• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nadwrażliwość na dotyk potrafi skomplikować życie

Izabela Małkowska
22 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Nadwrażliwość jamy ustnej występuje wtedy, gdy dziecko sięga chętniej po potrawy o konkretnej konsystencji i określonym smaku pokarmu. Zazwyczaj je ono tylko kilka wybranych potraw. Nadwrażliwość jamy ustnej występuje wtedy, gdy dziecko sięga chętniej po potrawy o konkretnej konsystencji i określonym smaku pokarmu. Zazwyczaj je ono tylko kilka wybranych potraw.

Gdy dziecko nie je - mówimy: niejadek. Gdy nie lubi mycia zębów - brudasek. Jednak po dokładniejszym zbadaniu te pozornie nieszkodliwe cechy mogą okazać się schorzeniem. Nadwrażliwość jamy ustnej to problem, z którym do gabinetów logopedycznych coraz częściej trafiają dzieci.



Nadwrażliwość wnętrza ust kojarzy się najczęściej z problemem związanym z jedzeniem. Ale ponieważ nierzadko wiąże się z nadwrażliwością całego ciała, co komplikuje życie i dziecku, i rodzinie.

- Nadwrażliwość sfery oralnej objawia się tym, że dziecko akceptuje i je tylko kilka potraw, najczęściej w postaci papki - mówi terapeuta Marta Baj-LiederCentrum Terapii Logop. - Dziecko często się dławi, nie lubi napojów gazowanych, w trakcie przyjmowania pożywienia występuje u niego odruch wymiotny, podobnie jak podczas badań stomatologicznych, ortodontycznych czy pediatrycznych.

Nadwrażliwości oralnej często towarzyszą zaburzenia ssania, połykania i żucia. Rodzice widząc, jaki dyskomfort sprawia dziecku spożywanie pewnych pokarmów, rezygnują z konsystencji i faktur, które nie są tolerowane. Niestety powoduje to ograniczenie doświadczeń dotykowych i pogłębia nadwrażliwość. Permanentne podawanie papek i produktów płynnych powoduje, że język nie wykonuje ruchów pionowych czy poziomych, co wpływa negatywnie na wymowę dziecka.

Zdaniem Marty Baj-Lieder zaburzenia dotykowe w jamie ustnej mogą być przyczyną problemów motorycznych narządów mowy, stąd częste wady wymowy. Jednak zwykle nadwrażliwość dotykowa dotyczy całego ciała, ponieważ dzieci początkowo poznają świat właśnie przez dotyk. W takiej sytuacji doświadczenia dotykowe są mocno ograniczone, co skutkuje nieprawidłowym rozwojem, w tym również rozwojem mowy. Kiedy stać się czujnym? Gdy dziecko nie przepada za czesaniem, obcinaniem i myciem włosów, nie lubi mycia zębów oraz twarzy.

- Nadwrażliwość dotykowa całego ciała dotyczy dzieci, które nie lubią zabaw z masą solną, plasteliną, gliną, nie lubią malować palcami, unikają zatem wszelkich zajęć plastycznych - wyjaśnia Baj-Lieder. - W piaskownicy tłumaczą rówieśnikom, że nie lubią się brudzić lub mama im nie pozwala.

Terapeutka wylicza też inne objawy, na które rodzice powinni zwrócić uwagę. Dzieci z nadwrażliwością buntują się, kiedy chcemy obciąć im paznokcie lub mają wziąć kąpiel. Mają swoje ulubione ubrania, które chcą nosić non stop - nie przepadają za szalikiem, rajstopami, które trzeba ubrać pod spodnie czy pewnymi swetrami. Nieustannie narzekają na buty, twierdząc, że je uwierają. Czasami odmawiają przytulania, denerwuje je bliskość drugiej osoby, mają problemy z koncentracją, bywają rozkojarzone, a nawet lekkie zadrapanie sprawia im ogromny ból.

Według logopedy Agnieszki Giemzy z przedszkola "Pod Wesołą Chmurką", praca z dzieckiem nadwrażliwym na dotyk nie jest łatwa, ponieważ ciężko je zbadać lub wykonać masaż logopedyczny.

- Ze względu na jednorodną, papkową dietę, narządy artykulacyjne są mało sprawne, a to z kolei powoduje liczne wady wymowy - mówi Agnieszka Giemza. - Jeśli nie odwrażliwimy dziecka, trudniej będzie uzyskać pożądane efekty, dlatego ważna jest współpraca z terapeutą SI oraz wiedza na temat pracy z dzieckiem nadwrażliwym na bodźce dotykowe, aby pomóc, a jednocześnie nie powodować dyskomfortu. Nie można rozpoczynać od masażu z użyciem oliwki, ponieważ to zwykle nie jest tolerowane przez dzieci.

Warto za to skupić się na zabawach z fakturami, wprowadzać treningi węchowe, różne temperatury, należy też przeprowadzać regularną gimnastykę buzi i języka.

- Masować możemy różnymi fakturami, a wykorzystać możemy praktycznie wszystko: pędzle, gąbki, futerka, szczoteczki, również te wibrujące - radzi Giemza. - Logopeda pracujący z dzieckiem nadwrażliwym musi wiedzieć, że delikatny dotyk w postaci muskania dla tych dzieci bywa drażliwy, należy stosować mocniejsze i stanowcze dociski. Również rodzice powinni zostać poinstruowani jak postępować z dzieckiem nadwrażliwym, wykluczanie pokarmów i konsystencji, które nie są tolerowane przez dziecko, jest niewłaściwe, ponieważ ograniczanie doznań, pogłębia nadwrażliwość. Tutaj trzymamy się zasady małych kroków, dziś może dziecko tylko popatrzy na nowy produkt, jutro może go dotknie, a innym razem spróbuje.

Twoje dziecko ma problem z mówieniem? Poproś o pomoc logopedę

Opinie (46) 1 zablokowana

  • (2)

    "Nadwrażliwości oralnej" ładne sformułowanie

    • 18 7

    • tez mnie rozsmieszylo to sformulowanie

      • 2 3

    • to jest sformuowanie książkowe, a wam tylko jedno w głowie ;)

      • 3 0

  • Ja jestem ciekawy (3)

    czy te wszystkie odchylenia jak opisywane w niniejszym artykule lub dysleksja, ADHD itp. to zostały odkryte w ostatnich latach czy są znane medycynie od dawna, ale mówi się o nich od niedawna?

    • 17 5

    • powyżej opisany problem jest jednym z objawów zaburzeń SI.
      Twórczyni tej metody Jean Ayres była jednym z najwybitniejszych pedagogów USA, otrzymała wiele nagród, w Polsce metoda znana jest od 1993 roku( wówczas odbyło się pierwsze szkolenie dla instruktorów)

      • 3 1

    • brak wiedzy lekarzy

      czesc, problemy istnieja juz od dawna, z tym ze dopiero teraz w naszym kraju lekarze zaczynaja to diagnozowac, ADHD maja nawet osoby po 40tym, 50tym roku zycia, czyli juz od dawna jest ta choroba. Niestety w dzisiejszych czasach coraz wiecej dzieci ma rozne schorowania zwiazane zaburzeniami o charakterze psychicznym.

      • 2 0

    • do lata 90-tych XX w. nie było również takiej przypadłości jak alergia

      Latami byłam więc leczona na... katar, więc z sezonu na sezon chodziłam z coraz bardziej zasmarkaną i opuchniętą twarzą i podrapaną skórą, aż reakcja na alergen przestała się mieścić w jakiejkolwiek skali

      • 2 0

  • " Masować możemy różnymi fakturami..." :))) (6)

    a ja wybieram sobie masaż fakturami VAT.
    Im dłużej czytam takie artykuły tym większa nieufność do "chorób", "specjalistek" itd

    • 22 15

    • taka nieufność się kończy (3)

      jak się samemu ma dziecko, które wymaga specjalistycznej pomocy, bo dziecko je tylko jogurciki

      • 9 5

      • Jeśli dziecko jest chore to idę z nim do lekarza a nie do terapeutek, które nawet nie są lekarzami. (2)

        Dla mnie to jest po prostu nieuczciwe, zwykłe tworzenie chorób żeby ktoś mógł je "leczyć".

        • 4 5

        • być może często tak jest, ale

          nie w tym przypadku, uwierz.

          • 3 4

        • pracuję z dziećmi z zaburzeniami rozwojowymi już 10 lat

          i jeszcze nigdy nie widziałam, żeby takie zaburzenia wyleczył lekarz. Owszem, rodzic może sam sobie poradzić z problemem, ale do tego trzeba dużej inwencji, cierpliwości i trochę wiedzy. Niekiedy po prostu trzeba zwrócić się do specjalisty.

          • 3 1

    • urojone choroby i przewrażliwieni rodzice (...) (1)

      litości!

      • 9 7

      • (...)

        Co to za bzdury? Ludzie nie dajcie się naciągać na jakieś wymyślone choroby.

        • 3 6

  • (3)

    Kolejny powód żeby dzieciak miał w szkole opinię z poradni dzięki której będzie mógł być debilem i chamem.

    • 12 27

    • zastanów się co piszesz

      co innego dziecko z nadwrażliwością lub autyzmem a co innego świadomy agresor

      • 12 2

    • nadwrażliwość na dotyk to jeden z objawów zaburzeń SI, opinia na ten temat nie ma na celu usprawiedliwiania dziecka czy jego zachowania, opinia jest po to, aby wskazać na czym należy się skupiać wtrakcie terapii

      • 6 0

    • do idioty!

      Sam jesteś debilem i chamem! Jak będziesz miał dziecko z zaburzeniami SI to pewnie będziesz chodził na pielgrzymki do Lichenia i kropił święcona wodą biedne dziecko! Znam takich jak ty! Syndrom Buraka Ignoranta!

      • 1 0

  • No to mamuśki zapychające dzieciaki frytkami i pizzą, (5)

    miksujące jedzenie do 4 roku życia i podające picie w butelce ze smoczkiem do 5 roku mają kolejne wytłumaczenie. "Moje dziecko nie myje ząbków ,bo ma nadwrażliwość oralną - dlatego ma taki mega gruz w buzi". Straszne to co się teraz dzieje. Ze zdrowych dzieciaków kaleki robią. Może zamiast głupich artykułów tego typu dalibyście coś rozsądnego? Dzieci mają problem z jedzeniem z reguły przez swoich rodziców,którzy pakują je jedzeniem ze słoików a jak tylko ma jakiekolwiek zęby to dają śmieci do jedzenia typu fast food - oby było szybko i żeby dzieciak jadł,reszta nieważna. Za późno jest rozszerzana dieta malucha,znam wiele matek ,które roczne dzieci karmiły tylko i wyłącznie mlekiem. Aby dziecko było JADKIEM z reguły wystarczy cierpliwość i spokój w czasie posiłków. Nie powodować sytuacji stresowych i nie podsuwać tzw zapychaczy pomiędzy posiłkami.

    • 23 25

    • (1)

      a czy autor tego komentarza lubi chodzic w drapiących i grubych rzeczach przy upale 40'C ? albo czy mógł by chodzic spokojnie w ortalionowych stringach rozmiaru xxs? Mysle ze nie!
      Mnie Mama karmiła jedzeniem naturalnym a nie ze sloiczkow, dbala bym myla zeby i jadla wszystko to co powinno sie jesc odpowiednio do wieku i absolutnie nie krzyczala na mnie jesli czegos nie chcialam- a jednak do dnia dzisiejszego mam odruchy wymiotne nawet u lekarza przy badaniu gardla nie wspominajac o myciu zebow i na pewno to nie jej wina.
      Dzieci zmagaja sie z roznymi chorobami i zamiast krytykowac prace innych moze lepiej poznac taki problem samemu?!
      Dawniej nie interesowano sie tak rozwojem dzieci oraz ich "odczuwaniem"
      otoczenia- teraz mamy możliwosci i moim zdaniem bardzo fajnie, ze sa osoby ktore chca poznac swiat dziecka.

      • 11 5

      • ?

        Chore dziecko powinno iść do lekarza.

        • 3 0

    • panie/pani mądralo

      nie wiesz co piszesz!!!!Mam dziecko z nadwrażliwością sensoryczną w obrębie jamy ustnej i w żadnym wypadku nie uważam mego dziecka za kalekę czy chama. Ty osobniku pisząc w ten sposób jak powyżej wspaniale przedstawiasz się jako takowy cham i prostak. Najłatwiej krytykować i oskarżać. Ktoś kto nie miał z tym problemem styczności nie ma prawa głosu!!!

      • 1 0

    • wyjdź z dzieckiem na spacer które nie ma łaknienia

      ...i jest głodne po godzinie, jedź gdziekolwiek z takim dzieckiem. mam 2 dzieci starsza to odkurzacz- wszystko je mamy zasadę" nie krytykujemy zanim nie spróbujemy" surówki, sałatki, sledziki jajka- ma 10 lat. a druga tylko mączne. to co się rozpada w buzi powoduje odruchy wymiotne. spróbuj dac jej to co ty jesz.... będzie chodziło głodne i płakało a nie weźmie do buzi bo się boi. To nie jest fanaberia

      • 0 0

    • Nie zgodzę się z Panią. Moje 8 miesięczne dziecko ma problem z jedzeniem mimo że sama gotuje. Najprościej jest stwierdzić że to wina rodziców i matek które są leniwe i zapychają dzieci frytkami. Łatwo jest się pani wypowiedzieć ponieważ nie poznała pani tego problemu od podszewki ponieważ pani dzieci nie miały problemu z jedzeniem albo pani nie posiada dzieci. Kocham osoby które mało wiedzą a zachowują się jak by wszystkie rozumy pozjadały

      • 1 0

  • Jak ja się cieszę, jak ja się cieszę, że mam normalne dzieci i wnuki

    Jeszcze trochę i moja radość z normalności zostanie zachwiana... ale póki co, jak ja się cieszę!!!!

    • 7 11

  • kolejna pseudoteoria w praktyce

    • 9 14

  • ale bełkot... (3)

    jajbe... co za bełkot... "choroby" odkryte na potrzeby rynku... jakoś w mojej młodości takich problemów nie było, a mimo to żyjemy! podobnie jak kasków podczas jazdy na rowerze i olaboga!! na trzepaku! a dzisiaj to już sport ekstremalny... gdyby rzeczywistość była aż tak niebezpieczna, to ludzkość by zginęła już miliony lat temu

    • 17 16

    • ciężko czytać takie wpisy

      A może były, tylko dorośli nie potrafili zrozumieć pewnych zachowań dziecka, w efekcie dziecko cierpiało z powodu nadwrażliwości, co odbija się na całym rozwoju dziecka. No tak, ale najważniejsze, aby rodzic był w dobrym humorze, że jego dziecko jest "normalne" tylko marudzi np. przy jedzeniu. Takie postawy są ogromnie szkodliwe, a ten bunt jakiś dziwny i nie wiadomo komu służący, chyba j.w. dobremu samopoczuciu rodzica.

      • 1 0

    • To nie "choroby odkryte na potrzeby rynku" tylko problemy, które dzieci nabywają coraz częściej przez wygodnictwo/niewiedzę rodziców i zupełnie inny tryb życia niż dwadzieścia lat temu.

      • 1 0

    • Ja

      Tak się składa, że jestem mamą takiego malucha. Najchętniej widziałabym hk zajadają ego marchewkę i stęka, ale on odmawia czegokolwiel, więc zanim opinie wyhloaicie a nie styknelisxie się wcześniej z problemem to rąbnij cię się w czoło może was to tolerancji chamy nauczy

      • 0 0

  • Masz racje na 100 we ja rocznik 79 i tez jakos zyje....

    • 1 5

  • Tym Paniom się chyba nudzi, wymyślają i zajmują się swoimi głupotami.

    (...)

    • 9 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane