• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skąd hejt na korzystających z 500 plus? 'Zawiść, niechęć, której nie potrafią wytłumaczyć'

Dominika Smucerowicz, Wioleta Stolarska
11 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Program 500 plus cieszy się dużym zainteresowaniem. Program 500 plus cieszy się dużym zainteresowaniem.

Matka z piątką dzieci nie jest dla nich rodziną tylko konkretną sumą, mijając ich na spacerze mówią "dwa i pół tys. idzie". Tym bardziej nie kryją się w internecie, gdzie leje się lawina niepochlebnych czy wręcz nienawistnych komentarzy. Pojawienie się programu 500 plus sprawiło, że hejt na duże rodziny stał się jeszcze większy, a rodzice, zanim zobaczyli jakiekolwiek pieniądze, zdążyli się dowiedzieć, że są leniwymi dzieciorobami, co wszystko wydadzą na alkohol i tablety. Skąd tyle nienawiści i złośliwości? Jakie są źródła tego zjawiska? O powodach kolejnych społecznych tarć rozmawiamy z dr. Wiesławem Baryłą, psychologiem społecznym z SWPS w Sopocie.



Jaki masz stosunek do rodzin, które pobierają świadczenie z programu 500 plus?

"W tym kraju tylko patologia ma się dobrze. Siedzi taka na zasiłkach niby samotnie wychowująca. 500 plus ma, becikowe, rodzinne, do przedszkola pierwszeństwo, do żłobka pierwszeństwo. Gach na czarno dorabia bo przecież grosza nie dołoży do tej puli, z której co miesiąc żeruje. Brayany i Dżesicki wychowują się same bo stara już na kolejne 500 czeka".

"Rewelacja, na każdym kroku brakuje rąk do pracy, a oni dają nierobom kasę za nic".

"Więcej socjali więcej dodatków, mieszkań za darmo, wszystko rozdać. Nieswoje najłatwiej roztrwonić".

To tylko niektóre z setek komentarzy, jakie padają pod informacjami na temat rządowego programu i jego odbiorców. Jedni osądzają, inni próbują tłumaczyć, nikt nie próbuje znaleźć zrozumienia, dialogu.

Niektórzy internauci atakują koszty realizacji programu, ale przede wszystkim samą ideę wspierania rodziny. Uważają, że polityka prorodzinna powinna być skierowana do najbiedniejszych czy dysfunkcyjnych rodzin. Czy właśnie to leży u podstawy internetowego przekonania, że program 500 plus służy wspieraniu lenistwa i patologii? O tym rozmawiamy z psychologiem społecznym.

Dr Wiesław Baryła z SWPS w Sopocie tłumaczy, dlaczego duże rodziny pobierające świadczenie 500 plus spotykają się z nienawistnymi komentarzami. Dr Wiesław Baryła z SWPS w Sopocie tłumaczy, dlaczego duże rodziny pobierające świadczenie 500 plus spotykają się z nienawistnymi komentarzami.
Próba pomocy rodzinom wychowującym dzieci spotyka się z prawdziwym hejtem. Dlaczego?

Dr Wiesław Baryła: Ten rodzaj niechęci rzeczywiście jest widoczny, ale moim zdaniem nie można o nim mówić jako o ogólnym i samodzielnym zjawisku uprzedzenia do pobierających to świadczenie. Ten mechanizm ma raczej charakter lokalny, jego skala nie jest duża, ale za to zawsze jest wpisana w szerszy kontekst. Negatywnych reakcji nie wywołuje sam fakt pobierania przez kogoś 500 zł.

Co to znaczy?

Oznacza to, że złość czy niechęć pojawia się np. w momencie, kiedy ktoś wyleci z rodziną na wakacje i jednocześnie korzysta z dodatkowych 500 zł od rządu. Albo kiedy kupi sobie jakiś gadżet lub hałasuje nam za ścianą. Samo 500 plus nie jest obiektem nienawiści, ale już w połączeniu z innym zjawiskiem potrafi wywołać negatywne uczucia.

Komentujący najczęściej mają negatywny stosunek do rodzin wielodzietnych.

Sieć rządzi się swoimi prawami i moim zdaniem to rodzaj osobnego zjawiska. Pamiętajmy o tym, że w tym przypadku stosunkowo niewielka liczba osób odpowiada za ogromną większość komentarzy. Są to ludzie o wyrazistych poglądach, a takie najłatwiej wyrazić w internecie.

Zdarza mi się pytać osoby o wyrazistych poglądach o źródło ich opinii. Często się okazuje, że jest to tylko niechęć i nic więcej, czysta emocja. Takie osoby nie mają argumentów i nie potrafią wyjaśnić, dlaczego coś wywołuje u nich uczucie nienawiści. Te spostrzeżenie potwierdzają też prowadzone m.in. przez nas badania.

Co jeszcze może być powodem szykan i przykrych uwag, które pod swoim adresem słyszą duże rodziny?

Musimy pamiętać o tym, że pobieranie jakiejkolwiek zapomogi czy świadczenia bywa stygmatyzujące. Polacy mają pozytywny stosunek do pomocy społecznej i wspierania niektórych grup przez państwo, ale z drugiej strony taki rodzaj wsparcia bywa, jak widać, również powodem napiętnowania.

W grę wchodzi też zwykła, dobrze nam znana, ludzka zawiść. Że ktoś lepiej zarabia, że ktoś, jak to ma miejsce w tym przypadku, może liczyć na dodatkowe profity - taka sytuacja wywołuje reakcję w postaci poczucia krzywdy. Bo niby dlaczego sąsiad ma jeździć lepszym samochodem i to za moje pieniądze z podatków? Taki rodzaj myślenia wielu osobom nie jest obcy. I ta sama zasada dotyczy 500 plus. Ludzie są przekonani, że tak jak wielokrotnie bywało to w przeszłości, rząd czy system znowu ich oszukał.

Co ciekawe, ktoś, kto czuje się pokrzywdzony tym, że inni dostają np. dodatkowe 500 zł na dziecko jest najczęściej przekonany, że te środki pochodzą bezpośrednio z jego własnej kieszeni, a to przecież nie do końca prawda. Zresztą ekonomiczne skutki programu będziemy mogli ocenić tak naprawdę dopiero za jakiś czas. Całkiem możliwe, że okaże się, iż ten program powoduje korzystne skutki dla wszystkich, również tych, którzy tego zasiłku nie pobierają.

Choć badania tego nie potwierdzają, przeciwnicy programu często mówią o marnotrawieniu środków i wydawaniu ich na przyjemności. To też częsty argument przeciwników programu.

To z pewnością kolejna z przyczyn niechęci, o której mówimy - ocena tego, na co rodzice wydają pieniądze ze świadczenia. W oczy może kłuć nowy samochód, wakacje na Kanarach, siatka z alkoholem wnoszona do domu. Przyglądanie się innym, swoim sąsiadom, pod kątem tego czy i jak korzystają z legalnie przyznanych świadczeń to bardzo niezdrowa postawa. Z podobnym zjawiskiem nie spotkamy się w wielu krajach, np. w Skandynawii, gdzie zasadności korzystania ze wsparcia socjalnego nikt nie poddaje ocenie.

Niektórym wydaje się też, że przy okazji programu 500 plus dochodzi do wielu nadużyć i pieniądze trafiają do osób, które nie powinny korzystać ze świadczenia, a na dodatek wydają je na niewłaściwe cele. To też rodzi negatywne skojarzenia pod adresem dużych rodzin.

A to, że 500 plus dotyczy właśnie dużych rodzin, czy to ma jakieś znaczenie? Wielodzietne rodziny często są postrzegane jako te, w których łatwiej o patologie.

Rzeczywiście, istnieje taki stereotyp na temat dużej rodziny jako rodziny dysfunkcjonalnej, ale szczęśliwie nie jest rozpowszechniony. Pojedyncze osoby mogą uważać, że to rodzaj wylęgarni patologii, ale gremialnie Polacy, być może wbrew pozorom, mają pozytywny stosunek do wielodzietności.

Miejsca

Opinie (723) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Powinny być darmowe podręczniki, źłobki, przedszkola. To byłaby konkretna pomoc. Ile trafia do dziecka z tych pieniędzy? U mnie w kamienicy są trzy rodziny wielodzietne. Jak myślicie gdzie są wydawane pieniądze?

    • 46 16

    • dobrze sie podpisałes typowy Janusz

      • 4 8

    • Darmowe? Rozumiem ze pojdziesz tam harowac za darmo 8h dziennie jako przedszkolanka?

      A po pracy pojdziesz na drugi etat do drukarni za darmo robic podreczniki?

      Zastanow sie troche zanim palniesz glupote - nie ma czegos takiego jak "darmowe", ktos za to musi zaplacic.

      • 6 3

    • Wprowadzic profibicję, koniec upijania się kawalerowie, a tatusiowie zajmą się dziećmi, bo do tanga trzeba dwojga, tralala

      • 0 0

  • Doktorze Baryła, bawi się pan w jakieś skomplikowane analizy i nie mówi wprost. (5)

    Przecież to efekt zawiści bezdzietnych oraz przekazu trafiającego od polityków opozycji do jej twardego elektoratu.

    • 20 42

    • Nie rozdaje się przygłupie pieniędzy których nie ma (2)

      a sam to kiedyś to rozdawanie odczujesz na własnej d*pie ,oby szybciutko

      • 3 4

      • I tylko potwierdzasz moją teorię... Przekaz trafiający od polityków opozycji.

        Bo to tylko oni twierdzą, że nie ma na to pieniędzy. Co zresztą nie przeszkadzało im w obiecywaniu 500+ na każde dziecko. Tymczasem rząd, zagraniczne agencje ratingowe i instytucje unijne pokazują, że wręcz przeciwnie, Polska pod względem gospodarczym i finansowym jest coraz lepsza. Podnoszone ratingi czy zaliczenie nas do grona państw rozwiniętych to tego jasny dowód.

        A pieniądze z 500+ trafiają i tak w części ponownie do budżetu państwa w postaci Vatu od produktów itd.

        • 2 0

      • Wow

        Jakbym słyszał Rysia od 6 króli... albo Shreka z poprawionym uśmiechem. Uf!!! Przekaz kadencji opozycyjnej trafił do elektoratu! Byleby tylko nic konkretnego o karuzelach VATowskich nie usłyszeli...

        • 2 0

    • Xxx

      Kto durny patalachu za to placi!?!?

      • 1 0

    • Zawiścią nazywasz nazwanie rzeczy po imieniu! złodzieju rąbany!!!

      • 3 0

  • Zaaazdoooorrrrść. Prawda.

    • 15 35

  • NIE dla lewactwa (3)

    Lewactwo znowu szczeka... woleliby za te pieniądze finansować islam!

    • 17 45

    • wiesz człowieku czym jest lewactwo....?

      głosuj dalej na swoją "prawicową" partię

      • 13 3

    • wolę być lewakiem, jak takim jak ty prostakiem ,czy rozumiesz ,chociaż to ,że nie rozdaje

      sie pieniedzy których nie ma

      • 3 1

    • Albo

      Tych co na dzieci, przynajmniej naturalnie, szans raczej nie mają, z racji że jako gatunek jesteśmy róznopłciowi.

      • 0 0

  • dlaczego ? ja napiszę (5)

    Dlaczego ? otóż dlatego , że większość z tych kobiet pobierających 500 + nie pracowała zarobkowo , czyli albo teraz pobiera 500+ albo bezrobotny albo MOPS , ciągle żerują na Państwie. Państwo też chce nas kobiety przez ten program zmusić do rodzenia dzieci i pozostawania w domu , niby taki model rodziny jak zamknięcie centrów w niedzielę. Wracamy do lat 75 gdzie kobiety były kurami domowymi , w głowach nie mieściły się rozwody nawet jak facet chlał by bił. 500 + dla ludzi którzy mają firmy i ogromne dochody które zatajają. Kobiety żyjące w konkubinatach i pobierające 500 + . Dajcie spokój a do pracy!

    • 44 16

    • Chore wyobrażenia zawistnicy

      Skąd pomysł że niby większość nie pracowała zarobkowo? Nie znam żadnej rodziny pobierającej 500+ i żeby choć jedno niepracowało. Może to dlatego że jestem z dużego miasta? Ale tak naprawdę patologię na wsi powoduje właśnie bieda, anie wielodzietność. 500+ pozwala wyjść z patologii.
      Tak czy inaczej wychowanie dzieci to ciężka charówa. Jeśli uważasz inaczej to ródź. Myślę że z takim podejściem, to po pierwszym Ci się odechce.
      Jeśli nie chcesz rodzić to nie ródź. Nikt pań nie zmusza. Za to zachęca, bo to niełatwa decyzja i współczynnik dzietności 1,3 to udowadnia..
      Te dzieci w przyszłości będą płacić podatki i pracować dla naszej gospodarki. Również na nasze emerytury. Jeśli będzie ich za mało emerytury będą niskie, a podatki wysokie. Dlatego państwo musi zadbać o zastępowalność pokoleń.

      • 1 1

    • Brednie (1)

      Wszystkie dane statystyczne przeczą tym bredniom które piszesz. Brak elementarnej wiedzy i bazowanie na widzimisię to nie są argumenty merytoryczne.
      2 bzdura to zmuszanie przez Państwo. Masz chyba jakąś manię. To że państwo inwestuje w ludzi którzy chcą mieć dzieci to jest interes państwa podobnie postępuje wiele państw w taki czy inny sposób dofinansowuje to na czym mu zależy. Nie chcesz dzieci to nie miej twoja sprawa, państwo chce dawać kasę bo widzi interes w większej dzietności to jego sprawa. Na tym polega wolność to raczej ty chciałabyś zniewalać ludzi którzy chcą mieć rodziny i dzieci do tego by zamiast tego pracowały niczym w latach 70 w ZSRR.
      Ze swej strony uważam że państwo osoby bez dzietne powinno dyskryminować zdecydowanie wyższymi podatkami bo dla państwa ludzie bez dzietni są mniej potrzebni niż ci którzy posiadają dzieci. To co robisz w pracy na twoim miejscu może zrobić każdy. Ale Matki wychowującej dzieci nie każdy może zastąpić

      • 1 0

      • Re: Brednie

        Człowieku bezdzietny piszemy razem! Jaki bezdzietny, to proste jak budowa cepa...

        • 0 0

    • KObiety do pracy, zgadzam się, a zajmować się dziećmi powinni szanowni zapylacze, ojcowie, bo kobiety są według statystk lepiej wykształcone,
      Coraz więcej kobiet woli pracę, niestety ile jest samotnych kobiet a ilu alimenciarzy cwaniakuje, że nie pracuje lub za najniższa krajową.
      W obecnych czasach samotne matki wolą pracować, niż być w związku frajerem co lubi zaglądać do butelki, wąchać biały proszek, mężczycna specjalnie zaciąża kobietę, bo ona prędzej czy później kopnie frajera. Majć dziecko, będzie mysleć stereotypowo, dla dobra dziecka i co ludzie powiedzą. teraz ile kobiet odeszło, pokazało fuckersa pasozytowi, z 500+ i do pracy, fiu fiu.
      Po urodzeniu, po macierzyńskim, kobieta aż lgnie do pracy, a to meżczyzna za to, że się nie zabezpieczył, powinien się zająć dzieckiem .

      • 0 1

    • polakówu

      Pracuje, mam męża, on tez pracuje, w piątek po robocie walnie sobie 2piwka po 2.50pln. Mamy 3dzieci. Jesteśmy patologia, no bo mamy potomstwo. To nic, że najstarsze dziecko mieliśmy już 15lat temu, na pewno rozpoczęliśmy się rozmnażać w wyniku 500+. Nie, nie było 500+, gdy planowaliśmy być rodzina i mieć dzieci. Teraz stać nas na to, żeby kupić nowe ciuchy dla dzieci, nie z secondhandu, na rowery, na wakacje(tydzień na Mazurach), może to jest powód do zazdrości, tylko komu i czego zazdroscicie? Może siły i wytrwałości w wychowaniu, na którą was nie stać? Skwituje: Polak Polakowi Polakiem. Śmieją się z tego za granicą. A w Hameryce same patrioty. A w Kanadzie socjal pozwala żyć bez pracy. Skandynawia też nie robi problemu, ze na młodych obywateli rodzice dostają hajs. Dlaczego? Kultura osobista to nie tylko dzień dobry i dziękuję, gdy się szefa całuje tam gdzie w innym przypadku byłoby to perwersją. Świadomość społeczna to trudny temat. Popatrzmy na psy, tacy przyjaciele człowieka, inne frazesy...zamknijmy schroniska. Przecież każdy pies powinien ogarnąć sobie budę, skoro większości się to udaje, bo pilnie pracują w służbie swego pana, chociażby tylko leżąc, pachnąc i ciesząc oko. A jednak z dumą na twarzy w służbie samospelnienia i podniesienia sobie morale ofiarujemy jałmuzne owym stworzeniom w schroniskach i nikt nie szczeka, żeby zlikwidować takie instytucje.. . Dlaczego w stosunku do siebie nawzajem jesteśmy tacy zawistni? Aż tak definiują nas nasze kompleksy?

      • 2 2

  • .... bo to taka cholerna zazdrosc polaka ze drugi ma lepiej (1)

    Slabo z tymi polakówami ale w uk albo germancach to pierwsi ustawialiby sie po socjal :(

    • 20 25

    • Ale oni tak robią od dawna najwieksza grupa pobierajaca Socjal na emigracji to Polacy!

      • 1 0

  • patologia tylko dzieci robi. trójka i więcej, chyba z łozka ta patologia nie wychodzi a my musimy na to pracować!!! (4)

    • 40 17

    • jaki ty gupiiii hestes

      • 2 3

    • Chyba miało być: do łóżka nie wchodzi!
      Nie potrzeba łóżka do robienia dzieci, za to bywa problem z położeniem się do łózka gdy ma się sporo dzieci. Choćby dlatego że wszystkie już tam są. To są jakieś patologiczne wyobrażenia o rodzinach wielodzietnych. Patologia bierze się z biedy i głupoty a nie z wielodzietności.

      • 2 1

    • A my patole.

      A my patole jak nasze dzieci nabędą praw wyborczych podniesiemy podatki dla nie mających dzieci pasożytów do 90% i zwiększymy im godziny pracy do 12 na dobę. Nie mają dzieci to niech zajmą się pracą.

      • 0 2

    • teska

      Zdaje się, że to jest karalne obrażanie innych ludzi .Jest wolność słowa ale nie można napiętnować i wyzywać innych ludzi- 500 + mamy od dwóch lat zdaje się , przedtem nie było rodzin wielodzietnych czy z dwójką dzieci,? Wszyscy co te bzdury wypisujecie jesteście zawistni złośliwi i zazdrośni, jeżeli macie problem że nie otrzymujecie pieniędzy na pierwsze dziecko to złużcie petycje do rządu, a nie wyzywajcie normalne rodziny od patologii. Jedna rzecz ciekawa jestem czy któryś z was będzie mieć trójkę dzieci za pare lat a nikt nie może tego przewidzieć , czy nie poleci do MOPSU po 500+, a nawet jak nie czy będzie mu miło słyszeć na spacerze z dziećmi za plecami 500+ lub patologia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 1 2

  • System emerytalny doprowadził do tego , że nieopłaca się mieć dzieci. Po co mieć dzieci niech je ma naiwny sąsiad.

    Natomiast ja będę korzystał z życia a jak przejdę na emeryturę to to utrzymywać mnie będą (płacić składki emerytalne) dzieci sąsiada. Czas skończyć z takim systemem.

    • 26 8

  • Kryterium dochodowe powinno być dla wszystkich, tylko opdpowiednio wyższe (4)

    • 8 5

    • Socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w innych ustrojach? (3)

      Wlasciwe rozwiazanie jest jedno - to rozdawnictwo cudzych pieniedzy trzeba po prostu zlikwidowac.

      • 2 0

      • Czemu nie pójść dalej (1)

        Właściwie to w ogóle wszystkie dzieci można by zlikwidować, nie? I to by w ogóle te problemy załatwiło prawda? Byłby wspaniały system, bez problemów z którymi bohatersko walczą inne.
        Trzeba nie mieć pojęcia o naszym systemie emerytalnym żeby takie pierdoły pisać w takim kontekście.
        Socjalizm to był 30lat temu! I wyglądał zupełnie inaczej!
        Chcesz panie, Korwinizmu, to jedź sobie do Chile.

        • 0 1

        • Mysle, ze jak zlikwidujesz siebie to wszyscy odetchna.

          Bo akurat tu wszyscy poza Toba maja pojecie o niewydolnym systemie emerytalnym rodem z glebokiej komuny i swiadomosc potzreby jego likwidacji. A wiekszosc pamieta gleboki socjalizm, gdzie panstwowy interwencjonizm byl usprawiedliwiany wmawiana nieudolnoscia i niesamodzielnoscia obywateli, aby socjalistyczny rzad jak zbawca przyszedl im z pomoca za ich wlasne pieniadze z podatkow.

          Patologie trzeba likwidowac, a nie przykrywac patologie ZUSu inna patologia socjalu. Tylko czesto w glowach homo-sovieticusow i beneficjentow strefy budzetowej taka mysl wywoluje drgawki.

          • 0 0

      • Bo Ty trolu anonimowy, najwięcej się do budżetu dokładasz i potrafisz to udokumentować, anonim, papier przyjmie wszystko, nawet to, że kasę dostałeś za trollowanie.

        • 0 0

  • (5)

    Program 500+ powinien polegac na tym,iz kazda rodzina otrzymuje 500 zl,bez wzgledu na ilosc dzieci.Nie mnozylaby sie patologia.Nie bylobo dyskryminowane pierwsze dziecko,przeciez je,uczy sie tak samo jak drugie czy szoste.Program zostal stworzony w konkretnym celu,Przykre to jak patrze na siebie,meza,znajomych,rodzine,kiedy pracujemy od rana do poznego popoludia,by godnie zyc.A niepracujace mamusie 500+ na placach zabaw,komorka,polszczyzna niskich lotow,twarz nienachalnie madra,przedszkola za darmo,bo samotne.Oczywiscie to nie jest regula,sa rodziny wielodzietne,bo to byl ich wybor.Ale nalezy lepiej przyjrzec sie sytuacji i wspierac tych,ktorzy cos dziecku daja,edukuja,rozwijaja je,a nie czekaja z wyciagnietymi rekoma,bo panstwo musi dawac.

    • 36 15

    • NIe. Ten program trzeba po prostu zlikwidowac.

      Niech kazdy bedzie odpowiedzialny za siebie.

      • 8 0

    • (3)

      No ale powiedz mi szanowny jaki jest cel 500+.
      Likwidacja biedy,
      wspomożenie finansowe w wychowaniu dzieci,
      zachęcenie do zwiększenia dzietności.
      Ty zdajesz sobie sprawę że to jedno dziecko to ludzi i tak zawsze mają , chyba że z góry postanawiają że dzieci to nie dla nich, ale wtedy to i 5000+ ich nie przekona. Jaki więc to miało by mieć wpływ na dzietność? Żadną!
      jedno 500zł oczywiście wspomogłoby w jakimś stopniu rodzinę w wychowaniu, ale jak ktoś ma np 6 to na dziecko wychodzi mniej niż 100zł - to nawet na obiady do szkoły nie starczy, a ci z jednym paniczykiem to jeszcze na zajęcia dodatkowe pewnie odłożą. I jaki to ma sens?? No i ostatnie - jedno 500zł nikogo z biedy nie wydobędzie.
      Jednym słowem pomysł ciut słaby, chyba przyznasz.
      Cała reszta tych wynurzeń niestety na podobnym poziomie - czyste stereotypy. Znam parę rodzin wielodzietnych, w tym w jednej sam jestem ojcem. Jedyną patologiczną rodzinę jaką znałem to był rodzina z jednym dzieckiem -tam ojciec chlał, matka histeryzowała a syn miał od tego problemy psychiczne. To nie wielodzietność tworzy patologię, To bieda tworzy patologię, a czasem głupota. 500+ pozwala zlikwidować biedę aby nie generowała patologii przy wielodzietności.
      Poza tym. Jeśli to takie proste, to dalej - rodź dzieci i sprawdź jak to fajnie i ile czasu dla siebie samego wtedy zostaje.

      • 0 4

      • Patologię tworzy zazwyczaj głupota.Nie ma ktoś pracy,wykształcenia,warunków mieszkaniowych i płodzi kolejne dzieciaki.Potem oczekuje od państwa pomocy.Głupoty nikt nie powinien sponsorować.Masz tłum dzieciaków,to do pracy i je utrzymuj.Człowiek myślący ma tyle dzieci,ile będzie w stanie samodzielnie wychować.A poza tym żadne 500+ nie przekona myślącego człowieka,by z tego powodu miał rodzić kolejne dzieci.

        • 5 0

      • 'No ale powiedz mi szanowny jaki jest cel 500+ ' (1)

        Kpisz, czy o droge pytasz? Celem jest kupienie sobie przychylnosci wyborcow, ktorzy nie zauwaza iz te 500 zlotych potem oddadza z nawiazka w podatkach.

        '500+ pozwala zlikwidować biedę'

        Jak wyjme Ci z jednej kieszeni 6 banknotow, 5 wloze Ci do drugiej a jeden banknot zachowam dla siebie za ta "przysluge" to gdzie tu zlikwidowalem biede? Idz sie kawy napij, bo z trzezwoscia myslenia masz ewidentny problem o 5 rano.

        • 3 0

        • Zgadza się.Program miał wyłącznie cel polityczny,jak wspomniano wyżej.Niestety,nie wszyscy to dostrzegli i nie czytali między wierszami.

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane