
Wreszcie skończył się najbardziej ponury miesiąc w roku a zaczyna się chyba najbardziej przez dzieci wyczekiwany grudzień. Mikołajki i Święta Bożego Narodzenia oznaczają prezenty i pyszności na stole.
Nie oszukujmy się, nasze dzieci nie docenią jeszcze tego, co w Świętach cieszy nas: wyjątkowej atmosfery, spotkań w gronie rodziny czy odpoczynku od codziennej gonitwy. Dla młodszych Święta to ozdoby choinkowe (najlepiej własnoręcznie robione razem z rodzicami), prezenty (kto ich nie lubi?) i potrawy, które na stole pojawiają się raz w roku. Dla starszych dzieci to dodatkowo wolne od szkoły i wizja majaczących w niedalekiej przyszłości ferii zimowych.
Choć zaczął się grudzień, pogoda nie pomaga się nam wczuć w świąteczną atmosferę. Do Świąt zostały już tylko trzy tygodnie. Zanim zaczniemy sprzątać, dekorować dom i przygotowywać wigilijne potrawy (znam przepis na miodownik - ulubione ciasto mojego bratanka Michała, które trzeba zacząć robić prawie miesiąc wcześniej), pomyślmy o tym, jak spędzić trochę czasu z dziećmi. W ten weekend, z okazji Mikołajek, maluchy mogą spotkać Świętego Mikołaja w wielu miejscach w Trójmieście.
Jeśli jednak nie macie ochoty stać w kolejce, aż nadejdzie pora waszego dziecka na wdrapanie się na kolana Mikołaja i wyszeptania mu pewnie długiej listy wymarzonych prezentów, macie kilka innych opcji. Pierwszą z nich jest wspólne pisanie listu do Świętego Mikołaja. Jak już się rozpędzicie z dekorowaniem listu, równie dobre możecie się wziąć za wspólne robienie dekoracji: na choinkę, do pokoju, na okno...
Możecie się też wybrać na świąteczny kiermasz. W Klubie Osiedlowym "Apteka" (ul. Opata Hackiego 17A


Zimy za oknem nie widać, ale wspólnymi siłami możemy ją wywołać. W Centrum Hewelianum (ul. Gradowa 6
