- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (6 opinii)
- 2 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (3 opinie)
- 3 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 4 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (6 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (107 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
Jak podłożyć dzieciom prezenty? Kreatywne sposoby rodziców
Do jedynych przychodził rano, do innych wieczorem. Zostawiał po sobie uchylone drzwi lub rozsypany śnieg. Czasem zdradzał go dźwięk dzwonków albo rzucone grubym głosem "ho, ho, ho". Nielicznych odwiedzał osobiście, siadał koło choinki i pytał, czy byli grzeczni. Dziwnym trafem przypominał wujka lub sąsiada, ale dopóki przynosił prezenty, nikt go nie demaskował.
O włos od spotkania
- Co roku miałam pecha minąć się ze świętym Mikołajem niemalże w drzwiach - śmieje się Ola. - Zazwyczaj rodzice mieli dla mnie jakieś ważne zadanie, które wymagało odejścia od choinki. Miałam wyjść przed dom i sprawdzić, czy świeci już pierwsza gwiazdka, albo pomóc tacie przynieść dodatkowe krzesła z piwnicy... Wychodziłam dosłownie na kwadrans, a w tym czasie ktoś z domowników dzwonił dzwonkiem. Gdy zaaferowana wbiegałam do pokoju, pod choinką piętrzyły się prezenty, a przez otwarte okno do pokoju wpadał wiatr. "Nie zdążyłaś", wzdychali domownicy. Wtedy postanawiałam sobie, że za rok nie opuszczę choinki ani na minutę, ale i tak zawsze fortel się udawał.
Czego nie kupować? Top 10 najbardziej niechcianych prezentów świątecznych
- Do mnie św. Mikołaj przychodził w noc przed Wigilią - mówi Bartek. - Dość długo moim rodzicom udawało się podłożyć prezenty bez wpadki. Kiedy miałem pięć lat, wymknąłem się w nocy z mojego łóżka i postanowiłem czuwać przy choince, żeby spotkać Mikołaja. Oczywiście, zasnąłem. Obudził mnie jakiś ruch, a przy świątecznym drzewku zobaczyłem majstrującego przy prezentach tatę. Pełen oburzenia wygłosiłem mu kazanie o tym, że prezenty możemy otworzyć dopiero po kolacji wigilijnej.
Prezenty z dostawą
Kto powiedział, że św. Mikołaj musi zostawić prezenty dokładnie pod choinką? Niektórzy rodzice wykazywali się w tym względzie dużą kreatywnością.
- W naszym domu był kominek. Zimą rzadko w nim rozpalaliśmy, ponieważ rodzice palili w piecu, dlatego kiedy pełen skupienia oczekiwałem przyjścia Mikołaja przy choince, okazało się, że wrzucił prezenty przez komin i nie pofatygował się, żeby zrobić z nimi nic więcej. Byłem trochę oburzony, ale rodzice tłumaczyli mi, że nasz komin jest wyjątkowo wąski, więc św. Mikołaj mógł się w nim nie zmieścić - mówi Piotrek
- Mieszkałam w małym mieszkaniu w bloku, więc moi rodzice mieli bardzo utrudnione zadanie, chcąc podłożyć mi prezenty. Zazwyczaj w wigilijny wieczór któryś z sąsiadów układał pod drzwiami podarunki, po czym pukał do naszych drzwi i uciekał - wspomina Kasia. - Mama tłumaczyła mi, że dzieci mieszkające w blokach nie mają kominów, więc Mikołaj prezenty po prostu roznosi.
Nie taki święty
Jednym z najbardziej tradycyjnych, ale też wymagającym najwięcej przygotowania, sposobem wręczenia dzieciom prezentów jest zaproszenie do domu osoby przebranej w strój św. Mikołaja. Taką osobę można oczywiście wynająć, jednak najczęściej wcielał się w nią sąsiad lub ktoś z rodziny.
- Jak ja byłam mała, to mieliśmy sąsiada, który chyba wszystkie domy na ulicy odwiedzał z prezentami - śmieje się Karolina. - Oczywiście byłam przekonana, że jest to prawdziwy święty i zawsze przygotowywałam na jego przyjście mały program artystyczny, żeby wierszykami i piosenkami zasłużyć sobie na więcej prezentów.
- W moim domu za świętego Mikołaja przebierał się dziadek, bardzo szybko się tego domyśliłem, szczególnie, że zawsze kiedy Mikołaj przychodził, dziadek dziwnym trafem wychodził z mieszkania "na papierosa" - wspomina Krystian. - Moje podejrzenia potwierdził starszy brat, jednak obaj zgodnie udawaliśmy, że wierzymy w naszego przebierańca.
Opinie wybrane
-
2023-12-24 12:57
Urocze :)
U nas po kolacji Wigilijnej ktoś z dorosłych rzuca hasło chodźmy zobaczyć czy Mikołaj już przyjechał!. Dzieciaki wychodzą i szukają go na osiedlu, a reszta w tym czasie podrzuca prezenty pod choinkę :)
- 10 0
-
2023-12-25 15:38
Szkoda
że piszecie tylko o Świętym Mikołaju a zapominacie o innych postaciach np Gwiazdorze. U mnie był aniołek wiec okno zawsze nagle było otwarte a ja musiałam sprawdzić czy jest gwiazdka na niebie :)
- 2 3
-
2023-12-24 10:36
(12)
Najlepiej wręczyć prezenty osobiście, bez podkładania, bez okazji. Prezent lepiej "smakuje", kiedy jest niespodziewany.
- 6 30
-
2023-12-24 10:43
Po 1 prezencie na każdy dzień zapalania świecy chanukowej? (11)
- 4 10
-
2023-12-24 10:48
(10)
Nie jestem wyznania o jakim piszesz. Zwyczajnie nie obchodzę świąt.
- 5 4
-
2023-12-24 12:29
Nie jesteś wyznawca świętego Mikołaja? To nie pij coca coli cwaniaczku
- 4 2
-
2023-12-24 11:31
Uszanuj tradycje innych i zachowaj swoje komentarze dla siebie bo najprawdopodobniej... (8)
...politycy, których popierasz są właśnie tego wyznania - co pięknie uwidoczniła akcja gaśnica.
- 5 5
-
2023-12-24 12:54
Ani nam się śni zatrzymywać naszych komentarzy dla siebie (3)
Ja też nie obchodzę świat. Żadnych. Uważam te rytuały za głupie.
- 1 2
-
2023-12-24 13:13
Bardzo inklizywna postępowa wypowiedź... (2)
... ale to Katolicy włażą wam w życie z buciorami xD Hipokryta.
- 2 2
-
2023-12-24 13:41
Gdzieś mam katolików i ich zwyczaje (1)
- 0 3
-
2023-12-24 13:50
Inkluzywne...
- 1 0
-
2023-12-24 12:26
(3)
Co ma do tego polityka, lub wyznanie? Daj dziecku prezent bez okazji. Zobaczysz, ze ucieszy się bardziej, niż kiedu sie spodziewa. Tylko to chciałem powiedzieć.
- 5 3
-
2023-12-25 23:39
Sprawdziłem, największa radość jest z choinkowych. Takie ad hoc nie robiły takiego wrażenia, jakiego bym się spodziewał.
- 0 0
-
2023-12-24 12:50
A kto mówi, że nie daje dziecku przezentów bez okazji? (1)
Katolicy nie dają prezentów tylko rękoma mokołaja.
- 3 1
-
2023-12-24 13:16
Cóż, jak to mowią z koniem na kopy na wygrasz. Wszystkiego dobrego. Bez odbioru
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.