• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy lekarze uratowali Zuzię z wrodzoną wadą serca. To już piąta operacja 15-latki

Piotr Kallalas
8 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
- Wierzymy, że uzyskamy przynajmniej częściowy regres tego wszystkiego, co wydarzyło się w ostatnich latach w krążeniu płucnym. Wówczas, w znacznie większym komforcie hemodynamicznym, tę zastawkę zoperujemy - mówią specjaliści z UCK. - Wierzymy, że uzyskamy przynajmniej częściowy regres tego wszystkiego, co wydarzyło się w ostatnich latach w krążeniu płucnym. Wówczas, w znacznie większym komforcie hemodynamicznym, tę zastawkę zoperujemy - mówią specjaliści z UCK.

Lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku zoperowali serce 15-letniej Zuzi, która cierpi na wadę wrodzoną w postaci braku przegrody międzyprzedsionkowej. To już piąte leczenie inwazyjne u pacjentki, co znacząco zwiększyło ryzyko zabiegu.



Czy badasz swoje serce?

W gdańskim szpitalu zespół specjalistów - kardiochirurgów, kardiologów oraz specjalistów diagnostyki obrazowej - zdecydował się na zastosowanie małoinwazyjnego zabiegu techniką "zastawka w zastawkę" u 15-letniej pacjentki. Takie rozwiązanie uratowało życie Zuzi, która urodziła się z poważną nieprawidłowością budowy serca.

- Ubytek przegrody przedsionkowo-komorowej to wrodzona wada serca o szerokim spektrum wielu mniejszych lub większych nieprawidłowości o różnym stopniu zaawansowania. Podstawową cechą jest brak tkanki przedsionkowo-komorowej współistniejący z nieprawidłową budową zastawek przedsionkowo-komorowych - tłumaczy dr hab. n. med. Joanna Kwiatkowska, ordynator Kliniki Kardiologii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
Czytaj też: Wolne miejsca na porodówce? "Chcemy stworzyć przejrzysty system"

"Zastawka biologiczna w miarę upływu lat ulega degeneracji"



Zuzia do tej pory przeszła już cztery inne operacje serca, a pierwsza została przeprowadzona, gdy dziewczynka miała zaledwie dwa miesiące. Wraz z rozwojem serca, ale także w związku z problemami z zaimplantowaną zastawką, były konieczne kolejne interwencje z zakresu chirurgii inwazyjnej, które zostały zrealizowane w ośrodkach w centralnej Polsce. W ostatnim czasie doszło ponownie do dużej niedomykalności spowodowanej tzw. przeciekiem okołozastawkowym.

- Zastawka biologiczna w miarę upływu lat ulega degeneracji. Występuje postępujące pogrubianie się płatków, odkładanie w nich soli wapnia, co w efekcie prowadzi do ich usztywnienia i ograniczenia ruchomości. Ta dysfunkcja skończyła się w sytuacji Zuzy całkowitym zamknięciem światła zastawki, czyli brakiem możliwości prawidłowego przepływu krwi - dodaje dr hab. Joanna Kwiatkowska.
Konsekwencje degeneracji zastawki doprowadziły pacjentkę do ciężkiego stanu, który wiązał się ze znacznymi problemami wydolnościowymi i spadkiem masy ciała.

- Pomiary echokardiograficzne i cewnikowanie serca pokazały bardzo wysokie ciśnienie w łożysku płucnym. To wszystko wskazywało, że problem jest bardzo poważny, a jej stan po kilku operacjach bardzo ciężki - mówi prof. dr hab. n. med. Marcin FijałkowskiI Kliniki Kardiologii UCK.
Czytaj też: UCK wstrzymuje planowe przyjęcia. KOR będzie działał dalej

  • Od lewej: dr hab. n. med. Joanna Kwiatkowska, prof. dr hab. n. med. Marcin Fijałkowski, 15-letnia Zuzia, dr hab. n. med. Dariusz Jagielak.
  • 15-letnia Zuzia wraz z mamą.

To nie koniec leczenia



Niestety wszystko wskazuje, że nie jest to ostatni etap leczenia. Natomiast z pewnością zabieg odmienił życie Zuzi, która półtora tygodnia później wróciła do szkoły. Lekarze wskazują, że wprowadzona zastawka podjęła całkowicie funkcję, co poprawiło wszystkie parametry u pacjentki.

- Wierzymy, że uzyskamy przynajmniej częściowy regres tego wszystkiego, co wydarzyło się w ostatnich latach w krążeniu płucnym. Wówczas, w znacznie większym komforcie hemodynamicznym, tę zastawkę zoperujemy. Oczywiście będzie możliwe przeprowadzenie operacji klasycznej za kilka lat ze znacznie mniejszym ryzykiem operacyjnym - mówi dr hab. n. med. Dariusz JagielakKliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK, operator zabiegu.
Pacjentka będzie teraz stawiała się na regularne kontrole w klinice, a kolejna i prawdopodobnie ostatnia operacja jest planowana za 2-3 lata.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (22)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane