• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opowieść o grzecznej Lusi

Monika Kopycińska
11 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Każdy z nas miał w klasie "Lusię" - najgrzeczniejszą dziewczynkę, która nigdy nie odzywała się niepytana, zawsze była przygotowana do lekcji, perfekcyjna i wzorowa.



Pamiętamy też jakie odczucia wzbudzała w nas ta zawsze akuratna i ugrzeczniona "Lusia". Dla jednych obojętna, nijaka dla innych obiekt zazdrości i niedościgniony wzór. Jednak taka postawa często bywa tylko pozą, maską i wynika z chęci spełnienia oczekiwań rodziców, nauczycieli i innych dorosłych.

"Grzeczna" to poetycka, skłaniająca do refleksji książka, którą łatwo zrozumieją małe dzieci wcielając się w postać Lusi, a starsze dzieci i dorośli dostrzegą symbolikę i przesłanie w tekście. Może właśnie w tej książce odnajdziemy odpowiedź na pytanie co jest ważniejsze być takim jakim chcą nas widzieć inni czy być sobą?

Jest to kolejna, po "Włosach mamy", książka mistrzowskiej pary Gro Dahle i Sveina Nyhusa. Opowieść o dziewczynce, która staje się niewidoczna, ponieważ nie wolno jej, albo nie ma odwagi, robić niczego innego niż to, o co jest proszona. A prosi się ją by była grzeczna, pilna, śliczna i czyściutka. Czy będąc grzeczną uda się Lusi znaleźć drogę do... siebie samej?

Dahle wyczarowuje opowieść sugestywnym rytmem i poetyckimi obrazami, tworzy wyjątkowy nastrój za pomocą codziennych, rozpoznawalnych słów. Obrazy w książce jeszcze bardziej przemawiają, niż słowa. Ilustrator Svein Nyhus rysuje miękko i słodko, dziko i mocno. Podwójny efekt jest silny - i niezwykle oryginalny choć dla niektórych rodziców może ilustracje mogą być zbyt kontrowersyjne.

Książka otrzymała nagrodę Brage w 2002 r. za najlepszą książkę dziecięcą.

Wydawnictwo: EneDueRabe
Cena: 24,90 zł

Inne polecane przez nas filmy i lektury dla dzieci.

Opracowała:

Opinie (28) 1 zablokowana

  • znowu książeczka o "odmieńcach" (5)

    a normalnych coraz mniej

    • 9 19

    • (2)

      A od kiedy to opowieści o normalnych są ciekawe ? Jeśli masz ochotę - włącz Klan, tam masz swoją "normalność".

      Ja tymczasem wolę sobie poczytać trochę o przygodach odmieńców...

      • 10 6

      • do tego stopnia, że (1)

        nienormalność stanie się normalnością vide elton jon, lady gaga, doda oraz kupa tzw celebrytów i mnóstwo innych indywiduów (nie mylić z indywidualnością)

        • 6 9

        • Akurat porównanie typu "kujona", których są miliony

          do tych "barwnych postaci" ma się ni jak. Taka lady gaga dla większości ludzi jest wariatką i osobą po prostu walniętą i nigdy nie będzie normalnością ubieranie się w jej stylu. Co chociażby widać po komentarzach na temat stroju dody, który w jakiś sposób naśladował zgagę.

          • 3 5

    • a może opiniować rzeczy, o których wie się na pewno?

      normalni nie potrzebują książek biblioterapeutycznych.
      i pomyłką jest sądzić, że dla normalnych książek coraz mniej. wystarczy przejrzeć bazę trójmiejskich bibliotek.

      • 1 0

    • No cóż ja jestem mamą odmieńców ...... jak wiele innych mam wokół a Pana/ Pani których i tak nie zauważycie..... a my cieszymy się ,że inność jest coraz bardziej oswajana i być może mój synek o koślawym chodzie będzie miał kilku przyjaciół...... pomimo tkich reakcji jak Pana/Pani...

      • 0 0

  • wszyscy na jakimś etapie życia czuliśmy się odmieńcami ....a to jest opowiastka o buncie

    a młodzież buntowała się, buntuje się i buntować się będzie. Czytałam dziecku i nawet sie spodobała. Ilustracje faktycznie dość przerażajace.

    • 3 5

  • wiekszosc rodzicow.... (2)

    ....i tak te 25 pln zainwestuje w pół litra i fajki - a dziecku włączy się jakąś odmóżdżającą kreskówkę na kablówce - bo książki są przecież taaaakie drogie...

    • 9 11

    • polska rzeczywistość (1)

      dla klikających na nie - prawda w oczy kole?

      • 0 6

      • skąd ta pewność , może zainwestują w prezerwatywy , żeby więcej takich antków i ddd nie przybywlo , co wypisują bzdety nie rozumiejac ze popierają kryptoreklame

        • 5 1

  • Co jest lepiej ? (8)

    Pytanie co jest lepiej:
    - walczyć o partety w wyborach ?
    - walczyć z mobbingiem w pracy ?
    - czy też :
    - od małego uswiadomic młodemu czlowiekowi, ze ma:
    - prawo do własnego zdania
    - prawo do wyrażania swoich odczuć
    - prawo do manifestowania swojej osobowości
    A to jest zwykla normalność a nie "opowiastka o odmieńcach", jak sugerujesz dk
    Ta książka jest drogowskazem dla dziecka, ale warto aby przeczytali ,
    i zrozumieli ja , dorośli.
    Polecam Ci dk

    • 17 5

    • (1)

      Wspaniały i mądry komentarz. Gratuluję.

      • 2 3

      • Dziękuję
        Ale jak widać z innych komentarzy, jesteśmy w mniejszości.
        Podobno, każdy jest kowalem swojego losu, i to powinno się wpajać każdemu od
        wczesnego dzieciństwa.
        A Maćku na pytanie jak - między innymi, przez takie książki , jak "Grzeczna"

        • 0 2

    • Ale jak uświadamiać takie rzeczy młodym ludziom (2)

      jak cała ich edukacja ma na celu produkcję tak samo myślących maszyn do pracy. Wpajanie do głów schematów i odtwarzanie ich w bezmyślny sposób. Cała edukacja to jedno wielkie odtwarzanie i myślenie w jednym kierunku. A każdy bunt czy manifestacja osobowości szybko zostają usunięte, a osoby takie wręcz dyskryminowane.

      • 2 4

      • (1)

        jak mawiał moj pierwszy szef - wszystkie swoje sprawy zostaw tam za drzwiami , jesteś w pracy . edukacja nie jest po to żeby ukazać swoja osobowość tylko żeby przyswoic konkretna wiedzę , pooglądaj na YouTube "matura to bzdura " zobaczysz jaki jest poziom wiedzy a jaki osobowości

        • 1 1

        • Sądzę, że program "matura to bzdura" nic nie mówi o osobowości, natomiast jednoznacznie mówi o systemie edukacji.
          A za ukształtownie Twojego systemu wartości i osobowości, odpowiadasz Ty i Twoje otoczenie( rodzice)
          Kłania sie tutaj odwieczne pytanie: "być czy mieć?"

          • 2 1

    • normalny człowiek wie (1)

      ze jest cos takiego jak krypto reklama

      • 0 0

      • heheh .....oj, niedlugo nie bedzie mozna napisac o zadnej ksiazce ani filmie, nie wspominajac o warsztacie (ponizej) zeby nie zostac posadzonym o reklamę...to troche zakrawa na niezla teorie spisku...skad w Was tyle nieufnosci, ludzie.... jak kto mądry (m.in. oczytany) to będzie wiedział co kupuje, nie da sobie kitu wcisnac...

        • 0 2

    • idealista

      idź uczyć do gimnazjum ,cha,cha !

      • 0 0

  • !

    beda warsztaty dla dzieci w oparciu o te ksiazeczkę w Cafe Fikcja we Wrzeszczu! o Ile juz sie nie odbyly...:/

    • 2 4

  • ale z czym tu sie nie zgadzac, grzeczna lusia ma teraz swoje piec minut, grzeczne lusie sie promuje i poklepuje po pleckach za (4)

    pilnosc i grzecznosc tym ktorzy maja serio osiagi w jakiejs dziedzinie z ograniczeniem dzialalnosci w pozostalych za to dokopuje sie dokumentnie na zasadzie ja ci pokaze ze polak to najwazniejszyw szkole przedmiot...

    grzeczna lusia to sredniak jakiego potrzebuje ten z****ny system stad grzecznych lus bedzie coraz wiecej i wiecej do znudzenia

    grzeczna lusia to odbicie niespelnionych zyciowo starych przerzucajacych swe ambicje na dziecko, grzeczna lusia to pupilka nauczycieli idacych na latwizne w wylawianiu prawdziwych talentow, grzeczna lusia to fantastyczny trybik w maszynie "another brick in the wall"...

    takie grzeczne lusie osiagaja srednia krajowa za cene wlasnego szczescia...

    bycie niegrzeczna lusia moze z poczatku trudne i ryzykowne jednak bardziej poplaca, ale nie na reke jest systemowi :D

    • 6 4

    • (3)

      po pierwsze nie ma idealnych dzieci , kryterium grzecznosci to kryterium sztuczne . kazde dziecko ma jakies zdolnosci , ale nie oznacza to ze nalezy je rozwijac kosztem innych przedmiotow , to tak jakby ktos mial super zdolnosci plastyczne to nie musi umiec liczyc i pisac oraz czytac .
      system edukacji jest nastawiony na wyciaganie za uszy tych co sa ponizej poziomu lub wogule nie powinni chodzić do normalniej szkoły i dlatego wydaje ci sie ze promuje sredniakow .
      czy czasem nie mylisz pojec potepiajac osoby ktore umieja sie stosownie ubac i zachowac , sa asertywne kiedy trzeba i potrafia krytykowac w zamian proponujac inne rozwiazanie -plec niema znaczenia (to sa najbardziej poszukiwani partnerzy zyciowi bo sa osobami o zrownowazonej osobowosci ).
      popieranie bycia NIEGRECZNA czyli isc najkrotsza droga byle do celu , niewazne ze inni na tym ucierpia .
      Na bezczela nie umiejac nic pokazac OSOBOWOSC kolezankom i kolegom w pracy bo sie zalapalo do pracy przez luzko szefa/szefowej , lub jest sie synem/corka szefa !!!

      tych niegrzecznych kopie podwojnie niczym Tudbodynamomen licze nato ze w locie zrozumieja ze SAMA OSOBOWOSC TO TROCHE ZA MALO , pokazywanie pustoglowia , ja chce , ja musze , to dlamnie tu jesrtes to nie jest to o co w zyciu chodzi - zycie to nie program w TVN

      • 0 0

      • niezly belkot

        czesto niestety w naszym spoleczenstwie edukacyjnym niepokorny = niegrzeczny tlamszone sa wybitne dzieci na korzysc lizusow kujonkow.
        czego sie jednak spodziewac skoro do samego zawodu nauczyciela mamy selekcje negatywna -uczyc ida ci ktorzy nie sa wystarczajaco dobrzy na to aby robic cos innego...
        W OGOLE pojec nie myle i wolalabym chodzic do klasy z osoba niepokorna majaca swoje zdanie w jakims tam waskim temacie w ktorym jest najlepsza niz z kujonem ze lzami w oczach jak dostanie czworke...

        • 0 2

      • (1)

        nie znam żadnej "grzecznej lusi" która odniosła by sukces w życiu dorosłym, często jednak obserwuję prawidłowość, że "grzeczne lusie" kończą z pensją nauczycielską licząc każdy grosz. wśród moich znajomych największe sukcesy odnoszą ludzie którzy byli przeciętni, albo nawet słabi, ale byli za to sprytni.

        niestety w dzisiejszych czasach wystarczy, że nakombinujesz nieco w CV i zacwaniakujesz na rozmowie kwalifikacyjnej. później już tylko zarabiasz kokosy

        • 0 0

        • Strachy na Lachy - "Żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch.ja z moją kasę"

          to właśnie ci kolesie sprytni

          • 0 0

  • Niepotrzebna książka.

    • 0 1

  • Sprawdzona :)

    Książkę przetestowałamna moich synkach (4i 6 lat) - super :)))) Ilustracje okazuje się że dla dzieci nie są kontrowersyjne -za to doskonale wyrażają emocje - uzupełniają tekst. Dodam, że moi chłopcy to absolutnie nie są Lusie ani lalusie - chciałam im pokazać, że są granice "grzeczności", a oni chyba poczuli się ciut lepiej sami ze sobą i przedszkolnymi chmurkami co jakiś czas ;)

    • 0 0

  • Dobrze sie dzieje, że zwykla książeczka ( w załozeniu dla dzieci ) wywołuje tyle dyskusji wsród dorosłych ( bo zakładam, że autorami wpisów sa dorośli a nie dzieci ).
    A przesłanie ksiązki jest banalnie proste:
    Istnieją granice:
    - układności i posłuszeństwa - celem "przypodobania sie otoczeniu:
    szefowi,rodzicom,nauczycielom, etc"
    a
    - manifestacji swojego Ja, swoich potrzeb, swojej osobowości - w granicach
    nie naruszajacych ogólnie przyjętych zasad
    Wybór nalezy do Ciebie ( jak jestes świadomy wyboru ), lub do rodziców - jezeli dotyczy to dziecka.
    Najlepiej wyraziła to w swoim komentarzu Karolina K-S

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane