- 1 Liliana przez 5 lat była przykuta do łóżka bez diagnozy (27 opinii)
- 2 Za dużo wolnego w szkole? Świąteczna przerwa i majówka na horyzoncie (202 opinie)
- 3 Oddział Zakaźny dla dzieci przeniesiony na Zaspę (16 opinii)
- 4 Wolą zostać w domu niż balować (50 opinii)
- 5 3-letni Franek został dotkliwe poparzony. Zoperował go światowej sławy lekarz z Bostonu (48 opinii)
- 6 Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje? (131 opinii)
Powrót do przedszkola z nowymi zasadami
Kolejki przed przedszkolami, nowe procedury i obawy - tak rok szkolny 2020/2021 rozpoczął się w przedszkolach. Od września nie powinno być problemów z dostępnością miejsc w placówkach. Wciąż obowiązuje reżim sanitarny, a niektóre z punktów w nowym regulaminie budzą wśród rodziców zdziwienie i niepokój. - Dostaliśmy kilkadziesiąt stron dotyczących procedur związanych z koronawirusem, kilka razy pojawia się zapis, że nie możemy przyprowadzić dziecka z objawami alergii - mówi jedna z mam.
Każda placówka przygotowała specjalne procedury, które przed rozpoczęciem roku szkolnego otrzymali rodzice. Podpisane dokumenty wróciły 1 września do dyrektorów.
Trudne początki
Powrót do przedszkola nie dla wszystkich był prosty. Dzieci często wracały po dłuższej nieobecności przestraszone nowymi zasadami i procedurami. To, w jaki sposób odprowadzane są do przedszkola, ustaliła każda placówka w swoim regulaminie. Nie wszędzie obyło się bez problemów.
- Godzina stania przed przedszkolem, żeby wpuszczono dziecko. Pierwszy dzień i już jest chaos. Poza tym dziecko nie może wejść z rodzicem do szatni, tylko jest odbierane przez obcą panią na progu. Dramat. W Gdańsku i w Redzie przez pierwszy miesiąc rodzic normalnie odprowadza dziecko do szatni, przebiera i przekazuje do sali. A tu zamknęli się na dzieci, jak pozamykali urzędy i przychodnie. Należało by przenieść przedszkola do Biedronek, gdyż tam nie ma zakażeń. Zakażenia są tylko w państwowych placówkach - pisze jeden z rodziców o Przedszkolu nr 54 w Gdyni.
Z kolei rodzice, którzy posyłają dzieci do gdańskich przedszkoli, opowiadają, że większość placówek, podobnie jak w Gdyni, nie wpuszcza na teren przedszkola rodziców, szczególnie starszych grup.
- U nas rodzice nie odprowadzają dzieci do szatni. Z drugiej strony dziecko szybciej nauczy się samo ubierać, przebierać, przyspieszona samodzielność - dodają.
- W naszym przedszkolu rodzic odprowadza dziecko do szatni i tam przejmuje je pani opiekunka. Z kolei w młodszych grupach, jeśli odprowadza się dziecko przed godz. 7, rodzic może pomóc mu się przebrać. Do sali nie może wchodzić żaden rodzic - opowiada tata przedszkolaka z Przedszkola nr 68 w Gdańsku.
Jak dodaje, placówka zapewnia też, że w przypadku "trudności rozstania dziecka z rodzicem i konieczności uspokojenia dziecka" pracownicy przedszkola wskażą miejsce, by rodzic mógł uspokoić malucha.
- W naszym przedszkolu wszystkie zasady z reżimu sanitarnego są przestrzegane, wszytko jest dobrze zorganizowane. Mam nadzieję, że będzie tak cały czas - mówiła mama, której dziecko chodzi do Przedszkola nr 54 w Gdańsku.
Przedszkola w Trójmieście
Katar, kaszel, alergia? Dziecko wróci do domu
Przed pandemią zdarzało się przymykać oko, gdy rodzice przyprowadzali dzieci z katarem. Teraz nie ma już o tym mowy. Jakiekolwiek objawy infekcji oznaczają automatyczne odesłanie dziecka do domu.
- Rozumiem, że chore dziecko nie może pojawić się w przedszkolu, ale obawiam się, że teraz po każdym kichnięciu będzie trzeba biec do lekarza. Dostaliśmy kilkadziesiąt stron dotyczących procedur związanych z koronawirusem, kilka razy pojawia się zapis, że nie możemy przyprowadzić dziecka z objawami alergii. Dokładnie brzmi tak: "Rodzice przyprowadzają do przedszkola tylko zdrowe dziecko - bez objawów chorobowych, takich jak: podwyższona temperatura, kaszel, katar (także alergiczny), złe samopoczucie i inne". To już trochę przesada, mam nadzieję, że ktoś jednak będzie rozsądnie na to wszytko patrzył i egzekwował te zasady - mówi mama czterolatka z gdańskiego przedszkola.
Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o SARS-CoV-2 w Trójmieście
Przestrzeń dla dzieci
Jedną z wytycznych, które mówią, jak chronić się przed koronawirusem, jest wciąż powtarzana zasada dystansu społecznego. Jednak jeśli mówimy, że trzeba unikać skupisk osobom, które mają trzy latka, to trzeba pogodzić się z tym, że to nie zadziała. Dla dzieci, szczególnie małych, naturalnym jest spędzanie czasu w grupie i bliski kontakt z rówieśnikami.
Jeszcze niedawno GIS w wytycznych dla przedszkoli zakładał, że na jedno dziecko w placówce ma przypadać 2,5 m kw. Jednak po tym, jak dyrekcje przedszkoli przekonywały, że będą musiały odmówić przyjęcia części dzieci, GIS wydał nowe wytyczne - 1,5 m kw. na dziecko. Usunięto też zapis, że w grupie powinno przebywać maksymalnie 25 dzieci.
Była to czwarta aktualizacja wytycznych dla przedszkoli, oddziałów przedszkolnych i żłobków w czasie pandemii koronawirusa.
W czasie wakacji w trójmiejskich przedszkolach pojawiły się przypadki zakażenia SARS-CoV-2. Nie spowodowało to jednak znacznych utrudnień w pracy placówek.
Miejsca
Opinie (46) 2 zablokowane
-
2020-09-02 08:06
(4)
Jeszcze kilka dni i pójdzie przekaz, że wirus zmutował i już nie jest groźny i tzw. pandemia zostanie odwołana. Elity już się do tego przygotowują ale muszą to robić stopniowo, żeby dalej pozorować, że to była groźna pandemia :)
- 18 20
-
2020-09-02 09:13
powiedz to cwaniaku w oczy osobom, którym zmarli najbliźsi z powodu Covid19 (3)
- 7 12
-
2020-09-02 09:14
(1)
Którzy zmarli ???
- 8 5
-
2020-09-02 09:28
Ci co tvn podal ?:D czy TVP moze ;p
- 5 5
-
2020-09-02 10:04
A są tacy ? Covid wpisywywali każdemu żeby wyciągnąć pieniądze z systemu. Wirusa nie ma i nigdy nie było
- 2 3
-
2020-09-02 08:44
Przedszkola są czynne od kilku miesięcy. (3)
W Europie szkoły są otwarte od dłuższego czasu. Przestańcie siać panikę.
- 47 6
-
2020-09-02 09:14
Niestety Bednarz i spółka Po lubi siać zament ...
- 2 2
-
2020-09-02 09:25
U mojego kumpla w Hamburgu całe klasy wysyłane na kwarantannę
Przypadki Covid od pierwszego dnia. Także nie ma się co martwić, bo wirus nie istnieje, szczepionki powodują autyzm a nad płaską ziemią wiszą chemtrailsy.
- 7 6
-
2020-09-04 19:50
Zależy gdzie w Europie.
Wytyczne są podobne do tych w Polsce, dziecko wchodzi same, nie przynosi zabawek itd itp
- 0 0
-
2020-09-02 09:10
Jaki dramat moje dziecko od maja chodzi do przedszkola i wszystko jest ok. Obca Pani odbiera no proszę chyba już choroby
Psychiczne zaatakowały a nie koronawirus
- 30 7
-
2020-09-02 09:13
(1)
Popadanie w paranoję. Jedna wielka ściema. Biedne dzieciaczki. Nie dość że dla niektórych samo pójście do przedszkola to mega stres to jeszcze raczy się je takimi jazdami. Paniom w przedszkolu to na rękę. Mają wszystko pod totalną kontrolą. Wreszcie.
- 22 24
-
2020-09-02 09:26
Ale głupi komentarz
Panie w przedszkolu i w szkołach mają 3x więcej roboty przez to wszystko.
- 20 0
-
2020-09-02 09:14
(5)
Mnie też bardzo martwi ten głupi zapis o katarze. Moje dziecko też ma alergię i katar miewa nawet przez kilka tygodni. Lekarz podczas teleporady nie będzie w stanie stwierdzić, a już na pewno nie będzie chciał dać zaświadczenia, że katar jest alergiczny.
W ten sposób skazuje się dzieci z alergią na siedzenie w domu, pozbawiając je prawa do edukacji.- 31 7
-
2020-09-02 10:16
A spróbuj dostać l4 na katar...
- 4 0
-
2020-09-02 11:29
Alergie się leczy
- 8 3
-
2020-09-02 11:43
Jeżeli dziecko ma stwierdzoną alergię lub astmę to należy do przedszkola dostarczyć aktualne zaświadczenie z poradni alergologicznej lub innej. Póki co to wystarczy.
- 6 1
-
2020-09-02 17:52
a jaki problem dostarczyć zaświadczenie od alergologa? Skoro jest alergia stwierdzona, to lekarz POZ nie musi teraz nic wystawiać.
- 2 0
-
2020-09-03 09:24
Mojemu katar zaczal sie prawie od razu po pojsciu do przedszkola i zniknal tak samo tajemniczo jak przestal chodzic do przedszkola. Przez 4 lata chodzilismy do alergologow bo w przedszkolu wydziwiali, ale zadnych alergii nie znaleziono. Kilku lekarzy powiedzialo, ze uklad odpornosciowy dziecka moze tak reagowac i niewiele sie na to poradzi.
- 0 0
-
2020-09-02 09:14
kolejka 1 września
Kolejka 1 września przed przedszkolem tylko dlatego że rodzice wcześniej nie wydrukowali i nie podpisali deklaracji ,że zapoznali się z nowymi procedurami w związku z wirusem, dzisiaj już kolejek nie było.
- 18 1
-
2020-09-02 09:15
Bednarz i sPOlka i tak wyrzystaja dzieci do celów politycznych
- 4 11
-
2020-09-02 09:25
Autora powyższego tekstu trochę poniosło (6)
Po pierwsze przedszkola są otwarte od maja. Córka uczęszcza od czerwca i o ile na początku faktycznie rodzice nie byli wpuszczali na teren placówki, o tyle od lipca wszystko odbywa się normalnie. Nikt nie robi żadnych cycków, dystansów itp Domyślam się, że w przedszkolach miejskich mogą jeszcze trochę poprzesadzać, ale dam se głowę uciąć, że to kwestia miesiąca i też wszystko wróci do normy. I dodam jeszcze, że na widok kataru, też nikt nie wezwał sanepidu. Katar był, A po tygodniu go nie było. No magia normalnie!
- 21 9
-
2020-09-02 09:55
odnosze podobne wrażenie (3)
artykuł z kolana, powielający rzekome zagrożenia, problemy i straszący nienormalnością życia.
Jest jak było, tyle że dzieciom częściej się temp mierzy.
Jakość dziennikarstwa - bez komentarza.
Pani autorka ma dzieci w przedszkolu? Ile placówek odwiedziła w celu napisania artykułu?- 6 1
-
2020-09-02 10:06
(2)
Oczywiście moja opinia to też zasadniczo opinia jednego rodzica, ale rozmawiam często z rodzicami z innych placówek i tzw "Nowa rzeczywistość" istnieje tylko w mediach. A uczenie dzieci dystansu społecznego jest dla mnie zaprzepaszczeniem kilkudxiesieciu lat ewolucji pedagogiki oraz krótką drogą do wszelkiej maści zaburzeń u dzieci
- 6 1
-
2020-09-02 10:59
Też to obserwuję. Pozory zostanę zachowane, ale tylko jako ochrona przed karami i mandatami. I nie tylko w przedszkolu, ale też w większości zakładów pracy (wśród moich znajomych, bo jak jest na szeroką skalę to nie mam pojęcia).
- 4 1
-
2020-09-04 19:52
Uczenie dystansu nie jest problemem, przestańcie pisać głupoty.
Nic nie zostanie zaprzepaszczone.
- 0 0
-
2020-09-03 10:38
(1)
Niestety nie poniosło Córka chodziła do żłobka państwowego i nie było takich cyrków jak teraz w przedszkolu. Każda grupa ma inne godziny funkcjonowania. Nasza w wersji pierwotnej pn7.30-15.30 wt-pt 8.00-15.30 po naszych rabanach dołożono codziennie po jednej godzinie. Panie poubierane w fartuchy, maseczki i rękawiczki. Temperatura mierzona tylko dla dziecka. Kolejka do wejścia z dzieckiem, z młodszych grup wchodzi jeden rodzic do jednego dziecka i w jednym czasie w szatni może być dwoje dzieci i dwoje rodziców.... Przedszkole 28 w Gdyni
- 0 1
-
2020-09-04 19:53
Jeden na jedno dziecko wystarczy, nie mówcie, że dziecko odprowadza cała rodzina.
Nikt nie chce kwarantanny w przedszkolu.
- 0 0
-
2020-09-02 09:37
'pisze jeden z rodziców o Przedszkolu nr 54 w Gdyni.' No przedstawiać się z imienia nie musiał. Pewnie Grażynka albo Januszek :D
- 2 3
-
2020-09-02 09:40
(9)
Widać, że roszczeniowość kobiet zatacza coraz większe kręgi. Najpierw przywileje, alimenty, 500+ , teraz doszły do tego przedszkola. Tak się składa, że jestem Ojcem i nie na co dzień obserwuje postawy matek, bo im się należy. "Dla bombelka". Otóż moje drogie Panie, po pierwsze hartujemy dziecko od małego- nie bać się puścić boso na trawę (bo się skaleczy czy wdepnie w psią kupkę), nie przegrzewać kiedy na dworze 30 stopni i obowiązkowo dwa długie rękawy. Godzina stania - widocznie trzeba zmienić godzinę przyjścia - ja nigdy nie stoję w kolejce, a Panie zawsze się miło uśmiechają (może dlatego, że wydech w mojej octawce słychać z daleka ;) i wiedzą kto). Dzieci zdrowe ale nie spędzają popołudnia z nosem w tablecie tylko biegają z Tatą za piłką. Więcej uśmiechów życzę! p.s. chciałbym mieć takie "problemy", życie byłoby łatwiejsze.
- 28 25
-
2020-09-02 10:14
(7)
A ha widzę, po powyższej wypowiedzi, że frustratów w narodzie nie brakuje. Fajnie, że hartuje Pan dzieci, ale to, że w tak szowinstyczny sposób wypowiada się Pan o kobietach, nienajlepiej wróży na przyszłość. Internet kryje wiele złych treści, ale jak widać powyżej, własny rodzic może być równie toksyczny. Czy o mamie, babci swojej latorośli także Pan mówi, że są roszczeniowe? Pańska matka także taką była. Polecam trochę więcej luzu, otwartości umysłu i choć odrobinę obiektywizmu.
Pozdrawiam- 12 5
-
2020-09-02 11:34
(3)
Jak to mówią, "uderz w stół, nożyce się odezwą."
Adam Mickiewicz:
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A dusze masz gorszą, gorszą niżeli!
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!"
Oczywiście kobiety w moim życiu są na piedestale (matka, babcia, żona, kochanka i córka) i zawsze zasługują na należyty szacunek.
Problem powstaje wtedy kiedy Panie z wyimaginowanymi problemami żalą się całemu światu, jak to parę kropel deszczu spadło na jej lico (moja rada - kupić parasol).- 4 5
-
2020-09-02 11:53
No fakt, takie bzdury czasem lepiej przemilczeć i nie reagować (2)
Miało być lekko i zabawnie, a może nawet błyskotliwie, a wyszło... Prostacko. Przed oczami właśnie stanął mi zakompleksiony facecik z przerośniętym ego... Na pocieszenie- wiem, że nie jest Pan klasycznym przedstawicielem swojej płci. Na szczęście
- 2 2
-
2020-09-02 13:20
(1)
Zapiekło? :D
- 1 3
-
2020-09-03 10:01
Tak strasznie. Naiwnie wydawało mi się, że może coś do Pana trafi.
Wyrazy współczucia dla małżonki/partnerki.- 0 0
-
2020-09-02 14:40
Szanowny Panie (2)
chciałby Pan być w naszej skórze? niejednokrotnie spotykam się z tym, że ojciec nie ma pojęcia kiedy dziecko ma wizytę u lekarza, jaki rozmiar buta, czy trzeba kupić nowe ubranie, albo nawet jak nazywa się wychowaczyni, czy do której klasy chodzi!! Ojcowie zrzucają dużą odpowiedzialność na nas, matki, a my jednocześnie pracujemy, robimy zakupy, sprzątamy, pierzmy, gotujemy i tak dalej i tak dalej.
A wy wracacie z pracy, wygodnie zasiadacie na kanapie, oglądacie Ligę Mistrzów, jakby to było wydarzenie roku i narzekać potraficie. nawet dzieckiem się przez 10 minut nie zajmiecie (owszem, spytacie 'jak w szkole' albo 'co było na obiad' ale proszę, to nie wszystko). My się zajmujemy wszystkim. tyle w temacie. więc mamy prawo być choć trochę roszczeniowe.- 5 2
-
2020-09-02 15:13
autor posta błyskotliwy nie jest, ale panience to też daleko do niego nie jest...
- 0 3
-
2020-09-02 22:19
Taaa... mów mi jeszcze. Jak to wygląda w praktyce każdy facet wie
- 0 0
-
2020-09-02 14:22
hm
Skoda i wszystko jasne, jeszcze pewnie w TDI ;-)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.