• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konflikt między narciarzami i saneczkarzami na Łysej Górze

ms, mad
17 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
W tym roku na Łysej Górze nie przygotowano osobnego stoku dla saneczkarzy... W tym roku na Łysej Górze nie przygotowano osobnego stoku dla saneczkarzy...

Na Łysej Górze w Sopocie doszło do starcia między saneczkarzami a narciarzami - informuje nasz czytelnik, pan Maksymilian.



Oto jego relacja:

W tym roku tor dla saneczkarzy wyjątkowo nie jest wygładzony, w związku z czym sankarze zjeżdżają po torze dla narciarzy i snowboardzistow. Nieświadome stwarzanego niebezpieczeństwa dzieci potrafią się rozpędzić do 45 około km/h i tracąc kontrolę nad sankami, uderzyć w zjeżdżającą na nartach lub w sankach jeżdżąca osobę.

W pewnym momencie porzucone przez kogoś sanki (być może jeździec spadł z nich po drodze) z wielką prędkością uderzyły w grupę narciarzy stojąca na dole. W mojej ocenie wielu narciaezy i snowboardzistów doznało dziś kontuzji - właśnie ze względu na konieczność dzielenia stoku z saneczkarzami.

Sytuacja stała się tak napięta, że po godz. 15 na Łysą Górę przyjechała policja, a wtedy znakomita większość saneczkarzy opuściła stok.

...w związku z czym saneczkarze w ogóle nie powinni stąd zjeżdżać, gdyż stwarzają zagrożenie dla narciarzy. ...w związku z czym saneczkarze w ogóle nie powinni stąd zjeżdżać, gdyż stwarzają zagrożenie dla narciarzy.
***

Tymczasem już w sobotę informowaliśmy, jakie zasady panują na Łysej Górze w Sopocie.

Przypomnijmy: przy wejściu na stok na Łysą Górę w Sopocie wisi komunikat "Zakaz jazdy na sankach". Choć samo miejsce wygląda na bardziej przystosowane właśnie dla saneczkarzy - ze względu na długość i małe nachylenie - to właśnie dzieci zjeżdżające na nich stanowią duże zagrożenie. Chodzi tak o nie same, jak i narciarzy. Śnieg na jedynym, trójmiejskim stoku jest zbity i szybki. Zderzenie narciarza czy snowboardzisty z saneczkarzem grozi poważnymi obrażeniami jednego i drugiego. Dlatego jeżeli decydujemy się pójść w to miejsce w dziećmi na sanki uważajmy, aby nie zjeżdżały na główny pas stoku.

Na Łysej na sankach nie pojeździsz

ms, mad

Opinie (129) 2 zablokowane

  • Powinien być zakaz jazdy na wszystkim (3)

    każdy powinien być równy i zjeżdżać na niczym, czyli na d-pie. I byłby porządek :)

    • 163 6

    • od koncepcji to jestem tutaj JA!!!!

      ja

      • 0 0

    • i d*pka hoplaa

      • 4 1

    • a jako że Łysa góra...

      ...to i łysa d*pa...

      • 15 1

  • (4)

    Nawet na śniegu podczas zabawy Polak Polakowi wilkiem :)

    • 154 15

    • (1)

      Kiedys padalo

      • 11 0

      • ale to było dawno, za niemca

        • 0 0

    • (1)

      I oczywiście chodzi o pieniądze. Bo narciarze płacą na stoku za wyciąg np. A saneczkarze nie. A śnieg niestety sztuczny i tylko tam gdzie tor narciarski. Jakby dobrze popadało tonie byłoby problemu.

      • 17 2

      • Kto tonie?

        Na Łysej Gorze ktoś tonie?
        Ludzie nauczcie się pisać po polsku.
        To nie byłoby problemu :)

        • 6 6

  • ssssanki

    No tak na sankach pewnie zjeżdżały zwykłe dzieciaki,które chcą skorzystać z białego szaleństwa, a na nartach podejrzewam buraki wypasione, napchane kasą i stąd ten konflikt bogatym burakom przeszkadzają dzieciaki, bo nie mogą polansować się na stoku. Kiedyś zjeżdżali wszyscy razem i jakoś dało radę. A tak właściwie górka nie jest mała, nie można kawałka wydzielić dla dzieciaków na sankach?

    • 5 0

  • zaraz, zaraz (7)

    O co chodzi piszącemu artykuł?
    "Przypomnijmy: przy wejściu na stok na Łysą Górę w Sopocie wisi komunikat "Zakaz jazdy na sankach". Choć samo miejsce wygląda na bardziej przystosowane właśnie dla saneczkarzy - ze względu na długość i małe nachylenie - to właśnie dzieci zjeżdżające na nich stanowią duże zagrożenie." a na koniec:
    "Dlatego jeżeli decydujemy się pójść w to miejsce w dziećmi na sanki uważajmy, aby nie zjeżdżały na główny pas stoku."

    No to wolno czy nie?

    • 61 5

    • Wolno z tym że to jakieś widzimisię dzierżawcy stoku z saneczkarzy nie zdarzę tyle co z narciarzy a że tłoczno się zrobiło na stoku to najłatwiej tym co nie płacą zabronić, mało tego teren należy do TPK i wszyscy mogą z niego korzystać koniec kropka a jak się panu beznesmenowi nie podoba to niech znajdzie dobie inne wzgórze których w pobliżu nie brakuję 25 lat temu to jeździło się na wszystkim co wpadło w ręce najszybsze były miednice emaliowane zjeżdżalni się też na masce od syreny piękne to miejsce było a dzisiaj zakaz wstępu teren prywatny.

      • 2 1

    • tam są dwa zjazdy (1)

      jeden dla narciarzy a drugi dla saneczkarzy rozdzielone siatką z tym że w tym roku nie naśnieżono tym dla saneczkarzy. a co do terenu jest dzierżawiony. i tym samym dzierżawca odpowiada za bezpieczeństwo więc w tym przypadku ustanawia regulamin.

      • 8 0

      • tak i właśnie ustanowił

        • 1 0

    • moze to wina Tuska?

      • 7 2

    • wolno

      górka jest miejska a nie prywatna

      • 15 1

    • I tak i nie.

      • 5 0

    • wzgórze ma kilka stoków

      w tym:

      1. główny, zagospodarowany - dla narciarzy
      2. oraz kilka leśnych

      tamtymi można zjeżdżać na sankach do woli ;)

      • 12 2

  • A Co to znaczy zakaz jazdy na sankach? Mam 40 lat odkąd pamięcią sięgamy ja i mój ojciec to jeździło tam się i na sankach i na nartach i nie było z tym nigdy problemu a nagle właściciel próbuje prywatyzowac lasy państwowe a właściwie trojmiejski park krajobrazowy? obok jest tor saneczkowy zawsze z wyższej góry zjeżdżalni saneczkarze bokiem w miejscu w którym teraz jest orczyk zjeżdżali narciarze przesuncie orczyk na skraj lasu gdzie wyrwirączka kiedyś była i będzie dużo miejsca dla każdego starczy! I dla dzieci i dla narciarzy dodatkowo można odgrodzic wyznaczając trasę dla sanek

    • 3 0

  • ha ha ha wam się wszystkim w pupach poprzewracało !! (12)

    wszechobecna konkurencja - w pracy, na drogach, w szkole, teraz jeszcze na śniegu... ludzie, prymitywni jesteście. gdzie te czasy kiedy wszyscy potrafili pogodzić zjeżdżanie na sankach, na ślizgaczach, na nartach. czy wszystko musi zostać obwarowane przepisami, nakazami, zakazami?? czy wszędzie trzeba stawiać policjantów pilnujących porządku bo jeden z drugim myśli, że wolność to znaczy sr*nie na drugiego?? biedaki jesteście albo przyjechaliście do miasta i nie wiecie jak się zachowywać

    • 213 10

    • (9)

      Oczywiście masz rację.
      Niestety obecne pokolenia to efekt wielu czynników: skretyniałych rodziców co "odnieśli sukces" w mieście, rynsztokowej telewizji, ogólnie mediów, rynsztokowych polityków, braku autorytetów, pasji itd.
      Zresztą wystarczy popatrzeć na ludzi na ulicy i ich zachowanie: chamstwo, bezczelność, tanie cwaniactwo na drodze, piana w pysku, brak uśmiechu...
      Ogólnie każdy sam sobie i wywalan.... na resztę i otoczenie.
      Dziwne zwłaszcza w kraju katolickim.

      • 35 5

      • mnie tam nie dziwi ze akurat chamsko w katolickim (4)

        widziales kulture na drogach w Skandynawii, kosciola katolickiego brak.

        • 22 15

        • A byłeś ty wogole w Skandynawii . Tam cześciej niż np w Rosji konflikt (2)

          Na drodze rozwiązuje sie nożem i często kończy sie to śmiercią i wcale nie przepisy sa tam największym straszakiem na kierowców ale właśnie świadomość ze napotkany ahmet moze mieć nóż wielkości miecza.

          • 2 5

          • re:skandynaw wizjoner

            Byłam niejednokrotnie,kultura,życzliwość,uśmiech.Pieszy jest ważniejszy na drodze(ograniczenie do 40km /h,wysokie kary za wykroczenia) ,zupełnie inna mentalność od naszej zamiast polskiej zawiści i chęci dokopania komuś bo....wstałem lewą nogą.Pozdrawia się sąsiadów, nieznajomych..........itd
            Zanim coś napiszesz pojedź.....i nie twórz swoich chorych wizji...

            • 2 0

          • I za co te minusy

            Jedź i sprawdź , z*** kogoś na drodze i zobaczysz co się stanie

            • 2 0

        • A co ma katolicyzm z tym wspólnego ???

          Czyli wg ciebie brak kultury jest rownież wsród lewaków , prawicowców,liberałów, bibliotekarzy, emerytów etc . Jesteś zdrowo rąb.... Jeśli oceniasz ludzi po przynależności do jakiejś grupy spolecznej

          • 4 2

      • współczuję ci życia na tej twojej ulicy...

        ...na mojej nie widziałem nigdy ludzi z pianą na pysku!

        • 1 0

      • "Dziwne zwłaszcza w kraju katolickim." (1)

        hahaha... przecież to własnie oni są największymi pieniaczami...

        • 20 6

        • Gdybys nie był strachliwych d*pkiem i w trakcie spisu ludności nie podawał nieprawdy

          Odnośnie wyznania okazałoby się ze ten kraj nie jest aż taki katolicki ale cóż wolisz pluć anonimowo w internecie na kk

          • 6 0

      • To pojedź sobie do islamskiego.

        Teraz jest bliżej.

        • 9 3

    • dobrze napisane

      • 5 0

    • Jeden policjant na jednego obywatela

      • 17 2

  • Nasniezyc lewą stronę dla saneczkarzy- patrząc od dołu , będzie po kłopocie

    Tam odkąd pamietam było miejsce dla młodych rodziców z dzieciakami na saneczkach.

    • 4 0

  • Koniecznie miasto powinno odnowić stary tor saneczkowy. Na głupoty są pieniądze ale na potrzeby młodych mieszkańców to brak.

    • 3 0

  • Łysa Góra.. (1)

    To jedyna taka góra w Sopocie i całym Trójmieście.
    Narciarz, którego stać na osprzęt biedny nie jest i na pewno ma samochód.
    Niech jedzie do Wieżycy albo na inny stok w okolicy Trójmiasta.
    A Łysą Górę zostawmy dla dzieciaków. Dla dzieci,które mają sanki i tanie narty kupione w Biedronce.
    ŁYSA GÓRA DLA DZIECI !!!!!!

    • 32 6

    • Łysa Góra dla dzieci

      Byliśmy tam w niedzielę z DZIECKIEM chcącym uczyć się jazdy na nartach. Prosto na nas, środkiem, gnał mężczyzna na sankach. Nie za bardzo potrafił zapanować nad tym sprzętem. Na szczęście udało mu się nikogo nie rozjechać. Gdyby wpadł w dziecko konsekwencje byłyby fatalne! To ma być miejsce dla dzieci?!

      • 0 0

  • Trochę inaczej

    W tym wypadku problem był trochę inny niż wieczna niechęć Polaków do innych Polaków. Byłem wtedy na stoku i widziałem sytuację. Łysa to mały stok, w niedzielę tłum ludzi, w tym wielu młodych, dopiero uczących się jazdy na nartach lub desce. Czy to z oficjalnym nauczycielem z Łysej, czy z rodziną, czy samodzielnie upadających i próbujących dalej. I w tym tłumie ludzi, którzy nie mają pełnej kontroli nad tym co robią, ale z reguły wolą się przewrócić niż wjechać w kogoś innego, co jakiś czas śmigało jakieś dziecko na drewnianych sankach albo metalowym skuterku. Nie miało żadnej kontroli nad szybkością czy kierunkiem jazdy. I tylko dzięki refleksowi "niesaneczkarzy" kilka razy nie doszło do tragedii. Każdy kto myśli, że problem jest przekolorowany niech sobie wyobrazi, że siedzi na stoku (bo upadł, lub cokolwiek) i wjeżdża mu w plecy rozpędzone, drewniane 40kg. Masakra..

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane