- 1 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (11 opinii)
- 2 Kicia Kocia, Lego, Park Ewolucji, a może atrakcje w Akwarium? Planujemy weekend
- 3 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (187 opinii)
- 4 Dom Samotnej Matki daje nadzieję. "Czasami mama trafia do nas prosto z dworca" (73 opinie)
- 5 Niemal 180 marzeń do spełnienia. Czekają podopieczni hospicjum (13 opinii)
- 6 Rekrutacja do żłobków. Jak zapisać dziecko? (32 opinie)
Branża koncertowa elastyczna wobec obostrzeń. Zaszczepieni podnoszą frekwencję
Koncerty powróciły! Organizatorzy dwoją się i troją, aby ich imprezy odbyły się zgodnie z planem i - w większości przypadków - w zgodzie z obowiązującym prawem. - Przepisy są niejasne i liczymy na to, że zostaną doprecyzowane. Do tego czasu będziemy po prostu podejmowali się ich interpretacji, robiąc, co w naszej mocy, aby każdy z planowanych przez nas koncertów się odbył - mówi Magdalena Krzanowska z Good Taste Production.
Przepisy dotyczące organizowania koncertów budzą skrajne emocje. Przed dwoma tygodniami przedstawiliśmy stanowisko tych, którzy przy obecnie panujących restrykcjach nie widzą możliwości organizowania koncertów bądź uważają, że stawiane warunki są niesamowicie trudne do spełnienia.
Koncerty można organizować, tylko czy się da? Wyjaśniamy, w czym tkwi problem
Organizatorzy: "Jesteśmy elastyczni i jesteśmy w stanie dopasować się do warunków, w których żyjemy"
Jesteśmy elastyczni i jesteśmy w stanie dopasować się do realiów, w których żyjemy.Branża jest podzielona. Już chwilę po publikacji wspomnianego tekstu skontaktowali się z nami organizatorzy imprez, którzy podnieśli rzuconą przez rząd rękawicę. Twierdzą, że obecnie obowiązujące przepisy są dla nich czasem niezrozumiałe, ale nie niemożliwe do przestrzegania.
- Z obostrzeniami nie mamy większych problemów - mówi Jędrzej Krajewski z Lansalot Events, odpowiadający za organizację koncertów m.in. Varius Manx, Korteza, Pawła Domagały czy Sanah. - Jesteśmy elastyczni i jesteśmy w stanie dopasować się do realiów, w których żyjemy. Najważniejsze obecnie jest nastawienie mediów, które zamiast straszyć, powinny rzetelnie informować o bieżącej sytuacji. Obecnie ludzie są tak nastraszeni tą nagonką, że rezygnują z zakupu biletów. Albo boją się albo o własne bezpieczeństwo, albo o to, że impreza się nie odbędzie i przepadną im pieniądze. Tymczasem my robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wszystkie planowane imprezy zrealizować z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa i stosując się do rządowych dyrektyw.
Rąk nie załamuje też Good Taste Production, współorganizator m.in. koncertów z cyklu Letnie Brzmienia, odbywających się na placu Zebrań Ludowych:
- Przepisy są niejasne i liczymy na to, że zostaną doprecyzowane. Do tego czasu będziemy po prostu podejmowali się ich interpretacji, robiąc, co w naszej mocy, aby każdy z planowanych przez nas koncertów się odbył - mówi Magdalena Krzanowska z Good Taste Production.
Limity nie dotyczą zaszczepionych
.Limity dot. obostrzeń epidemiologicznych nie obowiązują osób, które są zaszczepione. Organizatorzy zamierzają z tego prawa korzystać.
- Wydarzenia plenerowe (czyli wszelkie festiwale czy koncerty miejskie, w których nie ma wyznaczonych miejsc - są np. stojące) mogą odbywać się przy liczbie widzów 250 + osoby zaszczepione w pełni.
- Wydarzenia w obiektach zamkniętych i otwartych, gdzie widz ma wyznaczone konkretne miejsce (np. poprzez miejsca numerowane bądź krzesełka), możliwe jest zajęcie 50 proc. widowni + osoby zaszczepione.
- Te wydarzenia można organizować tak naprawdę na 100 proc. widowni, lecz przynajmniej połowa widzów musi być zaszczepiona w pełni. Tych osób cały czas przybywa, więc nie powinno być z tym problemu - mówi Jędrzej Krajewski z Lansalot Events.
- Nie organizujemy koncertów wyłącznie dla osób zaszczepionych - udział w nich mogą wziąć wszyscy, również ci, którzy szczepieniom się nie poddali - mówi Magdalena Krzanowska z Good Taste Production. - Przepisy na razie są niejasne, ale liczymy na to, że ministerstwo je jak najszybciej doprecyzuje. Ryzyko, że którykolwiek z planowanych przez nas koncertów zostanie odwołany, obecnie nie istnieje.
Ministerstwo Zdrowia: "Nie ma obowiązku dokumentowania, że jest się zaszczepionym"
To, w jaki sposób miałaby odbywać się weryfikacja tego, czy ktoś jest zaszczepiony, czy nie, spędza sen z powiek zarówno imprezowiczom, jak i organizatorom. W piątek, 11 czerwca, podczas konferencji prasowej, rzecznik ministra zdrowia odniósł się do tej kwestii.
- Nie ma obowiązku dokumentowania, że jest się osobą zaszczepioną, ale jeżeli w danym miejscu jest już osiągnięty limit gości, to mamy do wyboru dwa wyjścia: albo rezygnujemy np. z noclegu w hotelu, albo pokazujemy certyfikat szczepienny - powiedział w piątek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.
Andrusiewicz wspomniał o branży turystycznej, ale te same przepisy mają zastosowanie też w przypadku koncertów. Reasumując, limity dot. obostrzeń epidemiologicznych nie obowiązują osób, które są zaszczepione.
To jak organizator ma sprawdzić, czy ktoś jest zaszczepiony?
Staramy się, aby te rozwiązania nie były postrzegane jako jakiegoś rodzaju "dyskryminacja" czy "selekcja", tylko po prostu dały widzom możliwość udziału w wydarzeniu, a branży rozrywkowej pozwoliły zarabiać (bo nie zarabia ona od półtora roku).Jak ze sprawdzaniem tego, czy posiadacze biletów są zaszczepieni, zamierzają poradzić sobie organizatorzy imprez?
- Wbrew pozorom sprawa jest prosta - jeśli ktoś chce wziąć udział w imprezie i nie wlicza się do tej puli podstawowej, która jest ograniczona, to musi nam udowodnić, że jest zaszczepiony. Jeśli tego nie zrobi, to nie wpuścimy go na koncert - mówi Marcin (nazwisko znane redakcji), organizator koncertów. - W regulaminie zamieściliśmy zapis, że osoba kupująca bilet z puli "dla zaszczepionych", oświadcza, że jest zaszczepiona i w razie konieczności dobrowolnie ten fakt udokumentuje. Dzięki temu sprzedamy bilety jeszcze przed koncertem. Da nam to możliwość kontroli nad tym, ile osób weźmie udział w imprezie. Jeśli ktoś nie będzie chciał udokumentować, że został zaszczepiony, na teren imprezy nie wejdzie i nie będzie miał podstaw do jakichkolwiek roszczeń, bo kupując bilet, zgodził się na nasze warunki. Tyle w teorii. Czas pokaże, jak to będzie przebiegało w praktyce - ruszamy z koncertami od przyszłego tygodnia.
- Na ten temat mamy pogląd z obu stron - z punktu widzenia organizatora i dystrybutora biletów (mamy własny system sprzedaży) - dodaje Jędrzej Krajewski z Lansalot Events. - Pracujemy nad takim rozwiązaniem, które będzie pozwalało z dużym wyprzedzeniem monitorować liczbę osób zaszczepionych kupujących bilety. Patrzymy jednak na to również z punktu widzenia klienta i staramy się, aby te rozwiązania nie były postrzegane jako jakiegoś rodzaju "dyskryminacja" czy "selekcja", tylko po prostu dały widzom możliwość udziału w wydarzeniu, a branży rozrywkowej pozwoliły zarabiać (bo nie zarabia ona od półtora roku). To, że będzie zróżnicowanie na widzów zaszczepionych i niezaszczepionych, było wiadome od około roku i nie powinno absolutnie nikogo dziwić ani być tematem dyskusji, ponieważ każdy ma prawo uczestnictwa w wydarzeniu. "Różnicowanie", o którym mówimy, jest wyłącznie kwestią organizacyjną.
Ludzie boją się kupować bilety. Organizatorzy twierdzą, że zupełnie niesłusznie
Ja osobiście kupuję bilety na wydarzenia, które mnie interesują, i staram się żyć normalnie. Do tego samego zachęcam wszystkich moich przyjaciół. Jeśli wydarzenie zostanie odwołane, przeniesione - trudno. Tak najwidoczniej miało być. Mogło się to zdarzyć z różnych względów, nie tylko przez pandemię.Nie sposób policzyć, ile imprez w ostatnim roku zostało odwołanych czy przełożonych. Niektóre były przekładane tak wiele razy, że posiadacze biletów stracili rachubę. Są nawet tacy, którzy już nie pamiętają, na co w ogóle kupili bilety. To sprawia, że publiczność do zakupu biletów na kolejne koncerty podchodzi z wielką rezerwą.
- Nie sprzedają nam się nawet nasze pewniaki, na których koncerty bilety rozchodziły się jak świeże bułeczki - przyznaje jeden z organizatorów.
Zatem kupować czy nie?
- Wszystko zależy od tego, czy tak naprawdę chcemy iść na wydarzenie - wyjaśnia Jędrzej Krajewski z Lansalot Events. - Mamy obecnie nową rzeczywistość, z którą wszyscy musimy się zmierzyć, nauczyć się w niej żyć. Nie ma pewności, czy nie nadejdzie kolejna fala, tak jak dwa lata temu nikt nie pomyślał o tym, że będziemy walczyć z pandemią, i tak jak za rok nikt nie będzie wiedział, czy nie pojawi się jakiś nowy wirus. Ja osobiście kupuję bilety na wydarzenia, które mnie interesują, i staram się żyć normalnie. Do tego samego zachęcam wszystkich moich przyjaciół. Jeśli wydarzenie zostanie odwołane, przeniesione - trudno. Tak najwidoczniej miało być. Mogło się to zdarzyć z różnych względów, nie tylko przez pandemię. Równie dobrze możemy bać się kupić pomidory w sklepie, bo mogą być spleśniałe w opakowaniu, czego nie będziemy mieli jak przed zakupem sprawdzić. Mimo naszej przezorności i tak trafią do śmieci.
Najbliższe koncerty w Trójmieście
Nasz kalendarz imprez sukcesywnie zapełnia się kolejnymi wydarzeniami. W planach są zarówno małe koncerty, kameralne, jak i duże imprezy plenerowe. Od muzyki klasycznej, poprzez jazz czy bluesa, aż po rocka, pop czy muzykę etniczną.
Koncerty w Trójmieście - kalendarz imprez
W cyklu Letnie Brzmienia, na placu Zebrań Ludowych, wystąpią m.in. Nosowska, Ralph Kamiński, Bitamina/Miętha/Vito Bambino, Sanah, Paweł Domagała, Fisz Emade Tworzyw, Baranovski, Kuba Badach z projektem Tribute to Andrzej Zaucha, Lemon, Karaś/Rogucki czy Król.
Przez całe lato będą się również odbywały koncerty plenerowe w ramach Open'er Park. Na plenerowej scenie w parku Kolibki wystąpią m.in. Brodka, Sokół, Dawid Podsiadło, The Dumplings, Quebonafide, Pezet czy Krzysztof Zalewski.
Nie brakuje też propozycji dla miłośników dużych imprez - w najbliższym miesiącu odbędą się Disco Stars Live (impreza disco polo na Polsat Plus Arena Gdańsk), Globaltica czy Polsat SuperHit Festiwal.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2021-06-22 13:31
Ceny biletów a nie strach przed odwołaniem (7)
Autor tekstu zapomniałam dodać o ważnym argumencie jakim jest wzrost cen za bilety na koncerty. Bilety poszły w górę baaaardzo, czasem 100% do tych sprzed roku. Może warto z tej strony popatrzeć czy oby napewno strach przed odwołaniem imprezy tu gra główna rolę, dlaczego bilety sie nie sprzedają.
- 67 3
-
2021-06-22 14:02
eee po co? po co ludziom pisać merytorycznie, zeby sami ocenili. Lepiej napisać tak, żeby od razu dostali opinię
beka z tego grania na emocjach, ale trójmiast peel jest w tym dobre
- 7 1
-
2021-06-22 13:56
które konkretnie koncerty masz na myśli? (5)
bo ja tego nie zauważyłam, no ale chodzę na imprezy dość niszowe
- 1 5
-
2021-06-22 14:40
Np Kazik
- 3 1
-
2021-06-22 14:23
(2)
Popatrz chociażby na Riverside/Mick Moss i Vader/Illusion na Górze Gradowej. United Arts Festival. Ceny są poza granicami rozsądku. I tak idę.
- 8 1
-
2021-06-22 14:40
Ze o mystic festiwal nawet nie wspomnę (1)
Nerkę musiałabym sprzedać;(
- 8 1
-
2021-06-22 20:32
Tyle, że Mystic to jednak masa kapel (choć te dla mnie najważniejsze zniknęły), a tu tak naprawdę pojedyncze zespoły. Dobre, ale niewiele. No i Mystic za rok znowu, nie będę teraz biletów kupował na pewno, choć nawet bez sprzedawania nerki od biedy bym mógł ;)
- 1 0
-
2021-06-22 14:03
no to na tych swoich niszowych masz niszowe ceny, idź na nieniszowe coś....
- 9 1
-
2021-06-22 21:48
Jestem w średnim wieku i od lat chodzę na koncerty (9)
Nie jestem w stanie zliczyć ile to już pieniędzy na nie wydałem. Nie dam się zaszczepić i jeśli ta segregacja stanie się faktem to artyści jak i organizatorzy stracą dobrego klienta plus jego rodzinę. Radzę ten durny pomysł wybić sobie z głowy bo on z czasem czkawką się wam odbije.
- 59 28
-
2021-08-10 19:59
Miałeś swój czas. Mi segregacja odpowiada i nie chcę przebywać w towarzystwie takich osób. Tęsknić za tobą nie będę
- 0 0
-
2021-06-23 16:44
(1)
a ja z kolei jestem zaszczepiona i nie zamierzam się do tego przyznawać, żeby nie robić miejsca takim jak Ty
- 0 4
-
2021-08-10 19:59
o, sprytne, kopiuje
- 0 0
-
2021-06-23 14:25
Czyli stary i nie za mądry.
- 0 8
-
2021-06-23 09:34
Tylko przez takich jak ty jesienią będzie kolejna fala (1)
Kolejny lockdown i kolejny cios w branżę koncertową.
A segregacja jest na głupich i mądrych. Nawet jeżeli ktoś sam nie obawia się choroby to gdyby był mądry to by wiedział że zaszczepienie większości da nam odporność populacyjną a to zatrzyma nie tylko rozprzestrzenianie się wirusa ale co najważniejsze jego dalsze mutowanie.- 6 13
-
2021-06-23 12:26
kolejna fala jest juz zaplanowana
teraz zacznie sie sianie strachu
- 7 3
-
2021-06-23 07:48
Musialbys napisac do rokefrajerow (1)
Rotshituf, gejtsuf, sr*kosów i reszty tych zagrzybialych plujących jadem starców. Pytanie czy sie cofną jak tak duzo udalo im sie juz nasmrodzic swoim marnym uposledzonym jestestwem.
- 3 3
-
2021-06-23 11:28
Te wszystkie gejtsy itd to jakis nędzny promil ludzkości
To my, 99% ludzkości jesteśmy panami tego świata tylko ,że większość nie zdaje sobie z tego sprawy. Wystarczy ,że większość się zbuntuje i nie będzie się stosować do tego co wymyśla mniejszość a ta obsr* się że strachu i ze wszystkiego się wycofa. Ludzie zrozumcie ,że oni robią tyle na ile im pozwolimy. Czy tak trudno to skumać.?
- 4 1
-
2021-06-23 01:19
Uwazaj co piszesz
Bo rzadzacy sie tym przestrasza.dobre hehe
- 7 5
-
2021-06-22 20:13
(2)
Czyli w zamkniętym obiekcie może być np 2 500 osób niezaszepionych jeżeli to będzie połowa miejsc a na świeżym powietrzu tylko 250, nawet jeśli powierzchnia to kilka hektarów? :D
- 20 1
-
2021-06-23 01:22
Kult zachowal sie inaczej niz opisywani tu faszysci.
Czyli w zamkniętym obiekcie może być np 2 500 osób niezaszepionych jeżeli to będzie połowa miejsc a na świeżym powietrzu tylko 250, nawet jeśli powierzchnia to kilka hektarów? :D
- 1 0
-
2021-06-22 23:53
Ja rozumiem te limity tak, że muszę po prostu zorganizować imprezę na 2x tyle osób
Np. planowałem na 500 osób, ale jest kowit - więc robię na tysiąc, a wpuszczam 500, bo limit 50% - i wszyscy są zadowoleni :)
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.