Z problemem braku miejsca do treningów piłki nożnej uczniowie gdyńskiej Szkoły Podstawowej nr 31 borykają się od dłuższego czasu. Choć jeszcze pod koniec ubiegłego roku szanse na budowę nowego boiska wydawały się nikłe, dzięki zaangażowaniu rodziców, Rady Dzielnicy Cisowa, a w szczególności gdyńskiego magistratu, inwestycja zostanie zrealizowana. Budowa nowego boiska ma zakończyć się jeszcze w tym roku.
tak, nie ma z tym problemu
41%
nie ma odpowiednich obiektów sportowych, ale im to nie przeszkadza i grają gdzie popadnie
31%
w najbliższej okolicy nie ma takiej możliwości
28%
Choć klub sportowy UKS Cisowa przy Szkole Podstawowej nr 31 w Gdyni bierze udział w licznych zawodach i turniejach na boiskach wielkopowierzchniowych, na co dzień zawodnicy nie mają możliwości ćwiczyć na takich obiektach. Muszą zadowolić się 1/3 powierzchni sali gimnastycznej, którą podczas zajęć dzielą z dwiema innymi klasami.
Rodzice walczą, miasto studzi zapał
Zdaniem rodziców uczniów oraz pracowników szkoły jedynym rozsądnym wyjściem byłoby wybudowanie nowego boiska bądź remont starego. Do swojego pomysłu próbowali przekonać gdyńskich urzędników, którzy jednak studzili ich zapał tłumacząc, że generowałoby to nieracjonalnie wysokie koszty.
- Teren znajdujący się przy szkole nie jest dostosowany do budowy boiska o formule proponowanej przez wnioskodawców - pod terenem znajdują się sieci elektryczne i sieć gazowa, co powodowałoby znaczny wzrost inwestycji - nawet o kilkaset tysięcy złotych. Te dodatkowe koszty powodują, że znacznie bardziej racjonalnym rozwiązaniem jest poszukanie innej lokalizacji w dzielnicy. Trudno byłoby także podjąć decyzję o takiej formie wydatku, gdyż dodatkowe koszty wynikające z ewentualnego przenoszenia sieci - to 1-2 dodatkowe boiska w mieście - tłumaczył pod koniec ubiegłego roku Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.Zobacz więcej:
Młodzi piłkarze bez boiska i wsparcia ze strony miasta
Interpelację w sprawie remontu boiska na początku roku wystosowała miejska radna Justyna E. Wróblewska
wnosząc o wykonanie remontu boiska.
Z odpowiedzi, jakiej udzieliło miasta, dowiedziała się jednak, że na terenie Szkoły Podstawowej nr 31 nie działało w przeszłości boisko trawiaste, o którym mowa w interpelacji, przez co nie ma możliwości wykonania jego remontu.
Weryfikacja kosztów i pomoc Rady Dzielnicy Cisowa
Po
publikacji naszego artykułu
rodzicom i przedstawicielom szkoły udało się nawiązać kontakt z magistratem, który wyraził zainteresowanie inwestycją i udzielił realnej pomocy.
- Artykuł "skruszył" mury administracji - od chwili publikacji zaczęliśmy być traktowani jak partnerzy , a nie petenci - mówi Paweł Korycki, ojciec jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 31 w Gdyni. - Wspólnie z prezydentem Bartoszewiczem zweryfikowaliśmy koszty i szczęśliwie udało się w nich uniknąć kosztownych przełożeń instalacji podziemnych. Pozostał problem finansowania - rozpoczął się nowy rok i budżet był już dawno zamknięty. Prezydent Bartoszewicz zasugerował, aby poszukać funduszy w Radzie Dzielnicy Cisowa.
- Kiedy prezentowałem nasz projekt na zebraniu rady obawiałem się, że nic z tego nie wyjdzie, że kwota kilkudziesięciu tysięcy, jaka była niezbędna do realizacji inwestycji, przekracza możliwości rady dzielnicy. Tymczasem wszyscy radni byli "za". Jedna z pań radnych powiedziała, że dla takiego pomysłu to ona głosuje obiema rękami. Bez pomocy i zaangażowania Rady Dzielnicy Cisowa i jej przewodniczącego Pana Jerzego Dreli boisko szybko by nie powstało - opowiada Korycki.Opór Gdyńskiego Centrum Sportu i złote rady prezydenta
Gdyńskie Centrum Sportu, które normalnie zajmuje się organizacją przetargów na budowę obiektów sportowych, miało już zaplanowane prace na cały rok więc projekt budowy boiska przy Szkole Podstawowej nr 31 w Gdyni musiałby być odłożony w czasie. Istniała jednak inna opcja.
- Prezydent Bartoszewicz zasugerował, że przygotowaniem, nadzorem przetargu oraz ewentualnej budowy miałby zająć się dyrektor szkoły - Aleksander Kuźmin. Dodał przy tym, że nie należy to do jego obowiązków, więc wszystko zależy od jego dobrej woli - relacjonuje Paweł Korycki. - Dyrektor szkoły dla dobra nas wszystkich wziął na siebie to odpowiedzialne zadanie zdając sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji. W między czasie doszło do spotkania prezydenta Bartoszewicza z rodzicami i przedstawicielami szkoły, na którym zostały przedstawione oczekiwania co do boiska i planów na przyszłość rozbudowy. Po otrzymaniu funduszy z Rady Dzielnicy, dyrektor Kuźmin wspólnie z Kierownikiem technicznym szkoły przygotowali i przeprowadzili konkurs na projekt budowlany. Wspólne dzieło "cichych bohaterów"
Zarówno rodzice uczniów, pracownicy szkoły jak i urzędnicy przyznają, że do budowy boiska nie doszłoby, gdyby nie zaangażowanie "cichych bohaterów".
- Decyzja budowy nowego boiska w Cisowej to efekt naprawdę rzetelnej i dobrej współpracy rodziców, Rady Dzielnicy, dyrektora szkoły, Urzędu Miasta Gdyni i konsultacji, które są dla nas podstawą w planowaniu wydatków miejskich. Zapoznając się z inicjatywą rodziców doszliśmy do wniosku, że argumentacja jest jak najbardziej słuszna, a na dobre projekty po prostu zawsze znajdzie się finansowanie - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - W tym przypadku to wspólne zaangażowanie finansowe Rady Dzielnicy Cisowa, która przeznaczy na budowę kwotę 150 tys. zł oraz Urzędu Miasta przekazującego 250 tys. zł. Trwają już prace projektowe, które finansowane są z dodatkowego budżetu Rady Dzielnicy Cisowa. W mojej ocenie efekt tych działań to znakomity przykład otwartości wielu podmiotów i zrozumienia dla problemów, które wspólnie można rozwiązać. Ostatecznie zyskują na tym wszyscy, w tym przede wszystkim mieszkańcy dzielnicy, którym oddany zostanie nowoczesny obiekt sportowy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy