- 1 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (27 opinii)
- 2 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 3 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (280 opinii)
- 4 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (83 opinie)
- 5 Kicia Kocia, Lego, Park Ewolucji, a może atrakcje w Akwarium? Planujemy weekend
Konflikt między narciarzami i saneczkarzami na Łysej Górze
Na Łysej Górze w Sopocie doszło do starcia między saneczkarzami a narciarzami - informuje nasz czytelnik, pan Maksymilian.
Oto jego relacja:
W tym roku tor dla saneczkarzy wyjątkowo nie jest wygładzony, w związku z czym sankarze zjeżdżają po torze dla narciarzy i snowboardzistow. Nieświadome stwarzanego niebezpieczeństwa dzieci potrafią się rozpędzić do 45 około km/h i tracąc kontrolę nad sankami, uderzyć w zjeżdżającą na nartach lub w sankach jeżdżąca osobę.
W pewnym momencie porzucone przez kogoś sanki (być może jeździec spadł z nich po drodze) z wielką prędkością uderzyły w grupę narciarzy stojąca na dole. W mojej ocenie wielu narciaezy i snowboardzistów doznało dziś kontuzji - właśnie ze względu na konieczność dzielenia stoku z saneczkarzami.
Sytuacja stała się tak napięta, że po godz. 15 na Łysą Górę przyjechała policja, a wtedy znakomita większość saneczkarzy opuściła stok.
Tymczasem już w sobotę informowaliśmy, jakie zasady panują na Łysej Górze w Sopocie.
Przypomnijmy: przy wejściu na stok na Łysą Górę w Sopocie wisi komunikat "Zakaz jazdy na sankach". Choć samo miejsce wygląda na bardziej przystosowane właśnie dla saneczkarzy - ze względu na długość i małe nachylenie - to właśnie dzieci zjeżdżające na nich stanowią duże zagrożenie. Chodzi tak o nie same, jak i narciarzy. Śnieg na jedynym, trójmiejskim stoku jest zbity i szybki. Zderzenie narciarza czy snowboardzisty z saneczkarzem grozi poważnymi obrażeniami jednego i drugiego. Dlatego jeżeli decydujemy się pójść w to miejsce w dziećmi na sanki uważajmy, aby nie zjeżdżały na główny pas stoku.
Na Łysej na sankach nie pojeździsz
Opinie (129) 2 zablokowane
-
2016-01-17 21:14
myślę że
Wystarczyło naśnieżyć "górkę" dla saneczkarzy i problemu by nie było....
- 14 1
-
2016-01-17 21:15
Narciarze jak rowerzyści (3)
święte krowy
- 12 6
-
2016-01-17 21:24
(2)
Narciarze i rowerzyści: nic ze sobą wspólnego nie mają.
- 1 3
-
2016-01-17 21:32
Jedni i drudzy gdy juz wyjadą miedzy ludzi
Są jak wrzody na d*pie
- 5 5
-
2016-01-17 21:33
Łączy ich głupota
- 5 5
-
2016-01-17 21:17
Łysa Góra.. (1)
To jedyna taka góra w Sopocie i całym Trójmieście.
Narciarz, którego stać na osprzęt biedny nie jest i na pewno ma samochód.
Niech jedzie do Wieżycy albo na inny stok w okolicy Trójmiasta.
A Łysą Górę zostawmy dla dzieciaków. Dla dzieci,które mają sanki i tanie narty kupione w Biedronce.
ŁYSA GÓRA DLA DZIECI !!!!!!- 32 6
-
2016-01-18 22:28
Łysa Góra dla dzieci
Byliśmy tam w niedzielę z DZIECKIEM chcącym uczyć się jazdy na nartach. Prosto na nas, środkiem, gnał mężczyzna na sankach. Nie za bardzo potrafił zapanować nad tym sprzętem. Na szczęście udało mu się nikogo nie rozjechać. Gdyby wpadł w dziecko konsekwencje byłyby fatalne! To ma być miejsce dla dzieci?!
- 0 0
-
2016-01-17 21:18
Halo Halo, a od kiedy łysa góra jest prywatna i zarezerwowana dla narciarzy? (1)
Wystarczyło by wyrównać część góry z boku stoku dla narciarzy idąc od dołu po prawej stronie oddzielić siatką i po kłopocie. No chyba że tą całą górę wykupili na własność ci co mają wyciąg i oni decydują kto tam ma zjeżdżać jeśli nie to niech się w d..e pocałują bo na sankach będą nasze dzieci tam zjeżdżały.
- 15 1
-
2016-01-17 21:26
Ta gorka powinna być z przeznaczeniem dla dzieci chcących jeździc na sankach
I nie kumam o co afera. Byle gorka w lesie a sie nartowcy burzą jakby to był prawdziwy górski stok. W Wierzycy jest fajny stok jak na możliwośći naszego regionu i tam powinni się wyżywać ludki na nartach. Tam też jest wydzielone miejsce dla dzieciakow z sankami i niema zadnych problemow.
- 9 1
-
2016-01-17 21:28
Narciarze wypad z miejskiej góry. Jedźcie w prawdziwe góry.
A Łysą zostawcie dla dzieciaków.- 15 7
-
2016-01-17 21:28
Sporty ekstremalne to zajęcia niebezpieczne i tyle.
Wzywajcie częściej do takich bzdetów policję to w końcu cały ten "stok" zamkną i sobie pojeździcie... na kompie.
- 6 2
-
2016-01-17 21:33
Prawdziwy rasowy narciarz .....
nie zjeżdża po Łysej Górze. No chyba , że ma 10 lat.
Zostawmy ten stok dla dzieci.- 17 4
-
2016-01-17 21:34
dajmy wszystkim swobodny dostęp do broni palnej... (3)
- 6 2
-
2016-01-17 21:38
najbardziej ucieszyłby się ZUS (2)
- 2 1
-
2016-01-17 22:22
nie... (1)
starzy by się zamelinowali a młodzi wystrzelali i ZUS by padł... KOMPLETNIE...
- 2 0
-
2016-01-17 22:23
zwłaszcza saneczkarze
- 0 0
-
2016-01-17 21:36
Wyznaczyć godziny jazdy na sankach i na nartach. (2)
a zresztą porządny człowiek siedzi w domu.
- 5 4
-
2016-01-17 21:40
W domu... (1)
siedzi lub leży człowiek chory fizycznie lub psychicznie.
- 1 2
-
2016-01-18 12:04
Nie zgadzam się.
- 0 0
-
2016-01-17 21:37
Propozycja (1)
dni parzyste - narciarze
dni nieparzyste - saneczkarze- 10 3
-
2016-01-17 21:42
A we wszystkie
dni ty siedzisz przed kompem i dobrze ci z tym.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.