• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mindfulness dla dziecka, czyli zabawa w spokojny umysł

Wioleta Stolarska
13 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Mindfulness tłumaczone na język polski jest jako "uważność". Polega na tym, aby doświadczać tego, co dzieje się w bieżącej chwili, wewnątrz nas i w naszym otoczeniu, z ciekawością i życzliwością. Mindfulness tłumaczone na język polski jest jako "uważność". Polega na tym, aby doświadczać tego, co dzieje się w bieżącej chwili, wewnątrz nas i w naszym otoczeniu, z ciekawością i życzliwością.

Twoje dziecko ma problem z koncentracją, jest spięte, nie radzi sobie z emocjami i często się irytuje? Z trudnościami mierzymy się już od momentu narodzin. W dzisiejszym świecie dzieci mają coraz więcej możliwości, ale i wyzwań, doświadczają sytuacji, które wywołują w nadmiarze napięcie, lęk, stres, złość. Dlaczego warto, by częściej cieszyły się chwilą obecną i jak w tym pomaga trening uważności? Rozmawiamy z Violettą Halliday, certyfikowaną trenerką uważności - mindfulness dla dzieci Metodą Eline Snel "Uwaga, to działa!".



Czy twoje dziecko ma problemy z koncentracją, opanowaniem emocji, bywa agresywne?

Wioleta Stolarska: Przyzwyczailiśmy się do tego, że dorośli coraz częściej żyją w ciągłym biegu, w ich umysłach stale odbywa się gonitwa myśli, która często wywołuje niepokój i lęk. To wszystko dotyczy również dzieci. Od najmłodszych lat są narażone na zbyt dużą ilość bodźców, co nie sprzyja zachowaniu spokoju i równowagi. Słyszymy, że harmonię przywrócić może praktykowanie wraz z dzieckiem uważności. Czym tak naprawdę jest mindfulness?

Violetta Halliday: W prostym tłumaczeniu to "uważność". Tak naprawdę jednak trudno opisać słowami, czym jest mindfulness. To jakby zapytać, jak smakuje czekolada. Można powiedzieć, że jest słodka, że rozbudza zmysły, ale dopóki jej nie skosztujemy, ciężko nam to wytłumaczyć. Podobnie jest z mindfulness, warto spróbować, żeby wiedzieć, poczuć i zrozumieć, co to jest.

Według definicji Eline Snel, holenderskiej terapeutki, autorki światowego bestsellera "Uważność i spokój żabki" oraz twórczyni treningu uważności Metoda Eline Snel "Uwaga, to działa!", mindfulness to umiejętność świadomego kierowania uwagi na bieżącą chwilę w przyjazny sposób, bez oceniania i negowania. Polega na tym, aby doświadczać tego, co dzieje się w bieżącej chwili, wewnątrz nas i w naszym otoczeniu, z ciekawością i życzliwością. Mindfulness daje możliwość bycia świadomym naszych odczuć, emocji i myśli, nawet wtedy, gdy cały świat wali się nam na głowę i zamiast reakcji daje przestrzeń na to, by świadomie wybrać, jak chcemy działać.

Cały czas myślami jesteśmy albo w przyszłości, albo w przeszłości, a tutaj chodzi o to, żeby się zatrzymać tu, gdzie teraz jesteśmy. W ten sposób resetujemy się, mamy jaśniejsze spojrzenie, potrafimy bardziej świadomie podejmować decyzje oraz lepiej przyswajamy informacje.

Eline Snel chciała, aby dzieci potrafiły zrozumieć, czym jest mindfulness, bez tłumaczenia teorii czy definicji. Znalazła wspaniałą metaforę - żabkę. Każdy z nas widział to zwierzątko. Z jakim zachowaniem nam się kojarzy? Żaba potrafi siedzieć spokojnie, może to robić godzinami. Nie śpieszy się ze swoimi reakcjami. Jednocześnie jest świadoma tego, czego doświadcza wewnątrz siebie i w swoim otoczeniu. Jest wyśmienitym skoczkiem, podobnie zresztą jak nasz umysł, który zawsze gdzieś wędruje. Bardzo wyraźnie można u niej również zaobserwować ruch oddechu. Dzieci mogą się od niej nauczyć, że nie muszą reagować natychmiast na wszystko, co usłyszą lub zobaczą. Pokazuje im, że można się zatrzymać i obserwować wrażenia z naszego świata wewnętrznego i zewnętrznego.

Czytaj też: Bezpłatna terapia dla dziecka. Gdzie w Trójmieście?

Po co dzieciom mindfulness?

We współczesnym świecie nasz umysł jest nieustannie bombardowany nadmiarem informacji, bodźców, natłokiem myśli oraz nowych zadań do wykonania. Dzieci są przeładowane tym wszystkim, co dzieje się wokół nich. To jest również efekt nowoczesnej elektroniki. W większości gier komputerowych cały czas coś się dzieje. To, do czego przyzwyczajamy nasz mózg wzmacnia się. Po skończonej zabawie na tablecie dziecko często jest rozkojarzone, nadal szuka jakichś bodźców.

Dzieci, podobnie jak dorośli, doświadczają codziennego stresu. Szkoła nakłada na nie obowiązek opanowania dużej ilości materiału. Do tego dochodzą zajęcia dodatkowe, które często trwają do późnych godzin wieczornych. Czasami wygląda to tak, jakby dziecko pracowało na kilka etatów.

Sporym źródłem stresu mogą być media społecznościowe, gdzie dzieci i młodzież często się porównują, są zaabsorbowane liczbą polubień, które dostają. Rodzi się zazdrość, rośnie zjawisko hejtu i agresji. Psycholodzy alarmują, że rośnie pierwsze pokolenie, które więcej czasu spędza ze smartfonem niż z rówieśnikami. iPokolenie charakteryzuje się problemami z samooceną, niskim poczuciem szczęścia. Słyszymy o narastającej liczbie samookaleczeń, zaburzeniach jedzenia, problemach z koncentracją. Badania pokazują, że stres może zakłócać myślenie, przeszkadzać w uczeniu się i wpływać negatywnie na wyniki. Z roku na rok obniża się również wiek, kiedy obserwujemy początki depresji. Według Światowej Organizacji Zdrowia obecnie jest to 13-15 lat. Podczas gdy 30 lat temu średnio było to 31-33 lata. Niepokojący jest także fakt, że Polska jest w czołówce Europy pod względem liczby samobójstw wśród dzieci i młodzieży.

Mając na uwadze wspomniane statystyki, mindfulness wydaje się niemal koniecznością, jako forma zapobiegania takim problemom. Jeden z prelegentów międzynarodowej konferencji, w której ostatnio brałam udział nazwał mindfulness szczepionką na problemy psychiczne. Wychodząc z założenia, że lepiej zapobiegać, niż leczyć, w wielu krajach, np. w Holandii, Wielkiej Brytanii oraz w Indiach lekcje mindfuless coraz częściej wprowadza się do programów szkolnych.

W życiu, aby być szczęśliwym, poza wiedzą merytoryczną, nauką matematyki czy geografii ważna jest również znajomość naszego wewnętrznego świata. Lekcje uważności stanowią swego rodzaju furtkę do poznania nas samych.

Czytaj też: Anoreksja atakuje coraz młodszych. Jak ją rozpoznać i walczyć?

Mindfulness pomaga dzieciom w koncentracji oraz polepszaniu pamięci, daje im przede wszystkim solidny fundament do budowy poczucia pewności siebie i do rozwijania wewnętrznych kompetencji, niezbędnych do radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami. Mindfulness pomaga dzieciom w koncentracji oraz polepszaniu pamięci, daje im przede wszystkim solidny fundament do budowy poczucia pewności siebie i do rozwijania wewnętrznych kompetencji, niezbędnych do radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami.
Jakie korzyści niesie mindfulness dla najmłodszych?

Zetknięcie się z tą praktyką we wczesnym okresie życia daje dzieciom dużo korzyści. Przede wszystkim zwiększa się samoświadomość tego, że mamy myśli, emocje i ciało. Samoświadomość to pierwszy krok do samoregulacji. Dzieci bardzo szybko rozpoznają, że czują złość lub smutek. Potrafią zauważyć, gdzie te uczucia są zlokalizowane w ciele. Poprzez skupienie się na oddechu mogą zapanować nad reakcjami. Uczą się również, jak rozładować napięcie. Jednym z ulubionych ćwiczeń wykonywanych przez uczestników treningu uważności jest "test spaghetti", który polega na napinaniu, a następnie rozluźnianiu poszczególnych części ciała. Doskonale sprawdza się przed sprawdzianem lub przed jakąś ważną rozmową. Umiejętność zarządzania emocjami ma fundamentalne znaczenie dla dobrego samopoczucia oraz funkcjonowania w społeczeństwie szkolnym; przekłada się również na osiągnięcia edukacyjne oraz relacje z innymi ludźmi.

Dzieci wiedzą, jak się wyciszać, a gdy mają spokojny umysł, poprawia się ich koncentracja, pamięć, kreatywność, lepiej się uczą. Inne korzyści mindfulness to lepsze radzenie sobie z trudnymi myślami oraz z bólem fizycznym, większe zaufanie do samego siebie, większa pewność siebie, rozwój życzliwości do siebie samych i innych osób. Dużo dzieci miewa obecnie problemy z zasypianiem. Ćwiczenia wykonywane przed zaśnięciem pozwalają uspokoić myśli i ciało. Poprawia się jakość snu.

Jak długo trwa trening i do kogo jest skierowany?

Trening uważności Metodą Eline Snel "Uwaga, to działa!" jest wzorowany na popartym naukowo treningu MBSR stworzonym w latach 70. przez amerykańskiego naukowca Jona Kabat-Zinna. Trwa 8-10 tygodni, w zależności od wieku uczestników. Ćwiczenia uważności są ogólnorozwojowe i odpowiednie dla wszystkich dzieci i młodzieży, od 4 do 19 lat. Są wskazane dla osób, które cierpią z powodu niskiej samooceny i potrzebują wzmocnienia, samoakceptacji, zapewnienia, że są wystarczająco dobre i fajne takie, jakie są. Trening wspomaga również leczenie medyczne dzieci ze zdiagnozowanymi zaburzeniami psychicznymi, np. ADHD, spektrum autyzmu.

Jak dzieci radzą sobie na takich zajęciach?

Wbrew pozorom dość łatwo zachęcić je do zatrzymania się. Często na pierwszych zajęciach widać, że takie pobycie w ciszy daje im ogromną przyjemność, niektórzy już na początku odbierają to jako inny, ciekawy rodzaj zabawy.

Podstawowe ćwiczenie to "uważność żabki". Wyobrażamy sobie, że jesteśmy nad brzegiem stawu i po prostu przez chwilę siedzimy. Nie chodzi o to, żeby się kompletnie nie ruszać, ale raczej o to, żeby w ciszy zauważać, czego doświadczamy wokół siebie i w swoich ciałach, np. o czym są nasze myśli, jaki jest nasz oddech, jak się czujemy. Możemy to również robić na leżąco lub chodząc bardzo powoli, z uwagą na każdy krok.

Dla niektórych te ćwiczenia są na początku trudne. To jest zupełnie normalne. Nawet dorosłym ciężko siedzieć w ciszy. Nasze ciało może być tu, ale umysł już niekoniecznie. I to jest w porządku. Ważne, żeby być tego świadomym i powracać do bieżącej chwili. Ciekawa natura dzieci sprawia jednak, że z czasem uczą się włączać swój wewnętrzny przycisk "stop". Maskotka żaby Freda, która jest z nami na każdych zajęciach, często przypomina im, żeby były cierpliwe i życzliwe wobec siebie. To pomaga i motywuje.

Te zajęcia to jednak nie jest tylko siedzenie. Tak naprawdę jest na nich również dużo zabawy. Spotkanie zaczynamy np. od przeczytania ciekawej historyjki, która daje nam początek do rozmowy i wokół niej odkrywamy nasze własne karty, jak my rozumiemy daną sytuację, jak ją widzimy i czujemy. W grupach panuje przyjazna, bezpieczna atmosfera. Już na samym początku pada bardzo ważny komunikat. Tu nie oceniamy, cokolwiek powiesz, jest ważne, nie ma złej odpowiedzi, o ile oczywiście jest z szacunkiem dla drugiej osoby. To normalne, że każdy może mieć inne zdanie, każdy ma prawo do własnych poglądów. Umiejętność empatii jest dziś bardzo ważna, zwłaszcza że coraz częściej mamy do czynienia z wszechobecnym zjawiskiem hejtu i znęcania się, w tym również w środowisku szkolnym.

Nie chcę dzieciom nic narzucać, one same muszą dotrzeć do wiedzy. Dużo czasu poświęcamy swobodnej rozmowie. Ponadto rysujemy, ruszamy się, wykorzystując elementy jogi oraz pracujemy z wizualizacjami.

Każde dziecko jest inne i ma indywidualne potrzeby, dlatego bierze z tego treningu tylko to, na co jest gotowe w danej chwili. Jedna osoba na przykład nauczy się, jak skupić się przed testem, inna zrozumie, że nie musi ufać wszystkim myślom, co jest bardzo ważne szczególnie w kontekście nastolatków, którzy często mają o sobie negatywne myśli.

Należy tutaj również podkreślić, że intencją ćwiczeń uważności nie jest zaprzestanie myślenia. Myśli są naturalną aktywnością umysłu. Nie można przestać myśleć, ale można nauczyć się zmieniać nasze nastawienie do naszych myśli. Nie musimy im ulegać, nie musimy również na nie automatycznie reagować. I co najważniejsze, nie musimy wierzyć wszystkim myślom, gdyż nie wszystkie z nich są prawdziwe. Dla osób, które zmagają się z natłokiem myśli wiedza o tym, że można przenieść uwagę z myślącej głowy do ciała okazuje się bezcenna.

Czytaj też: Jak rozmawiać z dziećmi na trudne tematy? Dowiesz się z książek

Z jakich powodów rodzice zapisują dzieci na zajęcia?

Są rodzice, którzy potrzebują pomocy, nie radzą sobie z pewnymi aspektami dotyczącymi wychowania dziecka. To może być np. słaba koncentracja, nadpobudliwość, nieradzenie sobie z emocjami, to główne powody, we wszystkich trzech obszarach mindfulness jest w stanie pomóc. Są również rodzice, którzy sami praktykują mindfulness i chcieliby, żeby ich dzieci również tego doświadczyły. Ostatnia grupa to osoby, które po prostu poszukują ciekawych i wartościowych form spędzania czasu dla swoich dzieci.

Dzieci czerpią z nas, dorosłych, ważne jest więc, jakie wzorce im przekazujemy. Dlatego wszystkich rodziców, którzy zapisują dzieci na trening uważności zachęcam również do własnej praktyki oraz do wspólnego wykonywania ćwiczeń z dziećmi. Jeśli my, rodzice, będziemy utożsamiali mindfulness naszym zachowaniem, dzieci szybko to skopiują.

Czy mindfulness można nazwać pewnym rodzajem terapii?

Mindfulness nie jest terapią. Może być jednak używana przed psychologów jako element wspomagający pracę psychoterapeutyczną. Ja jednak nie robię tego, co robi psycholog, nie analizuję przeszłości, sytuacji rodzinnej. Biorę dziecko, jak czystą, białą kartkę i pracuję z tym, co mam tu i teraz.

Gdzie w Trójmieście prowadzone są zajęcia?

Zajęcia odbywają się głównie w Akademii Świadomego Człowieka w Gdańsku Oliwie. Najbliższy, 8-tygodniowy trening uważności Metoda Eline Snel "Uwaga, to działa!" w Akademii rozpoczyna się już 11 września. Współpracuję również z placówkami w Gdyni (Centrum Joga i Pilates) i w Baninie (Portart). Treningi uważności prowadzone są również w szkołach i przedszkolach. Wszystkie informacje można znaleźć na mojej stronie internetowej.

Wydarzenia

Opinie (31) ponad 10 zablokowanych

  • Nowomowa pełną gębą. (5)

    Z jakiego to słownika ta "uważność" ????

    • 26 30

    • (1)

      Eee... Polskiego? A z jakiego słownika cztery znaki zapytania pod rząd?

      • 15 6

      • Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla: uważność

        sjp.pwn.pl

        • 0 1

    • (2)

      No to spróbuj lepiej przetłumaczyć mindfullness. Na razie zamiast propozycji widzę tylko puste narzekanie.

      • 8 2

      • (1)

        syndrom przepełnionego baniaka

        • 3 2

        • Gdy łupie w krzyżu...

          Syndrom z Maszkowic i bobrze sadło jako uniwersalne antidotum...

          • 1 1

  • Kto w wieku sześciu lat nie wygrał Konkursu Chopinowskiego

    ten na starość nie urwie łba hydrze, czy jakoś tak.

    • 25 5

  • Z dzieckiem trzeba przebywać i rozmawiać. (2)

    Trenować to możecie psa albo konia.
    każdy z Nas jest małym wszechświatem. Trenowanie dziecka to zabijanie jego indywidualnych zdolności.

    • 35 21

    • (1)

      Jak już odkryje te zdolności, to może jednak warto je trenować?

      • 7 3

      • Nie,

        Jeśli ma, masz zdolności to je rozwijasz, nie trenujesz.
        Trening to powtarzanie czynności.

        • 7 3

  • zbudować szałas, pojechać pod namiot, pograć w planszówki, pojść pooglądać (2)

    spadające gwiazdy, upiec ciasto, wspólnie naprawić zepsute gniazdko i najtrudniejsze - posłuchać co dziecko ma do powiedzenia - tego dziecku trzeba od rodziców.
    A nie jak w artykule obca osoba pisze : "Biorę dziecko, jak czystą białą kartkę i pracuję z tym, co mam tu i teraz".

    • 66 8

    • W sedno! (1)

      Ale w dobie tylu rozwodów, czy luźnych związków to dzieci stały się zakładnikami niedojrzałych dorosłych. Stąd pewnie zamiast normalnych działań jakie podałeś/łaś robi się rynek dla całej masy 'terapeutów', zajęć ale to tylko substytuty normalności...

      • 15 1

      • kiedyś to dzieci bawiły się w dom ... lalkami , teraz dorośli nadrabiają zaległości w zabawie

        • 7 0

  • Wiem, że to świetna sprawa. (1)

    Dobry sposób, by sobie pomóc w tym dziwnym świecie. Niestety większość społeczeństwa tego nie chce zrozumieć.

    • 19 10

    • Zgadzam się

      Jak widać komentarze powyżej.
      Wielkie narzekanie przepełnione goryczą.

      • 3 4

  • Mindfullness for a child. Każdy powinien zrozumieć (2)

    • 12 3

    • Aj dont kejr... (1)

      • 1 2

      • k'er

        • 0 3

  • wszyscy od urodzenia jesteśmy uważni

    tylko społeczeństwo, kultura, wychowanie i edukacja Nas "przerabiają" - nakazując ciągle martwić się przyszłością albo rozpamiętywać przeszłość. Dzieci naturalnie są uważne, wystarczy je zostawić w spokoju - to dorośli mogliby się od nich uczyć :)

    • 17 3

  • Pytanko (3)

    Czy Mindfulness fokusuje się na wide-parentingu czy bardziej child-target?

    • 34 6

    • Thought-erasing pełną gębą.

      Według starej dobrej szkoły profesora Liszańca.

      • 1 2

    • raczej na personifikację smartfona w aspekcie outsourcingu medialnego

      • 11 2

    • :)))))))))) w sedno!

      • 4 2

  • Niezłe, ale w pierwszej kolejności dla rodziców. (1)

    Niewiele tego typu zajęcia dadzą dzieciom, jeśli na co dzień mają do czynienia z rodzicami, u których występują 'słaba koncentracja, nadpobudliwość, nieradzenie sobie z emocjami', itd.
    Żeby się potem nie okazało, że dziecko ma być buforem dla problemów dorosłych.

    • 21 0

    • Oj dadzą, dadzą.

      Fajni i dobrzy terapeuci dają fajnie radę. Najpierw przychodzą rodzice z dziećmi, później czasami zaczynają zajęcia sami rodzice :-DD

      • 0 0

  • Przesada... (2)

    Wystarczy kochani rodzice ograniczyć lub w ogóle zabronić dziecku tabletu, komórki, netflixa i przekonać do zabawy, spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu a żadne mindfulnessy nie będą potrzebne. Przestańmy kaleczyć nasze dzieci dla własnej wygody.

    • 24 12

    • (1)

      ale na to trzeba mieć czas , więcej niż 30 minut dziennie , a ja muszę pracować do 20 by utrzymywać tych nieaktywnych zawodowo co doją budżet na socjal

      • 8 6

      • Taa jasne, Ty musisz tyrać 20h na dobę bo nic innego nie potrafisz i jesteś mentalnym niewolnikiem.

        • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (4 opinie)

(4 opinie)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane