- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 2 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (8 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
Zespół uczniów, w którym pracuje również Igor z I LO w Gdańsku, ma szansę wystrzelić swoją sondę CanSat na wysokość 2,4 km. Podczas opadania "kosmicznej puszki" młodzi miłośnicy kosmonautyki będą chcieli nie tylko przeprowadzić szereg pomiarów, ale także wypuścić nasiona roślin.
- Terraformacja planet. Chodzi o zmianę klimatu danej planety, aby stał się podobny jak na Ziemi. Minisatelity przy pomocy przetransportowanych nasion i potem roślin zaczną produkować gazy, takie jak tlen - mówi Igor Kosiński, który od dziecka interesuje się kosmosem.
Obchody 120-lecia Politechniki Gdańskiej wzbudziły kontrowersje
Balsa i kombucza
Zespół ESSA, co jest skrótem od Energetic Space Sailors Association, liczy 6 osób z różnych stron Polski. Tworzą go: Ismena Leśko, Ida Tereszkiewicz, Anita Rzucidło, Igor Kosiński, Dawid Strużyna, Adam Ciupa.
- Mimo odległości potrafimy wspólnie pracować nad projektem, spotykamy się osobiście lub online. Każdy ma swoją rolę: jest lider i koordynator projektu astrobiologicznego, elektronik, specjalista od działań promocyjnych, radiotechnik i mechanik konstruktor - opowiada Igor Kosiński, który mieszka w Gdańsku i uczy się obecnie w I Liceum Ogólnokształcącym.
Zespół przygotowuje tzw. CanSat, czyli symulator sondy kosmicznej mieszczący się w pojemniku wielkości puszki po napoju.
- Zwykle konstrukty budowano z filamentów z drukarek 3D. Nasz CanSat będzie zrobiony z drewna, a dokładniej z patyczków z balsy. Jest to bardzo wytrzymałe tworzywo. Struktura będzie okryta kombuczą. Wszystko to sprawia, że nasz produkt jest stosunkowo lekki - opisuje Igor. I dodaje: - Zespół musi przeanalizować misję dodatkową, nasza ma cele astrobiologiczne i biotechnologiczne i musimy przetestować użycie materiałów biodegradowalnych jako materiałów konstrukcyjnych, przede wszystkim balsy i celulozy bakteryjnej zebranej z kombuczy i sprawdzenie możliwości projektowania sondy badawczej jako miniaturowej autonomicznej biosfery.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Mieszkania w gdańskim Śródmieściu do 100 m kw. Jakie ceny?
"Wstęp do podboju kosmosu"
Konstrukt zostanie wystrzelony w kosmos, a następnie odczepiony od rakiety. Wtedy rozpocznie się najważniejsza część lotu - podczas swobodnego opadania ze spadochronem zostaną przeprowadzone analizy i eksperymenty.
- Próbki polecą na wysokość 2,4 km, więc może nie jest to już kosmos, ale można to nazwać wstępem do podboju kosmosu. Podczas lotu, oprócz standardowych pomiarów ciśnienia, temperatury i innych czynników, mamy dość nową inicjatywę. Chcemy umieścić w środku mechanizm, który pod wpływem pociągnięcia linek od spadochronu wysypie nasiona do kiełkowania. Będziemy więc badać, czy nasiona prawidłowo wypadły i leżą tam, gdzie powinny - tłumaczy Igor.
Ekipie udało się dostać do 3. etapu konkursu, organizowanego przez Europejską Agencję Kosmiczną i Biura Edukacji Kosmicznej ESERO Centrum Nauki Kopernik. Teraz przyszedł czas na ostateczne rozstrzygnięcia - na tym etapie konkursu pozostały 32 drużyny. Tylko 10 z nich będzie miało możliwość wysłania w kosmos swojego produktu. O wynikach dowiemy się na przełomie marca i kwietnia.
Po ostatniej fazie eksperymentu zostanie wyłoniona jedna, zwycięska drużyna, która pojedzie do pracowni inżynierów kosmicznych w Beneluksie.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-03-15 08:49
Słoik z ramenem byłby bardziej medialny. (1)
- 16 9
-
2024-03-15 10:35
No, co ty?
od konstruktu i filamentu?
- 1 0
-
2024-03-15 09:02
Super projekt!
Tak trzymajcie! Będę z przyjemnością śledzić dalsze losy!
- 12 7
-
2024-03-15 08:03
(3)
powodzenia młodzi! super ekipa
- 17 6
-
2024-03-15 11:25
podobno Nasa dzwoniła do nich z szkoleniem ale dlatego ze sie zlitowali bo jak przeczytali to sie za głowe złapali
- 1 1
-
2024-03-15 08:57
Co te biedne dzieci kombinują?? (1)
Na 2.4 km, to niech sobie balonik nadmuchają helem i im poleci, albo poproszą żołnierzy,, to im z armaty wyżej wystrzelą. Czemu z młodych ludzi robi się .... no właśnie...
- 6 5
-
2024-03-15 10:02
No tak, nastolatkowie powinni zaczynać od załogowych misji na Jowisza.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.