• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lwy zmienią królestwo komercji w dom kultury

Michał Stąporek
16 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 15:27 (16 stycznia 2008)
Andrzej Stelmasiewicz z lwem wykonanym w ramych ubiegłoroczncyh warsztatów rzeźbiarskich. Andrzej Stelmasiewicz z lwem wykonanym w ramych ubiegłoroczncyh warsztatów rzeźbiarskich.

Rozmowa z Andrzejem Stelmasiewiczem, który wyprowadził lwy na ulice a teraz wykorzystuje je do budowania społeczeństwa obywatelskiego w Gdańsku.



Gdańszczanie poznali pańskie lwy, gdy zobaczyli je na gdańskich ulicach. Już za kilka dni zobaczą je w zupełnie nowym wcieleniu. Czy one jak koty mają po dziewięć żyć?

Rzeczywiście, w najbliższy weekend w Galerii Bałtyckiej we Wrzeszczu obędzie się impreza plastyczna, w czasie której nasze gdańskie lwy zostaną pomalowane.

Czy to te same, które wcześniej przechadzały się po ulicach Gdańska?

Nie, tamte lwy przechodzą renowację. Po jej zakończeniu dwadzieścia trzy lwy połączą się w niewielkie stada i w grupkach rozsiądą się w Galerii. Do tych starych lwów dołączy co najmniej jedenaście nowych i to właśnie one będą "na żywo" malowane podczas ferii. W najbliższy piątek w roli malarzy wystąpią trójmiejscy dziennikarze (18 stycznia o godz. 15), zaś we wtorek swoje artystyczne dusze zaprezentują samorządowcy: Bogdan Oleszek, Przewodniczący Rady Miasta, prezydent Paweł Adamowicz oraz Maciej Lisicki, zastępca prezydenta z rodzinami (22 stycznia o godz.16).

Przy okazji chcemy zaprosić gdańską społeczność: przedsiębiorców, organizacje i instytucje do zakupu nowych figur lwów, lwic i lwiątek, które przez całe lato prezentowane w przestrzeniach publicznych Gdańska, a po zakończeniu sezonu letniego zostaną przekazane fundatorom, by upiększały ich siedziby. Środki pozyskane ze sprzedaży figur zostaną przeznaczone na utworzenie funduszu wspierania młodych talentów artystycznych. Chcemy organizować wakacyjne warsztaty artystyczne dla uzdolnionej młodzieży z gimnazjów i szkół średnich prowadzone przez uznanych mistrzów - artystów.

Lwy całkiem sporo zrobią dla dzieci już w czasie ferii...

Rzeczywiście. Sporo będzie się działo na najniższym piętrze Galerii Bałtyckiej. Stanie tam scena, na której codziennie o godz. 16 prezentowane będą teatrzyki dla dzieci. Teatr Picorello prezentuje gównie bajki śpiewane, teatr Q-fer, teatr Klapa, czyli Koperek i Kminek, Gdański Teatr Edukacyjny IBA. Na tej samej scenie wystąpią dzieci z domu kultury Cebulka w Brzeźnie, Domu Sztuki na Stogach i Pałacu Młodzieży, które pokażą swoje tańce, śpiewy, przedstawienia.

Tuż obok, codziennie od 17 do 27 stycznia, w godz. od godz. 11 do 14, oraz od godz. 16 do 18, odbędą się warsztaty artystyczne dla dzieci i młodzieży.

Wszystkie te atrakcje będą za darmo. Ich koszt pokrywa Galeria Bałtycka oraz Fundacja "Wspólnota Gdańska".

Ale wracając do pytania o liczbę lwich żyć: będzie ich zacznie więcej. Już na lutym szykujemy bowiem "Kryształowe Lwy", czyli pierwszy w historii Gdańska plener rzeźby z brył lodowych. Impreza odbędzie się na ulicy Długiej, a lwy postoją tak długo, jak pozwoli pogoda.

Skąd weźmiemy lód? Na razie nie zanosi się, by przyroda chciała nam go dostarczyć.

Nawet gdyby pogoda dopisała, to taki lód i tak trzeba kupić. Musi być gładki, przejrzysty i  pozbawiony bąbelków, a taki dostarczają tylko wyspecjalizowane firmy. Do pleneru zaprosiliśmy młodych artystów z Gdańska: Ewę Topolan, Adrianę Majdzińską, Bartosza Chylewskiego, Przemysława Chylewskiego, Wojciecha Łukiańskiego, Pawła Kowalskiego i Mariusza Ottę oraz rzeźbiarzy z Poznania współpracujących na co dzień z firmą IceSand. Nie będzie to - tak jak w przypadku lwów na plaży - największy plener rzeźby lodowej w Polsce, ale jest to o tyle zrozumiałe, że jednak Gdańsk nie słynie specjalnie z lodu, natomiast z piasku jak najbardziej.

Kryształowe Lwy staną na Trakcie Królewskim i postoją tak długo...

...jak pozwoli pogoda. Ale na pewno nie wytrzymają tyle, ile figury z piasku, które przetrwały dobre dwa miesiące. Sądzę, że zanim się roztopią będą sporą atrakcją, a po barwnej iluminacji będą jeszcze ciekawsze.

W zeszłym roku waszą najbardziej spektakularną akcję były piaskowe lwy na plaży na stogach. Czy ten pomysł będzie kontynuowany?

Oczywiście. Zachęceni sukcesem ubiegłorocznej imprezy organizujemy kolejny plener rzeźby z piasku. Tym razem jednak jego tematem nie będą lwy, lecz wielcy gdańszczanie. Do wyboru będzie co najmniej pięć postaci, niekoniecznie urodzonych w Gdańsku, ale na pewno związanych z miastem. Chyba się trochę narażę mieszkańców Stogów, których bardzo polubiłem, gdy w ub.r. chronili nasz wielkie piaskowe lwy przed zniszczeniem przez wandali, ale tegoroczny plener odbędzie się nie u nich, ale na plażach Brzeźna i Jelitkowa. Plaża na Stogach jest piękna, ale jednak nieco oddalona od pozostałych turystycznych atrakcji.

Późnym latem zorganizujemy przeznaczony dla zawodowców plener rzeźby z granitu. Przez ćwierć wieku odbywał on się we Wdzydzach Kiszewskich. W jego trakcie powstało siedem rzeźb lwów, które - mam nadzieję - w maju tego roku zostaną umieszczone na stałe w przestrzeni publicznej Gdańska. Będzie można je głaskać, siadać na nich, robić zdjęcia. Będą takimi ulicznymi, lwimi maskotkami gdańszczan.

Jeszcze nie wiemy co będzie tematem tegorocznego pleneru, ale chciałbym, żeby także jego pokłosie trafiło na gdańskie ulice.

Fundacja Wspólnota Gdańska, którą pan prowadzi, nie zajmuje się wyłącznie organizowaniem artystycznych happeningów z lwami w roli głównej.

Naszym zadaniem jest budowa społeczeństwa obywatelskiego poprzez kulturę i sztukę, ale to nie jedyny nasz cel. W planach na ten rok mamy bardzo wiele projektów kulturalnych i artystycznych, ale również dobroczynnych.

Dzięki przychylności dyrekcji Opery Bałtyckiej 25 stycznia odbędzie się tam aukcja oryginałów prac plastycznych zrepodukowanych w Kalendarzu Gdańskich Lwiątek na rok 2008. Autorami tych wspaniałych prac są gdańskie dzieci, młodzież i osoby niepełnosprawne. Prace zostały nadesłane na konkurs "Portret Gdańskiego Lwa 2007", który organizowaliśmy wspólnie z Gdańskim Archipelagiem Kultury. Całkowity dochód z aukcji zostanie przeznaczony na pomoc edukacyjną dla dzieci chorych na nowotwory, leczonych w Klinice Pediatrii, Hematologii, Onkologii i Endokrynologii Akademii Medycznej w Gdańsku.

Jeszcze przed Wielkanocą, wspólnie z Gdańską Fundacją Dobroczynności chcemy zorganizować akcję pod nazwą "Dzieci - Seniorom" zbliżoną do "Wigilijnej paczki", czyli przygotowywania prezentów dla potrzebujących, ale na Wielkanoc. To dziwne, ale w to najważniejsze dla katolików święto nasza ofiarność jest dużo mniejsza niż w Boże Narodzenie. Chcemy to zmienić.

Chcemy namówić dzieci ze szkół całego Gdańska, aby samodzielnie przygotowały różne przedmioty, które następnie będą sprzedawane na szkolnych kiermaszach dobroczynnych, być może również w kościołach. Uzyskany dochód posłużyłby do sporządzenia paczek wielkanocnych. Z reguły obdarowuje się dzieci, ale my mamy inny plan. Chcemy namówić dzieci, aby dały coś z siebie, a efekty tego zaangażowania trafiły do osób starszych. Zaproponowaliśmy Sopotowi współpracę w realizacji tego projektu.

Opinie (5) 1 zablokowana

  • szkoda tego lwa malować...

    • 0 0

  • co dzieci mają robić "seniorom" do paczki?

    • 0 0

  • lans

    Król Lew społeczeństwa obywatelskiego...Zasmucające.

    • 0 0

  • To ciężki temat z tymi lwami, a ja nie paliłem nic dzisiaj, nie zrozumiem.

    • 0 0

  • opinia

    piękny ten lew i inspirujący, lwie pozdrowienia nieustające

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane