- 1 Liliana przez 5 lat była przykuta do łóżka bez diagnozy (34 opinie)
- 2 Jakie atrakcje na Wielkanoc z dziećmi? (1 opinia)
- 3 Za dużo wolnego w szkole? Świąteczna przerwa i majówka na horyzoncie (202 opinie)
- 4 Wolą zostać w domu niż balować (50 opinii)
- 5 Oddział Zakaźny dla dzieci przeniesiony na Zaspę (16 opinii)
- 6 Martwy noworodek znaleziony w Gdyni (311 opinii)
Na ławce przed żłobkiem pili i przeklinali, więc miasto ją usunęło
Jedna, niewielka ławka, stojąca tuż przy ogrodzeniu żłobka Akademia Malucha przy ul. Aldony 14, stała się powodem zmartwień personelu placówki i przedmiotem zgorszenia dzieci do niej uczęszczających. W końcu, na prośbę kierownictwa żłobka i dzięki wstawiennictwu szefowej Rady Miasta Gdańska, imprezową ławeczkę zlikwidowano.
Żłobki w Trójmieście
W tej sprawie do Biura Rady Miasta napisała kierownik żłobka.
Interwencje straży i policji nie przyniosły efektów
- Naprzeciwko budynku, tuż przy ogródku, na który regularnie wychodzimy z dziećmi, znajduje się ławka, na której dzień w dzień, pomimo naszych próśb i zakazów, odbywa się alkoholizacja, konwersacje pełne wulgaryzmów oraz palenie papierosów przez nagminnie pijących, stałych bywalców - napisała szefowa żłobka. - Z racji że na to wszystko patrzą dzieci, co chciałabym zmienić, zwracam się z prośbą o usunięcie tejże ławki sprzed budynku lub przeniesienie jej w inne miejsce. Wielokrotnie już była wzywana policja oraz straż miejska, jednak nie przyniosło to żadnych rezultatów - ubolewa kobieta.
Czytaj też: Rewitalizacja skweru na Chełmie. Zamiast robotników są imprezowicze
W sprawę zaangażowała się Agnieszka Owczarczak, szefowa Rady Miasta Gdańska, która w interpelacji do prezydent miasta poprosiła, by służby miejskie problem rozwiązały. Na reakcję długo nie trzeba było czekać.
Ławka zniknęła w mgnieniu oka
Wiceprezydent Gdańska, Piotr Borawski, wydał polecenie Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni, by ławkę sprzed żłobka usunąć.
- Mieliśmy na to czas do piątku, 28 sierpnia. Ławkę usunęliśmy jednak przed tym terminem i obecnie nie ma jej już przy żłobku - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Miejscy urzędnicy mają nadzieję, że to skutecznie zlikwiduje problem i zniechęci pijących w plenerze do gromadzenia się w tym miejscu.
Miejsca
Opinie (262) ponad 10 zablokowanych
-
2020-08-31 21:09
ławeczka -czyżby ?
Zamiast ławeczki należałoby zlikwidować "sklepik" z reklamą " Wina na każdą okazję" , działający u wylotu Lelewela do pl.Komorowskiego .Cóż mimo wielu interwencji policji i straży miejskiej ( na prośbę okol.mieszkańców) sprzedaż i picie na zapleczu " budy "- kwitnie. Dlaczego miasto i odnośne służby nie zajmą się przybytkiem nie przedającym nic - prócz taniego "bełta" ? ps.Na ławeczce odpoczywali również okoliczni seniorzy wracający z zakupów i osoby,które przychodziły do przychodni weterynaryjnej ! Nie tędy droga !
- 1 1
-
2020-08-31 21:13
Witomino
Daleko szukać...Witomino, park przy ul.Narcyzowej 5. Przy przedszkolu stoją ławki ukochane przez miejscowych żuli. Od rana do wieczora je okupują , piją piwsko i drą ryja!!! Wszystkim śmieją się w twarz. Policja przejeżdża i udaje ze nic nie widzi. Wstyd!!!
- 5 0
-
2020-08-31 21:21
Mam mieszane uczucia. U mnie - na bardzo akustycznym osiedlu - jest ławeczka na placyku między blokami. Na szczęście nie ma meneli, ale jest młodzież, która tam przesiaduje do późnych godzin nocnych a czasem nawet rannych. Ich głośne rozmowy i dyskusje słychać dokładnie we wszystkich /kilkudziesięciu/ okolicznych mieszkaniach. I co, wzywać policję? Każdy kiedyś był młody... A gdyby ta ławeczka stała w innym miejscu, nikomu by te spotkania nie przeszkadzały. Tak więc miejsce ma jednak znaczenie.
- 3 3
-
2020-08-31 21:51
Bardzo dobrze
Nie chodzi o walkę z alkoholizmem tylko o to że nikt oprócz degeneratów nie korzystał z tej ławki od rana do nocy żule walą alko pod oknem afera a na to wysztko patrzą dzieci że żłobka
- 4 0
-
2020-09-01 00:59
Chore
Dla mnie to chore. Ławek powinno byc coraz więcej- nie coraz mniej. Są ludzie starsi czy chorzy. dla nich taka ławka to zbawienie. więcej kontroli strazy miejskiej/policji i by picia nie było. ławek powinno przybywać.
- 1 2
-
2020-09-01 05:54
Tu problemem nie jest ławka
Tylko pobliski sklep który sprzedaj osobą pod wpływem i nie przeszkadza właścicielowi picie pod sklepem
- 1 0
-
2020-09-01 06:32
Sopot
W Sopocie było odwrotnie, notorycznie ławka "znikała" z przystanku, po kolejnym "zniknięciu" pojawiła się nowa przyśrubowana do podłoża, i to zapewne weekendowym złodziejom dało do myślenia, bo teraz są dwie ławki, ta znikająca-obdrapana i nowa. I o dziwo, stara przestała znikać, póki co, chyba pojęli aluzję z tymi śrubami w chodniku.
- 0 0
-
2020-09-01 13:46
Czyli ci dało się ? Dało .
A kiedy miasto zareaguje tak szybko w kwestii smrodu nieustannie lecącego z ,,szczelnej " kompostowni w Szadółkach ?
- 1 0
-
2020-09-01 13:52
Przyroda nie znosi próżni . Znajdziemy sobie jeszcze lepsze miejsce na biesiadowanie .
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.