- 1 Zamykają szkołę w Sopocie. Co z uczniami? (77 opinii)
- 2 Dni otwarte szkół zawodowych (26 opinii)
- 3 "Jedynkę" na porodówce zarezerwujesz? (108 opinii)
- 4 Nowy ranking szkół średnich 2023 (207 opinii)
- 5 Kobieta w ciąży bez kolejki? "A nie widać" (214 opinii)
- 6 500 miejsc więcej w rekrutacji do szkół średnich (132 opinie)
Bujna wyobraźnia Leśmiana w niedokończonej bajce
Bolesław Leśmian jest autorem, którego twórczość zachwyca rozmachem poetyckich wizji i bogactwem języka. Jednak wciąż pozostaje on w cieniu wielkich polskich poetów i prozaików. Niesłusznie! Teatr Gdynia Główna przypomina twórczość tego wyjątkowego artysty najnowszą premierą dla dzieci na podstawie jego opowiadania "Rybak i Geniusz". Jednak spektakl pozostawia spory niedosyt, bo akcja przerwana zostaje w trakcie, a ciąg dalszy nastąpi za jakiś czas w kolejnej premierze TGG.
Co grają w trójmiejskich teatrach
Bolesław Leśmian to kolejny po Stanisławie Lemie polski twórca, którego twórczość trafia na scenę Teatru Gdynia Główna. Ten wyjątkowy poeta i prozaik stworzył nowy typ ballady, zachwycał bogactwem baśni, z których najbardziej znane są "Przygody Sindbada Żeglarza" (wystawione w 2014 r. na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni).
Jednak poza przygodami Sindbada powstały tak niezwykle malownicze, baśniowe opowiadania, jak inspirowane tematyką orientalną "Klechdy sezamowe" czy odwołujące się do podań wiejskich, ludowych i pogańskich "Klechdy polskie".
Opowiadanie, które zainscenizowano w Teatrze Gdynia Główna, znajduje się w zbiorze "Klechdy sezamowe". Co ciekawe, "Rybak i Geniusz" nie zawiera tylko historii tytułowych bohaterów - rybaka i geniusza, czyli potężnego dżina zamkniętego w magicznej szkatule. Opowieść przenosi nas również na dwór sułtana, który wspólnie z wezyrem i kucharzem usiłuje rozwikłać tajemnicę cudów, jakie zdarzają się podczas próby przyrządzenia obiadu.
Reżyserka spektaklu Ewa Ignaczak opowieść zamyka w zrozumiałej dla dzieci ramie - jest burza i żeby nie bać się grzmotów i błyskawic, troje aktorów zaczyna opowiadać sobie bajkę. Ten pomysł pozwala też na kreatywne wykorzystanie prostych rekwizytów do budowy świata opowieści - parasole oprócz swojej tradycyjnej funkcji użyto w spektaklu w roli fal morskich, sieci rybackiej czy też głowy Geniusza - tajemniczej, bezwzględnej kreatury uwolnionej przez Rybaka.
Prozę poetycką Leśmiana przybliża nam troje bohaterów: Rybak (Filip Wójcik), który w dalszej części stanie się Kucharzem; Narratorka i Geniusz w jednej osobie, a później Sułtanka (Ida Bocian) oraz bardzo rozbudowana w stosunku do epizodu z opowiadania "Rybak i Geniusz" rola Wróbelka, z którą świetnie radzi sobie Anna Bochnak-Fryc (niedawno w TGG miała premiera śpiewanych a cappella "Rodzanic" z jej udziałem).
Bochnak-Fryc wykorzystuje swoje nieprzeciętne umiejętności wokalne, a postać dynamizującego akcję ptaszka-przyjaciela Rybaka w dalszej części opowiadania zmieniona zostaje na Kuchcika, ponieważ w adaptacji Ewy Ignaczak wątek wezyra został pominięty, a z sułtanem (w gdyńskim spektaklu sułtanką) o cudach w pałacu rozmawiają tylko słudzy odpowiedzialni za przygotowanie posiłku.
Dowcipna i oryginalna opowieść o Rybaku, którego w nagrodę za uwolnienie Geniusza miała czekać śmierć, prowadzona jest zgrabnie, z wykorzystaniem działających na wyobraźnię rekwizytów, jak firana symbolizująca mgłę i budująca aurę tajemniczości Geniusza (za scenografię odpowiada Marzena Chojnowska). Twórcy związani z Teatrem Gdynia Główna do perfekcji opanowali ogrywanie nietypowych, tanich rekwizytów do tworzenia bogatego w skojarzenia i pobudzającego wyobraźnię świata bohaterów. To również mocna strona "Rybaka i Geniusza".
Za pomocą efektownych, udanych projekcji wideo (autorstwa Marzeny Chojnowskiej i Grzegorza Kujawińskiego) przywołane zostały czasy króla Salomona w wersji zaproponowanej przez Leśmiana. Dzięki multimediom pokazano też efektowne cuda w pałacu sułtanki.
Jednak spektakle Ewy Ignaczak oprócz działań aktorskich oparte są w dużej mierze na tekście, który tutaj dość wiernie i niemal w całości wybrzmiewa na scenie. Dlatego dzieci młodsze niż 5-6-letnie mają duże problemy z utrzymaniem koncentracji w momentach statycznych, zwłaszcza podczaa sceny, gdy Geniusz opowiada o 300 latach niewoli, a bohaterowie siedzą i czekają, aż te 300 lat minie. W tym momencie dzieci szybko zaczynają się niecierpliwić.
Z niełatwą materią Leśmianowskiego opowiadania dobrze radzą sobie aktorzy przedstawienia. Filip Wójcik gra prostego Rybaka, którego reakcje są dla młodych widzów w pełni zrozumiałe. Naturalnym przewodnikiem dla dzieci jest jednak postać Wróbla, granego jednocześnie w planie żywym i animowanego jako lalka przez Annę Bochnak-Fryc. Dowcipnie i z dystansem swoje role odgrywa też Ida Bocian, a wszyscy troje stanowią zgrany zespół podczas wspólnych scen.
Szkoda więc, że spektakl sprawia wrażenie urwanego w połowie. Wprawdzie pomysł, aby przenieść część akcji "na później" zainspirowany jest przez samego Leśmiana, który w ten sposób kończy swoje opowiadanie (zachęcając, by odłożyć historię nieobecnego w gdyńskim spektaklu Króla Hebanowych Wysp do następnej bajki). Jednak kolejną baśń Leśmiana można przecież przeczytać w każdej chwili - to następne opowiadanie w książce. Na następną premierę Teatru Gdynia Główna trzeba będzie poczekać co najmniej kilka miesięcy. Opowieść zresztą przerwana jest dużo wcześniej niż u Leśmiana, po wprowadzeniu wątku Sułtanki i porzuceniu postaci Rybaka jak zużytego rekwizytu.
Nie pierwszy raz Teatr Gdynia Główna serwuje dzieciom bajkę w odcinkach (przez ponad trzy lata wyprodukowano trzy spektakle na podstawie książki Pierre'a Gripariego "Bajka o księciu Pipo, o koniu Pipo i o księżniczce Popi"), tyle że wtedy były to spójne, zamknięte całości, nawiązujące do wydarzeń z poprzednich części.
Dyskoteka u Motyla. Piękny spektakl w Miniaturze
Tym razem młodzi widzowie nie poznają zakończenia, bo wątkom trwającego ponad godzinę przedstawienia brakuje rozwiązania. Sam poczułem się zawiedziony takim nieoczekiwanym zawieszeniem akcji, które nie pozwala zaspokoić podstawowej ciekawości odnośnie do tego "jak to się wszystko skończy". Ciekawym dalszych przygód pozostaje uzbrojenie się w cierpliwość lub przeczytanie "Klechd sezamowych" Leśmiana, do czego zachęcam.
Spektakl
Rybak i Geniusz
Miejsca
Spektakle
Opinie (3)
-
2022-12-05 11:31
Leśmian fascynujący i nieznany
Ale zobaczyłem nazwisko recenzenta i wystarczyło. Czytałem kilka wcześniejszych rekomendacji i jakoś mi przeszło - jako humaniście i psychologowi. Naprawdę nie ma komu pisać recenzji?
- 1 4
-
2022-12-06 17:42
Moze najpierw trzeba obejrzeć sztukę. Marny to psycholog i humanista, który kieruje się uprzedzeniami, chyba że domorosły i niedowartościowany.
- 0 0
-
2022-12-07 10:00
Gratulacje :)
Teatr Gdynia Główna z kolejną ofertą dla najmłodszych, to trzeba zobaczyć:)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.