Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu "Porada eksperta". Specjaliści z różnych dziedzin udzielają w nim porad na pytania nadsyłane przez czytelników serwisu Dziecko.
Dzisiaj porady udziela mecenas
Piotr Barsow z firmy prawniczej
Legal SalutarisOto problem naszej czytelniczki:"Jestem po rozwodzie. Ojciec dziecka nie płaci alimentów gdyż jak utrzymuje, pozostaje bez pracy w związku z czym nie osiąga dochodów. Nie jest to prawdą, gdyż ja i były mąż pracujemy w sąsiadujących ze sobą budynkach i widujemy się regularnie w drodze do pracy. Proszę o poradę w jaki sposób mogę udowodnić przed sądem, że ojciec dziecka osiąga dochody pracując w tak zwanej szarej strefie?"
W pytaniu tym zawarte są dwa osobne zagadnienia. Jedna to kwestia ustalenia wysokości alimentów przez Sąd, druga zaś to kwestia ich wyegzekwowania. Założyć należy, iż chodzi o pierwszą z tych kwestii ze względu na poruszenie zagadnienia udowodnienia wysokości zarobków przed sądem.
Wysokość alimentów zależy od dwóch czynników. Pierwszym są potrzeby uprawionego czyli tu dziecka, drugim zaś możliwości zobowiązanego czyli tu ojca. Jako możliwości zobowiązanego przyjmuje się nie tylko to ile faktycznie osoba zobowiązana do alimentów zarabia lecz ile mogłaby zarabiać gdyby w aktualnej sytuacji rynkowej w pełni wykorzystywała swoje możliwości. Zatem brać należy pod uwagę wykształcenie, sytuacje na rynku i dochody osób o podobnym wykształceniu. Udowodnienie możliwości zarobkowych może nastąpić przez złożenie przykładowych ofert pracy dla osób z wykształceniem i zawodem takim samym jak osoba zobowiązana do obowiązku alimentacyjnego. Ważny jest też majątek posiadany przez zobowiązanego gdyż wpływa on na jego możliwości finansowe np. osoba posiadająca wiele
nieruchomości może osiągać dodatkowy dochód z ich wynajmu. Należało by wówczas - w tym hipotetycznym przypadku - wskazać Sądowi, iż zobowiązany posiada liczne nieruchomości. Jeśli utrata dochodów przez zobowiązanego jest nagła bo związana z chęcią ich ukrycia przed Sądem należy wykazywać, np. składając zeznania roczne zobowiązanego za lata ubiegłe, iż wcześniej osiągał on znaczne dochody. Reasumując jeśli w toku postępowania sądowego zobowiązany wskazuje, iż nie pracuje Sąd nie będzie brał tego pod uwagę, a wysokość alimentów ustali w oparciu o możliwości zobowiązanego.
Jedynie na marginesie wskazać należy, iż wyegzekwowanie zasądzonych alimentów jest często sprawą trudną i skomplikowaną albowiem osoby zobowiązane do płacenia pracując w szarej strefie formalnie nie osiągają dochodu. Można wówczas prowadzić egzekucje z majątku jaki ma dłużnik alimentacyjny. Należy też pamiętać, iż uporczywe niewywiązywanie się z alimentów jest przestępstwem.