• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zapewnić dziecku opiekę w wakacje?

Ewa Palińska
27 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Choć ostatni dzwonek w roku szkolnym to z reguły okazja do radości, wielu rodziców podchodzi do niego z wielką rezerwą. To dla nich moment, kiedy na dwa miesiące zostają pozbawieni opieki nad dzieci. Choć ostatni dzwonek w roku szkolnym to z reguły okazja do radości, wielu rodziców podchodzi do niego z wielką rezerwą. To dla nich moment, kiedy na dwa miesiące zostają pozbawieni opieki nad dzieci.

Problem zapewnienia wakacyjnej opieki dzieciom w wieku wczesnoszkolnym powraca jak bumerang. Z pomocą przychodzą samorządy, organizując dla nich półkolonie oraz zapewniając szereg innych atrakcji. Czy jednak taka pomoc jest wystarczająca i załatwia sprawę?



Czy szkolne świetlice powinny pracować w czasie wakacji w takim samym wymiarze godzin, co w trakcie roku szkolnego?

Wakacje to czas podróży, zabawy, relaksu, ale nie dla wszystkich - rodziców dzieci w wieku wczesnoszkolnym ostatni dzwonek przed wakacjami napawa grozą. Jak bowiem zapewnić dzieciom opiekę, kiedy pracuje się na cały etat, a szkolne świetlice zawieszają działalność? Szczególnie jeśli pula urlopowa nie jest z gumy, a wakacje są tak długie, jak tegoroczne.

Gdańsk - bogata oferta i dyskusyjne dyżury w szkolnych zerówkach



W zapewnieniu dzieciom opieki rodziców wspierają samorządy. Najbogatszą ofertę przygotował Gdańsk - są to m.in. zajęcia bezpłatne oraz takie, które trwają minimum 9 godz. (opcja ta szczególnie cieszy rodziców, którzy pracują na pełen etat).

Gdański magistrat sugerował również, aby nie rezygnować z posyłania dziecka do szkolnej zerówki tylko dlatego, że przedszkola oferują wakacyjną opiekę, a szkoły nie. Piotr Kowalczuk - zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej przekonywał, że pracują one na takich samych zasadach jak oddziały przedszkolne, a jednocześnie dają dziecku możliwość, by zapoznać się i łagodniej wejść w środowisko szkolne, z którym zetknie się w klasie pierwszej.

Czytaj więcej: Gdańsk przedstawił ofertę zajęć wakacyjnych. Zapisy od 7 czerwca

Czytelnicy zwrócili jednak naszą uwagę na fakt, że szkoły zapewniają taką opiekę tylko na kilka godzin dziennie i nie stanowi to żadnego udogodnienia dla rodziców pracujących.

- Odsyłam do Szkoły Podstawowej nr 33, gdzie rodzicom pracującym przekazano, że opieka dla ich dzieci będzie, ale w godzinach 7-12! A potem? - bulwersował się jeden z rodziców.
O skomentowanie sprawy poprosiliśmy gdański magistrat.

- Zgodnie z § 12.1 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 17 marca 2017 roku w sprawie szczegółowej organizacji publicznych szkół i publicznych przedszkoli "Przedszkole funkcjonuje przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący przedszkole, na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola, a w przypadku braku rady przedszkola - na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady rodziców" - tłumaczy Dariusz Wołodźko z Urzędu Miasta Gdańska. - Zgodnie z § 12.2 tego rozporządzenia "Dyrektor przedszkola powierza poszczególne oddziały opiece jednego lub dwóch nauczycieli zależnie od czasu pracy oddziału i realizowanych w nim zadań oraz z uwzględnieniem propozycji rodziców dzieci danego oddziału".
Według wniosków, które zostały złożone do WRS, określone zostały terminy - bez dyżurów wakacyjnych, na poziomie przedstawionym we wnioskach - ich harmonogram zamieszczamy w pliku PDF.

- Godziny poszczególnych dyżurów, (choć nie podane we wniosku) pozostawały w gestii uzgodnień pomiędzy dyrektorem szkoły a rodzicami dzieci uczęszczających do oddziałów zerowych przy szkołach podstawowych - wyjaśnia Wołodźko.

Sopot - półkolonie w szkołach, atrakcje w miejskich instytucjach



Z pomocą pracującym rodzicom przyszły też władze Sopotu, organizując zajęcia w godz. 7.30-16.30.

- Lato w mieście, a zwłaszcza w Sopocie, może być bardzo ciekawe - zapewnia Anetta Konopacka z sopockiego magistratu. - W kurorcie bogaty program wypoczynku na letnich półkoloniach przygotowują placówki oświatowe: Szkoła Podstawowa nr 1 i Zespół Szkół Specjalnych nr 5, także z ofertą dla dzieci niepełnosprawnych. Różnorodne zajęcia tematyczne dla dzieci organizuje też Młodzieżowy Dom Kultury w Sopocie.
Udział w zajęciach jest bezpłatny. Dzieci będą mogły skorzystać z zajęć rekreacyjno-ruchowych, warsztatów taneczno-gimnastycznych w plenerze, warsztatów plastycznych, plenerów malarskich i rysunkowych. Nie zabraknie oczywiście wycieczek po Sopocie, do parku Oliwskiego czy na festiwal Dwa Teatry.

Wakacyjne zajęcia dla dzieci organizują też Państwowa Galeria Sztuki, Sopoteka, sopockie Grodzisko, a także inne miejskie instytucje. Informacje na temat szczegółów wakacyjnych ofert można uzyskać bezpośrednio u organizatorów lub w Urzędzie Miasta Sopotu.

Zobacz też: Zmora rodziców - co zrobić z dzieckiem w wakacje?

Gdynia - pełnowymiarowa opieka tylko dla przedszkolaków



Gdyńskie szkoły również przygotowały ciekawą i różnorodną ofertę. Odbędą się tam zajęcia sportowe, muzyczne, plastyczne, informatyczne, a nawet zajęcia terapeutyczno-edukacyjno-rekreacyjne dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną oraz sprzężoną.

- W każdej z gdyńskich szkół dyrektor indywidualnie ustala godziny, w których odbywają się kolonie, dostosowując liczbę miejsc i terminy do potrzeb zgłaszanych przez rodziców za pośrednictwem nauczycieli. I tu zapisy zostały zakończone - liczba miejsc została, tak jak mówię, dostosowana do zgłoszonych wcześniej przez rodziców potrzeb - informuje Agata Grzegorczyk z Urzędu Miasta Gdyni. - Rodzice dzieci przedszkolnych mają zapewnioną opiekę w przedszkolach - nasze placówki pracują na zmianę, tak by maluchy, których rodzice potrzebują opieki dla nich także w czasie wakacji, mogli z niej korzystać. Natomiast bezpłatnych 9-godzinnych "ogólnodostępnych" półkolonii organizowanych przez miasto nie mamy. Rodzicom szkolnych dzieci oferujemy wsparcie, przygotowując wybór różnorodnych zajęć podczas całych wakacji.
Szczegóły gdyńskiej oferty wakacyjnej dla dzieci znajdziesz w pliku PDF

Dzieci w okresie wakacyjnym zapraszają do siebie również gdyńskie biblioteki, Centrum Nauki Experyment czy Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2.

- Ich oferta jest bardzo ciekawa i podczas urlopu chętnie tam dziecko zabiorę, jednak zajęcia są krótkie i w żaden sposób nie ratują rodziców, którzy muszą zorganizować dziecku opiekę na czas, kiedy są w pracy. To raczej propozycje dla tych, którzy opiekę mają już zapewnioną, tylko się nudzą - podsumowała Maria z Karwin, mama 7-letnich bliźniaków.

Rodzice: "Wybór półkolonii to gra strategiczna"



Propozycji - zarówno tych przygotowanych przez miasto jak i ofert komercyjnych - pozornie nie brakuje. A jednak nie wszyscy rodzice czują się taką formą pomocy usatysfakcjonowani.

- Faktycznie wydaje się, przynajmniej w przypadku Gdańska, że ofert jest więcej niż w zeszłym roku. Wydłużony został też czas opieki, dzięki czemu rodzice pracujący na pełen etat zdążą dziecko przed pracą odstawić, a po pracy odebrać. Niestety, do pełnej satysfakcji jeszcze sporo brakuje - mówi Adam, tata 7-letniego Stasia i 8-letniej Janki. - Szkoły nie organizują zajęć przez całe wakacje, więc musimy wpasować się w ich harmonogram z naszymi urlopami. Jeśli nawet jakaś oferta nam przypasuje, może się okazać, że dziecko będzie trzeba zawozić na drugi koniec miasta i później jeszcze dojechać do pracy. To samo z powrotem.
Rację przyznaje mu Marta, która finalnie zdecydowała się na skorzystanie z oferty komercyjnej, bliżej domu.

- Organizatorzy miejskiego wypoczynku nie wzięli pod uwagę tego, że zorganizowanie ośmiogodzinnych zajęć dla dzieci nie rozwiązuje sprawy. Potrzebujemy przecież czasu "na zakładkę", żeby móc dziecko na takie zajęcia zawieźć, a po zakończeniu je odebrać. Nasz szef jest bardzo wyrozumiały, ale nie zgodzi się na to, żebyśmy przez całe wakacje pracowali o godzinę krócej, ani tym bardziej wykorzystali w wakacje cały urlop - w sezonie turystycznym możemy liczyć jedynie na tydzień wolnego.
Jakie zatem widzą rozwiązanie?

- Uzupełnieniem dla oferty półkolonii powinny być stałe dyżury świetlicowe przez całe wakacje, dzięki czemu dzieci miałyby zapewnioną opiekę w swojej własnej szkole - półkolonie byłyby jedynie opcją - radzi Marta. - Rodzice często nie są w stanie wstrzelić się ze swoimi potrzebami w harmonogram planowanych zajęć, ani z góry założyć, kiedy takiej pomocy by potrzebowali. Zdarzają się też wypadki losowe - zachoruje babcia, która zobowiązała się pomóc, nawali opiekunka, szef przywoła z urlopu. Taka świetlica byłaby zatem znakomitą alternatywą i wielkim udogodnieniem, szczególnie w nagłych wypadkach.

Miejsca

Opinie (122) 1 zablokowana

  • najlepiej wydać do jakiegoś kółka zainteresowań (4)

    • 8 0

    • (2)

      Najlepiej nie mieć dzieci

      • 7 0

      • I po kłopocie; )

        • 6 0

      • ... i wystarczy wówczas jedno pokolenie i naród polski zniknie.

        Ciekawe, kto wówczas zasiedli te ziemie ... może przybysze z Afryki, bo Ci jeszcze potrafią się rozmnażać.

        • 4 1

    • W Gdyni tragedia:(

      • 3 0

  • I taką pomoc powinni otrzymywać młodzi (i nie tylko) rodzice (16)

    Opieka nad dzieckiem kiedy jej potrzeba. Nie mam dzieci ale wyobrażam sobie że zorganizowanie czasu dziecku w wieku do lat 12-13 w czasie wakacji, a tych w tym roku jest 74 dni, to duże wyzwanie. Dlatego każda szkoła podstawowa powinna gwarantować opiekę w okresie wakacji/ferii. Co z tego że może część ludzi stać na opiekunkę na całe wakacje (może i wydadzą na to 500+), albo może się przez te ponad dwa miesiące zająć babcia czy dziadek, skoro w rezultacie jest to w większości przypadków siedzenie w domu. A w szkole wśród rówieśników byłoby i przyjemniej i weselej i rozwojowo myślę lepiej :)

    • 31 16

    • (2)

      U nas szkoła oferuje półkolonie cały sierpień. W zeszłym roku też był sierpień, więc pomyślałam, że teraz będzie pewnie lipiec, więc urlop w pracy wpisałam na sierpień (a termin urlopu- bez praktycznie możliwości zmian- musiałam ustalić już w styczniu). Jakież było moje zdziwienie jak pod koniec maja dowiedziałam się, że urlop mamy w tym samym terminie kiedy działa szkoła:(.
      A co zrobić z 5 latkiem- skoro przedszkole działa do 15.07 i potem zero alternatywy (bo przedszkole, które kiedyś przyjmowało dzieci z naszego przedszkola na czas wakacji w tym roku jest remontowane)? 5 latka nikt na półkolonie nie chce:(

      • 3 7

      • Skoro w zeszłym roku szkoła organizowała półkolonie w sierpniu, to czemu w tym roku miała by w lipcu? Ja bym zakładał że skoro rok temu w sierpniu to i w tym też...

        • 10 3

      • Półkolonie dla 5 latków

        Jak najbardziej są oferty dla 5 latków.

        • 1 0

    • (5)

      Wole nie mieć 500+ a za to opiekę całoroczną w przedszkolu i szkole, stomatologa i higienistkę w szkole (a nie na 2h 3x w tygodniu). Co mi po 500+ jak całe wakacje kombinuje co z dziećmi zrobić.
      Zakładając, że możemy w mężem wziąć 2 tyg. urlopu to obstawiamy tylko 1mc. Co z pozostałymi 5 tygodniami?

      • 20 7

      • (4)

        A jak kiedyś sobie radzili rodzice? Tez były 2mce wakacji

        • 14 2

        • (3)

          I takie instytucje jak "babcia/prababcia", dostępne przez cały rok.
          Teraz babcie również pracują

          • 11 5

          • To nie mogą iść na urlop po waszym urlopie? (2)

            No i czemu masz tylko 10 dni urlopu w roku?

            • 2 7

            • A czy bycie dziadkiem/babcia oznacza obowiązkowe spędzanie urlopu z wnukami? Wiele babć jeszcze pracuje i tez chcą wypocząć a nie zajmować się wnukami.

              • 6 0

            • Ma się 26, ale nie da się ich wszystkich na raz wykorzystać w czasie wakacji letnich. Są jeszcze ferie zimowe, wolne w okolicach świąt, wolne na matury i testy gimnazjalne oraz inne potrzeby wybrania urlopu, niezwiązane ze szkołą.

              • 3 1

    • (2)

      O nie cały rok w szkole. Mam dość już samego budynku i jeszcze patrzeć na nauczycieli w wakacje

      • 19 0

      • a mój syn przeciwnie (1)

        chętnie pokopałby piłkę na szkolnym boisku (w okolicy nie ma ani kawałka trawnika) albo skorzystał ze szkolnej siłowni, pograł na kompie w sali informatycznej, ale przecież nikt szkoły w wakacje dzieciom nie udostępni.

        • 7 12

        • Orliki są ogólnodostępne

          Pani chyba zależy na opiece a nie infrastrukturze.

          • 3 1

    • (1)

      To niech te 500 przeznaczy na opiekę ,a nie marudzi. To w końcu 6.000 w ciągu roku

      • 10 1

      • dostaję 500 + na jedno

        za półkolonie dla dwójki za jeden tydzień zapłaciłam 1200 zł.... x 5 tygodni.... a teraz jeszcze półkolonie zimowe, przerwy świąteczne i inne...

        • 0 0

    • Liczy pani z weekendami ?;)

      • 1 0

    • Właśnie policzyłam - jest równe 50 dni wakacji. Tak jak w ciągu roku są wolne soboty i niedziele, tak samo nie wliczasz ich do dni wakacyjnych. A to że rodzice nie dbają o to, ze dziecko nie wychodzi na dwór, tylko wolą go posadzić przed tv lub komputerem to wybacz, ale czyj to problem? Dzieciaki nie mogą się spotkać z kolegami po szkole? Najlepiej wychowanie zrzucić na innych, a jak w sklepie zwracasz uwagę, że dziecko się drze, wtedy jakoś mamusia ma wpływ na Brajanka.

      • 6 2

  • świetlice przez całe wakacje! (24)

    To genialny pomysł. Półkolonie powinny zostać jako opcja dla tych, których na to stać albo którzy mogą dziecko zawozić na drugi koniec miasta. Każda szkoła za to powinna gwarantować bezpłatną opiekę i możliwość spędzenia czasu z kolegami kiedy np. dziecku się nudzi w domu w wakacje albo nie ma kto z nim zostać. Powinna też przez całe lato udostępniać infrastrukturę sportową. Nauczyciele przecież i tak pobierają pensję przez cały rok, więc mogą takie zajęcia prowadzić. Czasy się zmieniły i już nie można puszczać 7 - latka samego do parku na cały dzień z kluczami na szyi. A skoro czasy się zmieniły, to przydałyby się jakieś rozwiązania systemowe

    • 27 28

    • (2)

      I sfrustrowany nauczyciel któremu tez należy się urlop. Dziękuję za taką opiekę

      • 12 6

      • (1)

        Ok. Ale co to ma do rzeczy? W takim np. sklepie też każdemu pracownikowi należy się urlop i jakoś sklepy funkcjonują cały rok. Przecież logiczne, że nie wszyscy na raz biorą urlop, tylko zmianowo. A w szkole na świetlicy nie trzeba wszystkich nauczycieli na raz, tylko kilku, więc jedni niech biorą wolne np. 3 tygodnie (jak każdy inny człowiek pracujący) w lipcu, inni na przełomie lipca i sierpnia, a pozostali w sierpniu. I tak powinno być, a nie że szkoła dwa miesiące zamknięta a z dziećmi (zwłaszcza małymi) nie ma co zrobić, bo urlopu tylko 26 dni...

        • 12 8

        • Mama Brajana napisała post prześmiewczo piętnując pewne zachowania...

          Dzieci coraz więcej czasu spędzają w szkole (niektóre od 6 rano do 17) Pieniądze są dla niektórych najważniejsze, a dziecko niech wychowa nauczyciel - przecież może pracować cały rok bez przerw.

          • 9 2

    • (5)

      Kobieto przecież nauczyciel to tez człowiek i jemu też należy się urlop! !!co gorsze może go wziąć tylko w wakacje, w najdroższym sezonie

      • 16 10

      • (4)

        No tak, a ja mogę wziąć urlop kiedy chcę i jechac odpoczywać nad morze w grudniu na przykład.... weź sie stuknij!
        Poza tym, kto broni nauczycielom odpoczynku? 3-4 tygodnie spokojnie by wystarczyły...

        • 10 10

        • Skąd wiesz, że 3-4 tygodnie by wystarczyły? (3)

          Bo tobie wystarczają? Nie każdy w godzinach pracy serfuje po necie i pisze głupoty o pracy innych.

          • 6 3

          • (2)

            A skąd wiesz jaką pracę ma piszący post wyżej? Czemu zakładasz, że nauczyciele maja najcięższą pracę ze wszystkich? Są zawody, które są równie (ba! nawet bardziej) stresujące/wyczerpujące co nauczanie dzieci , a jakoś dwóch miesięcy wakacji ci ludzie nie maja i żyją.

            • 7 4

            • Nigdzie nie napisałem, że mam najtrudniejszą pracę (1)

              Czytanie ze zrozumieniem kłania się również w innym miejscu. Nie interesuje mnie jaką pracę wykonuje ten pan (i nie wnikam w nią tak jak on w moją). Zwróciłem tylko uwagę, że pisze post w godzinach, w których inni pracują i sam narzeka na czas pracy kogoś innego. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

              • 2 2

              • Pyt. 0

                A gdzie jest coś napisane o czasie pracy??? Ja tu tylko widzę o czasie wakacji-urlopu. Hmmm... ;]
                Różne są zawody, różne godziny pracy, ale długość urlopu dla wszystkich powinien być taki sam. I tyle.

                • 1 0

    • urlop (5)

      Nauczyciele, jak każdy za urlop dostają pensję. Urlop przypada w wakacje. Czy Państwo za 26 dni urlopu nie pobierają pensji?

      • 14 4

      • (4)

        Nikt nie broni mieć płatnego urlopu nauczycielom. tylko 26 dni urlopu to 5 tygodni, a nie 10 - bo tyle trwają wakacje. Dodając do tego wolne ferie zimowe, świąteczne i inne tym podobne to wyjdzie pewnie z 3 razy wiecej platnego urlopu niz u przecietnego Kowalskiego pracujacego na etacie.

        • 13 9

        • Nauczyciele jeszcze nie rozpoczęli urlopu.

          To, że nie ma lekcji nie oznacza, że nie pracują. No, ale laik w temacie też może się wypowiedzieć.

          • 12 2

        • Podpisując umowę o pracę brałem pod uwagę plusy i minusy.

          Plusem były i są wakacje - zabierzcie mi je a będziecie szukać tysięcy nowych nauczycieli. Pieniądze do tego zawodu nie przyciągają.

          • 11 1

        • (1)

          Jutro mam radę. Wcześniej 3 dni szkolenia. Sprzątanie sal, zdawanie dokumentacji. Od 15 sierpnia będę w szkole. Trzeba przygotować wszystko na nowy rok. Zostaje 6 tygodni wolnego. O całe 4 dni więcej niż 26.

          • 3 1

          • Dolicz jeszcze ferie i inne dni wolne w ciągu roku szkolnego.

            • 1 1

    • 40 godzinny tydzień pracy przez cały rok (8)

      w przypadku nauczycieli załatwiłby sprawę. To, co teraz robią w domu, robiliby w szkole, mogliby brać urlopy kiedy by chcieli, a zastępstwo pełniliby ci, którzy i tak siedzą w szkole (bo muszą przez 8 h dziennie ) i mają okienka. Przecież tak pracuje w cywilizowanym świecie większość firm.

      Kiedyś szkoła nie miała dzieciom zbyt wiele do zaoferowania i w wakacje nikt nie chciał tam przebywać. Dziś szkoły mają baseny, siłownie, boiska, dobrze wyposażone sale komputerowe i szkoda by było, żeby to wszystko stało w wakacje, kiedy dzieci w domach się nudzą.

      • 13 14

      • (4)

        jest to w praktyce nierealne, jak np. nauczyciel miałby brać 4-5 tygodniowy urlop w środku roku, przychodziłby wówczas inny nauczyciel na zastępstwo i co, na matmę przychodziłby polonista i odwrotnie? A jak to ma się do podstawy programowej. Najwięcej mają do powiedzenia Ci,którzy nie mają zielonego pojęcia o szkole. Zapraszam do szkoły, etaty są wolne

        • 19 1

        • Eh (3)

          Widać wasze (nauczycieli) przyzwyczajenie do długich urlopów :(
          4-5 tygodni? Wystarczyłoby np. 2 -3 jak większości.

          • 3 9

          • Plus dyżury w wakacje, bo twoich dzieci nie ma kto wychować.

            • 3 2

          • (1)

            26 dni to jest 5 tygodni urlopu, a nie 2-3!

            • 0 0

            • Wiadomo

              Ale znajdź mi taką osobę, która cały urlop wykorzystuje za jednym razem. Tak się po prostu nie da, bo rok jest za długi, a już sama szkoła potrafi zabrać z 15 dni w ciągu roku szkolnego (ferie, święta, matury itp)

              • 0 0

      • (1)

        Człowieku, jak policzyłam kiedyś ile siedzę w robicie, to wyszło mi ponad 40 godzin. Uwierz mi. Fakt, nie jestem WF- istą ;)

        • 13 0

        • A ja zrobiłem drugi fakultet i uczę też w-f

          Do tych zajęć przygotowuję się najdłużej, więc nie porównuj głupkowato. To bardzo ważne i odpowiedzialne zajęcia.

          • 3 0

      • To może w końcu zamiast się uzalac, zajmijcie się drodzy rodzice własnym dzieckiem! Mam nieodparte wrażenie, że boicie się własnych dzieci i czasu z nimi spędzonego, bo yrzeba cos wtedy wspolnie zrobic z wlasnym dzieckiem. W ferie spotkalam sasiadki , ktrore czekaly na powrot do szkoly, bo sa juz zmeczone opieka nad własnymi dziecmi. Czy naprawdę macie tak mało im do zaoferowania? Czy będąc w ich wieku chcielibyście spędzać wakacje w szkole? Czy w ogóle z nimi o tym rozmawialiscie? ....no raczej nie , bo w innym przypadku nie spedzalibyscie czasu na necie. Ilu z Was drodzy rodzice rozmawiało dzisiaj szczerze że swoim dzieckiem ? Ale nie za pomocą SMS tylko face to face ? Czy wiecie jak oni chca spedzac czas w wakacje i z kim? Wierzcie mi ...dzieci chcą porostu spędzić czas z Wami. A tak z drugiej strony ....czy mysleliscie co będzie na Wasza starość? Te zaopiekowane przez innych WASZE dzieci pewnie beda szukaly domu spokojnej starości dla Was. Może warto pamiętać o tym .... osobiście nie byłam nigdy na koloniach, obozach itp., moi rodzice nie byli nauczycielami, potrafili wspólnie spędzać urlop z nami , czasami zabierali mnie do swoich prac. I jakoś to potrafili pogodzić. Ja też tak robię, a jak ktoś nie potrafi .... to porostu mu nie zależy na własnych dzieciach i szuka wymówek. udanych rodzinnych wakacji dla wszystkich dzieci.

        • 0 0

  • (14)

    Przecież kiedyś też były wakacje i ja jako dziecko . nie wyobrażam sobie jeszcze przez wakacje chodzić do budy.

    • 36 3

    • (2)

      Niech miasto da kasę na dodatkowe godziny dla nauczycieli, to znajdą się tacy, którzy chętnie sobie dorobia do marnych pensji. I tak nie stać ich na oferowane wycieczki w najdroższym sezonie. A tylko wtedy mogą mieć urlop!

      • 17 3

      • Ooo i to jest myśl! !!!!!!panie Kowalczyk proszę wziąć ten pomysł pod rozwagę.

        • 5 0

      • Oj zdziwić tu się mozna. Warto spojrzeć i porozmawiac w tych 'najdrozszych kurortach', w części z nich spotkamy nauczycieli, bo najczęściej są to ludzie którzy pracują nie dla zarobku ale dla pasji, a zarabia ta druga połówka w związku.

        • 0 0

    • ehhhh.....

      A może poprosimy o rzetelny artykuł dotyczący wakacji nauczycieli? Ciągle tylko wiesza się na nas psy

      • 17 1

    • (5)

      Moja zona jest nauczycielem. I od kilku lat ze względu na rosnące wymagania, naprawdę marną pensję i właśnie brak szacunku namawiam ją do zmiany roboty. Ale póki co kocha pracę z dziećmi. Mówi tylko ze juz teraz przychodzą młodzi i mają głęboko w nosie nauczanie i lekcje są odbebniane. Ale w sumie rozumiem. Jaka płaca taka praca. Dziękuję Bogu, że moje dzieci zakończyły juz edukację. Nikt normalny nie przyjdzie teraz do pracy w szkole.

      • 16 4

      • skanuj pita zobaczymy ile rocznie naprawde zarobiła..Bo 60 tys rocznie to zeczywiscie marne zarobki:) (4)

        • 3 9

        • Ty zeskanuj swojego.

          • 9 0

        • (2)

          heheh to muszę porozmawiać z żoną, bo z tego co napisałeś chyba mnie kantuje ;)

          • 7 0

          • (1)

            60 tys ?dobre.w której szkole tak płacą ?

            • 5 0

            • Jestem nauczycielem dyplomowanym

              Plus mgr inż. Dużo nadgodzin (ledwo wyrabiam) i jak na nauczyciela mam bardzo ładną pensję. Ale do 60 tys brakuje dość znacznie.

              • 4 0

    • (1)

      Ta...bo dzieckiem to fajnie pokazać się na Facebooku pod palemką, a potem niech spada

      • 11 3

      • I jeszcze wziąć te swoje 500 plus

        • 7 0

    • (1)

      No ale część obecnych rodziców zapomniała że sama była dziećmi ,a pozatym najlepiej zrzucić ciężar opieki na innych

      • 9 0

      • Ja wychowywałam się na wsi

        Rodzice zabierali mnie z sobą do pracy. Też mam zabrać dzieci do pracy ze sobą?

        • 0 0

  • w Gdyni szczurek buduje pomniki a półkolonie kosztują 500 zl za tydzień!!

    • 15 1

  • Patologia chce sie pozbyc swoich dzieci, a nie zapewnic im opieke.Zadne dziecko nie chce spedzac wakacji w szkole!! (4)

    W wakacje to dzieciaków nie można było do domu zapędzić nawet na obiad!!Nawet jak niebyło pogody to miały co robić. Obecnie pokolenie smar fonów zyje wirtualnie!!

    • 31 21

    • (2)

      Piszesz o nastolatkach. A co ja mam zrobić z 7, 8 latkiem? Na cały dzień na podwórko, a ja do pracy?? Nie dziękuję, nie chcę żeby mi dzieci odebrano...

      • 11 5

      • Proponuję wykorzystać urlop (1)

        Lub za 500 zatrudnić nastoletnią sąsiadkę na kilka godz dziennie.

        • 5 6

        • Sorry, ale nie mam 60 dni urlopu... :(

          • 0 1

    • Sam jesteś patologia

      • 4 3

  • Wolę opiekę dla dziecka (9)

    Niż 300+ i 500+

    • 18 7

    • To wydaj tę kasę na opiekę o po kłopocie

      • 9 1

    • brawo!!! (3)

      500+ starczy na tydzień półkolonii dla 1 dziecka. Mam dwoje. Wakacje to masakra przy pełnym etacie i 26 dniach urlopu. A szefa mam wyrozumiałego i da 3 tygodnie bez mrugnięcia okiem. Co dalej???
      Bezpłatne zajęcia w szkołach podczas wakacji w normalnych godzinach (tj. nie jak w ferie zimowe od 9 do 13) ucieszyłyby rodziców sto razy bardziej niż pieniądze, za które i tak nie masz czasu kiedy iść z dzieckiem do kina.

      • 6 4

      • (2)

        Ech i wychodzi na to, że cały rok oszczędzać trzeba kasę z 500+ żeby latem całość wydać nie na wakacyjne przyjemności dla dzieci tylko niańkę ...

        • 5 1

        • (1)

          To wydaj na przyjemności, z czym masz problem? Ktoś Ci każe wydawać kasę na określony cel, czy o co Ci chodzi? Masz problem z życiem?

          • 2 2

          • A przeczytałeś czego dotyczy rozmowa???
            Chodzi o zapewnienie opieki w wakacje... Na to trzeba mieć kasę (niania) a nie wydawać na przyjemności. Niestety nie którzy mają problem co z dziećmi zrobić. Współczuję im, choć sama nie mam akurat z tym problemu (nie pracuję).

            • 0 2

    • A ja samochód. Głupi kraj, na co mi jakieś 500zł, skoro ja samochodu potrzebuje, niemyślo w tym rzondzie.

      • 2 1

    • (2)

      Trzeba wybrać dobrą szkołę. U nas jest dyżur w sierpniu (świetlica 7-17) i półkolonie w lipcu, czyli nie najgorzej. Dla dzieci od 6 lat.

      • 1 0

      • super! (1)

        zdradzisz jaka to szkoła? może i moje dziecko przyjmą ;)

        • 1 0

        • Szkoła 56 na Małomiejskiej 8A.
          Są wakacyjne turnusy (łącznie 6 turnusów) z zajęciami od 8 do 16 także dla dzieci spoza szkoły. Do tego jest dyżur w sierpniu od 6 do 24go ale to chyba tylko dla dzieci szkolnych, których rodzice zadeklarowali chęć skorzystania z takiej opieki.
          Moje dziecko akurat jest zawiedzione, że nie będzie chodziło do szkoły w wakacje. Bardzo lubi, nawet świetlicę.

          • 0 1

  • Problem z opieką nad 7 letnim dzieckiem?! (4)

    Gdy ja mialem 7 lat to normalnie rodzice zostawiali mnie samego w domu, kazali nikomu nie otwierać, grałem sobie na pegazusie, oglądałem fox kids, budowalem sobie z klocków, potrafiłem nalac mleko do garnka i zrobić sobie śniadanie. Na serio współczesne dziecko tego nie potrafi? Powinno być jeszcze prosciej, dajesz tableta i sprawa na 10h załatwiona.

    • 42 10

    • Właśnie.

      W latach 60 mój tata w wieku 7 lat normalnie zajmował sie gospodarstwem, podłączał kombajny pod wałki mocy, karmił trzode, a potem razem z kolegami szukali niewybuchów :) to ostatnie akurat niezbyt mądre, ale ciekawe że pokolenie lat 90 już tylko gralo na pegazusie, ogladalo tv i potrafilo zrobić sobie sniadanie. Pewnie pokolenie 2020 w wieku 10 lat nie będzie umiało mówić ciągle lejąc w pieluchy. Taki znak czasu.

      • 22 3

    • Hmmm... (1)

      Niestety czasy się zmieniły ale nie tylko pod względem gimbazy dzieci. Teraz za takie zostawianie dziecka 7-letniego w domu można mieć wielkie problemy z prawem. Kiedyś nikt się tym nie przejmował, bo to była norma. Zawsze jakieś babcie - sąsiadki były w pogotowiu w razie czego. A teraz strach, czy Cię sąsiedzi nie podkablują, że dziecko samopas przez 9h.

      • 16 7

      • Dokładnie

        • 5 0

    • 7 letnie dziecko potrafi to zrobić ale nie może zostać samo w domu. Tzn możesz zaryzykować jak to robili twoi rodzice ale w razie czego to karalne..... i tyle w temacie

      • 0 0

  • A ja jestem nauczycielem (1)

    I mam to gdzies . 2 tygodnie obozy.zabieram na nie swoje dzieci . Zgarniam 17 tysiecy. Zona bierze urlop wyjeżdżamy na 2 tygodnie.potem 2 tygodnie w Polsce. Resztę wakacji spedzam z dziećmi.

    • 18 2

    • i prawidłowo

      Pozdrawiam z pracy. nudzę się...

      • 4 0

  • Od maja opracowywałam logistykę... (5)

    Od początku maja opracowywałam logistykę jak zapewnić opiekę mojej 7 letniej córce w wakacje. 10 tygodni do zagospodarowania! Niestety moje dziecko nie ma dziadków, którzy mogą się nią zająć. Żadnej rodziny na wsi lub gdziekolwiek, gdzie mogłaby wyjechać. A ja ani mąż w wakacje nie mamy urlopu. Koszt półkolonii komercyjnych to ok 500-600 zł za tydzień...Załamka. Niestety Miasto Gdańsk bardzo późno ogłosiło terminy półkolonii w szkołach, bo dopiero w czerwcu, a przecież te 10 tygodni wolnego trzeba było zacząć planować już wcześniej. Generalnie dla rodziców pracujących na pełne etaty wakacje to bardzo trudny czas....

    • 24 11

    • W epoce 500+ (3)

      Każdego stać na półkolinie.Przecież te pieniądze są na dzieci ,a nie dla was -rodzice:)

      • 9 4

      • Pracujący samotni rodzice

        Nie dostają 500 plus

        • 6 0

      • (1)

        I tak oto za 500+ okazuje się , że rodzice mają mieć na wszystko - półkolonie latem i zimą, wyprawki do szkoły, zajęcia pozalekcyjne, dodatkowe szczepienia, niańkę na dni wolne od zajęć oraz na wakacje itd (wymieniać można wiele). I to wszystko z 500+? Niby jakim cudem ma starczyć na to wszystko?
        Jeśli np. za całoroczne 500+ rodzic wykupi zajęcia na wakacje to na inne rzeczy nie starczy prawda? Ale każdy głośno krzyczy tylko nie patrzy na to, że 500+ na wszystko jednak nie starcza...

        • 4 2

        • A jak ktoś nie ma 500+? Mam jedno dziecko i tak samo muszę go ubrać, kupić wyprawkę, mieć na opiekę. Większość dostaje i narzeka, a o te 500zl już ma zawsze lżej finansowo.

          • 0 0

    • Wspólne wakacje...nie przez najbliższe 3 lata

      W lipcu mąż bierze 2 tygodnie urlopu na pilnowanie dziecka, w sierpniu ja biorę 2 tygodnie. Na 2 tygodnie udało się młodego zapisać na półkolonie w szkole, pozostają nam jeszcze 2 tygodnie do zagospodarowania...Dodam, że dziadkowie w większości nie żyją, został tylko jeden dziadek, aktywny zawodowo.
      Szkoła czynna przez całe wakacje byłaby świetnym rozwiązaniem. To przecież nie tak, że wtedy się odbywają lekcje, jest czas na zabawę i wspólne wyjścia na spacery czy do kina. Dzieci chętnie uczestniczą w takich zajęciach.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane