• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zapewnić dziecku opiekę w wakacje?

Ewa Palińska
27 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Choć ostatni dzwonek w roku szkolnym to z reguły okazja do radości, wielu rodziców podchodzi do niego z wielką rezerwą. To dla nich moment, kiedy na dwa miesiące zostają pozbawieni opieki nad dzieci. Choć ostatni dzwonek w roku szkolnym to z reguły okazja do radości, wielu rodziców podchodzi do niego z wielką rezerwą. To dla nich moment, kiedy na dwa miesiące zostają pozbawieni opieki nad dzieci.

Problem zapewnienia wakacyjnej opieki dzieciom w wieku wczesnoszkolnym powraca jak bumerang. Z pomocą przychodzą samorządy, organizując dla nich półkolonie oraz zapewniając szereg innych atrakcji. Czy jednak taka pomoc jest wystarczająca i załatwia sprawę?



Czy szkolne świetlice powinny pracować w czasie wakacji w takim samym wymiarze godzin, co w trakcie roku szkolnego?

Wakacje to czas podróży, zabawy, relaksu, ale nie dla wszystkich - rodziców dzieci w wieku wczesnoszkolnym ostatni dzwonek przed wakacjami napawa grozą. Jak bowiem zapewnić dzieciom opiekę, kiedy pracuje się na cały etat, a szkolne świetlice zawieszają działalność? Szczególnie jeśli pula urlopowa nie jest z gumy, a wakacje są tak długie, jak tegoroczne.

Gdańsk - bogata oferta i dyskusyjne dyżury w szkolnych zerówkach



W zapewnieniu dzieciom opieki rodziców wspierają samorządy. Najbogatszą ofertę przygotował Gdańsk - są to m.in. zajęcia bezpłatne oraz takie, które trwają minimum 9 godz. (opcja ta szczególnie cieszy rodziców, którzy pracują na pełen etat).

Gdański magistrat sugerował również, aby nie rezygnować z posyłania dziecka do szkolnej zerówki tylko dlatego, że przedszkola oferują wakacyjną opiekę, a szkoły nie. Piotr Kowalczuk - zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej przekonywał, że pracują one na takich samych zasadach jak oddziały przedszkolne, a jednocześnie dają dziecku możliwość, by zapoznać się i łagodniej wejść w środowisko szkolne, z którym zetknie się w klasie pierwszej.

Czytaj więcej: Gdańsk przedstawił ofertę zajęć wakacyjnych. Zapisy od 7 czerwca

Czytelnicy zwrócili jednak naszą uwagę na fakt, że szkoły zapewniają taką opiekę tylko na kilka godzin dziennie i nie stanowi to żadnego udogodnienia dla rodziców pracujących.

- Odsyłam do Szkoły Podstawowej nr 33, gdzie rodzicom pracującym przekazano, że opieka dla ich dzieci będzie, ale w godzinach 7-12! A potem? - bulwersował się jeden z rodziców.
O skomentowanie sprawy poprosiliśmy gdański magistrat.

- Zgodnie z § 12.1 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 17 marca 2017 roku w sprawie szczegółowej organizacji publicznych szkół i publicznych przedszkoli "Przedszkole funkcjonuje przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący przedszkole, na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola, a w przypadku braku rady przedszkola - na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady rodziców" - tłumaczy Dariusz Wołodźko z Urzędu Miasta Gdańska. - Zgodnie z § 12.2 tego rozporządzenia "Dyrektor przedszkola powierza poszczególne oddziały opiece jednego lub dwóch nauczycieli zależnie od czasu pracy oddziału i realizowanych w nim zadań oraz z uwzględnieniem propozycji rodziców dzieci danego oddziału".
Według wniosków, które zostały złożone do WRS, określone zostały terminy - bez dyżurów wakacyjnych, na poziomie przedstawionym we wnioskach - ich harmonogram zamieszczamy w pliku PDF.

- Godziny poszczególnych dyżurów, (choć nie podane we wniosku) pozostawały w gestii uzgodnień pomiędzy dyrektorem szkoły a rodzicami dzieci uczęszczających do oddziałów zerowych przy szkołach podstawowych - wyjaśnia Wołodźko.

Sopot - półkolonie w szkołach, atrakcje w miejskich instytucjach



Z pomocą pracującym rodzicom przyszły też władze Sopotu, organizując zajęcia w godz. 7.30-16.30.

- Lato w mieście, a zwłaszcza w Sopocie, może być bardzo ciekawe - zapewnia Anetta Konopacka z sopockiego magistratu. - W kurorcie bogaty program wypoczynku na letnich półkoloniach przygotowują placówki oświatowe: Szkoła Podstawowa nr 1 i Zespół Szkół Specjalnych nr 5, także z ofertą dla dzieci niepełnosprawnych. Różnorodne zajęcia tematyczne dla dzieci organizuje też Młodzieżowy Dom Kultury w Sopocie.
Udział w zajęciach jest bezpłatny. Dzieci będą mogły skorzystać z zajęć rekreacyjno-ruchowych, warsztatów taneczno-gimnastycznych w plenerze, warsztatów plastycznych, plenerów malarskich i rysunkowych. Nie zabraknie oczywiście wycieczek po Sopocie, do parku Oliwskiego czy na festiwal Dwa Teatry.

Wakacyjne zajęcia dla dzieci organizują też Państwowa Galeria Sztuki, Sopoteka, sopockie Grodzisko, a także inne miejskie instytucje. Informacje na temat szczegółów wakacyjnych ofert można uzyskać bezpośrednio u organizatorów lub w Urzędzie Miasta Sopotu.

Zobacz też: Zmora rodziców - co zrobić z dzieckiem w wakacje?

Gdynia - pełnowymiarowa opieka tylko dla przedszkolaków



Gdyńskie szkoły również przygotowały ciekawą i różnorodną ofertę. Odbędą się tam zajęcia sportowe, muzyczne, plastyczne, informatyczne, a nawet zajęcia terapeutyczno-edukacyjno-rekreacyjne dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną oraz sprzężoną.

- W każdej z gdyńskich szkół dyrektor indywidualnie ustala godziny, w których odbywają się kolonie, dostosowując liczbę miejsc i terminy do potrzeb zgłaszanych przez rodziców za pośrednictwem nauczycieli. I tu zapisy zostały zakończone - liczba miejsc została, tak jak mówię, dostosowana do zgłoszonych wcześniej przez rodziców potrzeb - informuje Agata Grzegorczyk z Urzędu Miasta Gdyni. - Rodzice dzieci przedszkolnych mają zapewnioną opiekę w przedszkolach - nasze placówki pracują na zmianę, tak by maluchy, których rodzice potrzebują opieki dla nich także w czasie wakacji, mogli z niej korzystać. Natomiast bezpłatnych 9-godzinnych "ogólnodostępnych" półkolonii organizowanych przez miasto nie mamy. Rodzicom szkolnych dzieci oferujemy wsparcie, przygotowując wybór różnorodnych zajęć podczas całych wakacji.
Szczegóły gdyńskiej oferty wakacyjnej dla dzieci znajdziesz w pliku PDF

Dzieci w okresie wakacyjnym zapraszają do siebie również gdyńskie biblioteki, Centrum Nauki Experyment czy Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2.

- Ich oferta jest bardzo ciekawa i podczas urlopu chętnie tam dziecko zabiorę, jednak zajęcia są krótkie i w żaden sposób nie ratują rodziców, którzy muszą zorganizować dziecku opiekę na czas, kiedy są w pracy. To raczej propozycje dla tych, którzy opiekę mają już zapewnioną, tylko się nudzą - podsumowała Maria z Karwin, mama 7-letnich bliźniaków.

Rodzice: "Wybór półkolonii to gra strategiczna"



Propozycji - zarówno tych przygotowanych przez miasto jak i ofert komercyjnych - pozornie nie brakuje. A jednak nie wszyscy rodzice czują się taką formą pomocy usatysfakcjonowani.

- Faktycznie wydaje się, przynajmniej w przypadku Gdańska, że ofert jest więcej niż w zeszłym roku. Wydłużony został też czas opieki, dzięki czemu rodzice pracujący na pełen etat zdążą dziecko przed pracą odstawić, a po pracy odebrać. Niestety, do pełnej satysfakcji jeszcze sporo brakuje - mówi Adam, tata 7-letniego Stasia i 8-letniej Janki. - Szkoły nie organizują zajęć przez całe wakacje, więc musimy wpasować się w ich harmonogram z naszymi urlopami. Jeśli nawet jakaś oferta nam przypasuje, może się okazać, że dziecko będzie trzeba zawozić na drugi koniec miasta i później jeszcze dojechać do pracy. To samo z powrotem.
Rację przyznaje mu Marta, która finalnie zdecydowała się na skorzystanie z oferty komercyjnej, bliżej domu.

- Organizatorzy miejskiego wypoczynku nie wzięli pod uwagę tego, że zorganizowanie ośmiogodzinnych zajęć dla dzieci nie rozwiązuje sprawy. Potrzebujemy przecież czasu "na zakładkę", żeby móc dziecko na takie zajęcia zawieźć, a po zakończeniu je odebrać. Nasz szef jest bardzo wyrozumiały, ale nie zgodzi się na to, żebyśmy przez całe wakacje pracowali o godzinę krócej, ani tym bardziej wykorzystali w wakacje cały urlop - w sezonie turystycznym możemy liczyć jedynie na tydzień wolnego.
Jakie zatem widzą rozwiązanie?

- Uzupełnieniem dla oferty półkolonii powinny być stałe dyżury świetlicowe przez całe wakacje, dzięki czemu dzieci miałyby zapewnioną opiekę w swojej własnej szkole - półkolonie byłyby jedynie opcją - radzi Marta. - Rodzice często nie są w stanie wstrzelić się ze swoimi potrzebami w harmonogram planowanych zajęć, ani z góry założyć, kiedy takiej pomocy by potrzebowali. Zdarzają się też wypadki losowe - zachoruje babcia, która zobowiązała się pomóc, nawali opiekunka, szef przywoła z urlopu. Taka świetlica byłaby zatem znakomitą alternatywą i wielkim udogodnieniem, szczególnie w nagłych wypadkach.

Miejsca

Opinie (122) 1 zablokowana

  • Problem z opieką nad 7 letnim dzieckiem?! (4)

    Gdy ja mialem 7 lat to normalnie rodzice zostawiali mnie samego w domu, kazali nikomu nie otwierać, grałem sobie na pegazusie, oglądałem fox kids, budowalem sobie z klocków, potrafiłem nalac mleko do garnka i zrobić sobie śniadanie. Na serio współczesne dziecko tego nie potrafi? Powinno być jeszcze prosciej, dajesz tableta i sprawa na 10h załatwiona.

    • 42 10

    • 7 letnie dziecko potrafi to zrobić ale nie może zostać samo w domu. Tzn możesz zaryzykować jak to robili twoi rodzice ale w razie czego to karalne..... i tyle w temacie

      • 0 0

    • Hmmm... (1)

      Niestety czasy się zmieniły ale nie tylko pod względem gimbazy dzieci. Teraz za takie zostawianie dziecka 7-letniego w domu można mieć wielkie problemy z prawem. Kiedyś nikt się tym nie przejmował, bo to była norma. Zawsze jakieś babcie - sąsiadki były w pogotowiu w razie czego. A teraz strach, czy Cię sąsiedzi nie podkablują, że dziecko samopas przez 9h.

      • 16 7

      • Dokładnie

        • 5 0

    • Właśnie.

      W latach 60 mój tata w wieku 7 lat normalnie zajmował sie gospodarstwem, podłączał kombajny pod wałki mocy, karmił trzode, a potem razem z kolegami szukali niewybuchów :) to ostatnie akurat niezbyt mądre, ale ciekawe że pokolenie lat 90 już tylko gralo na pegazusie, ogladalo tv i potrafilo zrobić sobie sniadanie. Pewnie pokolenie 2020 w wieku 10 lat nie będzie umiało mówić ciągle lejąc w pieluchy. Taki znak czasu.

      • 22 3

  • Nagle nie wiedzą co zrobić z potomkami? (1)

    A jak sobie zapewnić 500+ to wiedzieli? I nie stać was na kolonie?

    • 16 1

    • Koszt półkolonii

      1200 - 1400 zł za dwójkę dzieci. W tym roku 10 tygodni samych wakacji. 4 tygodnie opieka na zmianę z mężem. Zostaje 6 tygodni na kolonie. I to tylko same wakacje. Więc nie wiem gdzie ty spędzałeś swą młodość ale na pewno nie marnowałeś jej w "szkole"

      • 0 0

  • (1)

    Trzeba było dzieci nie robić. Ludzie od zawsze wakacje trwały 2 miesiące więc czemu jesteście tacy zdziwieni? Jestem sama z 2 dzieci i mnie nie stać na obozy i wyjazdy. Dzieci są w domu i sobie radzą. Jak mam urlop to z nimi pojeżdżę po Trójmieście. A teraz rodzicom trzeba wszystko zapewnić półkolonie, książki i wszystko najlepiej za darmo. Może do domu dziecka oddać dzieci na wakacje?

    • 29 2

    • Kiedys większość babć siedziała w domu

      Teraz pracuje. Mam zrezygnować z pracy, żeby zając się dziećmi? Dobrze, ustawię się w kolejce po drugie 500+, do MOPSU pójdę po zapomogę... Pójdzie z twoich podatków. Także dziekuję, że takimi głupimi komentarzami właśnie zachęcacie do patologii.

      • 0 0

  • Szkoły powstały, by uczyć dzieci, (1)

    a nie się nimi opiekować! Od tego były ochronki

    • 5 0

    • Szkoły powstały by dzieci mogły się uczyć i bawić bezpiecznie

      A wystarczyłoby zatrudnić opiekunów kolonijnych na czas wakacji do szkoły, żeby dzieci spędzały czas bezpiecznie.

      • 1 1

  • (2)

    Obecnie moje dzieci sa juz starsze i problem znikl.
    Wczesniej byl to ogromny logistyczny problem, bo do tego dochodzilo mnostwo wolnych dni w czasie roku szkolnego.
    Generalnie uwazam, ze wakacje powinny byc krotsze, max 7 tygodni, zlikwidowac wolne dni w trakcie roku szkolnego (dzien nauczyciela, potem nauczyciele gadaja, ze program napiety, nie daja rady wszystkiego przerobic, a co chwile szkola zamknieta, np. 3 dniowe rekolecje religijne, czy jestes wierzacy czy nie... itp) za to dac dodatkowe ferie jesienne czy wiosenne czyli rozlozyc wakacje na kilka etapow.
    Polkolonie sa fajne i moje dzieci na nie uczeszczaja, ale to droga sprawa, nie kazdego stac, zeby wysylac 2-3 dzieci na polkolonie przez caly miesiac. To bylby koszt rzedu 6000 zl.....

    • 5 5

    • (1)

      czyli równo 500 +

      • 0 0

      • u mnie wyszłoby grubo ponad 6000 bo mam dwójkę

        a jeszcze ferie zimowe

        • 0 0

  • Wygodni roszczeniowi rodzice (1)

    Dziecko cały rok w szkole od 6,30 do 17 (świetlica, lekcje, świetlica), a rodzice mają jeszcze pretensje, że świetlica pracuje za krótko. Najlepiej gdyby była całodobowa, a dziecko do domu od święta. W wakacje niech też się szkoła nim zajmuje, bynajmniej w domu święty spokój.

    • 26 7

    • Ludzie pracują w różnych godzinach

      Do 17 jest czynna np. większość banków. Zazdroszczę pani, że o 15 kończy pani pracę.

      • 0 0

  • (14)

    Przecież kiedyś też były wakacje i ja jako dziecko . nie wyobrażam sobie jeszcze przez wakacje chodzić do budy.

    • 36 3

    • (1)

      No ale część obecnych rodziców zapomniała że sama była dziećmi ,a pozatym najlepiej zrzucić ciężar opieki na innych

      • 9 0

      • Ja wychowywałam się na wsi

        Rodzice zabierali mnie z sobą do pracy. Też mam zabrać dzieci do pracy ze sobą?

        • 0 0

    • (2)

      Niech miasto da kasę na dodatkowe godziny dla nauczycieli, to znajdą się tacy, którzy chętnie sobie dorobia do marnych pensji. I tak nie stać ich na oferowane wycieczki w najdroższym sezonie. A tylko wtedy mogą mieć urlop!

      • 17 3

      • Oj zdziwić tu się mozna. Warto spojrzeć i porozmawiac w tych 'najdrozszych kurortach', w części z nich spotkamy nauczycieli, bo najczęściej są to ludzie którzy pracują nie dla zarobku ale dla pasji, a zarabia ta druga połówka w związku.

        • 0 0

      • Ooo i to jest myśl! !!!!!!panie Kowalczyk proszę wziąć ten pomysł pod rozwagę.

        • 5 0

    • (5)

      Moja zona jest nauczycielem. I od kilku lat ze względu na rosnące wymagania, naprawdę marną pensję i właśnie brak szacunku namawiam ją do zmiany roboty. Ale póki co kocha pracę z dziećmi. Mówi tylko ze juz teraz przychodzą młodzi i mają głęboko w nosie nauczanie i lekcje są odbebniane. Ale w sumie rozumiem. Jaka płaca taka praca. Dziękuję Bogu, że moje dzieci zakończyły juz edukację. Nikt normalny nie przyjdzie teraz do pracy w szkole.

      • 16 4

      • skanuj pita zobaczymy ile rocznie naprawde zarobiła..Bo 60 tys rocznie to zeczywiscie marne zarobki:) (4)

        • 3 9

        • (2)

          heheh to muszę porozmawiać z żoną, bo z tego co napisałeś chyba mnie kantuje ;)

          • 7 0

          • (1)

            60 tys ?dobre.w której szkole tak płacą ?

            • 5 0

            • Jestem nauczycielem dyplomowanym

              Plus mgr inż. Dużo nadgodzin (ledwo wyrabiam) i jak na nauczyciela mam bardzo ładną pensję. Ale do 60 tys brakuje dość znacznie.

              • 4 0

        • Ty zeskanuj swojego.

          • 9 0

    • (1)

      Ta...bo dzieckiem to fajnie pokazać się na Facebooku pod palemką, a potem niech spada

      • 11 3

      • I jeszcze wziąć te swoje 500 plus

        • 7 0

    • ehhhh.....

      A może poprosimy o rzetelny artykuł dotyczący wakacji nauczycieli? Ciągle tylko wiesza się na nas psy

      • 17 1

  • I taką pomoc powinni otrzymywać młodzi (i nie tylko) rodzice (16)

    Opieka nad dzieckiem kiedy jej potrzeba. Nie mam dzieci ale wyobrażam sobie że zorganizowanie czasu dziecku w wieku do lat 12-13 w czasie wakacji, a tych w tym roku jest 74 dni, to duże wyzwanie. Dlatego każda szkoła podstawowa powinna gwarantować opiekę w okresie wakacji/ferii. Co z tego że może część ludzi stać na opiekunkę na całe wakacje (może i wydadzą na to 500+), albo może się przez te ponad dwa miesiące zająć babcia czy dziadek, skoro w rezultacie jest to w większości przypadków siedzenie w domu. A w szkole wśród rówieśników byłoby i przyjemniej i weselej i rozwojowo myślę lepiej :)

    • 31 16

    • (1)

      To niech te 500 przeznaczy na opiekę ,a nie marudzi. To w końcu 6.000 w ciągu roku

      • 10 1

      • dostaję 500 + na jedno

        za półkolonie dla dwójki za jeden tydzień zapłaciłam 1200 zł.... x 5 tygodni.... a teraz jeszcze półkolonie zimowe, przerwy świąteczne i inne...

        • 0 0

    • (5)

      Wole nie mieć 500+ a za to opiekę całoroczną w przedszkolu i szkole, stomatologa i higienistkę w szkole (a nie na 2h 3x w tygodniu). Co mi po 500+ jak całe wakacje kombinuje co z dziećmi zrobić.
      Zakładając, że możemy w mężem wziąć 2 tyg. urlopu to obstawiamy tylko 1mc. Co z pozostałymi 5 tygodniami?

      • 20 7

      • (4)

        A jak kiedyś sobie radzili rodzice? Tez były 2mce wakacji

        • 14 2

        • (3)

          I takie instytucje jak "babcia/prababcia", dostępne przez cały rok.
          Teraz babcie również pracują

          • 11 5

          • To nie mogą iść na urlop po waszym urlopie? (2)

            No i czemu masz tylko 10 dni urlopu w roku?

            • 2 7

            • Ma się 26, ale nie da się ich wszystkich na raz wykorzystać w czasie wakacji letnich. Są jeszcze ferie zimowe, wolne w okolicach świąt, wolne na matury i testy gimnazjalne oraz inne potrzeby wybrania urlopu, niezwiązane ze szkołą.

              • 3 1

            • A czy bycie dziadkiem/babcia oznacza obowiązkowe spędzanie urlopu z wnukami? Wiele babć jeszcze pracuje i tez chcą wypocząć a nie zajmować się wnukami.

              • 6 0

    • Właśnie policzyłam - jest równe 50 dni wakacji. Tak jak w ciągu roku są wolne soboty i niedziele, tak samo nie wliczasz ich do dni wakacyjnych. A to że rodzice nie dbają o to, ze dziecko nie wychodzi na dwór, tylko wolą go posadzić przed tv lub komputerem to wybacz, ale czyj to problem? Dzieciaki nie mogą się spotkać z kolegami po szkole? Najlepiej wychowanie zrzucić na innych, a jak w sklepie zwracasz uwagę, że dziecko się drze, wtedy jakoś mamusia ma wpływ na Brajanka.

      • 6 2

    • (2)

      O nie cały rok w szkole. Mam dość już samego budynku i jeszcze patrzeć na nauczycieli w wakacje

      • 19 0

      • a mój syn przeciwnie (1)

        chętnie pokopałby piłkę na szkolnym boisku (w okolicy nie ma ani kawałka trawnika) albo skorzystał ze szkolnej siłowni, pograł na kompie w sali informatycznej, ale przecież nikt szkoły w wakacje dzieciom nie udostępni.

        • 7 12

        • Orliki są ogólnodostępne

          Pani chyba zależy na opiece a nie infrastrukturze.

          • 3 1

    • (2)

      U nas szkoła oferuje półkolonie cały sierpień. W zeszłym roku też był sierpień, więc pomyślałam, że teraz będzie pewnie lipiec, więc urlop w pracy wpisałam na sierpień (a termin urlopu- bez praktycznie możliwości zmian- musiałam ustalić już w styczniu). Jakież było moje zdziwienie jak pod koniec maja dowiedziałam się, że urlop mamy w tym samym terminie kiedy działa szkoła:(.
      A co zrobić z 5 latkiem- skoro przedszkole działa do 15.07 i potem zero alternatywy (bo przedszkole, które kiedyś przyjmowało dzieci z naszego przedszkola na czas wakacji w tym roku jest remontowane)? 5 latka nikt na półkolonie nie chce:(

      • 3 7

      • Półkolonie dla 5 latków

        Jak najbardziej są oferty dla 5 latków.

        • 1 0

      • Skoro w zeszłym roku szkoła organizowała półkolonie w sierpniu, to czemu w tym roku miała by w lipcu? Ja bym zakładał że skoro rok temu w sierpniu to i w tym też...

        • 10 3

    • Liczy pani z weekendami ?;)

      • 1 0

  • Od maja opracowywałam logistykę... (5)

    Od początku maja opracowywałam logistykę jak zapewnić opiekę mojej 7 letniej córce w wakacje. 10 tygodni do zagospodarowania! Niestety moje dziecko nie ma dziadków, którzy mogą się nią zająć. Żadnej rodziny na wsi lub gdziekolwiek, gdzie mogłaby wyjechać. A ja ani mąż w wakacje nie mamy urlopu. Koszt półkolonii komercyjnych to ok 500-600 zł za tydzień...Załamka. Niestety Miasto Gdańsk bardzo późno ogłosiło terminy półkolonii w szkołach, bo dopiero w czerwcu, a przecież te 10 tygodni wolnego trzeba było zacząć planować już wcześniej. Generalnie dla rodziców pracujących na pełne etaty wakacje to bardzo trudny czas....

    • 24 11

    • W epoce 500+ (3)

      Każdego stać na półkolinie.Przecież te pieniądze są na dzieci ,a nie dla was -rodzice:)

      • 9 4

      • (1)

        I tak oto za 500+ okazuje się , że rodzice mają mieć na wszystko - półkolonie latem i zimą, wyprawki do szkoły, zajęcia pozalekcyjne, dodatkowe szczepienia, niańkę na dni wolne od zajęć oraz na wakacje itd (wymieniać można wiele). I to wszystko z 500+? Niby jakim cudem ma starczyć na to wszystko?
        Jeśli np. za całoroczne 500+ rodzic wykupi zajęcia na wakacje to na inne rzeczy nie starczy prawda? Ale każdy głośno krzyczy tylko nie patrzy na to, że 500+ na wszystko jednak nie starcza...

        • 4 2

        • A jak ktoś nie ma 500+? Mam jedno dziecko i tak samo muszę go ubrać, kupić wyprawkę, mieć na opiekę. Większość dostaje i narzeka, a o te 500zl już ma zawsze lżej finansowo.

          • 0 0

      • Pracujący samotni rodzice

        Nie dostają 500 plus

        • 6 0

    • Wspólne wakacje...nie przez najbliższe 3 lata

      W lipcu mąż bierze 2 tygodnie urlopu na pilnowanie dziecka, w sierpniu ja biorę 2 tygodnie. Na 2 tygodnie udało się młodego zapisać na półkolonie w szkole, pozostają nam jeszcze 2 tygodnie do zagospodarowania...Dodam, że dziadkowie w większości nie żyją, został tylko jeden dziadek, aktywny zawodowo.
      Szkoła czynna przez całe wakacje byłaby świetnym rozwiązaniem. To przecież nie tak, że wtedy się odbywają lekcje, jest czas na zabawę i wspólne wyjścia na spacery czy do kina. Dzieci chętnie uczestniczą w takich zajęciach.

      • 3 2

  • Opieka w Sopocie

    Urząd w Sopocie naprawdę nie powinien opowiadać publicznie o opiece nad dziećmi organizowanej przez miasto- zajęcia w szkole kończą się 13 lipca, zapisało się na nie około 120 uczniów więc widać jak duże jest zapotrzebowanie, te w MDK też tylko do połowy lipca i dodatkowo kończą się max o 13:30. A pozostałe 6 tygodni?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane