• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leoś urodzi się z połową serca. Może go uratować operacja w niemieckiej klinice

Wioleta Stolarska
7 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Leoś przyjdzie na świat z połową serca, konieczna będzie specjalistyczna operacja, jego rodzice walczą o to, by była możliwa. Leoś przyjdzie na świat z połową serca, konieczna będzie specjalistyczna operacja, jego rodzice walczą o to, by była możliwa.

Hipoplazja lewej komory serca - ta wiadomość spadła na rodziców Leosia w 26 tygodniu ciąży. Chłopiec przyjdzie na świat z krytyczną wadą - nie ma połowy serca i bez natychmiastowej operacji po porodzie umrze. Jego wada jest na tyle skomplikowana, że musi urodzić się w specjalistycznym ośrodku w Niemczech. Niestety przybliżony koszt porodu i pierwszej operacji to 350 tys. zł, kwota znacznie przerastająca możliwości jego rodziców. - Choć walka o życie Leosia zacznie się od pierwszego oddechu my już walczymy o to, żeby dać mu szansę - mówi Monika, mama chłopca.



Ta historia zaczęła się w ubiegłym roku od wielkiej radości, kiedy Monika i Adam Szweliccy dowiedzieli się, że zostaną rodzicami.

- Oboje jesteśmy po trzydziestce, dziecko było naszym marzeniem - mówi mama Leosia.
Jeszcze w połowie ciąży w opisie USG dostali informację, że obraz czterech jam serca jest prawidłowy, a Leoś jest zdrowy. W grudniu podczas badania kontrolnego lekarz stwierdził jednak, że "coś jest nie tak z sercem".

- Patrzył na obraz USG w kompletnej ciszy, długo, zbyt długo. W takiej chwili czujesz, że cały twój świat rozpada się na miliony kawałków. Po paru dniach było jeszcze gorzej. Usłyszeliśmy diagnozę - zespół hipoplazji lewego serca z szeregiem innych nieprawidłowości. To był dwudziesty szósty tydzień ciąży - opowiada Monika Szwelicka.

Leoś ma pół serca



Badanie echokardiologiczne potwierdziło wadę serca, w dodatku bardzo złożoną, śmiertelną - Leoś ma pół serca, nie ma lewej komory. To tak zwany HLHS (Hypoplastic Left Heart Syndrome) - niedorozwój lewego serca. Dziecko z tą wadą jest bezpieczne w życiu płodowym i rozwija się normalnie, natomiast natychmiast po porodzie niezbędna jest interwencja lekarzy, którzy muszą podać odpowiednie leki ratujące życie.

To jednak nie wszystko, sytuacja Leosia jest bardziej skomplikowana. Chłopiec ma też zarośniętą zastawkę mitralną i aortalną oraz mierną restrykcję otworu owalnego. Oznacza to, że otwór, który pozwala zachować krążenie krwi jest zbyt wąski. Wraz z pierwszym oddechem Leona otwór zacznie się zamykać, a to oznacza tylko jedno - śmierć.

Dzieci dotknięte tą poważną i skomplikowaną wadą muszą przejść trzy ciężkie operacje, w tym pierwszą zaraz po urodzeniu.

- Bez operacji serca nasz synek nie ma żadnych szans na życie. Wiedzieliśmy, że nie możemy się poddać. Zaczęliśmy szukać pomocy i radzić się rodziców, których dzieci urodziły się z HLHS. Większość mówiła jednym głosem - największą szansę na normalne życie dają operacje wykonane przez doktora Edwarda Malca - wybitnego kardiochirurga, który pracuje w Klinice Uniwersyteckiej w Munster. Wiemy, że są tez możliwości w Polsce na NFZ, ale nasz przypadek jest bardzo skomplikowany i największe szanse na powodzenie operacyjne tak złożonych wad daje niemiecka klinika - mówi Adam Szwelicki, tata Leosia.
  • Leoś przyjdzie na świat z połową serca, konieczna będzie specjalistyczna operacja, jego rodzice walczą o to, by była możliwa.
  • Leoś przyjdzie na świat z połową serca, konieczna będzie specjalistyczna operacja, jego rodzice walczą o to, by była możliwa.

Poród w niemieckiej klinice, później trzy operacje



Rodzice chłopca napisali do kardiochirurga i przesłali mu wyniki badań. Specjalista zdecydował, że może podjąć się leczenia Leonka. Niestety oznacza to, że chłopiec musi przyjść na świat w Niemczech, a przybliżony koszt porodu i pierwszej operacji to 350 tys. zł, kwota znacznie przerastająca możliwości rodziców dziecka.

- Z pomocą przyszła Fundacja Cor Infantis oraz portal Siepomaga.pl. Za ich pośrednictwem zbieramy fundusze na operację, która ma uratować życie naszego synka. Wiemy, że przed naszym dzieckiem i przed nami jest długa, trudna droga, pełna zabiegów medycznych, operacji i zapewne wylanych łez. Jednak są dzieci, które mają ją za sobą i prowadzą normalne, radosne życie. Wierzymy, że z pomocą ludzi, 12 marca przekroczymy próg kliniki i wrócimy z niej do domu szczęśliwie we trójkę - mówią rodzice Leosia.
Czas ucieka, termin porodu wyznaczono na 3 kwietnia, więc zostało już tylko kilka tygodni. Wcześniej konieczne jest przeprowadzenie specjalnych badań, dlatego rodzice Leosia w klinice muszą być już 12 marca.

- Żyjemy z myślą, że dzień narodzin naszego synka może być jego ostatnim. Choć walka o jego życie zacznie się od pierwszego oddechu, my już walczymy o to, żeby dać mu szansę. Kiedy dowiadujesz się, że będziesz mieć dziecko nie myślisz, że coś złego może się zdarzyć. Wiesz, że zrobisz wszystko, by twoje dziecko miało jak najlepsze życie. My myślimy o synku cały czas, ale nie planujemy mu życia, nie chcemy. Chcemy tylko jednego - by żył - mówi mama chłopca.

Opinie (165) ponad 10 zablokowanych

  • mika

    Trzymam kciuki, byście Państwo uzbierali potrzebną kwotę. Sama dołożyłam niewielką sumę, rozesłałam artykuł do znajomych. Wierzę, że się uda.Rozumiem Panią jako mama małej córeczki, wiem,jaki strach wywołuje milczenie lekarza wykonującego badanie usg. Wszystko będzie dobrze i Leoś będzie z Wami.

    • 5 4

  • Miałem tego nie komentować ALE.... (4)

    Liczy się zdrowie dziecka i W takiej sytuacji Państwo powinno pomóc rodzicom bez względu czy mają własne środki czy też nie, i czy ich stać na to czy nie !!! . To małżeństwo chce mieć to dziecko, inni by mogli myśleć o usunięciu go. Do cholery płacimy podatki które zamiast ratowanie dzieci, ludzi idą na utrzymywanie Grażyn i leni śmierdzących elektoratu rządzącej władzy. Takie zabiegi w Polsce powinny być czymś normalnym a nie żebraniem o jałmużnę. Osobiście życzę powodzenia

    • 9 14

    • Mogą zrobić taką samą operację, u tego samego profesora w Polsce, na NFZ. Chcą za granicą - ich wola, ale też ich finanse.

      • 11 0

    • Sam śmierdzisz matole (1)

      a rządowe programy socjalne wspierania rodzin istnieją w każdym cywilizowanym kraju. W Niemczech, w Anglii i wielu innych . Nawet w Rosji - 9 tys Euro na urodziny . Więc nie szczuj , bo twoje wypociny nie przysparzają sprawie zwolenników. Wręcz przeciwnie. Z równym zapalem popierasz pełną dowolnośc w dokonywaniu aborcji i traktowaniu jej jako środek antykoncepcyjny. Akurat nie jestem religijny , i nie przypiszesz mi łatki katola i cholera wie czego jeszcze . Moje podatki też idą na różne cele i osobiście wolę aby szły na pomoc dzieciom już żyjących . Nie odmawiam prawa rodzicom walki o swoje jeszcze nie narodzone i dobrze ,że w Polsce są możliwości leczenia takich chorób. Twierdzę jednak , że za swoje decyzje każdy ponosi odpowiedzialność osobiście . Napewno nie jest tak w tym przypadku ,ale organizowanie zrzutek to woda na młyn patologii która urządzila sobie sposób na życie , czego przyklady już mieliśmy wielokrotnie. Teraz jednak NFZ nie jest bezsilne, i można zabieg wykonać w Polsce , z rownie dobrym efektem.

      • 2 3

      • Halloooo

        Zyjemy w Polsce sprawdz czy się nie zfajdoliłęs w gacie !!! Angila Niemcy to nie Polska. A z tego co pisze to jesteś elektorat 500 + i tyle w temacie

        • 0 3

    • Piszesz , że takie zabiegi powinny być normalne w Polsce. I są!

      NFZ refunduje takie przypadki , i wykonuje się je w kilku ośrodkach w kraju. Twój wpis traktuję jako chęć oplucia pomocy socjalnej dla rodzin . Nie merytorycznej wypowiedzi na powyższy temat.

      • 7 1

  • Te zbiórki robią się niepoważne (4)

    Te zbiórki robią się niepoważne przez takich ludzi. Mogą mieć operację w PL ale nie bo w reichu lepiej. A ludzie mają się im na to złożyć. Wiadomo że nie muszą ale jest tylu potrzebujących w kraju którzy nie mają alternatywy. Ostatnio dawny znajomy wrzucił że miał wypadek i prosi o 1%. Wszystko fajnie tylko jego rodzice są mocno zamożni.

    • 16 7

    • (3)

      i pewnie ani centa nie wpłaciłeś, ani na tych z alternatywami ani bez nich. Nie chcesz pomóc to "ić stond" i ciesz się, że wszyscy zdrowi. Życie jest przewrotne

      • 1 11

      • (2)

        A jeśli wpłacił, to już mu łaskawie pozwolisz wypowiedzieć się nt. zbiórek, które są wg niego na wyrost czy też nie? Czy tylko Ty możesz się wypowiadać albo tylko tacy, którzy popierają bezkrytyczne zrzutki?

        Nie rozumiem tego braku refleksji.

        • 10 1

        • (1)

          Nie. Nie pozwolę. Co Cię to obchodzi na co kto zbiera pieniądze? Prosić o pomoc może każdy, nie każdy musi wpłacać. Tak trudno to pojąć? Załóż sobie zbiórkę na portalu i zbieraj sam, na BMW wakacje w "Huragandzie" czy co tam chcesz. Co zazdrość cię zżera? Taki jesteś nadęty, że zbiórki na chore dziecko zazdrościsz? To zamień się. Oni na pewno nie potrzebują twojego pustego gadania.

          • 2 8

          • Parafrazując - komentować może każdy, szczególnie coś, co jest publiczne. Może nie każdy powinien, co widać po Twoim przykładzie. Smutne jest to, jak bardzo nie rozumiesz, o czym pisał Kamil. Z zazdrością ma to niewiele wspólnego.

            • 5 2

  • Pisowskie nieudaczniki, trole juz hejtują

    • 0 9

  • Dr Haponiuk z dr. Chojnickim i całym ich zespołem wyleczą Wam maluszka nie gorzej niż dr Malec (7)

    Koszt pokryje NFZ, a te datki poruszonych serce, które popłynęłyby zagranicę można spożytkować na uratowanie kogoś, kto faktycznie nie ma szans w Polsce.

    Takie operacje jak opisana w artykule są wykonywane na bieżąco, poza kolejnością na Zaspie. Skuteczność tych naszych specjalistów jest bardzo wysoka, nie mają się czego wstydzić przy dr. Malcu.

    Rozumiem doskonale strach młodych rodziców, ale musi być obok nich ktoś, kto spojrzy na to wszystko trzeźwo i z pewnym dystansem. Pozdrawiam i życzę udanej operacji!

    • 22 5

    • (2)

      W Gdansku takie wady sie nie operuje moi Drodzy..

      • 1 9

      • Kto tak twierdzi i na jakiej podstawie?

        • 5 0

      • nie operowało się...

        kilka-kilkanaście lat temu...to jest różnica, której większość gloryfikujących ośrodek w niemczech nie potrafi zrozumieć...

        • 1 0

    • tych wad nie operuje sie w Gdansku (2)

      tak złożonych wad nie operuje sie w Gdansku..mam dziecko z podobną wadą, konsultowane m.in. u dr Chojnickiego..prosze nie wprowadzac ludzi w błąd. najprościej wygłaszać opinie komuś, kto nie rozumie problemu..dajmy wybór ludziom i nie oceniajmy, bo nikt z nas w takiej sytuacji nie chcialby sie znalezc

      • 3 6

      • Dokładnie której z tych wad nie operuje się w Gdańsku?

        • 4 1

      • masz nieaktualne informacje

        operuje się z powodzeniem od kilku lat

        • 9 0

    • Tak , tak , tak

      Zdecydowanie się zgadzam. Dr Haponiuk to niesamowity specjalista. Wychowanek samego prof Religii. Człowiek szanowany w środowisku lekarskim. Jest tak samo wyszkolony jak dr Malec.

      • 5 0

  • Pomożcie zamiast dywagować... (3)

    Strasznie się czyta te komentarze, sami specjalisty od kardiochirurgii dziecięcej. Nie macie pojęcia o leczeniu, nie maciej pojęcia co przeżywają rodzice. Uszanujcie ich wybór, pomóżcie albo nie ale skończcie te durne dywagacje... Każdy przypadek jest inny, po co te "złote" rady...

    • 8 9

    • (1)

      Czyli co, jak w tym filmie, gdzie każdy jest tylko "like" albo "not like"? Klikasz bezdusznie "tak" lub "nie", a jak śmiesz się wypowiedzieć (za czy przeciw - nieistotne), to marsz do kąta?

      Rozwój, postęp, szukanie i znajdowanie lepszych i gorszych rozwiąń polega na tym, że wcześniej prowadzi się właśnie dyskusję.

      • 5 0

      • Skąd wiesz że nie było dyskusji wcześniej? teraz to już kwestia tak czy nie, założe się że ty kwiecie inteligencji nie wpłaciłeś nic...

        • 0 1

    • Mogę pomóc podając adres placówki wykonującej takie zabiegi na NFZ

      Z bardzo dobrym skutkiem.

      • 6 0

  • Piłkarze z Lechii Gdańsk

    Sebulek i reszta kopaczy powinni pomóc!

    • 1 5

  • (6)

    Nawet jeśli operuje się w Gdańsku to co... nie dziwię siecridzicom że chcą najlepszego z najlepszych dla własnego dziecka. Jeszcze niedawno też twierdziła. Że to fanaberia... leczyć za granicą... potem urodziam dziecko... szczęśliwie zdrowe... Ale gdyby coś... szukalabym najlepszych... nawet za duże pieniądze... kredyty itd

    • 4 10

    • (2)

      Oczywiście, że rodzice chcą najlepiej. Sęk w tym, że akurat w tej ścisłej specjalizacji mamy w kraju opiekę na równi z usługami dra Malca, a tworzy się niepotrzebny rumor, że jest odwrotnie. Już nawet nie chodzi, że jest to nieuczciwe w stosunku do naszych lekarzy, ale po prostu gros środków mogłoby być wykorzystane na inne cele, a te dzieciaczki miałyby równie dobrą opiekę, co komercyjna w Munster.

      Nikt normalny nie ma pretensji do darczyńców, ani rodziców. Chodzi tylko o zatrzymanie tej głupiej nagonki, swoistej wojny między kardiochirurgią dziecięcą w Polsce a dr Malcem. Proszę zgłębić temat i samemu się przekonać.

      • 8 0

      • (1)

        Jedyna nagonka, jaka ma miejsce, to właśnie taka jak tu- na rodziców, którzy decydują się na operacje w Niemczech i zbiórki publiczne..Nikt nie musi pomagac, jedni wyjezdzaja, inni operuja w kraju, niech każdy postępuje w zgodzie z własnym sumieniem.

        • 2 6

        • chodzi o przekaz tego artykułu,

          który sugeruje, że niemcy to jedyna opcja, a w polsce nie ma możliwości wykonania go. ludzie nie lubią być okłamywani (a taki jest efekt, nawet, jeśli niezamierzony)

          • 2 0

    • No to ja chcę sobie zoperować odciski w USA (2)

      I oczekuję zbiórki , bo mnie nie stac, a chcę najlepiej dla siebie ,

      • 10 0

      • No nie no.

        Porównać operację ratującą życie do odcisków, to już zajeżdża bezczelnością.

        • 3 9

      • to sobie załóż. Na zrzutka możesz nawet zbierać na lot w kosmos.

        • 3 0

  • co za chamstwo (1)

    skoro lekarz w pierwszym badaniu stwierdzil ze jest ok to powinni podac go do sadu za utrudnianie aborcji, sory cudow nie ma z calego serca polowa sie nie zrobi, nastepny chazan sie znalazl, Wiem ze dla matki dziecko jest najwazniejsze ale sami widzicie do czego to prowadzi, walka z czasem,systemem, pieniedzmi i szpitalami a dziecko bedzie odczuwalo konsekwencje do konca zycia, jesli sie uda

    • 1 9

    • Zdajesz sobie w ogóle sprawę jak przebiega rozwój płodu i jak dynamicznie zmienia się jego obraz? Gdybyś sobie zdawał sprawę, to nie pisałbyś takich banialuków.

      • 5 0

  • Kto chce

    Jestem ojcem chłopca z Hlhs po 3 operacjach w Łodzi. Jest ok. Rodzice chcą ratować swoje dziecko i mają do tego prawo. Ich wybór jak - przed nimi ciężkie chwile a więc ponagamy lub nie i koniec wybór sumienia każdego. Jestem wierzący a na Rydzyka grosza nie dam nigdy. Hejt WON

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane