• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kilka kulinarnych sposobów na niejadka

Joanna Ogórek
28 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jak zachęcić dziecko do jedzenia, jeśli widzimy, że nie ma na to ochoty? Warto pamiętać o tym, by posiłki same w sobie wyglądały atrakcyjnie. Jak zachęcić dziecko do jedzenia, jeśli widzimy, że nie ma na to ochoty? Warto pamiętać o tym, by posiłki same w sobie wyglądały atrakcyjnie.

Kiedy dziecko nie chce jeść, kiedy na nic zdają się opowiadane historyjki, zaproszenie do posiłku wszystkich bohaterów bajek, czy prośby rodziców, można zastanowić się nad uatrakcyjnieniem wyglądu samych posiłków. Być może wówczas zniknie opór i niechęć ze strony malucha, a usta nie będą już tak mocno zaciśnięte.



Sceny, podczas których rodzice starają się namówić malucha, aby zjadł choć trochę starannie przygotowanego dla niego posiłku, zdarzają się w niejednej kuchni. Często też rodzice zachodzą w głowę, dlaczego ich dziecko nie chce jeść, podczas gdy maluszek sąsiadki aż się domaga kolejnych dań i zagryzek.

Najpopularniejszy scenariusz kształtuje się następująco: najpierw prośba, później próba przekupstwa, a jak nic nie pomaga, wówczas groźba nałożenia kary. Tymczasem na większość maluchów najlepiej działa cierpliwość i nieprzejmowanie się owymi zajściami.

Czy twoje dziecko chętnie spożywa posiłki, jakie mu przygotowujesz?

Przede wszystkim rodzice powinni pamiętać o tym, że dzieci nie dadzą zrobić sobie krzywdy. Ich instynkt przetrwania sprawi, że w odpowiedniej dla nich porze zgłoszą się ochoczo po coś do jedzenia, zaś ich organizm podpowie, ile i czego potrzebują.

- Rodzice decydują o większości spraw dotyczących funkcjonowania i organizacji rodziny oraz domu. W ocenie specjalistów decyzję o tym, kiedy i co wpadnie maluchom do brzucha, należy pozostawić właśnie im, przy jednoczesnym zapewnieniu pewnego wyboru - mówi Beata Krawczyńska, dietetyk z poradni Mój dietetyk. - Ów wybór nie może pozostawać dowolnym. Powinien dotyczyć rzeczy zdrowych i sprawdzonych. Jeśli maluch odsuwa talerz, kręci głową albo po prostu mówi, że nie chce w danym momencie jeść, decyzję tego rodzaju należałoby uszanować. Zdecydowanie nikt nie lubi być zmuszany do jedzenia lub do jedzenia tego, czego nie lubi - dodaje.

Nastawienie do jedzenia całkowicie się zmieni, kiedy obiad będzie kojarzył się dziecku z zabawą i przygodą. Jak to zrobić?

Sprawdzonym i skutecznym pomysłem jest podawanie posiłków dzieciom w ciekawej formie, np. wesołych obiadków. Wzmaga to nie tylko zainteresowanie malucha, ale sprawia również, że dziecko chce spróbować tego, co tak atrakcyjnie wygląda na jego talerzu. To też dobry sposób na przemycenie witamin - małe pierożki w kształcie chmurek lub ciasteczka francuskie to dobra kryjówka dla szpinaku, soczewicy, jagód bądź truskawek. Wystarczy tylko trochę chęci i czasu.

Jak można uatrakcyjnić serwowane dziecku posiłki? Barwne warzywa w wesołych aranżacjach, ogórkowe potwory czy szczypiorkowy deszcz, to tylko nieliczne sposoby, aby dziecku na talerzu stworzyć swoistą przygodę. Zamiana często nudnego w oczach malucha posiłku w poszukiwanie skarbu, nalot kosmitów lub zrywanie warzywnych kwiatków mogą okazać się drogą do sukcesu.

A może zmiana sposobu podawania posiłków? Warto wykorzystać zasadę robienia tego samego inaczej. Co to znaczy? Mięso, jeśli nie na talerzu, zaserwować można na kanapce. Uśmiechnięte pomidorki na serze również uatrakcyjnią wygląd kanapek. Natomiast zupa podana w kubeczku do popicia z dodatkiem makaronowych literek, może okazać się równie zachęcająca.

Grunt to pokazanie dziecku, że jedzenie może być zabawą i czynnością wypływającą z chęci, a nie przymusu. Uczestnictwo w przygotowaniach, degustowanie składników, wspólne oczekiwanie na efekty rosnące w piekarniku potęgują apetyt. Bardzo prostymi sposobami dziecko przyswoi potrzebną ilość witamin i składników mineralnych. Nauczy się jednocześnie przy tym dobrych nawyków żywieniowych i nabędzie chęci do jedzenia oraz tworzenia przy okazji posiłku przeżyć wzmacniających wspólne relacje. Częstokroć miłych wspomnień na całe przyszłe życie.

  • A w taki sposób przygotować możemy dziecięce sushi.
  • A może jajko sadzone w nowej formie z ketchupem?
  • Ryżowe angry birds.
  • Ryżowe misie, śpiące pod kołderką z naleśnika.
  • Czekoladowe sowy wykonane z otwartych markiz.
  • Gąsienica wykonana z kolorowych babeczek.
  • Warzywny klaun.
  • Lody wykonane ze świeżych owoców.
  • Kolorowe inspiracje na udane śniadanie.
  • Owocowy deser gruszkowo-winogronowo-jagodowy.
  • Takich kanapek pozazdrości każdy przedszkolny kolega i koleżanka.


Przedstawiamy wam kilka prostych zasad, które mogą pomóc w codziennych zmaganiach żywieniowych z niejadkami. O czym należy pamiętać?

- Przede wszystkim o tym, że dzieci mają znacznie mniejsze żołądki niż dorośli, zatem porcje przeznaczone dla nich muszą być odpowiednio mniejsze, właściwie dobrane i zbilansowane, w zależności od wieku, masy ciała, aktywności.
- Przesadne okazywanie, że pusty talerz graniczy ze spełnieniem marzeń, bywa bardzo złudne i jest zachowaniem niechcianym przez dziecko. Często powoduje niepotrzebny stres. Dziecko i tak zje tyle, na ile będzie miało ochotę.
- Jedzenie, aby sprawić mamie i tacie przyjemność, szybko przestaje być bodźcem do działania.
- Dzieci nie muszą jeść pięć razy dziennie. Czasem warto zmniejszyć liczbę posiłków.
- Zaproponuj mniejsze porcje. Przerażającym może być w oczach malca talerz po brzegi wypełniony zupą. Małe kotleciki i kuleczki z ziemniaków sprawdzą się o wiele lepiej.
- Urozmaicaj menu. Jedzenie w kółko tego samego dla nikogo nie jest interesujące, zwłaszcza dla małego człowieka, który wszystko "je" oczami.
- Nie pośpieszaj. Może twoje dziecko woli chłodniejsze posiłki i w takiej formie najbardziej mu one smakują.
- Pozwalaj dziecku na podejmowanie decyzji. Zanim zabierzesz się za gotowanie, zapytaj, na co maluch ma ochotę. Jego wybór może być całkowicie odmienny od dań, które należą do twoich ulubionych.
- Nie patrz wilkiem na różnego rodzaju wybryki przy stole. Czasem maczanie kawałka mięsa w soku to nie zbrodnia, a jedynie chęć do spróbowania różnych smaków. Przecież dziecko tego nie wie, a Twoje zapewnienia niekoniecznie mogą wystarczać. Możliwe, że trójkątne kanapki smakują o wiele lepiej, niż te kwadratowe, pomimo tego samego składu.
- Podawaj picie po posiłku, nie w trakcie lub przed nim. Po wypełnieniu brzuszka napojem nie ma możliwości, aby zmieściło się tam coś jeszcze.
- Obiad w rodzinnej atmosferze, przy wspólnym stole, to coś zdecydowanie bardziej atrakcyjnego niż nudny posiłek w samotności. Sprzeczki i roztrząsanie rodzinnych problemów nie sprzyja apetytowi.
- Nie zmuszaj dziecka do jedzenia produktów, których nie lubi, nawet jeśli w twojej ocenie to najzdrowsze i najbardziej znakomite pozycje w waszym jadłospisie. Jeśli nie lubi warzyw, daj mu więcej owoców. Jeśli nie lubi ryby, zaproponuj kurczaczka lub jajko.

Opinie (34) 6 zablokowanych

  • Polecam niezawodny sposób: wp...dol. Oczywiście żartuję ;) Logiczne jest, że jak nie chce jeść, to w końcu i tak zacznie, bo inaczej umrze z głodu ;) Nie róbcie z dzieci kalek i nie wchodźcie im w du.pę.

    • 10 1

  • No

    Dzieci powinny jeść szczaw i mirabelki - niech się przyzwyczajają!

    • 5 5

  • Bez przesady

    Kiedy ja bylam mala, nienawidzilam takich udziwnien, jak robienie wesolych obiadkow i wycinanek z kanapek. Po prostu brzydzilam sie ich. Najlepsze byly normalne kanapki, byle nie w ilosciach jak dla chlopa na polu, a w normalnych, jak dla dziecka. Kiedy kilkakrotnie przebywalam w szpitalu, pielegniarki zmuszaly mnie do jedzenia metodami, o ktorych nie chce pamietac. Rodzice, nie przesadzajcie, wiekszosci dzieci naprawde nic sie nie stanie, jesli zjedza mniej lub nie zjedza calej porcji!!! jak zglodnieja, to zjedza.

    • 10 2

  • Dzieci powinny jeść ogórki. (2)

    • 15 1

    • ogurki, japka

      i pomydory

      • 11 0

    • ty działkowiec pobrałeś extra działkę?

      • 4 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane