• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie 500 zł na żłobek. Bon dostępny od września

Wioleta Stolarska
25 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdański bon żłobkowy. Zmiany przegłosowane
"Bon żłobkowy" powstał dla osób, które nie mogą dostać się do gdańskich publicznych żłobków. "Bon żłobkowy" powstał dla osób, które nie mogą dostać się do gdańskich publicznych żłobków.

Od września rodzice z Gdańska będą mogli skorzystać z dofinansowania do opieki nad maluchami. Program zakłada comiesięczne wsparcie w wysokości 500 zł dla dzieci do lat 3, które nie są objęte opieką Gdańskiego Zespołu Żłobków. Miasto na ten cel przeznaczyło 9,5 mln zł. Bon ma wyrównywać dostęp do usług opiekuńczych oraz zachęcać młodych rodziców do powrotu na rynek pracy. Świadczenie było jednym z głównych celów programu wyborczego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.



Czy wsparcie rodziców bonem żłobkowym to dobry pomysł?

Ideę bonu żłobkowego popierali szefowie wszystkich trzech klubów w Radzie Miasta Gdańska. Jak przekonywali, to przełomowy punkt w opiece nad małymi dziećmi. W publicznych żłobkach wciąż brakuje miejsc, a bon jest wsparciem dla rodziców, których nie stać na prywatne placówki.

W czwartek po trwającej ponad godzinę dyskusji radni przegłosowali uchwałę. Tylko jeden radny był przeciwny wprowadzeniu "bonu żłobkowego". 32 radnych poparło ten projekt.

- Jednym z głównych postulatów wyborczych zarówno w październikowych wyborach, jak i marcowych, w wyniku których zostałam prezydentem Gdańska, były tematy związane z opieką nad najmłodszymi dziećmi. Bon żłobkowy to wsparcie dla tych rodzin, których dzieci nie otrzymają miejsca w publicznym żłobku. To kwota do 500 złotych miesięcznie, stanowiąca wyrównanie między ceną pobytu w żłobku publicznym a ceną pobytu w żłobku niepublicznym, gdzie często te ceny są wyższe - mówiła podczas porannej konferencji Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
- Przeznaczamy na ten cel 9,5 mln zł. Liczymy na to, że ta kwota będzie wystarczająca. Walor tego jest taki, że będą tworzone nowe miejsca opieki dla dzieci do lat 3. To także możliwość aktywizacji zawodowej kobiet - mówił Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych.
- Jako PiS stawiamy na politykę prorodzinną, a także na rozwój żłobków, chcemy, żeby było ich więcej. Bon żłobkowy to w naszym odczuciu pewna proteza do czasu, kiedy powstanie prawdziwy system żłobkowy. A miasto planuje w najbliższych latach budowę tylko dwóch żłobków. Uważamy, że edukacja żłobkowa powinna być publiczna - dla wyrównywania szans. W prywatnych placówkach jest jednak szersza oferta. Bon powinien być rozwiązaniem tymczasowym. Jeżeli nie powstanie system żłobków, to nie będę w przyszłości popierał tego bonu - mówił podczas sesji Rady Miasta Kacper Płażyński, przewodniczący klubu PiS.

Dla kogo wsparcie?



"Bon żłobkowy" powstał dla osób, które nie mogą dostać się do gdańskich publicznych żłobków. To właśnie one dostaną dodatkowe 500 zł - ta kwota ma ułatwić im zorganizowanie opieki dla dziecka, a tym samym zachęcić młodych rodziców do powrotu na rynek pracy.

Świadczenie przysługuje na każde dziecko, które nie jest w kolejce do gdańskiego zespołu żłobków, ale też rozpocznie najwcześniejszą edukację w placówce, która jest zarejestrowana w Gdańsku. Może ubiegać się o nie matka, ojciec, opiekun prawny albo osoba będąca rodziną zastępczą.

Żłobki i miejsca opieki dla dzieci w Trójmieście



Trzeba spełniać oczywiście odpowiednie warunki:
  • osoba ubiegająca się o świadczenie musi mieszkać na terenie Gminy Miasta Gdańsk,
  • należy zrezygnować z ubiegania się o objęcie dziecka opieką w żłobku prowadzonym przez Gdański Zespół Żłobków,
  • płacić podatki w Gdańsku,
  • nie korzystać z urlopu wychowawczego,
  • przeciętny miesięczny dochód w przeliczeniu na osobę nie może przekraczać kwoty 2,5 tys. zł netto,
  • konieczne jest zawarcie umowy o objęcie opieką dziecka z podmiotem prowadzącym żłobek lub klub dziecięcy albo z podmiotem zatrudniającym dziennego opiekuna lub z dziennym opiekunem.

O wypłatę bonu żłobkowego będzie można ubiegać się w Gdańskim Centrum Świadczeń, podobnie jak o 500 plus. Świadczenie przysługuje z wyrównaniem od miesiąca złożenia wniosku pod warunkiem podjęcia zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w miesiącu następującym po pierwszym miesiącu, na które jest ustalane prawo do świadczenia.

W przypadku utraty pracy świadczenie przysługuje do końca trzeciego miesiąca następującego po miesiącu, w którym doszło do utraty zatrudnienia. Bon żłobkowy przysługuje również jeżeli jeden z rodziców (lub oboje) nie wykonują pracy zarobkowej z powodu: kontynuowania nauki w systemie dziennym, udziału w stażu, przygotowaniu zawodowym dla dorosłych lub szkoleniach zawodowych dla bezrobotnych, pobierania świadczenia pielęgnacyjnego w związku z koniecznością sprawowania opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny.

Czytaj też: Paweł Adamowicz: Wybudujemy 18 nowych żłobków w dwa lata

Wnioski będą przyjmowane od 1 czerwca - świadczenie będzie przyznawane na okres jednego roku. Bon żłobkowy ma wejść w życie 1 września 2019 roku - pierwszy okres rozliczeniowy zakończy się 31 sierpnia 2020 roku.

Nowe żłobki w Gdańsku



Grzegorz Kryger, zastępca dyrektora ds. edukacji Wydziału Rozwoju Społecznego podczas sesji zapewniał, że miasto ma plan budowy kolejnych kilkunastu obiektów żłobkowych, w partnerstwie, na terenie całego miasta. Na najbliższe lata są plany budowy dwóch placówek samorządowych.

Czytaj też: Blisko 80 mln zł dofinansowania na żłobki. Najwięcej dla Pozytywnych Inicjatyw

- Jesteśmy też gotowi na uruchomienie czterech żłobków w formule partnerstwa publiczno-prywatnego - mówił.
Nowe żłobki powstaną w dzielnicach: Oliwa, Zaspa, Osowa, Orunia Górna. Każda placówka planowana będzie na 100 dzieci. Pierwsze osiem żłobków powstanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, także przy dofinansowaniu unijnym.

Opinie (133) 5 zablokowanych

  • Teraz to niech się w rzyć pocałują

    Moja córka skończyła 4 lata. Przez okres kiedy mogła być w żłobku z 1000 miejsca w kolejce przesunęła się na ok 200. Może jakieś wyrównania za lata wstecz?

    • 16 5

  • wsparcie dla prywatnych żłobków

    • 9 1

  • głupota (1)

    I znowu kryterium dochodowe - rozumiem że trzeba kombinować, pracować na czarno i żyć z pieniędzy ludzi którzy zapiepi...ją na patole. Brawoooo. Już niedługo na jednego zapiep**ającego będą przypadało 15 patoli. Żaden hejt. Opinia przemyślana.

    • 51 8

    • Haha

      Lepiej dać podwyżkę zarobków, to bynajmmiemj lepsza będzie emerytura

      • 0 0

  • Dlaczego tylko na rok ? (1)

    Urlop macierzyński kończy się jak dziecko ma około roku. Do przedszkola może iść dopiero jak będzie miało 3 lata. Dlaczego więc takie świadczenie nie może być wypłacane do momentu aż dziecko pójdzie do przedszkola ?

    • 6 8

    • Chyba chodzi o to ze po roku trzeba będzie się znowu ubiegac,skladac wniosek,a nie ze tylko na czas kiedy dziecko skonczy dwa lata...

      • 7 0

  • Kryterium dochodowe (4)

    Moje dziecko po 1,5 roku oczekiwania w kolejce jest 200 na liście do żłobka :/ Chodzi do żłobka prywatnego, bo musiałam wrócić do pracy. Jako małżeństwo pracujące i odprowadzające podatki szanse na państwowy żłobek dla dziecka mamy zerowe. Pewnie z przedszkolem będzie tak samo. Liczyłam na ten bon żlobkowy, bo generalnie jestem zdania, że skoro gmina nie wywiązuje się ze swoich zadań i nie zapewnia miejsc w żłobkach, to należy mi się w jakiejś formie zwrot podatku. Ale oczywiście musieli dodać kryterium dochodowe, takie że małżeństwo, które zarabia po średniej krajowej, nic nie dostanie :/ To dla kogo ten bon? Ostatnio miasto się reklamuje, że warto rozliczać PIT w Gdańsku. Szczerze mówiąc, to coraz mniej widzę do tego powodów :/

    • 39 4

    • Średnia

      Liczę i liczę... Średnia krajowa netto to 3665.39 razy 2 osoby pracujące to 7330.78 podzielić przez 3 osoby (mama, tata, dziecko) daje 2443.60 a kryterium mówi że nie można przekroczyć 2500 netto na osobę...

      • 4 5

    • (2)

      No i tak powinno być, tak samo jak z 500+. Po co komuś dawać, jak ma dużo.

      • 0 10

      • Może dlatego, że zapewnienie miejsc w przedszkolach i żłobkach należy do zadań gminy? A ten krezus, co ma niby tak "dużo", bo przekracza średnią krajową o 70 zł, płaci na rzecz żłobków i przedszkoli podatki?

        • 10 0

      • może dlatego, że już sporo płaci w podatkach i nic za to nie dostaje

        bo wszystko idzie na biedną patolnie, ktora zamiast pracować nad sobą i swoimi zarobkami, chleje i młodość spędziła zabawie? Czemu ci zaradni mają cierpieć na rzecz tych, którym się nie chciało?

        • 7 1

  • Obłudne PO

    a tak krytykują PIS a potem kradną im pomysły.

    • 6 8

  • Wystarczy, że jeden z rodziców będzie pracował? Drugi poszukiwał będzie w tym czasie pracy.

    • 4 0

  • Żłobek, przedszkole...

    Moje pierwsze dziecko nie dostało się do przedszkola państwowego, musiałam posłać do prywatnego. Z drugim dzieckiem złożyłam wniosek do państwowego żłobka. Na liście była przez 2,5 roku, oczywiście się nie dostała. Przyszedł czas na rekrutację do przedszkoli państwowych, oczywiście się nie dostała i jestem zmuszona posłać dziecko znowu do prywatnego. Zamiast rozdawać pieniądze wybudujcie więcej żłobków, przedszkoli, aby każdy miał szansę się dostać. Gdzie się nie patrzy to wszędzie deweloperzy budują mieszkania. Brak jest żłobków, przedszkoli i boisk dla dzieci. Boiska jeżeli są to tylko przy szkole lub daleko od miejsca zamieszania. Małe placyki zabaw dla dzieci, a te starsze dzieci siedzą tylko przy komputerze bo co tu robić na osiedlu jak boiska nie ma. Cały ten system bardzo zle działa.

    • 35 0

  • Kpina (2)

    Kolejny socjal dla nierobów. Tak jak piszą inni - pracując uczciwie nic się nam nie należy. Podatku płacę średnią krajową, drugie tyle innych składek, żadnego wsparcia nie mam, za żłobek muszę płacić 1200. A przez kolejne rozdawnictwo znów wszytko zdrożeje. Ten jest kraj dla i**otów i nierobów.

    • 35 5

    • (1)

      Nie wydaje mi sie zeby przy rodzinie 4 osobowej lacznie ponad 10 000zl netto dochodu to bylo malo pieniedzy. Jesli ktos tyle zarabia to juz stac go zeby zaplacic 1000zl za zlobek. Bez przesady.

      • 3 4

      • Myślenie socjaliasty

        Zarabiamy dla siebie. Przez to że nasza kasa idzie na nierobów, mój standard życia wiele się od ich nie różni, bo za wszystko musimy płacić że swojej kasy, a żłobek i przedszkole prywatne jest droższe. Więc jak sobie policzysz np 2x500+, +jakieś dodatki + jakieś socjale + tańsze żłobki i przedszkola to wychodzi 2-3 tysie różnicy, co najmniej. Więc przy budżecie 10 tys wyjdzie 30% droższe życie dla normalnie pracujących. Jak ktoś zarabia średnią to wyjdzie jeszcze gorzej, czyli pewnie standard życia będzie miał gorszy niż przeciętny nierób, tylko będzie musiał na to zap...racować.

        • 13 1

  • Dlaczego musze zarabiac mniej żeby cos dostawać .....
    Nie powinno byc żadnego kryterium dochodowego ale wiadomo
    Poland kto kombinuje ten ma ...... Uczciwym sie nie oplaca byc musze przepisac firmę na mame zeby zanizyc dochody

    • 28 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane