- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 2 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (8 opinii)
- 3 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 4 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 5 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
Nowa płyta nowego Oddziału Zamkniętego
"Lilaróż" to tytuł nowej płyty zespołu Jary Oddział Zamknięty. Na jego czele stoi mieszkający w Sopocie Krzysztof "Jary" Jaryczewski, założyciel i pierwszy wokalista Oddziału Zamkniętego, jednego z najważniejszych zespołów w historii polskiego rocka. Album "Lilaróż" jest już dostępny w serwisach streamingowych oraz na krążku CD.
Karierę Jaryczewskiego przerwała na początku 1985 roku ciężka choroba będąca efektem nadużywania alkoholu i narkotyków. Muzyk doznał paraliżu strun głosowych, stracił głos i u szczytu sławy musiał opuścić zespół. Gdy odzyskał głos, nie zdecydował się na powrót do Oddziału Zamkniętego, który cały czas istniał w różnych konfiguracjach z Wojtkiem Łuczajem-Pogorzelskim jako liderem.
"Jary" przez wiele lat rozwijał swoje projekty muzyczne, a w 2013 roku założył zespół Jary Oddział Zamknięty. Trzy lata później ukazał się debiutancki album formacji zatytułowany Jary OZ - Krzysztof Jaryczewski. Ze swoimi dawnymi kolegami z zespołu Jaryczewski spotyka się na sali sądowej, gdzie toczą się spory o prawa do nazwy i do niektórych kompozycji.
Czytaj także: Muzycy zagrali dla Jarego. Koncert w Parlamencie
"Lilaróż" jest drugim albumem w dyskografii grupy, a promują go single "Spadam" i "Facet". Niespodzianką dla fanów są piosenki Oddziału Zamkniętego, które nie ukazały się w swoim czasie na płytach, a teraz wracają w odświeżonej formie. Są to "Stół", piosenka napisana i skomponowana przez Krzysztofa Jaryczewskiego jeszcze przed powstaniem Oddziału. Z jakiegoś powodu na zmieściła się na kultowy debiutancki album "Oddział Zamknięty", ale w 2018 została nagrana w nowej aranżacji i została ogłoszona jednym z trzech najlepszych singli roku przez magazyn "Teraz Rock".
Z kolei "Facet" to stary koncertowy hit Oddziału Zamkniętego, również w całości napisany i skomponowany przez "Jarego". Utwór został "odkurzony" na potrzeby filmu fabularnego pt. "Zabijać siebie", opartego na życiu Krzysztofa Jaryczewskiego. Obecnie trwa produkcja filmu.
- Płyta o trochę przekornym tytule "Lilaróż" powstała w dziwnych czasach. Pandemia, lockdown i wszystko, co się z tym wiąże, zmusiło nas do pracy zdalnej. Kiedy były już gotowe wersje demo, nastąpił w końcu moment, w którym zespół mógł fizycznie wejść do The Boogie Town Studio i nagrać wyselekcjonowany materiał raz jeszcze. Płyta jest świeża, energetyczna i bardzo rockowa, choć nie brakuje na niej ani łapiących za serce ballad, ani klasycznego brzmienia z czasów, gdy śpiewałem w Oddziale Zamkniętym - mówi Krzysztof Jaryczewski.
Opinie wybrane
-
2021-09-16 09:01
(1)
Brawo panie Krzysztofie fajne rockowe granie no i życzę dużo zdrowia pozdr.
- 15 0
-
2021-09-16 18:09
taki zart :P
Stary ale Jary
- 2 0
-
2021-09-17 05:41
No niestety wokal Jarego to 30 proc. tego co było kiedyś :-(
- 3 0
-
2021-09-16 22:06
Była to pierwsza płyta cd którą nabyłem.
Było warto pomimo że nie była wtedy nowością. Dobry rock bez napinki i gwiazdorzenia.
Powiedzmy sobie szczerze że tak jak w Kombii klawiszowiec to zespół tak w OZ wokalista to zespół.
Problemem jest to że facet nie ubiera się jak kobieta i nie maluje paznokci więc i na promowanie liczyć nie może.
Flag obrazów też nie depta ani kobiet krwią nie smaruje więc mało medialny.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.