• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak rozmawiać z dzieckiem na trudne tematy?

Monika Kopycińska
15 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Rozmowy z dzieckiem o ważnych rzeczach nie mogą odbywać się w pośpiechu. Rozmowy z dzieckiem o ważnych rzeczach nie mogą odbywać się w pośpiechu.

W codziennym życiu rodziny oprócz radosnych chwil bywają też i trudne momenty, jak np. utrata pracy przez rodzica, rozwód, choroba, a czasem zwyczajnie trzeba ograniczyć wydatki i zacisnąć pasa. O tym czy należy rozmawiać z dzieckiem o kłopotach rodzinnych rozmawiamy z Emilią Suszką - psychoterapeutką, trenerem rozwoju osobistego.



Czy rozmawiasz z dzieckiem o trudnych sprawach rodzinnych?

Czy należy informować kilkulatka o sytuacji rodzinnej?

- Ogólna zasada mówi, że należy dziecku mówić o tych sprawach rodzinnych, które będą miały konkretny wpływ na jego życie. Dziecko ma prawo wiedzieć dlaczego np. nie można mu kupić obiecanego prezentu albo że tatuś nie będzie mieszkał w domu. Najważniejsze jest przy tym zmniejszanie lęku dziecka. Należy mu więc od razu wytłumaczyć, w jaki sposób jego potrzeby będą uwzględnione w nowej sytuacji. Oczywiście, trzeba chronić dziecko przed niepotrzebnymi i zbyt trudnymi dla niego informacjami. Przykładowo, jeśli rodzice przeżywają okres konfliktów i nieporozumień, to w żadnym wypadku nie jest to temat do omawiania z dzieckiem. Ale jeśli już zapadnie decyzja o rozwodzie - wtedy należy porozmawiać z dzieckiem, zapewniając je, że nadal będzie kochane przez oboje rodziców.

W jakim wieku dziecko jest gotowe do takich rozmów?

- Dziecko w wieku przedszkolnym na ogół zadaje już pytania, kiedy w rodzinie dzieje się coś niezwykłego. Trzeba mu udzielać spokojnych i rzetelnych odpowiedzi, dostosowanych do jego wieku. Jednak już młodszym dzieciom warto w przystępny sposób tłumaczyć sytuacje, które wpływają na ich życie, np. kiedy mamy nie będzie w domu, bo musi być w szpitalu. Chodzi o to, żeby dziecko odczuło, że nie zostało porzucone przez mamę, że będzie ją widywać i że chwilowo zaopiekuje się nim ktoś inny. Czasem wydaje nam się, że małe dzieci, które jeszcze nie mówią, nie rozumieją co się wokół nich dzieje. Jeśli jednak coś dotyczy dziecka bezpośrednio, ono doskonale to odczuwa, zwłaszcza na poziomie emocji.

Czy należy wprowadzić dziecko we wszystkie szczegóły?

- Tylko takie, które dotyczą praktycznych rozwiązań dla dziecka i pozwolą mu zrozumieć sytuację na tyle, by było spokojne. Zbyt dużo informacji, których dziecko nie zrozumie, będzie dla niego dużym obciążeniem. Dziecko zacznie tłumaczyć sobie niezrozumiałe rzeczy po swojemu, używając wyobraźni, może zupełnie niepotrzebnie bardzo się przestraszyć. Szczególnie trudne są sytuacje, kiedy dochodzi do rozwodu rodziców. Dorośli odczuwają wtedy pokusę, aby "przeciągnąć" dziecko na swoją stronę, wyjaśniając przyczyny rozpadu związku - oczywiście na niekorzyść partnera. To jest niezwykle destrukcyjne dla dziecka. Trzeba pamiętać, że dziecko ma prawo do miłości obojga rodziców i oboje kocha, a to, że dorośli nie ułożyli sobie życia razem, to nie jest sprawa dziecka. Ze swoją złością do partnera dorosła osoba musi sobie radzić sama, ewentualnie przy wsparciu innych dorosłych, absolutnie nie wolno wciągać w to dziecka.

Jakie skutki może mieć obarczanie dziecka problemami dorosłych?

- Dziecko znajduje się wtedy w sytuacji, która jest dla niego o wiele za trudna, z którą nie potrafi sobie poradzić (często nawet dorośli tego nie potrafią). Budzi to w nim ogromny lęk, napięcie. Kilkuletnie dziecko jest w okresie rozwojowym, kiedy stawia siebie w centrum świata, więc często myśli, że to ono jest przyczyną kłopotów rodziców, obarcza siebie winą. I często stara się pomóc, poradzić sobie, tak jak potrafi. Bierze wtedy na siebie odpowiedzialność, która jest dla niego zbyt duża i tak naprawdę należy do dorosłych. To dodatkowo zwiększa lęk i stres, a także wywołuje złość. Skutki takiej sytuacji mogą być bardzo różne, mogą pojawić się u dziecka dość wcześnie (w postaci lęków, napadów agresji, moczenia nocnego, bólów głowy czy innych dolegliwości psychosomatycznych) albo dopiero u dorosłej osoby, która ma za sobą takie "przeciążone" dzieciństwo. Wtedy często mamy do czynienia z zaburzeniami lękowymi lub depresją.

Kilka najważniejszych zasad dotyczących rozmowy z dzieckiem o trudnych sprawach:

Podawaj trudne informacje stopniowo, daj dziecku czas.

Aby dziecko mogło bezpiecznie przyjąć trudną informację, powinna ona być mu podawana stopniowo. Do rozmów z dzieckiem trzeba wybrać odpowiedni moment, kiedy oboje jesteście spokojni i zrelaksowani. Może to być podczas wieczornej kąpieli, w czasie zabawy lub spaceru. Zwróć jednak uwagę, aby nie wzbudzać w dziecku obaw tuż przed snem. Pamiętaj też, że rozmowy o ważnych rzeczach nie mogą odbywać się w pośpiechu, gdyż dziecko może mieć wiele pytań, na które musisz mieć czas odpowiedzieć. Daj dziecku czas na oswojenie się i zadawanie pytań.

Okaż szacunek dla uczuć dziecka.

Dziecko może przeżywać wiele trudnych uczuć w związku z nową sytuacją, może czuje się zagubione, bezradne, boi się, złości się itp. Ma prawo do tych uczuć, tak jak Ty do swoich. Ważne jest, żeby dziecko czuło, że rozumiesz i akceptujesz jego uczucia. Pomóż mu je nazwać, w żadnym wypadku nie zaprzeczaj ich istnieniu. Zamiast mówić np.: "Nie bój się, ma czego się bać." czy "Nie złość się, to brzydko." lepiej powiedzieć np.: "Rozumiem, że się boisz, ale będę z tobą." albo "Widzę, że jesteś zły, że nie dostaniesz prezentu. Chciałabym Ci to kupić, ale musimy poczekać aż odłożymy pieniądze."

Chroń dziecko przed nieodpowiednimi dla niego informacjami.

Nie dopuszczaj do tego, aby dziecko słyszało Twoje rozmowy o trudnej sytuacji z partnerem, rodzicami czy znajomymi. Dziecko nie rozumie treści wielu zdań, które wypowiadają dorośli. To powoduje, że uruchamia swoją wyobraźnię, dobudowuje sobie swoją interpretację, która może być dla niego źródłem obaw, a nawet przerażać.

Mów prostym językiem, zrozumiałym dla dziecka.

Wszelkie niejasności powodują, że dziecko zaczyna fantazjować, a w jego wyobraźni mogą powstać skojarzenia budzące lęk. Używaj słów, które są dopasowane do wieku dziecka, warto stosować porównania i metafory, które mogą być dla dziecka bardziej zrozumiałe.

Mów spokojnie i zachowaj optymizm.

Kiedy rozmawiasz z dzieckiem zachowaj spokój i pozytywne nastawienie. Twój stan emocjonalny wpływa na dziecko bardziej niż treść tego, co mówisz. Pamiętaj, że dziecko uczy się reagowania na trudne sytuacje głównie od rodziców.

Mów prawdę i przedstawiaj rozwiązania.

Czasem rodzice okłamują dziecko, chcąc je chronić. Jednak najczęściej chronią w ten sposób nie dziecko, tylko siebie, np. gdy boją się reakcji dziecka, że będzie płakało, wpadnie w histerię. Dziecko zazwyczaj wyczuwa kłamstwo i czuje się zdezorientowane, zawiedzione w swoim zaufaniu do rodziców. Dlatego lepiej powiedzieć prawdę, choćby trudną, przedstawiając od razu rozwiązania. Trzeba pamiętać, że kilkuletnie dzieci są w sposób naturalny "egocentryczne", ważne jest dla nich zaspokojenie ich potrzeb. Dlatego tłumacz dziecku co będzie się z nim działo w nowej sytuacji, jak będziecie sobie radzić, jak rozwiązane zostaną jego problemy.

Rozmawiała:

Opinie (4)

  • takich rzeczy można uczyć od premiera bo dobrze mu to wychodzi

    ............

    • 8 1

  • Dziecko też jest człowiekiem,więc je traktuj tak jak chciałbyś żeby traktowano Ciebie.

    • 12 2

  • a kiedy taki temat

    w "komentarzu podstawowym" czyli z perspektywy zainteresowanych.

    • 0 0

  • Zostawcie nasze dzieci w spokoju!

    Artykuł podeślijcie szanownym paniom ferministkom szczególnie tym z organizacji które otrzymują pieniądze z budżetu państwa. Niech sobie kobietki porozmawiają z zamordowanymi dziećmi na zaproponowane tematy.Trzeba być ostatnim fajtłapą aby zamiast szukać nowej pracy żalić się dziecku!Trzeba być skończonym durniem aby zasmucać dziecko problemami finasowymi.Pamiętajcie że w wielu wypadkach w tym sławnym ludziom psychoterapeutka udowadniała ojcu że jest pedofilem podczas gdy matka zmyśliła całą historie a dziecku wmówiła ją właśnie pani psychoterapeutka.Pamiętajcie że jakikolwiek kontakt dziecka z psychoterapeutką spowoduje nieodwracalne zmiany w pojmowaniu świata i bliskich przez dziecko i niekorzystnie odbije się na rozwoju dziecka w przyszłości.Pamiętajcie że psychoterapeutki owszem znajdą i zdiagnozują co tylko chcecie u każdego dziecka ale nie ma dziecka któremu pomogły!Pamiętajcie że dobre rady pochodzą tylko od rodziców, nikt inny nie zadba o was i o wasze dzieci!

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane