• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karta rowerowa to nie przeżytek. PORD egzaminuje dzieci

Joanna Skutkiewicz
6 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Karta rowerowa to dokument uprawniający dziecko w wieku od 10 lat do samodzielnego poruszania się rowerem w ruchu drogowym. Zwykle egzamin na kartę rowerową uczniowie szkoły podstawowej zdają u siebie w szkole, jednak w tym roku, przez pandemię koronawirusa, proces ten został znacznie utrudniony lub nawet uniemożliwiony. Z tego względu PORD wyszedł z inicjatywą podpisania porozumień z dyrektorami szkół podstawowych, na podstawie których zorganizował dwudniowy kurs z egzaminem na kartę rowerową, żeby młodzi adepci jazdy rowerem mogli cieszyć się rodzinnymi wycieczkami rowerowymi w czasie wakacji.



Czy twoje dziecko posiada kartę rowerową?

Nie każdy wie, że dziecko poniżej 10 roku życia jest traktowane jako pieszy nawet wtedy, gdy jedzie rowerem. Oznacza to, że nie ma prawa wjeżdżać na drogę dla rowerów, może za to - w przeciwieństwie do dorosłych rowerzystów - przejeżdżać przez przejścia dla pieszych. Osoba dorosła nadzorująca takie dziecko może razem ze swoim podopiecznym jechać po chodniku. To jeden z niewielu wyjątków, które zezwalają nam na jazdę drogą dla pieszych.

Uczniowie szkół podstawowych zwykle uzyskują uprawnienia do samodzielnego poruszania się rowerem w ruchu drogowym za pośrednictwem swojej szkoły. Nauczyciele uczą teorii i egzaminują z niej, a doświadczeni pracownicy wydziału szkoleń PORD przeprowadzają część praktyczną.

Jak nauczyć nastolatka jazdy rowerem?



Pandemia zmieniła plany



W 2019 roku PORD przeprowadził egzaminy dla około 300 dzieci. Tak zapewne byłoby również w tym roku, gdyby nie pandemia, która zmieniła plany. Przeniesienie nauczania do trybu zdalnego odsunęły naukę do karty rowerowej, a sesje egzaminacyjne zostały odwołane.

Temat powrócił w czasie wakacji. Zaczęły pojawiać się telefony od rodziców, którzy chcieliby wykorzystać ten czas na rodzinne wycieczki rowerowe. W związku z tym pojawił się pomysł porozumienia dyrektorów szkół z PORD-u, by zorganizować wakacyjny, dwudniowy kurs zakończony egzaminem. Młodzież uczył i egzaminował Kierownik Wydziału Działalności Pozaegzaminacyjnej, Krzysztof Chmielewski. Udział w kursie oraz podejście do egzaminu było bezpłatne, warunkiem było zgłoszenie dziecka przez dyrektora szkoły, do której uczęszcza.

Uważaj, proszę. Rowerowe billboardy na ulicach Trójmiasta



Teoria i praktyka



Egzamin składał się z części teoretycznej i praktycznej. By zostać dopuszczonym do egzaminu praktycznego, należało uzyskać pozytywny wynik z teorii, otrzymując co najmniej 20 punktów na 25 możliwych.

- Dzieci były świetnie przygotowane do egzaminu - mówi Krzysztof Chmielewski, doświadczony szkoleniowiec. - Jest ogromna szansa, że jeśli wyjadą w ruch drogowy, to świetnie sobie w nim poradzą. Dziecko posiadające kartę rowerową zna przepisy, wie, w jaki sposób się poruszać, i wie, jakie są reguły obowiązujące w ruchu drogowym - dodaje.
Jak zapewnia egzaminujący, w kolejnych latach PORD dalej będzie działał na rzecz edukacji najmłodszych w zakresie bezpiecznej jazdy rowerem.

- Właściwie od zawsze prowadzimy działalność mającą na celu propagowanie bezpieczeństwa, w której skład wchodzi m.in. współpraca ze szkołami odnośnie do zdobywania karty rowerowej - mówi Krzysztof Chmielewski. - Nie policzę, z iloma już dziećmi miałem przyjemność się w tym kontekście spotkać, wielu z nich to już dorośli ludzie. Będziemy oczywiście tę działalność kontynuować. W jakiej formie - nie jestem w stanie tego przewidzieć, bo zależy to w dużej mierze od kwestii związanych z pandemią. Na pewno jednak, jak co roku, będziemy prężnie działać - zapewnia.

Miejsca

Opinie (88) 2 zablokowane

  • Karta rowerowa to głupota (4)

    Mój 3 letni syn jeździ sam po mieście

    • 3 14

    • (1)

      to tylko papier jak prawko. nic nie znaczy

      • 2 3

      • dla kierujących samochodem jednak znaczy

        egzamin na prawo jazdy jest potrzebny. Osobną sprawą jest kwestia egzekwowania przepisów. Najczęściej lekceważone są limity prędkości oraz przepisy o parkowaniu.

        • 2 1

    • bo sąd rodzinny ograniczył ci prawa rodzicielskie za brak opieki?

      • 2 4

    • Racja.

      Mój 5 latek zasuwa codziennie rano rowerem do roboty a po południu wraca. Jeszcze nigdy się nie spóźnił i niedługo dostanie awans.

      • 1 0

  • proste pytanie

    dzieciak ma 16 lat, w czasie rutynowej łapanki na drodze dla rowerów okazuje się, że nie ma karty rowerowej. w ogóle.

    i co dalej? czy nie jak na misiu? (nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi?)

    • 3 3

  • Fachowiec

    Pan Krzysztof to świetny fachowiec i organizator, człowiek, któremu się coś chce

    • 2 1

  • karta rowerowa

    Zakres treści do opanowania na kartę rowerową dla 10-latków prawie jakby mieli na prawo jazdy zdawać. Przecież nikt rozsądny nie puści dziecka samego do jazdy ruchliwą ulicą. Mniej szczegółowe przepisy w ruchu ulicą, więcej zasad bezpieczeństwa, zasad poruszania się po drogach rowerowych i nacisk na kulturę jazdy.

    • 6 2

  • nie rozumiem hejtu na kratę rowerową (2)

    sam mam kartę którą robiłem w podstawówce, nauczyłem się zasad które stosuję do dzisiaj, osobiście uważam, że dodatkowo powinno się na takim egzaminie uczyć przewidywania i rozpoznawania sytuacji na drodze, często rowerzyści którzy nie mają prawa jazdy nie umieją przewidzieć manewrów kierowców samochodów, stąd wypadki

    • 8 3

    • (1)

      stary jesteś, to masz alzheimera i nie pamiętasz,
      że wyrabiając prawko miałeś psi obowiązek
      zwrócić kartę rowerową
      którą urzędać rżnął na pół a potem pytał, czy chcesz ją
      na pamiątkę

      oczywiście, w tekturowym państwie prawa i reguły były zawsze olewane

      olałeś i ty?

      nie sieję hejtu na kartę
      wkurza mnie tylko, że mój dziesięcioletni, ale z hakiem syn jej nie
      potrzebuje, bo ma i polski dowód osobliwy i niemiecki persausws
      i ze jako polkrwi praworzadny szwab, bierze na rower niemiecki
      dowod, bo wtedy nie potrzebuje polskiej karty rowerowej

      wiedziales, ze polski obywatel w polsce ma mniej praw niz
      cudzoziemiec w polsce?

      mnie wkurza i**otycznosc tego, bardziej niz niesprawiedliwosc
      bo zyj tu dlugo i sie przystosowalem
      i syna ucze jak tu zyc, juz sie nie dziwi

      • 3 2

      • Owszem kartę trzeba było zdać.

        Ale tylko wtedy jak fakt posiadania wpisało się do wniosku o wydanie prawa jazdy.

        • 4 0

  • Każdy rowerzysta, hulajnogarz czy inny deskorolex

    Powinni mieć kartę. Problem w tym że karta rowerowa jest martwa. Po co te dzieciaki ją robią?! Gwarantuje że nikt nigdy je o tę kartę nie zapyta. 15 lat temu sam kartę zrobiłem w szkole z nudów. Nawet jej z sekretariatu wtedy nie odebrałem bo i po co.

    • 5 6

  • Jak najbardziej!!! (1)

    Uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć!

    • 7 0

    • uczyć kierowców nie lekceważenia limitów prędkości i zasad parkowania w mieście

      to podstawa. Dyrdymały o zagrożeniu stwarzanym przez rowerzystów nie mających karty to bzdura wielopiętrowa.

      • 3 2

  • Kartę rowerową zdobyłem w szkole podstawowej w latach siedemdziesiątych XX wieku (1)

    Zajęcia odbywały się po godzinach lekcyjnych. Prowadził je milicjant z drogówki. Egzamin był tylko z teorii. Ale to wystarczyło.

    • 4 1

    • Pogrzeb w statystykach.

      Proporcjonalnie do owczesnego ruchu i ilości różnych pojazdów wypadków rowerowych było więcej niż obecnie. Zamiast różnych świstków zwyczajnie trzeba od małego uczyć rozsądku i to wystarczy co nie znaczy, że wyeliminuje się 1005 wypadków

      • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane