• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historie kulinarne: najciekawsze książki kulinarne z Trójmiasta

Anna Włodarczyk
4 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kulinarne Trójmiasto to także książki. Ciekawe, oryginalne i kolorowe... Kulinarne Trójmiasto to także książki. Ciekawe, oryginalne i kolorowe...

Kiedy chodziłam do podstawówki, każdy coś kolekcjonował. Na długiej przerwie kwitł handel wymienny, szeleściły segregatory z kolorowymi karteczkami albo historyjkami z gum balonowych. Ja zbierałam muszle, porcelanowe figurki i papeterię. Z tamtych kolekcji pozostało zaledwie kilka kopert, ale nie zarzuciłam zbieractwa, tylko przerzuciłam się na coś innego: książki. A dokładniej książki kulinarne. W kolejnym odcinku cyklu Trójmiejskie historie kulinarne piszę o znanych, ale też zapomnianych książkach kulinarnych, które warto przeczytać.



Czy korzystasz z książek kulinarnych?

Moje stadko jest kolorowe i zróżnicowane: są tu lśniące, pachnące farbą drukarską nowinki, poszarzałe broszurki z PRL-u o tysiącu sposobach na ziemniaka czy kuchni czechosłowackiej i pożółkłe tomiska sprzed stu lat. Jest też całkiem pokaźne, bo liczy sobie prawie czterysta sztuk i ciągle się rozrasta. Lubię ułożyć stos książek na szafce nocnej i oglądać je przed snem - niekiedy urządzam sobie maraton z kuchnią włoską, innym razem spędzam wieczór z konkretnym autorem albo tematem.

Ostatni stosik stworzyły książki trójmiejskich autorów. Chciałam jeszcze przygotować drugi, z pozycjami poświęconymi kulinarnej stronie Pomorza, ale z pewnym wstydem zauważyłam, że nie mam w swej kolekcji żadnej poświęconej wyłącznie tej kuchni.

Wracając do trójmiejskich autorów: początkowo miałam problem z ich wskazaniem, ale gdy poszperałam w moich zbiorach, wyłoniłam kilka osób.

Cudownym, na wskroś trójmiejskim (gdańskim!) wydawnictwem jest "Sąsiedzka książka kucharska" i jej kolejne, tegoroczne wydanie - "Druga sąsiedzka książka kucharska" (wydawnictwo Wspólny Stół). Te pięknie wydane pozycje to zbiór przepisów uczestników Gdańskich Dni Sąsiadów. Bardzo ciekawa rzecz, która pozwala zajrzeć do kuchni XXI-wiecznych Gdańszczan, poznać ich zwyczaje i preferencje kulinarne, anegdoty związane z daniami i wreszcie zobaczyć samych autorów receptur, bo to taka książka na opak, w której nie ma zdjęć dań, tylko ich twórców.

Co ciekawe, moi kolejni trójmiejscy faworyci kulinarni, "Ciasta, ciastka i takie tam" oraz "Z działki, z lasu i takie tam" (wydawnictwo Dwie Siostry) też nie mają zdjęć potraw. Autorką tych książek jest trójmiejska rysowniczka Agata Królak. Tu też mamy zbiór receptur wyszperanych z domowych zeszytów, od rodziny i znajomych. Uwielbiam prace Agaty, historie towarzyszące przepisom i często zaglądam do tych niezwykłych książek kucharskich.

  • Cudownym, na wskroś trójmiejskim (gdańskim!) wydawnictwem jest "Sąsiedzka książka kucharska" i jej kolejne, tegoroczne wydanie - "Druga sąsiedzka książka kucharska" (wydawnictwo Wspólny Stół).
  • Sąsiedzkie książki kulinarne to bardzo ciekawa rzecz, która pozwala zajrzeć do kuchni XXI-wiecznych Gdańszczan, poznać ich zwyczaje i preferencje kulinarne, anegdoty związane z daniami i wreszcie zobaczyć samych autorów receptur, bo to taka książka na opak, w której nie ma zdjęć dań, tylko ich twórców.
  • "Ciasta, ciastka i takie tam" oraz "Z działki, z lasu i takie tam" (wydawnictwo Dwie Siostry) nie mają zdjęć potraw, za to zachwycają oryginalnymi rysunkami trójmiejskiej artystki Agaty Królak.
  • Lubię podejście Zosi Cudny do kulinariów, delikatność, z jaką je traktuje, ciepło, jakie bije z jej dzieł i to, że można w nich znaleźć nadmorskie akcenty.
  • Kiedy chcę zaszaleć w kuchni, sięgam po "Przyprawy" Ewy Maliki Szyc-Juchnowicz (wydawnictwo Pascal). Tak, to "ta" Malika od najpyszniejszych tażinów pod słońcem (znajdziecie je w Gdyni).
  • Mój zbiór książek kulinarnych jest całkiem spory: są tu lśniące, pachnące farbą drukarską nowinki, poszarzałe broszurki z PRL-u o tysiącu sposobach na ziemniaka czy kuchni czechosłowackiej i pożółkłe tomiska sprzed stu lat.
Kiedy chcę zaszaleć w kuchni, sięgam po "Przyprawy" Ewy Maliki Szyc-Juchnowicz (wydawnictwo Pascal). Tak, to "ta" Malika od najpyszniejszych tażinów pod słońcem (znajdziecie je w Gdyni). Książka pachnie kuminem i kardamonem, jest skarbnicą niebanalnych przepisów, a do tego serwuje pokaźną porcję wiedzy - takie lubię najbardziej.

Przeczytaj także: Malika - kobieta, która o przyprawach wie wszystko

Jest jeszcze Zosia Cudny, która jest chyba najpopularniejszą autorką książek kucharskich z Trójmiasta. Lubię podejście Zosi do kulinariów, delikatność, z jaką je traktuje, ciepło, jakie bije z jej dzieł i to, że można w nich znaleźć nadmorskie akcenty. Książki, które pokazują osobowość autora, są dla mnie najcenniejsze, bo dają coś więcej niż "suchy" przepis. Dotychczas ukazały się dwa tytuły autorki: "Make cooking easier. Przepisy na cztery pory roku" i "Razem w kuchni" (Dom Wydawniczy Rebis).

Przeczytaj także: Zosia Cudny - Gotowanie z dzieckiem to frajda

To tyle z mojej kolekcji. Znajomi podsunęli mi jeszcze innych autorów, których nie sposób pominąć w tym zestawieniu: Paulinę Wnuk i jej "Kuchnię filmową" (wydawnictwo Otwarte), Basię Ritz i jej "Najlepsze przepisy Basi Ritz" (wydawnictwo TVN Media) oraz Jakuba MilszewskiegoKamila Sadkowskiego, autorów "Gastrobandy" (wydawnictwo Smak Słowa, swoją drogą: czy ktoś pożyczył mój egzemplarz, bo nie mogę go znaleźć?). Na koniec dodam, że też mam malutki wkład w trójmiejską scenę kulinarną, bo moja książka "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści" (wydawnictwo Czarne) to zbiór powiązanych z Trójmiastem opowieści i przepisów.

Przeczytaj także: "Gastrobanda", czyli gastronomia po bandzie

To tyle z teraźniejszych autorów, tym z przeszłości i piszących o przeszłości należy się odrębny tekst. Zabieram się za poszerzanie mojej kolekcji, może polecicie jakieś tytuły poświęcone kuchni Pomorza?

O autorze

autor

Anna Włodarczyk

miłośniczka dobrego jedzenia, autorka bloga Strawberriesfrompoland oraz książek "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści" i "Retro kuchnia". Od lat zakochana w Trójmieście. W swoim cyklu "Trójmiejskie historie kulinarne" oprowadza nas po swoich ulubionych smakach i miejscach.

Opinie (10) 3 zablokowane

  • Pozdrawiam Panią Paulinę Wnuk!

    jw.

    • 3 2

  • ujmujący warsztat (1)

    wszystko jest cudowne, piekne, najpyszniejsze pod słońcem!! i z wykrzyknikiem! i ja to uwielbiam, wprost kocham! samo podejscie red. do pisania, to ciepło bijące z Pani dzieł... od razu czuć osobowość autorki. nic tu nie będzie już dłużej zwyczajne, nawet placki ziemniaczane. bo są cudowne, najprzepyszniejsze, pachną babciną kuchnią i powalają zaszaleć w kuchni....taka jestem w sumie szalona......no i wyczuwalna nadmorska nuta....a nie, to tylko piasek w zębach...

    • 14 6

    • "Książka pachnie kuminem i kardamonem, jest skarbnicą niebanalnych przepisów, a do tego serwuje pokaźną porcję wiedzy".

      Jakbym o sobie czytał.

      • 2 0

  • No i super

    • 1 2

  • angielskie tytuły

    raczej mocno na wyrost, zwłaszcza wobec Brexitu ...

    • 1 0

  • Jakie sa wyniki sprzedaży tych dzieł? (1)

    • 3 0

    • jak rzucą w biedrze za 19,99, to

      schodzą jak ciepłe bułeczki hłę hłę

      • 0 0

  • A jakieś starsze książki?

    • 1 0

  • Ta Zosia to przereklamowana

    i tylko dlatego te ksiązki się ukazały i ktoś je kupił, że woziła się z Tuskowną . Gdyby nazywała się gosia nowacka, to w zyciu pies z kulawą nogą by się tym nie zainteresowal. Anka włodarczyk to przynajmniej sama swoją pracą zasłużyła na każde "polubienie" i czytelnika.

    • 0 0

  • Tyle tylko z masy, która jest?

    A

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane