• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od kiedy dziecko może zostać samo w domu?

Wioleta Stolarska
9 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Ważne jest, żeby dziecku dokładnie wytłumaczyć, gdzie i na ile wychodzimy, by wiedziało, o której może spodziewać się naszego powrotu. Maluch musi też wiedzieć, z kim i w jaki sposób skontaktować się w razie potrzeby. Ważne jest, żeby dziecku dokładnie wytłumaczyć, gdzie i na ile wychodzimy, by wiedziało, o której może spodziewać się naszego powrotu. Maluch musi też wiedzieć, z kim i w jaki sposób skontaktować się w razie potrzeby.

Opieka 24h/dobę nad dzieckiem - to wbrew pozorom spore wyzwanie dla rodziców, szczególnie podczas wakacji. Z pomocą przychodzą zajęcia dodatkowe czy wyjazdy na kolonie, jednak często i to nie zawsze rozwiązuje problem. Co zrobić, kiedy sytuacja zmusza nas do zostawienia pociechy bez nadzoru? Jak duże musi być dziecko, by było w pustym domu bezpieczne? Sprawdziliśmy, co na ten temat mówią psycholodzy i prawo.



Czy zdarza ci się zostawić dziecko bez opieki w domu?

Wiele dorosłych osób pamięta, jak z kluczami na szyi wracało się po szkole do pustego mieszkania. Teraz powiedzieliby, że w sumie nigdy nikomu nic się nie stało, więc o co ten cały raban. Jednak czasy się zmieniły i niewielu rodziców wyobraża sobie pozostawienie nawet nastolatka samego w domu. Dziś opiekunowie boją się zostawiać dziecko w domu i niejednokrotnie dwoją się i troją, by zapewnić mu opiekę przez całą dobę.

W polskim prawie nie ma jednoznacznego przepisu, który mówiłby wprost o tym, w jakim wieku można zostawić dziecko samo w domu. W art. 106 kodeksu wykroczeń czytamy, że pozostawienie siedmiolatka bez opieki w sytuacji, w której mogłoby dojść do zagrożenia (na przykład pożaru) podlega karze grzywny lub nagany.

"Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany."

W innych przypadkach, poza zagrożeniem zdrowia  wymienionym w art. 106 kw, nie ma żadnych regulacji prawnych wskazujących na granice wieku pozostawienia dziecka samego w domu bez opieki.

- Należy odnieść się do rozsądku rodzica. Na pewno bez opieki nie powinny pozostawać niemowlęta i dzieci małe. Dzieci w wieku szkolnym natomiast, w zależności od ich rozwoju, cech charakteru, ich samodzielności, rodzica oraz jego zaufania do swojej pociechy - mówi Danuta Janiszewska, radca prawny.
- Nikogo nie ma w domu, a mnie nie wolno otwierać drzwi! - od takiego zdania zaczynał się każdy odcinek czechosłowackiego serialu "Nikogo nie ma w domu", opowiadającego o losach 6-letniego Pawełka, który w pustym mieszkaniu czekał na powrót rodziców z pracy. W latach 70 i 80 nikogo to nie dziwiło i nie stanowiło problemu. - Nikogo nie ma w domu, a mnie nie wolno otwierać drzwi! - od takiego zdania zaczynał się każdy odcinek czechosłowackiego serialu "Nikogo nie ma w domu", opowiadającego o losach 6-letniego Pawełka, który w pustym mieszkaniu czekał na powrót rodziców z pracy. W latach 70 i 80 nikogo to nie dziwiło i nie stanowiło problemu.
Konsekwencje prawne dla rodzica wynikną w przypadku, kiedy dziecko narozrabia. Wtedy to rodzice ponoszą konsekwencje wynikające z kodeksu cywilnego pod warunkiem, że dziecko nie ukończyło 13 lat, bo takiemu nie można przypisać winy.

- Innym problemem może być MOPS, do którego wpływają różnego rodzaju zgłoszenia od np. uprzejmych sąsiadów, czasami zasadnie, a czasami nie. Jeśli zasadnie, to chwała im za to, ale co, jeśli nie? Wtedy rodzic może mieć problem. Na pewno będzie wezwany celem przesłuchania, jak i małżonek lub osoby z rodziny, a także sąsiad lub osoba zgłaszająca - dodaje Janiszewska.
Jak wyjaśnia, jeśli zachodzi jakiekolwiek podejrzenie, że rodzic nie wykonuje swoich obowiązków rodzicielskich wynikających z kodeksu rodzinnego, to sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego, a tam zapewne zostanie ustanowiony kurator. Jednak są to przypadki indywidualnie rozpatrywane.

Bezpieczeństwo dziecka zależy od jego dojrzałości, samodzielności i wpojonych nawyków

Według psychologów dzieci przed 10 rokiem życia nie powinno się zostawiać samych w domu, a i wtedy nie zawsze są na to gotowe. Według organizacji działających na rzecz praw dziecka większość 13-latków nie jest gotowa, by zostać w domu bez opieki, a dzieci starszych o 2-3 lata nie powinniśmy zostawiać samych na noc.

- Bezpieczeństwo dziecka w domu jest zależne od wielu czynników, przede wszystkim jego dojrzałości, samodzielności i wpojonych nawyków. Jedno dziecko będzie w tym czasie spokojnie grać czy czytać książki, inne wpadnie na pomysł przygotowania obiadu dla rodziców. Nie możemy liczyć na rozsądek swoich dzieci, zwłaszcza gdy są takim wieku, że wiele nieprzewidzianych rzeczy mogą zrobić zwyczajnie z nudów lub ze strachu - mówi psycholog Anna Suligowska.
Często jednak nawet dorosły jak na swój wiek nastolatek w sytuacjach kryzysowych, takich jak awaria prądu, pożar czy włamanie, poczuje przerażenie i bezradność. Jak przekonuje Suligowska, nie ma wieku idealnego na pozostawienie dziecka samego w domu, bo zwyczajnie nie powinno się tego robić przynajmniej na dłuższą chwilę.

Czasem jednak zmusza nas do tego sytuacja. Jak np. w przypadku pani Beaty, która przez dwa dni w tygodniu pracuje na popołudniową zmianę i wówczas między jej wyjściem do pracy a powrotem męża dzieci przez 1,5 godziny muszą zostać same.

- Mam dwóch synów w wieku 8 i 13 lat, są bardzo grzecznymi dziećmi i wiele razy rozmawialiśmy na ten temat, jednak wiem, że np. moim sąsiadom nie podoba się to, że zostają sami i boję się, że któregoś dnia z tego powodu możemy mieć nieprzyjemności - opowiada kobieta.
Ważne jest żeby dziecku dokładnie wytłumaczyć gdzie i na ile wychodzimy, by wiedziało, o której może spodziewać się naszego powrotu. Maluch musi też wiedzieć, z kim i w jaki sposób skontaktować się w razie potrzeby. Ważne jest żeby dziecku dokładnie wytłumaczyć gdzie i na ile wychodzimy, by wiedziało, o której może spodziewać się naszego powrotu. Maluch musi też wiedzieć, z kim i w jaki sposób skontaktować się w razie potrzeby.
Zaczynamy od wyjścia do skrzynki na listy czy garażu

Jeśli nie mamy w pobliżu żadnej zaufanej osoby, która pomogłaby w takiej sytuacji i musimy pozostawić dziecko w domu bez nadzoru, należy pamiętać o kilku istotnych sprawach.

- Dobrze by było wcześniej przygotować się na taką ewentualność i poćwiczyć krótkie wyjścia z domu. Najlepiej zacząć nawet od dwóch minut i pójść do skrzynki na listy, garażu, albo na spacer do płotu sąsiadki - wyjaśnia psycholog.
Ważne jest, żeby dziecku dokładnie wytłumaczyć, gdzie i na ile wychodzimy, by wiedziało, o której może spodziewać się naszego powrotu. Maluch musi też wiedzieć, z kim i w jaki sposób skontaktować się w razie potrzeby. Oczywiście warto uświadomić dziecku, czego pod żadnym pozorem nie może pod nieobecność opiekunów robić, np. otwierać drzwi, podchodzić do kuchenki gazowej czy otwierać okna.

- Dobrze byłoby też w sytuacji, kiedy wiemy, że wychodzimy na pięć minut, nie robić wokół tego tak wielkiego wydarzenia, żeby dziecko nie przestraszyło się samą wizją zostania w domu - ocenia Suligowska.
Jeśli uda nam się dziecko przygotować do zostawania w domu (w wyjątkowych sytuacjach, a nie notorycznie), to z pewnością spokojniejsi z niego wyjdziemy chociażby do osiedlowego sklepiku.

Miejsca

Opinie (123) 7 zablokowanych

  • popukajcie sie po glowie (1)

    Wszyscy sie wymadrzaja ze z kluczem na szyi chodzili, ze jacy to nie byli samodzielni i zaradni.... ja owszem zostawalam w domu sama z rodzenstwem ale babcia mieszkala 50m dalej wiec czulam sie bezpiecznie, i wcale nie wyroslam na nieudacznika zyciowego tylko dlatego, ze babcia miala na nas oko - raczej bylam szczesliwa, ze w razie czego moge na kogos liczyc. a dzisiejsze czasy sa niestety bardziej niebezpieczne od "naszych" sprzed 20tu i 30tu lat. poza tym zostawic dziecko samo w domu na wsi wsrod znajomych sasiadow a w miescie w blokowisku to zupelna roznica i inny swiat.
    wiec moze warto kwestie dzieci samych w domu dostosowac do wieku, do dojrzalosci, i przede wszystkim do otoczenia, w jakim mieszka. mys;e ze to chyba jedna z wazniejszych kwestii. nie wyobrazam sobie, zeby moja 10letnia corka wracala sama 2 osiedla ze szkoly i sama czekala 3 czy 4h w domu na kogos doroslego w mieszkaniu w wielkim bloku w miescie, gdzie sasiedzi sa raczej "anonimowi"...

    • 3 1

    • matka myśląca tylko o pieniądzach i chłopach

      Babcia ,a co ma zrobić gdy jest chętna do pomocy ,a mamusia namawia i nie puszcza bo jest nowy chłop i w dodatku prawnik,mamusia pracuje w MCPR zaznaczam że mamusia jest po 2-ch rozwodach jak nie ma chłopa jest wspaniała a jak nowy chłop zabrania spotykania się babci z wnuczką i podaje sprawę o alimenty .Ja jako babcia bardzo ubolewam nad tym faktem ponieważ bardzo się opiekowałam wnuczką a mamusia nawet zabroniła mi z nią rozmawiać a dzisiaj dziecko pozostawiła samo w domu na 8 godzin i to będzie przez 3 dni do kościoła lata do komuni przystępuje a z chłopem śpi .Nadmieniam że wnuczka ma 10 lat

      • 0 0

  • Jak czytamto tu są sami zwolennicy pozostawiania dzieci w domu... (2)

    powyżej 10 lat. Tylko mam pytanie, bo powołując się na to, co było kiedyś, to czy mówiło się o niebezpieczeństwach typu: dopalacze, pedofile, czy kiedyś dzieci robiły to co nakazuje jakaś głupia gra internentowa, czy był taki dostęp do portali społecznościowych, gdzie nie zawsze są dawane mądre rady przez rówieśników. My jesteśmy pokoleniem dzieci, które umiały się bawić na podwórku, wisieć na trzepaku, itd. A nasze dzieci, obecnie, tego nie potrafią i to jest masakra. Czy zatem możemy porównywać co było kiedyś, a jest teraz? Zmieniło się wychowanie. Dlatego uważam, że dzieci w tej chwili wymagają większej uwagi. I to od rodzica, zależy czy wychowa ofermę, czy mądre dziecko.

    • 14 20

    • no wreszcie

      no wreszcie ktos napisal cos madrego.

      • 0 0

    • No i wisiało się na tym trzepaku głową w dół bez kasku nad płytami chodnikowymi,spódniczki odkrywały majtki i nikt nie robił rabanu.a dziś?

      • 14 0

  • Dziecko

    Dzieci obecnie wychowane na grach komputerowych ,właściwie same mogą zostać w domu kiedy mają ukonczone 18 lat, i to na ryzyko rodziców! Po prostu ich głupota jest do nie ogarnięcia! Niestety to jest wina rodziców bo dają g*wniakom smartfona jak ledwo skończą rok i myślą, że mają dziecko z głowy!!!

    • 2 1

  • (1)

    Ile dzieci kiedyś zostawało w domu bez rodziców, którzy akurat byli w pracy... teraz trzeba być przy dziecku na każdym kroku. Wczoraj siedzialam na ławce przy placu zabaw wodząc wzrokiem za moim dzieckiem ale co niektórzy rodzice to już przesadzają...nie uczą swoich dzieci samodzielności, to żałosne. Na każdym kroku chodzą za dzieckiem jak cień (mówię o takich od 2,5 lat wzwyż) mówią tym dzieciom co mają robić, czego nie mają itd. już mi się aż coś robi jak ciągle słyszę - zapytałeś chłopczyka czy możesz pożyczyć zabawkę? zapytałeś dziewczynki czy możesz się z nią pobawić? na każdym kroku instrukcje ....,jakie to obrzydliwie sztuczne, rodzice usiądźcie na ławce i reagujcie jak naprawdę zajdzie potrzeba...uczcie dzieci samodzielności

    • 4 0

    • To zalezy.

      Mnie wkurzaja mamunie i tatunie ktore uwagi na placu nie zwracaja. Nie chodzi o to by byc jak cień ale zapytanie albo uczenie pytania (czy mogę łopatkę) jest moim zdaniem ok. To właśnie tam uczymy relacji co mozna a czego nie. Dzielenia się, rozwiazywania konfliktów (nie zawsze na korzysc tych naszych) Plac zabaw to czasem koszmar. Wyrywanie, sypanie piachem ale co tam to nie moje. Bezstresowe wychowanie to dramat.

      • 1 0

  • Nie masz dzieci nie masz tego i innych problemów i kosztów

    • 0 2

  • moje doświadczenia

    do 5 roku życia nie zostawiłam dziecka nigdy nawet na chwilę samego w domu.
    5 - 7 lat wychodziłam do garażu, sklepu na osiedlu
    7-9 zostawiałam na 0,5-do 2 h jak pracowaliśmy na zakładkę i wiedziałam, że zaraz ktoś będzie
    od 10 roku życia sam wracał ze szkoły do domu i był w nim 2-4 h sam
    teraz ma 12 i zostaje czasem nawet cały dzień sam, ale nie zostawiłabym go jeszcze na noc.

    • 5 1

  • Pani psycholog

    W domu tylko kot. Chłop uciekł, dzieci oczywiście nigdy nie było. Kot ostatnio próbował wyskoczyć przez balkon, miał dosyć.
    Nie piszę o konkretnym przypadku. Taki stereotyp.

    • 8 2

  • (2)

    To z psem nie moge wyjsc bo 13 latek sam zostanie w domu? I mam go odbierac ze szkoły codziennie?za 10 lat psychologowie będą naklaniac zeby karmić piersią do 10rż aby stworzyć prawdziwą więź z dzieckiem

    • 37 0

    • Ludzie zdecydujcie sie! Jak rodzice po drodze do pracy odwoza dzieci do szkoly to zle bo korki robia i ciamajdy maja co same do szkoly nie pojda. I wyzywanie od brajankow, grazyn etc. Jak zostawia na chwile samo dziecko w domu by np skoczyc migiem na poczte - zle, hanba, jak tak mozna. Wezma ze soba - jeszcze gorzej bo wszedzie te bachory. Ze tak podsumuje - wtf???

      • 7 0

    • 13-latek to sam już z tym psem powinien wyjść.

      • 11 0

  • Ja (1)

    Najlepszy był tekst że zostawianie 13-to latka samego w domu nie podoba się sąsiadom...

    • 56 1

    • A mi sie nie podobaja moi sasiedzi. Zwlaszcza jeden, ktoremu nikt i nic sie nie podoba. Gdzie moge to zglosic?

      • 4 0

  • psycholodzy !!!

    No to się psycholodzy popisali .....
    Każdy wie, że zostawianie dzieci samych w domu to normalne. Każdy zostawia, bo nie ma wyjścia. Jedne dzieci są szczęśliwe , że Mama (czy Tata) wychodzi do sklepu, bo mogą pograć na komputerze :))))). Jeśli nie będziemy z tego robić AFERY to dzieciaki będą wiedziały, że to normalne życie, a nie jakaś kara czy wyjątkowa sytuacja, której powinny się bać. Od 5-6 roku życia zostawiamy dzieciaki , na chwilę , bo nie ma potrzeby, żeby je ciągnąć do sklepu czy apteki na 5-10 minut. Przecież w przedszkolu też jakoś funkcjonują. Szkolne dzieci same chodzą (moje jeżdżą tramwajem) do szkoły, więc jakoś to wszystko musi się kręcić. Od rodziców zależy jak dziecko się zachowa i czy PODPALI CHAŁUPĘ (to można zrobić w 2 minuty) czy ma zajęcie. No właśnie , dziecko nie może się nudzić . To znaczy małe dziecko, bo nastolatek to wiadomo tylko czeka, żeby rodzice wyszli z domu. Jak mają obowiązki i zajęcia to przeżyją. No i jeszcze jedno, zawsze bezpieczniej jest zostawić jednego , niż dwóch , trzech. Bo w grupie łatwiej się rozrabia :). Byliśmy tacy sami. Poza tym pamiętajcie, że ONI mają komóreczki i raczej zdarza się , że to Wy do nich dzwonicie, gdy są sami w domu, a nie ONI . Dzieciaki dają sobie radę w domu, na ulicy, na obozach , na poczcie, w sklepie, na basenie, na podwórku !!! Są tacy sami jak my , tylko , że my nie mieliśmy komórki i nikt nas nie mógł kontrolować co 10 minut :). Zasady naszych Mam było dobre, to je wprowadźcie. O 20:00 w domu, a nie ...... jak zadzwonię to odbierz. Łapiecie się też na takich błędach ? Dajmy wolność naszym dzieciom i uczmy je jak żyć, zamiast dzwonić i kontrolować czy żyją.

    • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane