• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Borelioza, czyli uważaj na kleszcze

Magdalena Oleszko-Włostowska
6 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Zawsze zaczyna się od ukąszenia przez kleszcza, choć około 65 proc. pacjentów twierdzi, że nigdy nie było ukąszonych. Potem zarażonego czeka nawet kilkutygodniowa terapia antybiotykowa. Tak wygląda walka z boreliozą.



Niepozorny, niewielki kleszcz... Niepozorny, niewielki kleszcz...
...może nas zarazić boreliozą, której jednym z  objawów jest m.in. rumień wędrujący. ...może nas zarazić boreliozą, której jednym z  objawów jest m.in. rumień wędrujący.
O boreliozie i sposobach walki z chorobą opowiada dr n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło, specjalista dermatolog - wenerolog z Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Najwięcej zachorowań obserwuje się u osób w wieku 5-9 lat (częściej chorują chłopcy, co wynika ze stylu zabaw i spędzania czasu na wolnym powietrzu - na łąkach, w zagajnikach i lesie), 20-24 lata oraz około 50-55 roku życia (tu częściej chorują kobiety).

Objawy
Opisuje się trzy stadia choroby. Pierwsze dwa: zlokalizowane i rozsiane należą do wczesnych, natomiast trzecie stadium, tzw. przetrwałe to okres późny, rozwijający się około rok od ukąszenia przez kleszcza. Stadium zlokalizowane to zwykle tzw. rumień wędrujący, czy też pełzający. W stadium drugim obserwuje się okresowe dolegliwości ze strony stawów, nerwów czaszkowych oraz serca (tzw. blok, czyli zaburzenia rytmu). Zmianom mogą towarzyszyć zmęczenie oraz ogólne złe samopoczucie. Stadium trzecie to okres trwałych dolegliwości stawowych, zapalenia opon mózgowych, zapalenie szpiku i/lub rdzenia kręgowego oraz fibromialgii, a także, w obrębie skóry (często wiele lat od zakażenia), przewlekłego zanikowego zapalenia skóry kończyn.

Zawsze zaczyna się od ukąszenia przez kleszcza, choć około 65 proc. pacjentów twierdzi, że nigdy nie było ukąszonych. Po różnie trwającym okresie (od 3 dni do 3 miesięcy, najczęściej są to jednak 2-3 tygodnie) pojawia się czerwona plamka lub grudka (najczęściej na kończynach lub tułowiu), która szybko zwiększa swoją średnicę, przejaśniając się w centrum. Niestety, zmiany mogą wyglądać też odmiennie: nie wykazywać przejaśnienia, przybierać formę krwotoczną, wysiękową lub być nacieczone. Czasem trudno odróżnić rumień pełzający od rumienia będącego odczynem na ukąszenie owada lub kleszcza. Rumień pełzający występuje najwcześniej w trzeciej dobie po ukąszenia. Średnica rumienia najczęściej przekracza w momencie diagnozy 5 cm. Mnogie i rozsiane zmiany typu rumienia pełzającego występują stosunkowo rzadko. Obserwuje się ich pojawienie w miejscach odległych od miejsca ukąszenia. Są one zazwyczaj nieco mniejsze, wolniej się poszerzają (w porównaniu do zmiany pierwotnej) i są przejawem okresu drugiego, czyli zmian rozsianych.

Przebieg choroby
Krętka przenoszą kleszcze. Pacjent nie zawsze jest świadomy, że został pokąsany przez kleszcza - i ze zdziwieniem dowiaduje się o swej chorobie po uzyskaniu wyników badań krwi.
Larwy kleszczy pojawiają się latem. Spożywają posiłek tylko 1 raz w życiu (ich żywicielem jest najczęściej mysz). Następnie przezimowują i wiosną przeobrażają się w tzw. nimfy, które także tylko jeden raz spożywają posiłek (ponownie żywicielem najczęściej jest mysz, ale może być także człowiek). Myszy, pomimo ukąszeń,nie chorują na chorobę z Lyme (choroba zakaźna wywoływana przez bakterie należące do krętków), ale mogą przenosić bakterie. Jesienią zachodzi przemiana nimf w dorosłe osobniki (kleszcze), których żywicielem są leśne zwierzęta oraz ludzie. Kleszcz musi utrzymać się na człowieku 2-3 doby, aby mogło dojść do zainfekowania. Wynika to z faktu, że sam kleszcz nie przenosi zbyt wielu bakterii, natomiast po wczepieniu się w skórę żywiciela bakterie zaczynają namnażać się w jelitach, następnie wędrują do gruczołów ślinowych (po ok. 2- 3 dniach) i są wstrzykiwane do skóry człowieka pod koniec "posiłku". Ludzie zakażają się boreliozą w 85 proc. wiosną lub latem (po ukąszeniu przez nimfę, stąd możliwe niezauważenie ukąszenia) i tylko w 15 proc. przez dojrzałą postać kleszcza jesienią. Nie każde ukąszenie kończy się infekcją: tylko 1 proc. przypadków powoduje boreliozę z Lyme.

Rumień pełzający jest przejawem aktywacji procesów zapalnych przez krętka. Towarzyszy mu produkcja przez organizm człowieka przeciwciał w klasie IgM (co jest przejawem toczącego się zakażenia). Niestety - krętki broniąc się przed układem odpornościowym człowieka wytwarzają cząstki wiążące te przeciwciała, co często utrudnia eliminację przez człowieka zakażenia, a lekarzowi - utrudnia też diagnostykę. Rumień pełzający może nie dawać żadnych dolegliwości, ale czasem swędzi lub piecze. Rzadko towarzyszą jego wystąpieniu bóle głowy, stany podgorączkowe, bóle mięśniowo - stawowe oraz powiększenie okolicznych węzłów chłonnych. Zmiana może utrzymywać się kilka tygodni do kilku miesięcy. Jej ustąpienie nie oznacza jednak wyleczenia.

Kilka tygodni lub miesięcy po kontakcie z kleszczem może pojawić się inna zmiana: sinoczerwony guzek o średnicy 1-5 cm. Często występuje u pacjentów, u których już wcześniej byłą zmiana o charakterze rumienia pełzającego. Zmianę guzkową nazywa się lymphocytoma (pseudochłoniak boreliozowy). Nie jest to oczywiście zmiana nowotworowa, chociaż zarówno w nazwie jak i w badaniu histopatologicznym skóry (czyli ocenie wycinka skóry ze zmiany pod mikroskopem) może przypominać chłoniaka. Zmiany zwykle umiejscawiają się na płatkach uszu, na mosznie i brodawkach sutkowych. Utrzymują się przez wiele miesięcy, a nawet lat, z czasem ustępując samoistnie.

Późna borelioza to okres licznych zmian narządowych. Wspomniałam już o zaburzeniach neurologicznych ze strony układu krążenia czy stawów. Leczenie tych dolegliwości jest domeną lekarzy chorób zakaźnych oraz odpowiednich specjalistów (kardiologów, neurologów, reumatologów). W skórze obserwuje się, po wielu latach od ukąszenia przez kleszcza, rozwój przewlekłego zanikowego zapalenia skóry kończyn (ACA). Tylko 20 proc. pacjentów pamięta, że wcześniej był u nich na skórze rumień pełzakowaty. ACA pojawia się przeważnie u kobiet na kończynach dolnych. W fazie zapalnej ACA pojawia się sinoczerwony rumień z ogniskami przebarwień, czasem z obrzękiem oraz teleangiektazjami. Zmiany skórne w ACA mogą być bolesne, swędzące, czasem z przeczulicą. Jeśli ACA nie będzie leczone to obserwuje się wystąpienie zaników skóry, przejawiające się jej scieńczeniem i uwidocznieniem na powierzchni naczyń krwionośnych. ACA mogą towarzyszyć zmiany zwyrodnieniowo - zapalne w stawach oraz obwodowa neuropatia.

Jak leczyć boreliozę?
Borelioza wymaga terapii antybiotykowej, często kilkutygodniowej, a nawet miesięcznej, zawsze po kontrolą lekarza. W 2001 opublikowano z znanym czasopiśmie medycznym artykuł propagujący profilaktyczne podawanie jednorazowej dawki antybiotyku po ukąszeniu przez kleszcza (do 72 godzin), pomimo braku objawów, co ma chronić przed rozwojem choroby. Takie postępowanie ma z pewnością uzasadnienie w rejonach masywnego narażenia na kontakt z kleszczem, szczególnie na terenach, na których borelioza występuje endemicznie. Pacjenci w późnym stadium choroby, z zajęciem układu nerwowego oraz serca (blok przedsionkowo-komorowy III stopnia), a także nie wykazujący poprawy po antybiotyku doustnym są poddawani terapii antybiotykami dożylnymi, często w warunkach szpitalnych.

Należy pamiętać, że rozpoznanie choroby opiera się na wywiadzie z pacjentem, obrazie klinicznym oraz badaniach laboratoryjnych (IgM i IgG przeciwko Borelia burgdorferi we krwi). Ponieważ zmiany mogą być wywołane przez inne typy Borelii - ujemne badanie poziomu przeciwciał nie świadczy o braku infekcji. Ponadto zdarza się, że we wczesnym okresie boreliozy (rumień pełzakowaty) przeciwciała jeszcze nie zdążą się pojawić w mianie wykrywanym przez testy, a pacjent jest zainfekowany przez Borelię i ma objawy o tym jednoznacznie świadczące. Może więc zdarzyć się sytuacja, w której pomimo ujemnego wyniku badania lekarz zdecyduje o wdrożeniu leczenia.

Gdy człowiek zostanie ukąszony przez kleszcza, może dojść do trzech scenariuszy

1) pacjent sam zwalczy infekcję - nie rozwijając objawów choroby (ci pacjenci nigdy nie mieli objawów, ale w badaniach krwi stwierdza się ślad po infekcji pod postacią odpowiednich przeciwciał).

2) infekcja rozprzestrzenia się i jej objawy ujawniają się w efekcie bezpośredniej inwazji krętka Borelii - tu leczenie jest skuteczne. Jednak gdy pacjent cierpi na choroby powodujące niedobory odporności (infekcja wirusem HIV, nowotwory itp.), albo przyjmuje leki, które powoduja obniżenie odporności wówczas leczenie musi być intensywniejsze i niestety nie zawsze jest skuteczne.

3) krętki Borelii stymulują organizm do odpowiedzi immunologicznej prowokując objawy z różnych narządów, nie związane bezpośrednio z inwazją bakterii. W związku z tym ostatnim wariantem możliwe jest niestety występowanie i utrzymywanie się objawów choroby pomimo prawidłowo przeprowadzonego leczenia.

Większość infekcji jest wyleczalna. Przypadki o przewlekłym przebiegu wymagają stałej opieki lekarza chorób zakaźnych. Możliwe są także trwałe zaburzenia neurologiczne i kardiologiczne.


opracowała:

Opinie (30) 2 zablokowane

  • Jedną ze skutecznych metod na odstraszanie jest taki specjalny płyn. Nazywa się on kleszcz STOP. Dzięki temu w zeszłym roku nie znalazłam, żadnego kleszcza ani i nas ani u dzieci. W tym roku też kupię taki płyn i będzie spokój.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane