• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Otwarte place zabaw, młodzież w parkach. "Liczymy na rozsądek"

Wioleta Stolarska
19 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.
  • Place zabaw w Gdańsku są otwarte, ale teraz lepiej z nich nie korzystać.

Koronawirus zmusił większość mieszkańców Trójmiasta do zostania w domach, niestety część z nich, mimo zagrożenia pandemią, wciąż spędza czas, gromadząc się w parkach czy na placach zabaw. W Gdańsku place zabaw nie zostały ogrodzone, bo - jak przekonuje ZDiZ - rodzice wiedzą, jakie jest zagrożenie i powinni postępować rozsądnie. Również w skateparkach młodzież chętnie spędzała czas w ostatnich dniach.



Czy spotkałe(a)ś się w tym tygodniu ze swoimi znajomymi w większej grupie?

Słoneczna pogoda w ostatnich dniach spowodowała, że na wielu placach zabaw w mieście pojawiło się sporo rodziców ze swoimi pociechami. W obecnej sytuacji epidemiologicznej nie powinno się jednak spędzać czasu w większych grupach, dodatkowo szczególnie na placach zabaw korzystanie przez wiele dzieci z tych samych urządzeń do zabawy grozi przenoszeniem infekcji.

- Wczoraj pogoda była super i masa ludzi była w parku Reagana oraz wzdłuż trasy rowerowej w tym rejonie - opowiada nasz czytelnik Mariusz.
- W końcu zrobiło się trochę cieplej, a po kilku dniach siedzenia w domu z małymi dziećmi wiele osób pomyślało, że może warto się przewietrzyć. Dzieci jednak nie zawsze entuzjastycznie reagują na hasło spacer, dlatego od razu ciągną na place zabaw. Na tym przy parku Oruńskim też nie brakowało towarzystwa. Staraliśmy się omijać zatłoczone miejsca, ale nie było o to łatwo - opowiada Marta, mama cztero- i ośmiolatka.
Czytaj też: Kilka wspólnych dni w domu i pojawia się... konflikt. Jak go rozwiązać?
Władze Gdyni już kilka dni temu zdecydowały się zamknąć place zabaw będące w administracji Zarządu Dróg i Zieleni oraz Gdyńskiego Centrum Sportu . W Gdańsku jednak nie zdecydowano się na takie działania.

- Liczymy na rozsądek rodziców, wiedzą, że w obecnej sytuacji nie powinno się korzystać z takich miejsc - mówiła Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Cześć placów zabaw należy do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych i to one w tej sytuacji powinny decydować o ich zamknięciu.

- Na naszym boisku dzieci grały w piłkę, rozumiem, że sport to zdrowie, ale w tej sytuacji chyba niekoniecznie. Nie po to wszyscy zamykają się w domach i starają się unikać większych grup, by dzieci ryzykowały i roznosiły wirus między sobą, a później do domów - przekonuje Asia.

Młodzież spotyka się i słucha muzyki



Izolacja dotyka też młodzież, która na co dzień spotykała się właśnie "na mieście". Niestety część nastolatków nadal gromadzi się w parkach, gdzie wspólnie spędzają czas.

- Wczoraj po pracy wybrałam się na spacer z psem. Ze względów bezpieczeństwa chciałam wybrać ustronne miejsce i zminimalizować ryzyko kontaktów z ludźmi, dlatego poszłam w stronę lasu przy ul. Magellana. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że w lesie trwa... impreza. Młodzież puszcza głośno muzykę, przesiaduje w dużych grupach, randkuje. A mijają ich... emeryci z kijkami do nordic walking. To nie może się skończyć dobrze - pisze nasza czytelniczka Ola.
Również przy hali Ergo Arena na granicy Gdańska i Sopotu jest skatepark, który w ostatnich dniach cieszył się dość dużą frekwencją młodych ludzi.

- Wczoraj w godzinach popołudniowych szalała tam na deskorolkach i rowerach grupa 30-40 młodych osób. Wiem, że nie ma zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób, że młodzież musi coś robić, jest na świeżym powietrzu itd. Ale wystarczy jedna osoba nieświadoma tego, że jest nosicielem wirusa, i w krótkim czasie będziemy mieli "chorą" całą dzielnicę - pisze pani Urszula, mieszkanka Żabianki.
Jak podkreśla, właśnie w dzielnicach, gdzie mieszka się w dużym skupisku osób, gdzie mieszka też bardzo dużo osób starszych, powinno się szczególnie uważać.

- Może jestem przewrażliwiona, ale wszyscy wspólnie jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdrowie. Lepiej przesadnie zapobiegać, niż potem obciążać innych walką o zdrowie i życie nas wszystkich - dodaje pani Urszula.

Miejsca

Opinie (185) ponad 10 zablokowanych

  • Robią z ludzi d**ili (4)

    Lekarze i władza mówią że można wychodzić na spacery, tylko unikać tłumów. Natomiast media karzą siedzieć w domu i mózgi się lasuja ludzi. Mały spacer nikomu nie zaszkodzi, nawet wizyta na placu zabaw, pod waruniek że nie ma tam hordy dzieciaków. Po zabawie odkazić ręce i tyle.

    • 14 12

    • (2)

      Tylko ze te twoje dzieciaki poroznoszą rękami wirusy wszędzie, na klamki na drzwi, na poręcze... tak ciężko to zrozumieć i chociaż w czasie epidemii nie myśleć tylko o sobie??

      • 5 4

      • Kwarantanna dotyczy ludzi którzy wrócili z zagranicy i tych którzy mieli kontakt z osobami zarażonymi, oraz zaleca się pozostanie w domu ludziom starszym, a nie wszystkim obywatelom. Tymczasem w/w osoby nie stosujă się do tych nakazów w 100%... Na ulicach i w sklepach pełno starszych ludzi nieprzejmujących sie wirusem...

        • 4 1

      • aty bezmózgowcu klamki dotykasz nogami i rąk wcale nie używasz ?

        • 3 0

    • Wystarczy, że w trakcie zabawy na placu zabaw bąbelek np. dotknie jakiegoś zainfekowanego przedmiotu i następnie podłubie sobie w nosie, a dezynfekcja rąk nic nie da. Witaj wirusie w rodzinie. Jednak ludzie i tak są mądrzejsi od WHO oraz apelów władz i cele-brytów.

      • 5 1

  • Głupota ludzka (1)

    Dlaczego tak krytykujecie te dzieci, ze doty kaja poręczy, klamek, itp., a wy dorosli jak chodzicie po sklepach też dotykacie klamek, koszy, produktów które wcześniej inni ludzie dotykali, a pózniej wracając do domu.. Też dotykacie poręczy, klamek itp.

    • 15 7

    • Oni czują się lepsi, a to właśnie z dorosłego na dorosłego przeszło najwięcej zarażeń, no ale trzeba sobie było znaleźć kozła ofiarnego

      • 5 0

  • Przestańcie już chrzanić o tym głupim koronawirusie cały czas...

    • 7 3

  • Dla podniesienia ogólnego samopoczucia w narodzie, (1)

    proponuję:

    każdy kto musi wyjść, ma zaopatrzyć się w kulę u nogi, żeby mu było ciężko i humor zważony.
    Poruszać ma się z głową pochyloną, ciągnąc kulę, i wydając z siebie płaczliwe tony smutku i pokuty.

    Żadnych oznak radości! To kategorycznie zabronione pod groźbą grzywny.

    Dzieci można transportować tylko najkrótszą drogą z punktu A do punktu B, w klatce i worku pokutnym, w razie braku klatki dziecko ma mieć związaną jedną nogę z jedną ręką (dowolnie).

    Komitety obywatelskie mają prawo biczowania na miejscu i wystawiania mandatów za różne uchybienia zasadom powszechnego umartwienia (kolorowe ubrania, beztroski wyraz twarzy, podskoki dziecka, zauważone dziecko itd itp.)

    • 9 4

    • Ach, i motłoch jest proszony o gwizdanie i buczenie z balkonów na widok przechodnia,

      jak o minusowanie na forum.

      To oczywiście także w trosce o ogólne morale tłumu i w ramach "odpowiedzialności społecznej" szczególnie rozumianej.

      • 4 0

  • Czegoś tutaj nie rozumiem.

    W sklepie wystarczy 1.5m . W parku, na plaży 5 m za mało? a teraz proszę łapki w dół.

    • 14 1

  • Jedni wychodzą z domu by narażając swoje zdrowie pomagać chorym inni lekceważą to i ryzykują zarażenie

    Ciekawe czy z dusznościami też pójdą do parku lub na plac zabaw

    • 2 2

  • (1)

    Zamknac place zabaw i rynki we Wrzeszczu Przymorzu i Oliwie. Zostajemy w domu zeby nie dopuścić do tragedii.

    • 7 10

    • tragedia to brak twojego rozumu

      • 1 1

  • pozostańmy w domu

    pozostańmy w domu..........dla naszego dobra

    • 3 7

  • Jak dziadki przestaną się szlajać w najlepsze po rynkach, sklepach i parkach to już połowa sukcesu

    • 15 1

  • (2)

    Na stronie TVN24 jest wywiad, że spacery są nawet wskazane, trzeba tykko unikać kontaktu z obcymi i zachować odległość. I co? Nie mogę pójść się dotlenić? Po kilku dniach w domu?

    • 5 2

    • A TVN to jakiś ekspert

      Przeczytaj lepiej opinie szefa pomorskiego sanepidu który twierdzi coś zupełnie innego .

      • 1 2

    • Wyłącz TVN włącz myślenie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane