• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ich jedyną szansą jest bliźniak genetyczny. Zarejestruj się jako dawca

Wioleta Stolarska
21 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W marcu na świat przyszedł Tymek, brat 4-letniej Neli. W marcu na świat przyszedł Tymek, brat 4-letniej Neli.

Niektórzy pomaganie mają w genach. Dosłownie. Co 40 minut ktoś w Polsce dowiaduje się, że choruje na nowotwór krwi lub inną chorobę układu krwiotwórczego, a poszukiwanie dawcy to jak szukanie igły w stogu siana. Nowe osoby w bazie to szansa na życie dla 4-miesięcznego Tymka i 12-letniej Alicji. Tymek choruje na ciągły niedobór odporności i potrzebuje przeszczepienia komórek macierzystych. U Amelii zdiagnozowano białaczkę, aby wyzdrowieć, potrzebuje przeszczepu szpiku. Jak zostać dawcą?



Jesteś zarejestrowany(a) jako dawca szpiku?

W marcu na świat przyszedł Tymek, brat 4-letniej Neli. Ciąża przebiegała wzorowo, mały dostał 10 punktów w skali Apgar. Pierwsze tygodnie przebiegały spokojnie i nic nie wskazywało na to, że Tymek może być chory. Kiedy miał 5 tygodni, trafił jednak do szpitala dziecięcego Polanki.

- Z pierwszych badań wynikało, że to zachłystowe zapalenie płuc. Niestety mimo szerokiej antybiotykoterapii nie było poprawy, a wyniki zaczęły się pogarszać. Wtedy trafiliśmy do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego z podejrzeniem białaczki, którą jednak wykluczono. Przeprowadzono wiele badań i mimo że trafiliśmy na cudownych lekarzy, nikt nie wiedział, co dolega Tymkowi. Karetką wysłano nas do szpitala dziecięcego w Warszawie, a ostatecznie trafiliśmy do Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie przebywamy do dzisiaj. W końcu postawiono diagnozę - przewlekła choroba ziarniniakowa - opowiada Iza Ignatowicz, mama Tymka.
To bardzo rzadki - 4 przypadki na milion osób - pierwotny niedobór odporności.

- Mówiąc w skrócie, organizm nie radzi sobie z bakteriami i grzybami, które są wszędzie - w wodzie, powietrzu - i przechodzi ciężkie infekcje. Tymek musi codziennie dostawać antybiotyki, leki przeciwgrzybicze, sterydy, leków jest bardzo dużo. Jedyną szansą i nadzieją na w miarę normalne życie jest przeszczep szpiku - mówi mama Tymka.
Po badaniach okazało się, że nikt z rodziny nie może zostać dawcą, a jedyną szansą dla Tymka jest dawca niespokrewniony.

Akcja poszukiwania potencjalnych dawców dla malucha cały czas trwa dzięki fundacji DKMS.

- Wolontariusze wszystko wytłumaczą i pomogą przy rejestracji. Wierzymy, że dobro wraca, i liczymy na to, że dawca dla naszego syna się znajdzie - przekonuje mama malucha.
  • Tymek cierpi na bardzo rzadki - 4 przypadki na milion osób - pierwotny niedobór odporności.
  • Tymek w 5. tygodniu życia trafił do szpitala.

Bliźniak genetyczny dla Amelii poszukiwany



Gdzieś na świecie każdy ma swojego bliźniaka genetycznego, człowieka, który jako jedyny w razie potrzeby może go uratować. Takiej osoby potrzebuje właśnie teraz Amelia.

Dziewczynka ma 12 lat. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zdiagnozowano u niej białaczkę. Aby wyzdrowieć, potrzebuje przeszczepu szpiku.

- To kompletnie zmieniło nasze życie. To był dla nas szok, wkrótce jednak dostaliśmy kolejną szokującą informację: nikt z rodziny nie jest genetycznie zgodny z Amelią, również w całej światowej bazie 37 milionów potencjalnych dawców nadal nie ma takiej osoby. Szansą Amelii jest więc każda kolejna nowa osoba, która zdecyduje się zarejestrować - przekonują Kasia i Marcin, rodzice Amelii.
Amelia od ponad pół roku leczy się w szpitalu, gdzie przyjmuje kolejne chemioterapie. Tu mieszka i to tu skończyła rok szkolny.

- Rzadko narzeka, czasami się złości, a czasem ze smutkiem mówi: "Mamo, chcę wyzdrowieć, chcę wrócić do domu i szkoły, chcę znów mieć włosy". Chciałaby po szkole iść z klasą na lody, odwiedzić babcię, znowu wyjechać na wakacje z tatą. Wierzy, że będzie dobrze i że wkrótce będzie tulić swojego wymarzonego kota, brytyjczyka - opowiada jej mama.
  • Amelia ma 12 lat. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zdiagnozowano u niej białaczkę.
  • Amelia od ponad pół roku leczy się w szpitalu, gdzie przyjmuje kolejne chemioterapie.

Chcesz zostać dawcą? Zarejestruj się



W weekend, 24-25 lipca (sobota, niedziela), w godz. 10:00-18:00 będzie można zarejestrować się w Trójmieście w trzech lokalizacjach:
  • plaża przed Sofitel Grand Sopot w Sopocie,
  • zoo w Oliwie w Gdańsku,
  • Jarmark Dominikański w Gdańsku.

- Jak zawsze przy akcjach, gdzie można zarejestrować się osobiście, dawcy zapisują się do naszej ogólnej bazy. W ten sposób jest szansa, że i Tymek, i Amelia znajdą potencjalnego dawcę, a może ktoś jeszcze - mówi Leszek Lewandowski, koordynator ds. Rekrutacji Dawców Fundacji DKMS.
W weekend będzie można zarejestrować się w Trójmieście jako dawca osobiście. W weekend będzie można zarejestrować się w Trójmieście jako dawca osobiście.

Kto może się zarejestrować?



Każdego roku ponad 400 dzieci w Polsce dowiaduje się, że choruje na nowotwór krwi. Dla wielu z nich jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku. Tylko 30 proc. pacjentów znajduje zgodnego dawcę w rodzinie. Pozostali liczą na pomoc innych.

Do bazy Dawców Fundacji DKMS mogą zarejestrować się wszystkie osoby o dobrym stanie zdrowia, między 18. a 55. rokiem życia, świadome i wyrażające zgodę na obie metody pobrania.

Są dwie metody pobrania materiału genetycznego do przeszczepienia:
  • Pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej - w 85 proc. przypadków krwiotwórcze komórki macierzyste pobierane są z krwi obwodowej. Dawcy zakłada się na przedramionach dwa dojścia dożylne. Z jednego krew wypływa i trafia do specjalnej maszyny, która odseparowuje krwiotwórcze komórki macierzyste. Następnie krew wraca do organizmu drugim dojściem.
  • Pobranie szpiku z talerza kości biodrowej - w 15 proc. przypadków szpik pobierany jest z talerza kości biodrowej, a nie, jak się powszechnie uważa, z rdzenia kręgowego czy kręgosłupa. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym.

DKMS to największy Ośrodek Dawców Szpiku w Polsce, w którym zarejestrowały się 1 777 922 osoby (styczeń 2021 r.), spośród których 9013 osób (styczeń 2021 r.) oddało swoje krwiotwórcze komórki macierzyste lub szpik pacjentom w Polsce, dając im tym samym drugą szansę na życie.

Opinie (24) 2 zablokowane

  • (2)

    ja sie zarejstrowalem 20 lat temu jako dawca szpiku, ale telefon wciąż milczy.. :(


    Ale przynajmniej krew oddaje regularnie tez od 20 lat, fajne uczucie komuś pomóc.

    martwi mnie tylko jedna sprawa , znam wielu lekarzy, ŻADEN nie jest dawcą, ŻADEN.... ciekawe czemu?

    • 24 0

    • Ja jak się rejestrowałem jako potencjalny dawca szpiku to powiedzieli, że może znajdzie się biorca jutro za tydzień lub nigdy

      • 9 0

    • Skoro nie dzwonią, znaczy że jest dobrze z Twoim bliźniakiem :)

      • 8 0

  • ja mam jedną obawę

    bogaty będzie potrzebował nerki albo innego organy to w tej bazie poszukają.

    • 8 13

  • A gdzie konkretnie na Jarmarku szukac?

    • 3 0

  • Radzę poczytać opinie o (2)

    Dkms przed rejestracją. To wszystko tylko tak szlachetnie wygląda niestety.

    • 6 18

    • Poproszę o więcej informacji

      Poproszę o rozpisanie jeszcze raz swojego komentarza ale z treścią - dlaczego tak uważasz - inaczej dyskusja jest jałowa. Nikt nie zna Twego toku rozumowania niż Ty.

      • 14 1

    • Rejestracja

      Jako dawca szpiku możesz zarejestrować się nie tylko w DKMS

      • 6 3

  • Przeczytajcie jeszcze raz początek artykułu, bo to idelany przykład na to jak działąją 'lekarze' (1)

    Błędna diagnoza -> wciskanie 'trucizn' nazywanych lekami -> zniszczenie odporności -> doprowadzenie organizmu do traginczego stanu-> diagnoza, że zabieg endorsowany przez lekarza jest 'jedyną szansą' -> zbieramy lub wpłacamy, lub NFZ robi przelew prywatnej klinice -> smierć pacjenta

    • 6 14

    • Człowieku zazdroszczę ci mniemania o sobie. I życzę ci żebyś do szpitala nie musiał trafić w stanie zagrożenia życia. Zastanawiam się tylko co wtedy zrobisz i kto ci pomoże skoro takie masz zdanie o lekarzach? Czasem lepiej milczeć niż wypowiadać się na temat, o którym nie ma się zielonego pojęcia. Jeśli chcesz coś powiedzieć to się doedukuj

      • 6 4

  • Każdy człowiek powinien być zarejestrowany w bazie dawców

    • 13 6

  • Ja się zarejestrowałam mimo mojej skłonności

    Do depresji co podobno odrzuca mnie od bycia dawcą.. jeszcze czekam trwa okres zarejestrowania mnie po odesłaniu pałeczek. Chciałabym komuś pomóc

    • 4 2

  • (3)

    Moja znajoma oddała szpik chorej osobie. Po jakimś czasie mogła się z tą wyleczoną dzięki niej osobie zobaczyć na żywo. Wzruszała się, jak o tym opowiadała. Podobno niezapomniane przeżycie. To wspaniale, że możemy komuś uratować życie dając cząstkę siebie. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy są zdrowi, a nie chcą zapisać się do bazy dawców, ,,bo uważają, że nie.

    • 20 5

    • (1)

      Kłamstwo ! Nie pisz bzdur , co najmniej przez 10 lat nie można dowiedzieć się kto był biorcą !

      • 2 10

      • bzdury piszesz Ty. Nie 10 lat tylko po dwóch latach jest możliwość spotkania się , jeśli obie strony wyrażają chęć.

        • 10 1

    • Różne doświadczenia życiowe. Może Ty spotykałeś w większości dobrych ludzi. Inni nie mają takiego szczęścia.

      • 1 0

  • Ciekawe ...

    ...dlaczego tylko do 55 roku życia ? Ludzie teraz tak długo żyją , że i 60-latek powinien mieć możliwość się zarejestrować .

    • 5 1

  • Mozesz miec pieniadze .. (1)

    Ale zdrowia nie kupisz!

    • 4 1

    • Prawda

      Jedna sprawiedliwość dla biednych i bogatych.

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane