Bóg nad nimi czuwa (8)

      • 20 39

      • Twój panbuk pozwolił im się takimi urodzić.

        • 32 16

      • Ten sam który (6)

        Pozwala mordować dzieci w Ukrainie?

        • 21 8

        • Tjaaaa... Bo tylko na Ukrainie giną dzieci.

          • 4 12

        • Ważne, że syryjskie i palestyńskie dzieci mogą ginąć, ich nie szkoda. (2)

          • 8 6

          • Czekaj (1)

            A tam też wierzą w panbuka?

            • 4 2

            • panallacha

              • 2 2

        • (1)

          Przecież to nie Bóg morduje na Ukrainie. Ludzie ludziom to robią. To ludzie podejmują decyzje. Co Bóg ma do tego? Pomyśl. I przestań z tymi dziećmi, bo ich najmniej zginęło. Najwięcej ginie osób dorosłych. Czy oni są mniej ważni niż dzieci? Każde życie tyle samo warte! Jakie znaczenie tu ma wiek, bo nie rozumiem.

          • 2 4

          • To ciekawe. Jeśli chodzi o wielokrotny gwałt na dziecku, zabijanie na wojnie to ludzie decydują, Pan Bóg i Kościół się nie miesza. Ale jeśli chodzi o środki antykoncepcyjne czy terminację ciąży, to człowiek nie może sam decydować, trzeba mu zabronić?

            • 5 2

  • (6)

    Brawa dla lekarzy, że odebrali zapewne trudny poród, ale entuzjazm przedstawiciela hospicjum niezrozumiały - przecież te dzieci i ich rodziców czeka teraz dużo stresu i prawdopodobnie bólu, zarówno psychicznego (rodziców) i fizycznego (dzieci).

    • 202 16

    • jednak zdecydowali się urodzić (5)

      bo nawet w Polsce istnieją jeszcze możliwości, żeby usunąć ciążę, choćby na Zaspie. Więc To był ich wybór.

      • 7 38

      • A czy ja oceniałam wybór rodziców? Odnosiłam się do wypowiedzi człowieka z hospicjum, sądzisz, że miał on wpływ na ten wybór? Byłoby to dziwne.

        • 30 2

      • Ale po co? Urodziny w hospicjum znaczą tylko jedno.

        A organizm matki wykończony.

        • 36 4

      • No niestety, już nie...

        Aktualny stan prawny w Polsce dopuszcza aborcję tylko w następujących przypadkach:

        - gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia ciężarnej

        - gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).

        • 35 2

      • co ty za głupoty wypisujesz , nie dokonali wyboru ale musieli Godek z Pisuarami kazali

        • 22 3

      • Obecnie nie ma możliwości usunięcia ciąży z płodem z wadami.
        Tak, że wyboru kobieta legalnie nie miała.

        • 16 2

  • Aborcja (14)

    W takich przypadkach po pierwszym badaniu w ktorym wyszlo, ze dzieci są ze sobą zrośnięte powinno sie przerwac ciaze aby oszczedzic bolu i cierpienia tym istotom. No chyba, ze mozna je szybko rozdzielic i beda mogly normalnie funkcjonowac.

    • 195 75

    • to tylko twoje zdanie i to niezbyt mądre (4)

      odczep się od cudzego życia

      • 30 96

      • Właśnie takie osoby jak Ty, nie potrafią odczepić się od cudzego życia.

        • 37 4

      • to ty się wtrącasz w cudze życie o którym powinni decydować rodzice ,a nie ty (1)

        • 10 4

        • No właśnie w tym problem ze w Polsce rodzice obecnie nie mogą zdecydowac

          • 16 2

      • A kto za to zapłaci ?

        • 1 6

    • decyduj o swoim życiu . Cudze życie zostaw w spokoju. (2)

      • 16 33

      • To raczej ty odczep się od cudzego życia.

        • 20 2

      • A ile śmiertelnie chorych dzieci/dzieci z wadami już adoptowałeś?

        Domy dziecka są ich pełne, składaj wniosek i alleluja.

        • 39 5

    • ??? (3)

      A nie uważasz, że należałoby ich (bliźniaków) zapytać, jakie jest ich zdanie na ten temat? Ostatecznie to ich życie i oni powinni mieć najwięcej do powiedzenia w tej sprawie. A nie Ty ze swoimi mądrościami i uszczęśliwianiem (?! - bo tylko w Twoim pojęciu) ludzi na siłę.

      • 9 46

      • Pytałem, nie odpowiedziały.

        A, że milczenie oznacza zgodę...

        • 14 4

      • Ich życie? W części tak, ale też w dużej mierze, tych co oddadzą część swojego życie, aby się nimi opiekować. Zanim będą mogli powiedzieć swoje zdanie, minie kilka lat

        • 17 3

      • Zapytam jutro

        • 8 1

    • Niestety w naszym kraju nie ma takiej możliwości.

      • 13 2

    • Serduszko

      Z jednym serduszkiem nie dadzą rady. Są niemożliwe do rozdzielenia.

      • 13 0

  • Nieuzasadniona euforia

    Wielki ciężar teraz ,spoczywa na rodzicach ! Nie wiadomo jeszcze czy dzieci ,będą kwalifikować się do trudnej operacji rozdzielenia i czy przeżyją . A tutaj taki nieopanowany entuzjazm ekipy z hospicjum !!! Dla mnie jest to Niemądre , tym bardziej że mama przebywa w hospicjum , a to o czymś świadczy .

    • 184 17

  • Opinia wyróżniona

    (24)

    Swoim komunikatem hospicjum dodaje otuchy rodzicom i pokazuje że nie są sami . Może warto pomyśleć i włączyć empatię zamian napisze się o aborcjach. Siedząc w domu na kanapie łatwo być najmądrzejszym

    • 106 106

    • A ty (8)

      Chciałbyś być tym dzieckiem, skazanym wyłącznie na cierpienie do końca swojego krótkiego życia?

      • 68 11

      • Pan Bóg się odezwał? (4)

        Coś wiesz o tym, jak będzie wyglądało ich życie i ile będzie trwać?

        • 16 30

        • Ważne, że ty wiesz.

          • 20 4

        • A ile (1)

          Może trwać jak mają 1 serce? Jak będą żyć zrośnięci?

          • 16 6

          • A drugiemu nie można przeszczepić nowego serca?

            Wiem, to jeszcze jest skomplikowane i to u noworodka

            • 0 9

        • Wybór

          Jak je rozdzielić? Który ma przeżyć? Kto o tym zadecyduje? Straszna sytuacja i głęboko współczuję rodzicom.

          • 17 2

      • w punkt

        • 4 2

      • Pytanie tylko co ma do tej sytuacji moje "chciejstwo"

        Czy to, że ja czegos bym chciała lub nie chciała może decydować o tym czego powinien chcieć lub nie chcieć ktoś inny? To chyba jest sprawa wyłącznie tych rodziców i ich dzieci.

        • 3 0

      • Pytanie czy moje "chciejstwo" ma tu jakiekolwiek znaczenie?

        Czy to czego ja bym chciała w danej sytuacji upowaznia mnie do decydowania o losie innych? To chyba jest sprawa wyłącznie rodziców i tych dzieci. Życie pisze różne scenariusze. Są zycia dlugie i miałkie, są zycia krótkie i intensywne, są takie gdzieś po środku. Każde może mieć sens jesli się mu go nada. Ci rodzice sobie tej sytuacji nie wybrali, ale ją dzwigaja i to oni decyduja a my mozemy im ewentualnie pomóc. Albo przynajmniej nie przeszkadzac.

        • 2 0

    • Ewidentnie twoje "złote myśli"

      powstawały w oderwaniu od życia.

      • 17 2

    • (3)

      Hehe, nie są sami. Zobaczymy za parę miesięcy, o ile dzieci przeżyją.
      Teraz się urodziły i niezwykły "cud", a jak przyjdzie co do czego, to rodzice zostaną sami, zresztą jak zwykle.
      Rodzice dzieci chorych/niepełnosprawnych obchodzą instytucje i rząd tylko w pierwszych dniach/tygodniach, a potem radź se sam.

      • 62 5

      • A potem wytłumacz dziecku, że nie może wstać na nogi.

        Wytłumacz że też musi umrzeć, bo słabszy braciszek umiera ze swoim niewydolnym organem (lub bo organy wspólne nie dają rady).

        • 45 5

      • nie przeżyły

        możesz iść się martwić innymi sprawami z życia obcych sobie osób

        • 0 1

      • Już nie żyją przecież... Prawdziwy cud

        • 3 1

    • Przerażające... (3)

      Przerażające jest to, że nagle się uaktywniło tylu wszechwiedzących i "współczujących" - wiedzą, że życie dzieci będzie krótkie, pełne bólu i na pewno nic nie warte.
      Też uważam, że ich narodziny były cudem. Oby się udało dzieci rozdzielić, ale nawet jeśli nie...
      Dla wszystkich "współczujących" - polecam filmy o Abby i Brittany - bliźniaczkach syjamskich w USA. Rozdzielenie ich było niemożliwe , ale raczej trudno powiedzieć, że wiodą życie pełne bólu i cierpienia.

      • 13 30

      • Normalnie cud, miód i orzeszki. Ten wasz panbuk ma specyficzne poczucie humoru.

        • 28 12

      • Abby i Brittany to faktycznie wspaniały przykład. Nie założą rodziny, nie będą mieć dzieci, jeśli jedna umrze to pociągnie za sobą drugą. Usunęły się w cień medialny, bo zaczęto je traktować jako tanią sensacje, niczym w cyrku. Wspaniałe życie, takie "normalne".

        • 39 5

      • co 3 minuty na świecie w strasznym cierpieniu o głodzie umiera 1 dziecko i co gdzie jest ten twój buk

        Watykan jeden z największych majątków świata i co z tym robi nic , tylko klepią modły z mocherami (przekażcie sobie znak pokoju )a wojen zamiast coraz mniej to coraz więcej

        • 16 10

    • a widziałeś chociaż 1 raz ośrodek z dziećmi i młodzieżą ciężko niepełnosprawną ,są to dzieciaki porzucone przez rodziców ,

      zajrzyj tam chociaż 1 raz ,a doznasz szoku i przestaniesz głupoty wypisywać . , nikt nie chce tam pracować , wolontariusze uciekają ,bo nie dają rady ,ani fizycznie ,ani psychicznie. U mnie w śmietniku śpi alkoholiczka w zaawansowanej ciąży , 2 dzieci ma w takim ośrodku ,a teraz gdy urodzi podrzuci tam kolejne z uszkodzonym mózgiem

      • 32 3

    • Uwazam że masz 100% rację

      Potrafię się wczuc w emocje dziecka, które nie widzi sensu życia, nie będącego w stanie samodzielnie funkcjonować.
      Żyjącego w ciągłym bólu. Mającego świadomość bycia ciężarem dla całego tych których kocha najbardziej. Albo nie mającego świadomości w ogóle. Także wyobrazam sobie w co czuje opuszczona często przez męża/partnera matka dziecka, poświęcająca swoje życie dla schorowanego, dziecka. Latrząca na jego cierpienie. Masz rację, łatwo pisać z kanapy...

      • 20 2

    • Komunikat hospicjum moim zdaniem niestosowny (1)

      To nie cud, to tragedia.
      Wyrazy współczucia dla rodziców.

      • 21 1

      • Bardzo niestosowny.

        • 2 1

    • Dla mnie to nie komunikat dający otuchę, a przesadny, nieznaczny hurra optymizm.

      • 9 0

    • Komuś w tym hospicjum się rzeczywistość rozwarstwia.

      Ja rozumiem chęć wsprcia itd ale pisać o tych narodzinach jako o cudzie to gruba przesada.
      Bardzo współczuję rodzicom a rzecznik Hospicjum niech się zastanowi nad treścią swoich komunikatów.

      • 4 1

  • Wykrywanie (4)

    Czy wiadomo było przed narodzinami, ze dzieci będą połączone?

    • 56 8

    • przy obecnych możliwościach (1)

      nie wierzę, że nie, chociaż to dopiero kobiety w określonym wieku są kierowane na bezpłatne badania prenatalne. Wszystko można sprawdzić już bardzo wcześnie.

      • 46 2

      • Sprostuję, wg mojego stanu doświadczenia:

        nie "wszystko" da się sprawdzić.
        Natomiast coś takiego zapewne jest widać już w pierwszym USG, zwykłym, bezpłatnym.

        • 47 2

    • tak

      • 7 0

    • Tak

      Wiedzieli o tym , ze były zrośnięte , rodzice są bardzo religijni i podjęli decyzję o tym , ze dzieci maja przyjść na świat .

      • 5 0

  • Zdrówka dla maluszków (2)

    • 42 14

    • Tylko zje.b może to minusowac

      • 6 9

    • Napewno zdrowie się im przyda

      • 0 0

  • żyją , będą rozdzieleni i będą zyć długo i szczęśliwie (10)

    a wszystkich internetowych specjalistów od położnictwa, aborcji i chirurgii pozdrawiamy ....

    • 46 59

    • A Ty skąd wiesz, że po rozdzieleniu będą żyli długo i szczęśliwie? Jesteś prorokiem?

      • 33 5

    • (2)

      Na pewno tak będzie. Skoro rodzice zdecydowali się na to, aby się urodziły to na pewno zapewnią im dobre życie, pełne miłości, bo to jest w życiu dziecka najważniejsze. Miłość, troska i akceptacja dziecka pomimo jego niepełnosprawności. Życzę zdrówka i szczęścia chłopakom A rodzicom dużo siły!

      • 10 32

      • Zdecydowali czy musieli dzięki wyrokowi TK???

        "rodzice zdecydowali się na to, aby się urodziły"... Chwila moment. Rodzice od czasu pamiętnego wyroku TK mają wielkie G do tego czy dzieci te mogły się urodzić czy nie. Kobieta musiała je urodzić nawet jeżeli w trakcie trwania ciąży wykryto taka wadę. Dlaczego rodzice byli pod opieką hospicjum? Bo po wykryciu wady u płodów w trakcie ciąży, lekarze tylko to teraz mogą zaoferować rodzicom. Wszystko dzięki pani godek i całej tej bandzie z KK. Co nie zmienia faktu, że życzę chłopakom i ich rodzicom duuuuuuużo siły, zdrówka i radości. Trzymajcie się.

        • 48 8

      • to nie rodzice zdecydowali tylko chora ustawa

        • 34 6

    • taaaa

      chyba zdrowych ludzi z szansą na przeżycie nie umieszcza się w hospicjum...

      • 39 1

    • Inny portal napisał ze mają jedno serduszko

      • 17 1

    • poczytaj przygłupie co znaczy słowo hospicjum i co każesz im długo życ

      • 18 3

    • Jak będą rozdzieleni

      Skoro mają jedno serce?!

      • 28 0

    • Chyba nie

      Z jednym sercem to tak się nie da

      • 22 0

    • Dzieci zmarły

      • 4 0

  • Trzymajcie się chłopaki! Trzymam kciuki za Was i rodziców!

    • 60 9

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Czy decyzja o urodzeniu tych dzieci była słuszna? Nie jestem pewna, ale nie mnie to oceniać. Ale te wszystkie komentarze, że dzieci będą żyły krótko i w cierpieniu, są zwyczajnie podłe. Życzę maluchom z całego serca, żeby szybko przeszły udaną operację rozdzielenia i miały szczęśliwe życie.

    • 173 44

    • Decyzja? (3)

      W tym kraju kobieta nie ma prawa do podejmowania decyzji.

      • 81 16

      • bo za kobiety decydują stare klechy i politycy Pisu , Konfederacji

        • 58 19

      • (1)

        Ma prawo, ale może decydować tylko o sobie. Nie może o życiu drugiej osoby, która nosi pod sercem. Jaka by ta osoba nie była i ile miałaby sekund od poczęcia.

        • 9 54

        • Żaden biskup który żyje sobie jak pączek w maśle w bogactwie, nie musząc się martwić za co kupić dzieciom chleb i buty, który nie musi prać sobie skarpetek i zmywać po sobie, bo ma od tego gosposie, ktory ma gwarancje dostępu do lekarzy i najlepszych terapii, nie ma prawa dyktować innym rodzinom, głównie kobietom jak mają żyć. Róźne są choroby i stopnie upośledzenia, ale wiele z nich powoduje takie zmiany w rodzinie , finansowe, psychiczne, organizacyjne, wplywa na zycie matki, ojca, rodzeństwa ze tylko matka powinna mieć prawo decydowania ile cierpienia zniesie i czy ma prawo na to narazać już żyjące dzieci. Nie mówiąc o tym, ze powolywanie na ten świat życia ktore samo będzie tylko cierpiało nie jest cudowne. Jest nieludzkie i okrutne, bezmyślne .

          • 45 3

    • Mają

      Jedno serce

      • 16 5

    • skoro hospicjum, (3)

      to raczej nie mysli się o operacji

      • 20 1

      • (2)

        tego nie wiesz, może teraz muszą podjąć decyzję czy uratować jedno dziecko kosztem drugiego

        • 1 6

        • ręce opadają... (1)

          Napisane powyżej "Dzień po narodzinach obaj zmarli"... a tu na siłę będą operować co niektórzy.

          • 3 1

          • Może sprawdź najpierw daty komentarzy

            • 0 0

    • (1)

      Jedno serce i rozdzielenie???Przeciez bylo wiadomo ,ze maluchy moment umrą nawet nierozdzielone..a matka nie miala wyboru..musiala je w tym chorym kraju urodzic.

      • 26 4

      • może chciała, nie wiadomo więc nie oceniaj i nie siej gin paniki

        • 6 6

    • operację? przecież dzieciaczki zmarły...

      • 4 1

    • Dla mnie podłe jest zmuszać kobiety wbrew ich woli do kontynuowania ciąż z wadami, i komentować że to takie cudowne przechodzić w takich okolicznościach przez ciaże, poród, połóg, pogrzeb.

      • 6 2

    • Skoro są w Hospicjum Perinatalnym...

      to o jakiej operacji jest mowa? Czy czytanie ze zrozumieniem to już teraz umiejętność nie do opanowania?

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane