• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza Komunia ze świeżakami

Ewa Palińska
24 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Niedziela Zesłania Ducha Świętego była szczególnym dniem dla uczniów trzecich klas Szkoły Podstawowej nr 40 w Gdyni. Był to również dzień ich Pierwszej Komunii. Niedziela Zesłania Ducha Świętego była szczególnym dniem dla uczniów trzecich klas Szkoły Podstawowej nr 40 w Gdyni. Był to również dzień ich Pierwszej Komunii.

Jedni chwalą księdza za kreatywność, inni niecodzienną dekorację ołtarza w parafii św. Jana Chrzciciela i św. Alberta Chmielowskiego w Gdyni uznają bluźnierstwo. I choć obecność owoców w kościele katolików dziwić nie powinna, bo ma znaczenie symboliczne, to biedronkowy Gang Świeżaków przed ołtarzem narobił nie mniejszego rabanu, niż kontrowersyjna akcja promocyjna, podczas której pluszowe owoce i warzywa można było nabyć.



Jak oceniasz "świeżakową" dekorację w gdyńskiej parafii?

Niedziela Zesłania Ducha Świętego była szczególnym dniem dla uczniów trzecich klas Szkoły Podstawowej nr 40 w Gdyni. Był to bowiem również dzień ich Pierwszej Komunii.

Jak dowiadujemy się z relacji zamieszczonej na facebookowej stronie MlodaGdynia.pl, msza święta była radosna i rodzinna.

- Wiele osób zaangażowało się w komunię naszych dzieci - mówią rodzice uczniów z SP 40. - Jednak jest jeden człowiek, który doskonale to wszystko spiął, koordynował i doprowadził do zakładanego finału. Jemu należą się największe podziękowania. Dzieci zapamiętają swoją Pierwszą Komunię na zawsze. Taki ksiądz to skarb naszej parafii. Dzieci go uwielbiają i nie mogły doczekać się tej ważnej niedzieli i spotkania z Jezusem - czytamy w opisie.

Sacrum vs profanum



Wymowę uroczystości przyćmiła jednak nietuzinkowa dekoracja ołtarza - na tle owocowego plakatu opatrzonego słowami "Po owocach ich poznacie" zaczerpniętymi z Ewangelii św. Mateusza, ustawiono przedstawicieli najsłynniejszego i najbardziej kontrowersyjnego owocowego gangu - biedronkowego Gangu Świeżaków.

Dekorowanie kościoła owocami ma wielowiekową tradycję i przesłanie symboliczne, jednak nie wszyscy odnieśli się do tego pomysłu ze zrozumieniem.

- Wiele nadużyć pierwszokomunijnych już widziałem, ale to przechodzi ludzkie pojęcie - pisał pod zdjęciem jeden z internautów. - Zapewne ksiądz chciał tą szopką przygwiazdorzyć przed rodzicami i gośćmi, a sakrament zszedł przez to gdzieś na drugi plan. A nawet jeżeli zamiary były dobre, tylko zabrakło rozumu, warto dwa razy pomyśleć, zanim zrobi się z Kościoła targowisko.
Nie brakowało jednak i entuzjastów tej niecodziennej dekoracji.

- Ach ta ludzka zawiść... Mnie się pomysł bardzo podoba. W końcu coś zupełnie innego! A wieszanie psów na bardzo fajnym księdzu (takim ludzkim, realnym i z prawdziwego powołania) to po prostu grzech! - komentował ktoś inny.
Gang Świeżaków przed ołtarzem? Ten widok nie wszyscy parafianie przyjęli ze zrozumieniem. Gang Świeżaków przed ołtarzem? Ten widok nie wszyscy parafianie przyjęli ze zrozumieniem.

Owoce gorszego sortu?



Owoce w kościele? Taki widok katolików dziwić nie powinien - podczas uroczystych mszy niejednokrotnie niesie się je choćby w procesji z darami, a zwyczaj ten ma wielowiekową tradycję.

Początkowo wierni przynosili do kościoła własne dary, z reguły chleb i wino.

- Z czasem przyjął się zwyczaj składania również innych darów prócz chleba i wina, nie jest to bynajmniej pomysł, który pojawił się po Soborze Watykańskim II - czytamy na stronie www.wieczernik.oaza.pl. - Na mozaice z Akwilei z przełomu III i IV wieku, czyli z czasów cesarza Konstantyna Wielkiego, można podziwiać procesję wiernych niosących chleb i wino oraz winogrona, kwiaty i ptaki. "Konstytucje Apostolskie" wymieniają wśród darów: oliwę, ser, mleko, ryby, owoce i kwiaty. Określano, iż dary te nie są przeznaczone dla zbytku, ale winny być rozdzielane sierotom, wdowom, cudzoziemcom i wszystkim innym potrzebującym.
Dlaczego zatem, choć owoce w kościele tak bardzo nam się opatrzyły, te pluszowe tak kłują w oczy? Na to pytanie każdy powinien poszukać własnej odpowiedzi.

Miejsca

Opinie (144) 5 zablokowanych

  • Nie poważny klecha (3)

    • 5 47

    • (2)

      Kelcha to ten co z tacy zlicza zanim msza się skończy. Ten ma przejaw empatii i próbuje dotrzeć do dzieciaków które dzisiaj proste w wychowaniu nie są. Gratuluje i zazdroszcze.

      • 16 0

      • robi cyrk i tyle

        • 1 9

      • Dotrzeć z czym - z promocją biedry?

        • 0 6

  • Nie dziękujcie na info.

    • 0 5

  • Swieżaki

    Dzieci z komunii zapamietają ile dostały kasy a nie wystrój ! Dzisiaj to takie konsumpcyjne święto. Rosół i schabowy na obiad w knajpie ćwiartka w domu po wszystkim i przeliczenie kasy ile dostało dziecko... a i kilka fotek na Facebooka żeby inni widzieli że było na bogato .

    • 24 6

  • Chociaż biały obrus był na ołtarzu? (2)

    Jak dla mnie, to teatrzyk oazowy a nie sakrament komunii. Powinna dominować biel, symbol czystości , a nie wszystkie kolory tęczy jak na jarmarku!

    • 9 36

    • Gdyby miała panować czystość to połowy rodziców i gości nie powinno wpuścić się do Kościoła. Puknij się w głowę.

      • 15 1

    • jaki fundamentalista, chcesz czystości takiej to w Iranie masz kolegów takich jak ty

      • 3 2

  • Dżesikom i Sebom się podobało. (1)

    To ich poziom.

    • 24 17

    • Tym lepszym za którego zapewne się masz to zapewne jest nie do przyjęcia. Nie oceniaj bo inni też potrafią ocenić.

      • 2 2

  • h (1)

    Reklamy weszły do kościołów.

    • 7 18

    • Wystrój

      Co za różnica z jakiej firmy zrobiony pluszak. Jakby się tak zagłębić z czego co jest zrobione i przez kogo to byłoby jeszcze więcej gadania.

      • 0 0

  • (1)

    Świetny pomysł brawo dla księdza co roku wpada na fajny pomysł żeby umilić dzieciom przystąpienie do pierwszej komunii i pokazać że Kościół to nie tylko kwiaty.

    • 31 7

    • no tak, bo to przecież musi być miłe i wesołe

      • 3 1

  • Janusz

    Patola.

    • 7 23

  • Dziwne komentarze (3)

    Państwa komentarze są dla mnie niezrozumiałe. Byłam gościem na tej komunii i nawet przez sekundę nie przyszło mi do głowy, że pluszowe owoce są czymś złym w kościele.
    Nie bardzo rozumiem komentarze, że to coś niedopuszczalnego. Tematem komunii były owoce. Pluszaki miały być symbolem.
    Czasy się zmieniły. To dobrze,że chociaż niektórzy księża wychodzą temu naprzeciw. Ksiądz Piotr udowadnia, że kościół nie musi być nudnym miejscem i potrafi przekonać najmłodszych do chętnego uczestnictwa w mszy świętej.

    • 67 6

    • Ksiądz powinien zaczęcać wiernych

      osobistą świętością a nie pluszowymi zabawkami.

      • 2 14

    • panie, co się pan chwalisz ze do głowy nie przyszło

      to wstyd jest, a nie zasługa

      • 1 4

    • No tak,

      bo jak Jezus mówił "po owocach ich poznacie", to chodziło mu o truskawki i banany.

      • 2 6

  • Burzą się pewnie tylko te smutasy życiowe. (1)

    MI się podoba, sam do kościoła nie chodzę ale uważam, że nie jest to obraza. Kościół nie musi być smutnym i ponurym miejscem. Nie na tym polega religia

    • 38 5

    • Kościół pomyliło się z kinem?

      • 1 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane