• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obywatelskie zatrzymanie po ataku na rowerzystę

dżo
13 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Ulice Wiczlińska i Marszewska są licznie uczęszczane przez rowerzystów. Zdjęcie poglądowe. Ulice Wiczlińska i Marszewska są licznie uczęszczane przez rowerzystów. Zdjęcie poglądowe.

Choć w starciu z autem rowerzysta zawsze jest na straconej pozycji, liczna i coraz bardziej zgrana społeczność kolarska w Trójmieście uświadamia, że agresywni kierowcy nie mogą liczyć na bezkarność. Przykładem niech będzie obywatelskie zatrzymanie, które miało miejsce po ataku na kolarza w ostatnich dniach maja.


Czy jadąc rowerem spotykasz się z agresją ze strony kierowców?


Każdy, kto jeździ rowerem w okolicach Trójmiasta spotyka się niekiedy z bierną agresją kierowców samochodów. Wyzwiska, trąbienie czy "edukacyjne" wyprzedzanie o centymetry to incydenty, do których wielu z nas jest już przyzwyczajonych. Niestety, nie zawsze kończy się na niemiłych słowach rzuconych przez uchyloną szybę. Przekonał się o tym jeden z trójmiejskich kolarzy, który w sobotnie popołudnie jechał uczęszczaną przez rowery drogą - ulicą Marszewską w Gdyni.

Na wysokości skrzyżowania Marszewskiej i Wiczlińskiej zobacz na mapie Gdyni usłyszał nagle dźwięk plastikowej butelki uderzającej o koło. Przekonany, że właśnie wypadł mu bidon, spojrzał na ramę roweru i z zaskoczeniem stwierdził, że butelka jest na miejscu. Zorientował się, co tak naprawdę się stało, gdy usłyszał zamieszanie w szpalerze aut jadących z naprzeciwka.

- Dopiero po chwili skojarzyłem, że prawdopodobnie ktoś czymś we mnie rzucił, a reszta zaczęła na niego trąbić - opowiada Arkadiusz. - Mogłem jedynie cieszyć się, że "pocisk" chybił, choć było bardzo blisko.
Na tym jednak nie koniec, bo gdy kolarz wrócił do domu zobaczył, że na forum grupy na Facebooku szukano osoby, w którą rzucano z samochodu butelką coca-coli. Niedaleko za miejscem zdarzenia nastąpiło obywatelskie zatrzymanie kierowcy i jego kuzyna, jadących czarnym golfem. W samochodzie, który jechał bezpośrednio za nimi, był akurat inny kolarz-amator z Trójmiasta.

- Wracałem akurat z zawodów i doskonale widziałem tę sytuację - opowiada kierowca, który dokonał zatrzymania. - Zaskoczony i zbulwersowany postanowiłem spróbować zatrzymać kierującego golfem. Udało mi się to zrobić dość sprawnie, gdy ów samochód skręcił w ulicę Wiczlińską. Na przednich siedzeniach zobaczyłem dwóch młodych mężczyzn, którzy zaczęli zachowywać się agresywnie. Pasażer, którzy rzucał w kolarza butelką, wysiadł z auta trzymając drewnianą pałkę. Co ciekawe, jeden z samochodów jadących za mną dołączył się do zatrzymania - zajechał drogę golfowi, aby uniemożliwić mu odjechanie przed przyjazdem policji. Wezwana na miejsce policja spisała dane delikwentów i pouczyła ich. Okazało się, że kuzyn kierowcy był pod wpływem alkoholu. Niestety nic więcej nie dało się zrobić, zwłaszcza że niedoszłego poszkodowanego nie było na miejscu.
Dzięki dyskusji na forum udało się zidentyfikować osobę, w którą rzucano butelką i przekazać jej informacje o dalszym przebiegu akcji. Kolarz został zachęcony do złożenia zeznań w komisariacie policji, co też uczynił.

To jednak wciąż nie koniec historii. Okazało się, że tego samego dnia w okolicy w podobny sposób atakowano także innych kolarzy. Niespełna półtorej godziny wcześniej rzucono puszką z płynem w Magdalenę, zawodniczkę triathlonu.

- Nie pamiętam, jak wyglądał samochód, z którego poleciała puszka - relacjonuje. - Tak naprawdę po prostu nie wiedziałam, co się dzieje i podobnie jak Arek sądziłam, że z koszyka w ramie roweru wypadł mi bidon. - Osoba, za którą jechałam uświadomiła mnie, że ktoś z samochodu jadącego w przeciwnym kierunku rzucił w nas jakimś napojem. Mogę się tylko cieszyć, że trafił mi w nogę, a nie pod koło roweru. Za nami również jechały auta i mogłoby się to skończyć dla mnie tragicznie.
Od tamtej pory nie doszły do nas informacje o podobnych przypadkach. Jednak jak relacjonują kolarze, licznie poruszający się po ulicach Trójmiasta, w kwestii wzajemnej kultury rowerzystów i kierowców aut jest bardzo wiele do zrobienia. Miejmy nadzieję, że interwencje takie jak opisana powyżej wpłyną na poprawę bezpieczeństwa rowerów na drogach. Popularność jazdy na rowerze w Trójmieście sprawia, że coraz częściej będziemy mogli liczyć na pomoc i wstawiennictwo w sprawach takich jak ta.
dżo

Opinie (350) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Kolarze zawalidrogi

    Fajnie jest jako Polska odnosić sukcesy w kolarstwie, ale na treningi to niech kolarze spadają za granicę albo na trenażery, bo Prawdziwym Polakom w kraju przeszkadzają...

    • 0 0

  • rower

    W Polsce rowery są droższe od samochodów a to jest tego efekt.

    • 0 0

  • Po równo

    Niezależnie od tego kto kim jest, agresja może być wszędzie.
    Nie ma co tego przypisywać jednej grupie użytkowników dróg, z drugiej strony jak ma reagować człowiek na zagrożenie.
    Jak odpowiadać komuś i reagować na czyjś brak uwagi, roztargnienie lub celową złośliwość?
    Czy tym samym?
    A co to da?
    Tylko sztuką jest zapanować, opanować się, zauważa każdy z nas, że to jest dziś najważniejsze chyba w takich sytuacjach, bo zło jest krzykliwe.

    • 0 0

  • Zajeżdżanie drogi

    Rok temu młody człowiek w Oświęcimiu jadąc z przeciwka Mazdą, przeciął mi drogę- zrobił to nagle, nie byłem w stanie wyhamować, uderzyłem rowerem w jego tylny błotnik, przeleciałem w powietrzu parę ładnych metrów i upadłem z łomotem na asfalt. Skutek: połamane żebra,rozwalone ramię i bark, peknieta miednica, głowę uratował mi kask, kręgosłup szyjny boli do dziś.Po drodze: trzy operacje, rok rehabilitacji i nie zakończone leczenie, być może wyląduję na rencie inwalidzkiej. Sprawca- lat dwadzieścia kilka- przyznał w sądzie, że zajechałmi drogę świadomie "aby mnie zmusić do objechania z tyłu. Tyle, że to nie było możliwe. On dostał wyrok w zawieszeniu i marne 3000 zł kary. Nie zapłacił, nie przeprosił, ja jestem inwalidą. Czego mu mogę życzyć?- chyba tego, by spotkało go takie samo cierpienie

    • 0 0

  • P.dalarze to najbardziej roszczeniowa grupa użytkowników dróg (48)

    A najgorsi są gamonie w obcisłych gaciach na swych pięknych kolarzówkach - on nie będzie jechał DDR, bo on trenuje! Do triathlonu!

    • 173 154

    • (34)

      przejdź się takim rowerem po ddr to wtedy pogadamy

      • 28 35

      • To niech jeździ rowerem odpowednim do stanu scieżek, DDR czy ulic. (12)

        Czy to takie trudne? Kolarzówa to na jakiś tor, a nie na ulice/ścieżki w mieście.
        Widać że te gacie uciskają mocno i nie myślą.

        • 30 25

        • Xd (10)

          Na tor sa rowery torowe balwanie. Kolarzowki sa jak najbardziej na ulice.

          • 17 10

          • Dobrze (9)

            Czyli jak ktoś ma kolarzówkę to może jeździć po ulicy jak jest obok DDR?
            Czyli wszystkie bananowe dzieci z Czwartków w Oliwie mają prawo odwalać wyścigi, bo mają sportowe auta?

            • 17 5

            • Może z wielu powodów jechać obok (8)

              Może np. jechać (twoim zdaniem) obok, jeżeli droga nie prowadzi w kierunku w którym zmierza rowerzysta.
              I tak np. wszystkie drogi w kierunku przeciwnym nie są obligujące rowerzystę do takiej jazdy. On oczywiście może zjechać poza przeciwną stronę jezdni, ale ma pełne prawo jechać jezdnią.
              To jeden przykład. Tak można się rozpisywać, ale najważniejsza jest w tym wszystkim kwestia bezpieczeństwa na drodze, która nie może służyć jako metoda wymuszania zachowań na rowerzystach, które ograniczają ich prawa itd.

              • 3 4

              • Masz rację pod jednym warunkiem. (7)

                Droga dla rowerów musi być jednokierunkowa. wtedy i tylko wtedy rowerzysta ma prawo jechać po ulicy jeśli jedzie w przeciwnym kierunku. Jeśli droga dla rowerów jest dwukierunkowa, strona ulicy po której się ona znajduje nie ma żadnego znaczenia i rowerzysta jest zobowiązany z takiej drogi korzystać! W przeciwnym razie łamie przepisy ruchu drogowego.

                • 6 3

              • Bzdura (6)

                Przepis mówi wyraźnie, że obowiązek powstaje jeśli droga prowadzi w kierunku itd.
                Jeżeli nie znasz definicji kierunku jazdy odsyłam do przepisów.
                Droga dwukierunkowa poza pasem w kierunku przeciwnym nie jest drogą w kierunku jazdy.
                Wyznaczona w kierunku po lewej stronie jest wyłącznie na drodze jednokierunkowej.
                Oczekujesz, że prawo będzie działać wobec kierowców w taki sposób, że ich dotyczy kierunek jazdy, a rowerzystów przepisy wymyślone przez kierowców? Czyli np. znaki po lewej str. drogi dwukierunkowej kierowcy nie dotyczą, ale rowerzysta jest zobowiązany jechać infrastrukturą nawet za pasem rozdziału.
                Żaden rowerzysta nie musi kluczyć jeżeli jedzie w kierunku na konkretnej drodze.

                • 3 4

              • Bzdura (5)

                To by znaczyło mniej więcej tyle samo, że kierowca mając przed sobą na wprost dwukierunkowy chodnik lub drogę rowerową a obok równolegle drogę dla pojazdów silnikowych ma prawo sobie pojechać chodnikiem albo cpr/ddr bo jego droga jest gdzieś z boku? Doczytaj sobie przepisy panie kolego.

                Z jednym się zgodzę, że nie zawsze jest wszystko dobrze oznakowane.
                Jestem jednak zdania, że wszędzie gdzie są ścieżki rowerowe obok jezdni (nie istotne po której stronie) powinny stać znaki
                B-9/B-11.

                • 4 2

              • Ty byś tak chciał, jasne, żeby rowerzysta przed tobą kluczył i uciekał z drogi! (4)

                Wypisujesz poza tym jakieś absurdy chłopie, że samochodem można jeździć po dr. rowerowych po zastosowaniu kierunku jazdy i mnie odsyłasz do przepisów.
                Nie wiem, macie ludzie prawa jazdy, a takie brednie wypisujecie, że szkoda gadać.
                Przepis jasno gwarantuje rowerzyście jazdę po drodze w kierunku jego jazdy i rowerzysta ma taki wybór, bo jest tym słabszym uczestnikiem ruchu. Jak jedzie sobie turystycznie i chce z drogi zjechać, to może sobie kluczyć w przeciwnym kierunku i przejeżdżać w prawo i lewo.
                A to co piszesz o stawianiu znaków zakazu, żeby wymuszać na rowerzystach jazdę np. lewą stroną dróg, powinno być zakazane. Taka możliwość nigdy nie powinna być dopuszczona, bo jest to nadużycie prawa pod pozorem stosowania prawa i najzwyczajniejsze nękanie uczestników ruchu dla wygody innych, tak samo uprawnionych.
                Takie metody powinny być karane.
                Ty jako kierowca takiego wyboru nie masz i jedziesz jezdnią, a rower też ma takie samo prawo jeździć jezdnią, ale ma też inne możliwości.

                • 2 3

              • Jak masz problem z czytaniem, to już nie jest mój problem. (3)

                Dalej masz problem z rozróżnieniem słów kierunek i strona drogi.

                Tak rower ma możliwości i obowiązki.
                Jednym z najważniejszych jest jazda po ścieżce rowerowej, jeśli jest przy ulicy. Kropka.

                • 4 1

              • dlatego z i**otami nie dyskutuję (1)

                wzywam policję, gdy mają jakieś wątpliwości.

                • 0 0

              • bolanda

                jeden i*ta
                "woła" drugich i*tów
                by wymusić prawo
                pisane przez trzecich i*tów

                jak analizuję polską śmiertelność na drogach,
                oraz szykany jednych przez drugich,
                to jestem za natychmiastowym zakończeniem
                nieudanego eksperymentu pt. polska niepodległość

                • 0 0

              • Infrastruktura będzie w kierunku, jeżeli będzie zbudowana tak jak regulują to przepisy. W obszarze dwukierunkowej jezdni do jej osi wraz z przeznaczonym do jazdy poboczem i po obu stronach jednokierunkowej.
                Jeśli nie zamierza skręcić lub pojechać w innym kierunku, rowerzysta jest zobowiązany z niej korzystać.
                No chyba, że jest nieprzejezdna.

                • 1 0

        • Chyba tobie cos uciska.....

          • 3 7

      • (18)

        Jakie ma to znaczenie? Jeśli jest droga dla rowerów to skąd zdziwienie, że kierowcy trąbią na osoby poruszające się rowerami po ulicy?

        Tylko, że skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców poruszających się po drogach rowerowych swoimi samochodami jest jak na lekarstwo, natomiast rowerzystów na drogach oraz chodnikach gdzie jest droga rowerowa ciężko nawet policzyć.

        • 12 6

        • DDR (13)

          Niestety ale drog rowerowych jest jak na lekarstwo! Większość to Pas Pieszo Rowerowy. Według przepisów nie ma obowiązku poruszania się po takim pasie!!!Można jechać ulicą!

          • 10 10

          • Bzdura! (12)

            Jeśli masz DDR/CPR/pas rowerowy masz obowiązek się nim poruszać!

            • 9 7

            • (10)

              tak baranie?Ustawa mówi o drodze dla rowerów co to jest baranie droga dla rowerów też masz baranie napisane w ustawie jakie ma spełniać wymogi innym wymienionym w ustawie baranie jest pas rowerowy a te są tylko na jezdni na dróżce rowerowo-pieszej rowerzysta nie ma pierwszeństwa ani żadnych praw

              • 2 3

              • To masz misiaczku. Artykuł po nowelizacji: (8)

                Prawo o Ruchu Drogowym

                Art 33

                1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

                Aha propnuję ustawić się gdzieś na mieście na piwo, za to nazywanie mnie per baran.

                • 3 2

              • (3)

                droga dla rowerów i pieszych baranie to co to jest że się tak wyrażę?Jest dla kogoś konkretnie czy to takie chodnikowe barachło na którym można się zabić?Ja nie mam obowiązku dawać się zabić albo jechać 10 km/h bo ty chcesz sobie zap[ierd..lać frajerze

                • 1 3

              • A ja nie mam obowiązku na ciebie uważać ani się ciebie spodziewać na ulicy (1)

                jeśli obok masz ścieżkę rowerową kmiocie.
                Bo wielki pan rowerrak chce sobie pozap[ierd..lać po równej ulicy bo na ścieżce mu za bardzo d.pkę wytrzęsie

                • 3 2

              • masz się spodziewać zawsze rowerzysty ciemniaku

                gdyż przepisy są warunkowe - zawierają "jeśli prowadzi w kierunku..." Nie do ciebie należy ocena, czy rowerzysta jedzie prawidłowo, a jedynie do służb do tego uprawnionych.
                Wielki rowerak chce sobie pozap[ierd..lać po równej ulicy, masz na niego uważać i wyprzedzać zgodnie z przepisami.
                Ciebie w samochodzie nie dotyczy infrastruktura, a jedynie obowiązek bezpiecznego wyprzedzania i tego pilnuj do czego zobowiązany jesteś przepisami.

                • 1 1

              • a teraz jeszcze dorzucili UTO :-)

                Wszystko jest celowo tak zdefiniowane pokracznie, żeby w ustawie nie wyszło, że nękają uczestników ruchu, to w rozporządzeniu wprowadzili obowiązek jazdy z pieszymi.
                Jak ktoś będzie walczył przed Sadem, to i tak jakiś sporadyczny przypadek. Tak politycy i urzędnicy traktują prawa obywatelskie, krzycząc przy tym konstytucja!
                Najgorsi są pod tym względem miejscowi włodarze i zarządcy dróg - zwykle nienawistnicy, gardzący prawem innych ludzi.

                • 2 1

              • Dlaczego usunąłeś część przepisu? Bo ci nie pasuje? Właśnie potwierdziłeś swoje baraństwo. (3)

                Art. 33.1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

                Masz dwie części tego przepisu. Pierwsza wyznacza obowiązek, jeśli droga jest wytyczona w kierunku.
                Druga dotycząca dróg rowerowych i pieszych wyznacza wyłącznie obowiązek ustępowania pieszym podczas korzystania. Jednak samo korzystanie nie jest w Pord zakwalifikowane jako obowiązkowe.

                • 2 3

              • Kierunek bałwanie to nie to samo co strona drogi (2)

                Jeśli masz ścieżkę dwukierunkową to obojętnie po której stronie jezdni się ona znajduje masz obowiązek po niej jechać. Jeśli byłaby tylko jednokierunkowa wtedy masz prawo jechać jezdnią jeśli jedziesz w przeciwnym kierunku!
                Zapamiętaj:
                kierunek =/= strona

                • 7 2

              • a masz jakiś wjazd na nią rozumiem że rower to helikopter tak i ma przefrunąć przez kilka pasów ruchu i pas zieleni?Bo ty tak sobie chcesz?

                • 1 4

              • kierunek jest zdefiniowany matole w konwencji art. 1 lit. z

                Polska stosuje konwencję i opiera na niej krajowe Prawo o ruchu drogowym.
                A że jesteś mitomanem, to nie rozumiesz, że w kierunku jazdy jest wszystko, co nie przekracza pasa do jazdy w kierunku przeciwnym, służącym jedynie do wyprzedzania.
                Rowerzysta nie musi jechać infrastrukturą znajdującą się poza osią jezdni dwukierunkowej.

                • 2 4

              • Ja też uważam, że obie formy pieszorowerówek powinny być pozbawione tego w sumie absurdalnego i bezprawnego zapisu o obowiązku.
                Nie mówiąc już o sytuacji jaką stworzono po deskorolkach.

                • 1 1

            • ależ tylko w kierunku jazdy

              a co do CPR sprawa jest wielce wątpliwa prawnie nawet w tym samym kierunku. Nawet w taryfikatorze nie ma o tym mowy.

              • 1 2

        • (3)

          Z tym skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców jak na lekarstwo to grubo popłynąłeś... jakieś 75% kierowców jest skrajnie nie odpowiedzialnych: olewanie zasad prawej ręki, ignorowanie ograniczeń prędkości, jazda na pamięć lub świadome ignorowanie znaków, nie trzymanie dystansu... To tylko część przewinień codziennych Polskiego kierowcy.
          Problem polega na tym, że "wszyscy tak jeżdżą" więc, przeciętny Kowalski nie widzi w tym nic złego...

          • 10 5

          • Rower do muzem (2)

            Pomyśl i wtedy pisz. Rowery należy przeprowadzać przez przejscia dla pieszych chyba,że znak zezwala przejechać-ilu ped**arzy zsiada? Poruszając się ulicą masz trzymać się blisko krawędzi,a nie popierdzielać środkiem. Kierowca musi zdać egzamin-czyli znać przepis...ilu rowerzystów je zna?auto musi mieć przegląd i oc-rowerzysta ma wszystko w d... Kierowcy w cenie paliwa opłacaja "podatek drogowy" , a rowerzysta oczekuje budowy scieżek mimo,że sam na nie nie wpłaca

            • 8 9

            • No widzisz, jesteś przykładem takiego prostego chłopka roztropka.

              Jak rower przejeżdża przez przejście, to przejeżdża na chodnik. Ty zamiast się cieszyć, że nie będziesz tego roweru wyprzedzać, to wolisz, żeby rowerzysta zgodnie z prawem włączył się do ruchu i pojechał przed tobą. Bo tak często wygląda sytuacja.
              A włączać się do ruchu może również z wysokości przejścia dla pieszych, korzystając np. ze światła dla pieszych lub nie.

              • 0 2

            • tyle uogólnień, przeinaczeń, zafałszowań i zwykłych kłamstw w kilku zdaniach... brawo!

              • 3 1

      • (1)

        Noe czuje takiej potrzeby i nie musze.

        • 0 2

        • to uszanuj taką potrzebę innych ludzi

          • 1 0

    • Tak sie sklada, ze jak trenuje to jezdze z predkosciami miedzy 40 a 60 kmh, czyli czesto porownywalnie do samochodow w miescie. Jazda po ulicy to przejaw troski o rodziny z dziecmi jezdzace rekreacyjnie po sciezkach. Ryzykuje duzo, zwlaszcza gdy przejezdza LKW z naczepa wyprzedzajac mnie w odleglosci 20cm. Zaskakijace jest, ze juz motocyklistow rozwijajacych podobne predkosci wyprzedza sie przecinajac os jezdni...

      • 0 0

    • zakazy nie dla "kolarzy" (9)

      Sam byłem świadkiem. droga przez Bojano , zakaz dla rowerów, droga dla rowerów obok, ale nie pajac w rajtuzach i Wyścigówką" oczywiście po jezdni , na zwróconą uwagę jeszcze pysk krzywił. To może samochody zaczną jeździć po drogach dla rowerów, będzie weselej.

      • 23 10

      • to jak została zrobiona "śmieszka" przez Bojano tłumaczy wszystko (4)

        normalnie przez wieś powinno dać się po metrze utwardzonego pobocza - ale nie, zamiast tego masz wspólny CPR po jednej stronie, kończy się w Dobrzewinie w połowie wioski - i do Bojana (też do połowy wioski) - jezdnia. Wjazd - a jakże! - nie istnieje. Po kilometrze - nie istnieje już "ścieżka". Tyle, że wójt wziął kasę na "infrastrukturę" tworzącą więcej problemów, niż rozwiązań.

        • 7 1

        • Zgodnie z prawem jeśli jest to ścieżka (2)

          rowerowa rowerzysta ma obowiązek nią jechać- nie drogą. Za złamanie tego przepisu grozi mandat 200 pln. Proponuję też obywatelsko zatrzymywać łamiących prawo panów w przyciasnych rajtuzach- do czasu przyjazdu policji.

          • 1 1

          • Obowiązek ustawowy jazdy infrastrukturą rowerową powstaje "jeśli"

            droga lub pas rowerowy jest wyznaczony w kierunku jazdy.
            Jeśli rowerzysta nie jedzie w tym kierunku, nie ma takiego obowiązku. Jeśli nadjechał z innego kierunku, a dotąd nie miał np. wjazdu, może z powodzeniem kontynuować jezdnią, jeżeli zamierza skręcić w innym kierunku, może zjechać na jezdnię i kontynuować, by zająć miejsce, pas itp. właściwy do kierunku swojej jazdy i manewrów jakie zamierza wykonać.
            Obecność infrastruktury rowerowej nie jest zakazem korzystania z jezdni przez rowerzystów, a ma pełnić funkcję usprawniającą komunikację, zwłaszcza dla tych mniej radzących sobie na rowerze.
            Kierowca zawsze musi się spodziewać każdego rodzaju pojazdu na drodze i zachowywać zgodnie z przepisami, nawet jeżeli mu się wydaje, że jakiś pojazd przepisy narusza.
            Nie spodziewać się rowerzysty, to kierowca może na autostradzie, drodze ekspresowej itp., gdzie z zasady wjazd pojazdów wolnobieżnych jest ograniczony.

            • 0 0

          • Nie masz ormowski pajacu mitomański najmniejszego prawa zatrzymać rowerzysty

            Szeryfie z chorym deklem, zrozum, że jesteś imbecylem i nie namawiaj ludzi do przestępstwa z konsekwencją karną.
            Każdemu rowerzyście, który zostanie zatrzymany przez jakiegoś durnia na drodze, który będzie mu uniemożliwiał dalszą jazdę, nawet gdy będzie zapowiadał wezwanie Policji, zalecam wezwanie Policji i zgłoszenie przestępstwa pozbawienia wolności z art. 189 par. 1 k.k. Możecie próbować odejść itd. każde obezwładnienie, uszkodzenie tylko pogrąża takiego i**otę.

            • 1 0

        • Takie rozwiązania, wielokilometrowe utrudnienia do jazdy rowerem powinny być delegalizowane ustawowo.
          Tak samo stawianie znaku zakazu zakazu, żeby wymusić jazdę rowerzystów drogą wyznaczoną w kierunku przeciwnym, czyli ewidentne wykorzystanie prawa w celu łamania prawa. To co włodarze odp. to jest skandal.
          To powinna moim zdaniem prokuratura rozpatrywać, bo to typowy bolszewizm.

          • 1 2

      • przeciez samochody non stop jezdza po drogach dla rowerow (2)

        chociazby jedyna droga w Gdynia, ktora miala byc rekreacyjan dla rowerzystow, techniczna od elektrocieplowni. Ale mieszkancy powiatu GWE uznali ja za swietny skrot, bez policji, wiec pedza 100km/h i wiecej waska droga, pelna rodzin na rowerach. Centrum Gdyni kolo u 7, nie mozna przjechac rowerem, bulwar, sciezka rowerowa zamieniona w parking

        wlasciwie kazda droga na ktora sie da wjechac samochodem, jest przez nie rozjezdzana

        • 16 6

        • (1)

          Tak tylko gwe, wszyscy tam jeżdżą wiec nie kłam

          • 3 0

          • Ostatnio pytają tam nawet wyjeżdżających rowerzystów, czy można jechać tzn. czy nie stoi policja np. w Dębogórzu.

            • 1 1

      • Piesi nie puszczą.

        • 1 0

    • w domu wszyscy zdrowi? (1)

      • 11 3

      • Nie

        Kuzyn jest kolarzem amatorem.

        • 10 3

  • A te balany na kolarzowkach to mogę jeździć środkiem jezdni? (4)

    Jeżdżą jak dwie te krowy środkiem drogi zamiast blisko prawej strony , często jeżdżą sobie w parach zajmując całą szerokość pasa.

    • 5 3

    • (3)

      a co parówo mają się dawać wyprzedzać na żyletkę pacanom mającym za nic ich bezpieczeństwo?

      • 3 3

      • Jak ty się chamie odzywasz? Tak cię buraku w domu matka nauczyła ? (2)

        To i tak sie na drodze zachowujesz. I nic dziwnego , ze skoro bambusie zlazłes wczoraj z drzewa , to nie możesz sie odnależć wśród cywilizowanych ludzi. Uwazaj , bo trafisz na bardziej nerwowego i będziesz wyciągał butelkę z d....

        • 2 3

        • odstęp przy wyprzedzaniu roweru to 1 m minimum gdybyś pajacu jeździł na rowerze to byś wiedział jak zachowują się tzw kierowcy kiedy da im się za dużo miejsca

          • 0 0

        • dobrze ci napisał

          nie zasługujesz na szacunek i żadne prawa

          • 0 0

  • dobrze zrobił (4)

    Bardzo dobrze zrobił. Rowerzysci zawlaszczyli nasze drogi.

    • 4 13

    • pokaż mi swoją drogę ... (1)

      • 5 1

      • droga od tv do kibla

        • 0 0

    • nie... frajerku zrobił źle ,bo mógł skrzywdzić człowieka

      • 1 1

    • tak to jest jak frajerowi który nic nie ma wydaje się że

      coś ma ... przez zasiedzenie ?

      • 3 1

  • A kolarzyki na bezczela jeżdżą środkiem jezdni gdy obok jest ścieżka rowerowa. (1)

    kolarz=bezumysłu

    • 8 6

    • nie twój biznes

      • 1 0

  • jak jeżdże nie widziąłem by rowerzyści źle się zachowywali (2)

    • 3 7

    • (1)

      tak bo jazda po chodniku obok ścieżki i wyzywanie ludzi to jest dla ciebie pełna kultura i idealne zachowanie

      • 0 3

      • uroiłeś sobie w deklu coś czego nawet nie rozumiesz

        • 0 0

  • (1)

    Powiem tak, trzeba się szanować. I panowie na kolarzowkach i kierowcy . Tak jest fajna trasa i dawno powinna być dobudowana ścieżka rowerowa dla rowerów .

    • 0 1

    • chyba jesteś ciężko p..nięty

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane