• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak nauczyć dziecko porządku?

Monika Kopycińska
22 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jeśli nie nauczymy porządku kilkulatka, to z nastolatkiem będzie dużo trudniej. Jeśli nie nauczymy porządku kilkulatka, to z nastolatkiem będzie dużo trudniej.

To, że ty przejawiasz zamiłowanie do porządku i ładu nie musi znaczyć, że twoje dziecko ma takie same cechy.



Czy twoje dziecko chętnie sprząta swój pokój?

Większość dzieci traktuje czynności takie jak odkładanie zabawek na miejsce, wrzucanie klocków do pudła, a także układanie książek na półce jako zupełnie niezrozumiałe i co gorsza - utrudniające stały dostęp do tych potrzebnych przedmiotów.

Im szybciej rodzice zaakceptują fakt, iż w mieszkaniu, w którym grasuje energiczny kilkulatek, nie da się utrzymać idealnego porządku, tym więcej sytuacji konfliktowych uda się uniknąć. Postrzeganie osobliwego zjawiska, jakim jest porządek, zazwyczaj bywa różne dla dziecka i rodzica. No bo właściwie dlaczego niektóre przedmioty muszą leżeć na półkach, a inne w pudłach, a jeszcze inne poukładane w szufladach?

Nauczenie dziecka porządku nie musi być udręką. Przy odrobinie inwencji można tę czynność urozmaicić. Co więc zrobić, aby każde wejście mamy do pokoju dziecięcego nie kończyło się zawrotem głowy? Należy unikać niejasnych, niezrozumiałych poleceń, np. "posprzątaj swój pokój". Jeśli powiesz "klocki powinny leżeć w czerwonym pudle, a miś na półce", będzie to dla dziecka bardziej zrozumiałe.

Na początek warto ustalić porę sprzątania. Najlepiej na koniec dnia, wówczas nasze zmagania będą miały miejsce tylko raz dziennie. W przeciwnym razie czeka cię kilka lub kilkanaście kursów z zabawkami lub przedmiotami codziennego użytku podprowadzonymi z kuchni, które dzieci chętnie wprowadzają do swoich zabaw. Przy odkładaniu przedmiotów na miejsce warto objaśniać dziecku do czego służą, mówiąc np. "to jest wałek, który mama używa do robienia ciasta, gdzie go trzeba odnieść?".

Rzut klockiem do celu, wyścigi w napełnianiu pudeł zabawkami, quiz: gdzie powinien siedzieć miś czy gdzie ma stać ciężarówka, też urozmaicą porządkowanie. Wspólne porządkowanie jest o wiele przyjemniejsze niż w pojedynkę, zwłaszcza, że maluch pozostawiony sam w swoim pokoju z pewnością znajdzie ciekawsze zajęcie niż sprzątanie.

Wysiłki naszej pociechy trzeba docenić nawet, gdy dinozaur trafił na półkę między książkami, a układanka obrazkowa wciąż zalega pod krzesełkiem. Skoncentrujmy uwagę na tym, co udało się uporządkować. Nic tak nie motywuje malucha jak zachwyt rodzica po zakończeniu prac porządkowych.

Opinie (57) ponad 10 zablokowanych

  • Najlepiej zacząć od siebie (8)

    Wcale się nie dziwię, że dzieci bałaganią, bo od kogo mają się prawidłowych wzorców uczyć, jak wkoło sama hołota?

    • 38 11

    • mi zawsze mówili... (2)

      ... ze samochodziki na półce mają parking, i była dodatkowa zabawa :)

      • 16 0

      • (1)

        I dlatego teraz parkujesz gdzie popadnie LoL

        • 9 8

        • dobre! usmiałem się serdecznie!!! teraz wiadomo dlaczego jest dużo parkujących "innaczej"

          • 8 4

    • dokladnie, dziecko bierze przyklad z nas samych (3)

      np moja zona, czasem sie zastanawiam czy w dziecinstwie wakacji nie spedzala w chlewie :) idzie spac, ciuchy porozwalane. kiedys mialem wbite, ale teraz nie chcac zeby rano synek po obudzeniu widzial taki balagan to i na zone mam sposob - po prostu wszystko co lezy zwijam w kule i na dno szafy. jak pare razy musiala bluzki prasowac to powiem wam ze ostatnio zdarza sie jej taki balagan coraz rzadziej ;) a z synkiem wspolnie sprzatamy i jest do dla niego frajda, chociaz poki co to ja odwalam 70% roboty, a on 30% ale wie przynajmniej ze przed snem jest rytual sprzatania i wspolnej zabawy przy tym.

      • 17 3

      • dziecko ma frajde... wyciąga zafajdolone majtki mamy z szafy (1)

        bardzo pouczająca nauka tylko tak dalej

        • 5 12

        • no coz "ktosiu"

          po 1 - moze twoja zona juz robi pod siebie, moja jeszcze jest w takim wieku ze poki co majtki ma czyste
          po 2 - moje dziecko ma swoj pokoj i nie ma powodu grzebac w naszych szafach, ktore sa tez zreszta odpowiednio zabezpieczone

          • 12 2

      • Tata -

        psychopata.

        • 2 0

    • Do toma!

      To,że Ty jesteś hołotą,to nie znaczy,że wszyscy

      • 2 4

  • klapsem

    lewactwo będzie w siódmym niebie

    • 18 14

  • trzepnąc (3)

    trzepnąć za każdym razem jak się zapomni

    • 12 34

    • Sama się trzepnij!

      • 7 2

    • Bardzo glupia prowakacja widac nudne wakacje

      • 6 0

    • rozumiem, że w takim razie przyzwalasz, żeby np szef w robocie cię "trzepnął" jak czegoś zapomnisz?

      • 1 0

  • Wiadomo że najlepsza jest karząca ręka sprawiedliwości bo wychowanie bezstresowe się nie sprawdza (4)

    • 41 11

    • wychowanie bezstresowe kojarzy się z wycofaniem się rodzica ze swojej roli, oddaniem rządów dziecku i przyzwoleniem na wszelkie jego zachcianki. Bynajmniej nie o to w tym chodzi. Jest to dużo bardziej skomplikowana sprawa. Zamiast podnosić rękę i udowadniać że siłą osiąga się cele, trzeba dziecku tłumaczyć, perswadować i spokojnie pokazywać. Nie jest to proste, bo często trzeba wykazać sporo sprytu, inwencji i przede wszystkim cierpliwości. No ale to się wiąże z poświęcaniem dziecku czasu.. Ci co go nie mają albo wolą spędzać w inny sposób "pozostaje" klasyczny klaps w tyłek i "koniec dyskusji".

      • 19 5

    • sprawiedliwości powiadasz...

      ...żeby Ciebie sprawiedliwość w obroty nie wzięła.

      • 8 0

    • Mylisz...

      ...bezstresowe z bez konsekwencji. Jak większość ludzi, która twierdzi że wychowuje bez stresowo. Można wychowywać bez stresowo, ale z poczuciem konskwencji swoich czynów. Są nagrody, kary, efekty swoich działań dziecko musi poznać i przeżyć żeby zrozumieć, ale nie trzeba dziecka bić, obrażać i poniżać. To jest różnica - bezstresowe wychowanie jest bardzo trudne. Bez konsekwencji łatwe, ale też takie daje efekty - beznadziejne.

      • 14 0

    • na łatwiznę to każdy głupi może iść

      wychowywanie dzieci nie jest proste ale nikt nie mówił, że będzie lekko. Nie trzeba bić żeby ukarać a karać trzeba ale tylko jeśli dziecko zasłuży, odpowiednio do szkody jaką wyrządzi i konsekwętnie.

      • 7 1

  • Pasem, kijem lub kopem

    • 15 28

  • (2)

    Teraz to są wymyślne techniki i strategia. Kiedyś sposoby były prostsze i skutecznie: po tyłu, po tyłku i jeszcze raz po tyłku aż zrozumie.

    • 7 17

    • (1)

      Na znajomych i współpracownikach też stosujesz strategię "po tyłku"? Czy może dziecko jest kimś gorszym od innych, tylko dlatego, że jest słabsze?

      • 10 1

      • pewnie na kolezance z pracy probuje zastosowac ta strategie

        a ze ciagle dostaje z liscia to teraz żółć na forum wylewa

        • 6 1

  • hm.. Jak to jak ? (1)

    najszybciej paskiem.

    • 8 20

    • Nie zastrasza sie

      widać brak argumentów i totalna bezsilnosc rodzicielska. To i do pana panie nie dojrzały tatusiu i do pana lub pani nie wnikam r-s.
      Pamiętajcie przemoc rodzi przemoc a zastraszać slabszego to brak charakteru.

      • 2 1

  • Prawda jest taka, że (4)

    nic tak nie uczy jak kilka pasów na goły tyłek.

    • 14 27

    • i właśnie widać jaka patologia w twoim rodzaju pózniej ma włąsne dzieci. współczuję im.

      • 8 1

    • (1)

      Byłeś bity za młodu? Fajnie się bije młodszego bezbronnego?

      • 5 5

      • Tak byłem

        i tylko dzięki pasom ojca nie kradnę, nie piję alkoholu, założyłem rodzinę i jestem szczęśliwy. Jak byłem małym dzieckiem i dostawałem manto od ojca to pamietam dobrze, że miałem wielki żal i pogardę do ojca. Dziś z perspektywy czasu bardzo dziękuję mu za to.

        • 12 8

    • Mam dwoje dzieci, pierwsze od urodzenia bylo aniolem, drugie od urodzenia przeciwienstwem pierwszego.
      Pierwsze wystarczy, ze sie spojrze wie czy poprawic zachowanie, drugie nawet jakby oczy pioruny bily nie zareaguje.
      Jak tlumaczyc malemu brzdacowi, ze nie wolno bic? Od malego potrafil uderzyc doroslego, inne dziecko czy zwierze.
      Liczylam, ze jak dorosnie to bedzie w stanie pojac w swoim rozumku co dobre, a co zle, co bezpieczne, a co nie. Niestety, nie wyglada. Dzieciak ma 5 lat, tlumacze ile wlezie, spokojnie, jesli po trzech razach nie dociera, dostaje ostrzezenie, ze zarobi klapa. Czasem przestroga pomoze, a czasem prowokacyjnie zrobi to czego nie powinien. No to dostanie klapa i pol dnia chodzi jak zegarek.
      Suma sumarum, kazde dziecko jest inne, jedne nie potrzebuje interwencji, inne owszem.
      Dodam, ze jestem pedagogiem, wychowalam mase cudzych dzieci, wiem jak do nich trafic, NIGDY zadnego palcem nie tknelam, ale swoje wlasne dziecko to odpowiedzialnosc na cale zycie. Dla obcych beda inne niz dla rodzicow. Widze na codzien takie przypadki, ze swiete w przedszkolu dziecko zmienia sie w szatana, jak tylko rodzic wejdzie w progi.
      Dodam, ze jestem katoliczka, wierzaca i praktykujaca, ale nie mieszkam w Polsce, wiec omijaja mnie kontrowersje wokol kosciola. Uwazam, ze wiara wpaja w czlowieka dobre zachowania, jesli tylko naprawde przestrzega sie przykazan.
      A moje dzieci mam nadzieje, ze wyrosna na dobrych ludzi. I to, ktore nigdy w skore nie dostalo, i to, ktore tego czasem potrzebuje.

      • 5 3

  • Brawo:)

    Podoba mi się ten artykuł. Taki mały wstęp o "Szkole dla rodziców". Najważniejsza zasada - MÓW TO, CO WIDZISZ, a nie to, co chciałabyś/chciałbyś zobaczyć. Niewielki bałagan w pokoju dziecka, to nie dramat. Doceń, że rano pościeliło łóżko, położyło ubrania na miejsce albo odłożyło zabawki na półkę lub do pojemnika. Jak pochwalisz, to zbierzesz dobre plony. A "Szkołę dla rodziców" gorąco polecam!!!

    • 18 1

  • prawda leży po środku

    Ani bicie ani liberalizm.
    Dziecko ma znaczać reguły. Rozmowa, uświadamianie, przekonywanie, pokazywanie, przykład. Bicie tak jak liberalizm w wychowaniu - "róbta co chceta" to podstawowy błąd!

    • 32 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane