• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kredyt na komunię - bo musi być "na bogato"

Katarzyna Mikołajczyk
8 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Duchowe przeżycie Pierwszej Komunii Świętej przyćmiewa dziś materialna otoczka przyjęcia, a dzieci prędzej wymieniają listę prezentów niż dziesięć przykazań. Duchowe przeżycie Pierwszej Komunii Świętej przyćmiewa dziś materialna otoczka przyjęcia, a dzieci prędzej wymieniają listę prezentów niż dziesięć przykazań.

Pierwsza Komunia Święta dawno przestała już być skromną uroczystością, kojarzoną z pierwszym sakramentem i duchowym przeżyciem dziecka. Częściej liczy się szał przygotowań, miejsce organizacji przyjęcia i ... prezenty, jakimi chcemy obdarować nasze dzieci.



Czy dzieci powinny przystępować do komunii w albach, czy w odświętnych ubraniach?

Podczas przygotowań do Pierwszej Komunii najmniejsze zamieszanie ma miejsce w parafiach. Te w kwestiach organizacyjnych nie pytają bowiem rodziców o zdanie i odgórnie narzucają termin uroczystości, a czasem też strój.

- Kiedy moja córka szła do komunii, powiedziano rodzicom, że dzieci mają być w albach, ale jak ktoś koniecznie chce, to dziecko może być w sukience lub garniturze, ale w kościele będzie siedzieć z tyłu - opowiada Magdalena, której córka Dorota szła do Pierwszej Komunii w Parafii Św. Józefa w Gdyni. - Córka do komunii szła w albie, ale do zdjęć później pozowała w pięknej sukience, którą dostałam od znajomej. U młodszego synka (w innej parafii) obowiązywał jeden wzór alb, ale parafia bardzo sprawnie rozwiązała problem: alby były co roku takie same i można było złożyć zbiorowe zamówienie na nowe, albo odkupić od poprzednich roczników (parafia zorganizowała spotkanie dla rodziców, którzy chcieli sprzedać lub kupić alby).

Wystarczy jednak pozostawić wybór rodzicom, a brak porozumienia i sprzeczki zaczną odgrywać pierwsze skrzypce.

- W szkole mojej córki matki skoczyły sobie do gardeł, kłócąc się zawzięcie o model sukienki - opowiada pani Marta z Gdańska, której córka szła do komunii rok temu. - Zapraszały na wywiadówki krawcowe, które robiły pokazy, później nie mogły się dogadać, którą wybrać, a kiedy w końcu wybrały, nie udało się ustalić wspólnego modelu z dwóch zaproponowanych przez krawcową wzorów, które nieznacznie się między sobą różniły, głównie ilością dodatków, aplikacji i różyczek oraz ceną.

Z chłopcami problem jest tylko pozornie mniejszy, aczkolwiek i w ich przypadku jest się o co kłócić: czy wybrać tradycyjny wzór alby, na jaką jej długość się zdecydować, co chłopcy powinni nałożyć pod albę itp. Gromkim głosem przemawiają także zwolennicy garniturów.

- Jeremi szedł do komunii w albie i w tej sprawie nie było żadnych dyskusji, bo zostało to odgórnie ustalone przez parafię - mówi pani Agnieszka, której syn przystępował do Pierwszej Komunii w Parafii M.B. Królowej Korony Polskiej w Gdańsku Oliwie. - Uznałam, że w razie protestów nie będę się wtrącać i dopasuję się do większości, ale obyło się bez przepychanek.

Kiedy już uda się ustalić "części wspólne" komunijnych obchodów, pozostają jeszcze do ustalenia sprawy pozakościelne: prezenty i sposób podjęcia gości...

- Rezerwacje na przyjęcia komunijne przyjmujemy z niemal rocznym wyprzedzeniem - mówi Krzysztof Grycner z restauracji Dwór Oliwski w Gdańsku. - Najczęściej klienci dokonują rezerwacji we wrześniu, po zebraniu w szkole, na którym poznają termin komunii. Rzeczywiście, Komunia stała się okazją do urządzenia wykwintnego przyjęcia dla rodziny i przyjaciół, których zaprasza się na obiad z deserem, choć zdarza się, że spotkanie przeciąga się do wieczora. Nasi goście dostają do dyspozycji na przyjęcie salę na wyłączność, proponowane menu składające się z przystawki, zupy, dania głównego i deseru to koszt około 180 zł od osoby.

Czyta też: Rezerwacje na komunię z rocznym wyprzedzeniem


O tym, czy przyjęcie urządzamy w domu czy w restauracji decydują na ogół warunki lokalowe i liczba gości. Wciąż jeszcze wielu rodziców zaprasza gości do domu, ale nawet tu coraz modniejsze staje się zamówienie gotowych dań z firmy cateringowej lub wynajęcia sali w restauracji "na spółkę" ze znajomymi.

- Nie stać mnie na wynajęcie całej sali w restauracji, ale rodzina wyraźnie dała mi do zrozumienia, że oczekuje przyjęcia poza domem - opowiada pani Katarzyna z Gdańska, mama Mateusza, który w tym roku przystępuje do komunii. - Nie chciałam też wylądować z bliskimi we wspólnej sali w jakiejś restauracji, gdzie przy innych stolikach będą siedzieli zupełnie obcy ludzie. Dlatego umówiliśmy się z zaprzyjaźnionymi rodzicami kolegi synka z klasy, że wspólnie wynajmiemy salę, która pomieści ich i naszych gości.

Także oczekiwania gości coraz częściej wymuszają na rodzicach "stawanie na wysokości zadania". Na szczęście coraz więcej restauracji wychodzi naprzeciw ich potrzebom, oferując domową atmosferę w połączeniu z restauracyjnymi wygodami.

- Od lat robimy wszystko, by nasi goście czuli się jak najlepiej, oferując im nie tylko pyszne jedzenie, ale dbając o każdy szczegół komunijnego przyjęcia - mówi Jolanta Kanka, właścicielka restauracji "W Ogrodach" w Gdyni. - Rodziny mają sale na wyłączność, dekoracje są odpowiednie do okazji, a jedzenie, które zostało po przyjęciu, można zabrać do domu. Menu uwzględnia przystawkę, zupę, drugie danie i deser, a jego koszt to 70 zł od osoby.

Kiedy nie musimy się martwić się o oprawę kulinarną przyjęcia , zostaje już tylko najprzyjemniejsze (przynajmniej z punktu widzenia najważniejszej tego dnia osoby): prezenty. Również w tę kwestię jakiś czas temu zaczęło się wkradać szaleństwo. Wciąż jeszcze obdarowujemy malców medalikami i zegarkami, ale coraz częściej wśród prezentów znajdują się laptopy, aparaty fotograficzne (złośliwi komentują, że to bardziej prezenty dla rodziców niż ich dziecka), konsole playstation,tablety, a nawet skutery i quady.

Zobacz także: Zaczynają się komunie. Co na topie w tym roku?

Dziadkowie, chrzestni i inni zaproszeni goście coraz częściej biorą kredyty, by sprostać oczekiwaniom dziecka i jego rodziców. Ci zaś zapożyczają się, by nie rozczarować gości. A idący do komunii maluch czasem prędzej wymieni w punktach prezenty z listy rozdawanej gościom niż Dziesięć przykazań Bożych.

Miejsca

Opinie (209) 3 zablokowane

  • Chce dac chrześniakowi 3 tys. zł na komunie. Nie jest to za mało? (11)

    • 20 37

    • odp

      Minimum 5, quad i laptop.

      • 0 0

    • Sugeruję oddać mu swoje mieszkanie... (1)

      ... a sam idź do piwnicy ;)

      • 6 0

      • może zadłużone ?

        • 3 0

    • To na wesele chrześni dają tylko po tysiaku :P

      • 6 0

    • Za mało

      stanowczo.

      • 1 1

    • marna prowokacja

      pozdr

      • 0 4

    • aby uniknac wstydu

      żenady i kompromitacji zacznij od minimum 50 tys złotych

      • 18 1

    • ewentualnie w euro 3 tys.- ujdzie

      • 24 0

    • za mało

      stanowczo za mało

      • 21 1

    • Money,money

      Zaczynamy od 10 000 zł. plus quad,laptop,ps4 i oczywiście bezstresowe wychowanie.Tak trzymaj ,a za kilka lat zapłata ....

      • 36 0

    • Wstyd

      Lepiej nie idz oszczędz chłopie sobie wstydu! Zacznij już wymyślać jakąś marną wymówkę, by ukryć fakt, że skąpisz!

      • 49 1

  • A prezent dla księdza proboszcza z chełmu!!!!

    ....Znajomy ks. Z chełum - proboszcz kalina za pośrednictwem sióstr zbiera datek w wysokości 100 zł, na prezent do komunii przystępuje 120 uczniów z klas ii = 120x1000=120 000.... Grzesznicy !!! A zapomniałem przecież nie musimy tego robić !!!

    • 1 0

  • dzieci w Szwecji majac nawet 3 latka moga przyjmowac komunie (1)

    za zgoda rodzicow w kosciele protestanckim. proste latwe, bez kosztow. i jakos dzieci tez lepiej rozumieja obecnosc Boga niz te katolickie, polski dzieci idace do komunii, dla ktorych waznijeszy jest prezent. kto co dostal, ile pieniedzy dostal itd.

    • 1 4

    • Co ty bredzisz? Jaką komunię w Szwecji, przecież to protestanci!

      • 2 0

  • (1)

    Rodzice sami nakręcają dzieciaki, a potem lamentują. Kto wymyślił, że musi być przyjęcie na 100osób trwające do wieczora, a na prezenty quady, skutery, konsole itp? Tylko i wyłącznie rodzice. Za moich czasów rodzina spotkała się u nas w domu na poczęstunku i po problemie. Prezenty tez były symboliczne.

    • 5 0

    • za moich też! Ale teraz mamy fun society(społeczeństwo wiecznej zabawy)

      • 0 0

  • opinia

    chyba im w d*pach się poprzewracało ...

    • 1 0

  • największym prezentem dla dziecka będzie jak rodzice przystąpią z nim do Komunii (2)

    dając przykład wiary. Na prezent dla dziecka Pismo Święte

    • 5 5

    • ale większość rodziców to partnerki z partnerami (1)

      nie mogą chyba o komunii

      podobnie jak wielu chrzestnych po rozwodzie żyje "na kocią łapę"

      • 3 1

      • i tak nam gnije chrześcijańskie społeczeństwo

        • 0 0

  • wasz

    proboszcz wyprał wam mózgi i tyle

    • 2 0

  • (2)

    Uważajcie podpuszczają, że niby kredyt na komunię bee, a za chwilę w innym artykule będę gloryfikować hipotekę na 50 lat, obowiązkowo z MDMem (droższym niż normalny kredyt).

    • 3 3

    • (1)

      Kredyt hipoteczny to akurat jedyny z kredytów/pożyczek który ma sens - oczywiście o ile nie mamy gotówki i nie chcemy mieszkać z rodzicami.

      • 2 0

      • sens ma tylko i wyłącznie kredyt na działalność gospodarczą

        • 0 0

  • Jestem Słowianinem, Polakiem, moje dziecko będzie miało postrzyżyny.

    Jesteśmy ludźmi z lasów i pól... semicką komunie niech przyjmują sobie ludzie z pustyń.

    Czcijmy naturę, przyrodę (życie), a nie zwłoki obrzezanego żyda przybite do dwóch desek (śmierc).

    • 7 1

  • Komunia

    W Polsce dzieci są za małe żeby zrozumieć sens komunii , głupkowaci rodzice chcą zaszpanować przed znajomymi i tyle w temacie !

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane