• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Propozycja: bezpłatne posiłki dla uczniów gdyńskich podstawówek

Patryk Szczerba
8 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Inicjatorzy darmowych obiadów dla uczniów podstawówek przekonują, że na ten cel potrzeba ok. 15 mln zł. Inicjatorzy darmowych obiadów dla uczniów podstawówek przekonują, że na ten cel potrzeba ok. 15 mln zł.

Darmowe obiady dla uczniów szkół podstawowych w Gdyni - to propozycja lokalnych działaczy stowarzyszenia Inicjatywa Polska, którą zamierzają przedstawić prezydentowi. Ich zdaniem, by obdzielić posiłkami ok. 19 tys. dzieci potrzeba rocznie maksymalnie 15 mln zł.



Pomysł bezpłatnych obiadów dla dzieci przywędrował do Gdyni z Łodzi i ma wędrować dalej. Tam, po wysiłkach działaczy Inicjatywy Polskiej, radni uchwalili, że od 1 września 2019 roku każde dziecko ze szkoły podstawowej otrzyma bezpłatny ciepły posiłek.

10-15 mln zł na rok



Niebawem ma zostać wypracowana ostateczna formuła zakładająca m.in. funkcjonowanie stołówek w każdej szkole. Koszty w Łodzi mogą sięgać ok. 30 mln zł.

Według szacunków, by wprowadzić program w Gdyni, potrzeba dwa razy mniej: od 10 do 15 mln zł. Z darmowego ciepłego posiłku mogłoby dzięki temu skorzystać 19 tys. uczniów podstawówek.

- Chcemy przedstawić prezydentowi projekt uchwały i poczekamy na jego reakcję. Jeśli nie będzie zainteresowania, złożymy projekt uchwały obywatelskiej. Potrzebne jest do tego 500 podpisów, więc przy tak ważnej społecznie kwestii nie będzie to problem - opowiada Arkadiusz Dzierżyński ze stowarzyszenia Inicjatywa Polska.

Korzyści nie tylko dla najuboższych



Program nie będzie zawierać limitów związanych z kryterium dochodowym czy liczbą członków rodziny. Priorytetem są dzieci uboższe, ale zyskać mają wszyscy.

- Pamiętajmy, że w tych lepiej sytuowanych familiach, gdzie na wiele spraw nie ma czasu posiłki spożywane przez dzieci nie są odpowiednio zbilansowane, więc dzięki takiemu obiadowi, przy wsparciu specjalistów, można będzie walczyć z chorobami cywilizacyjnymi jak otyłość czy cukrzyca - opowiada Dzierżyński.
Czy uda się przekonać prezydenta i radnych miasta? Tego na razie nie wiadomo. Projekt w formie uchwały klubowej lub obywatelskiej mógłby wejść pod obrady prawdopodobnie najwcześniej w pierwszym półroczu 2019 roku.

Z darmowymi biletami się udało



Działacze stowarzyszenia Inicjatywa Polska przypominają, że już raz ich nacisk na władze okazał się skuteczny. Chodzi o wprowadzenie w tym roku w Gdyni darmowych biletów na komunikację dla uczniów. Uchwała była przedstawiana jako prezent na Dzień Dziecka.

Tyle że gdy rok temu działacze stowarzyszenia przygotowali uchwałę obywatelską, została w głosowaniu odrzucona.

Czytaj też: Propozycja obywatelska darmowych przejazdów dla dzieci w Gdyni

- Po wprowadzeniu darmowych przejazdów spotkałem się z prezydentem Wojciechem Szczurkiem. Wręczyłem mu nawet dyplom z podziękowaniem od Inicjatywy Polska - kończy Dzierżyński.

Opinie (217) 6 zablokowanych

  • Powinno sie troche zmienic 500+

    300 dla rodzica plus 200 na obiady wycieczki i teatry

    • 3 2

  • Darmowe posiłki tak, ale tylko pod warunkiem, że będzie to robione z głową i pomysłem (6)

    Czyli np - wyeliminowanie innych niezdrowych posiłków z diety. Brak słodkich przekąsek, chipsów, paluszków i innych trucizn. Kontrola przez lekarza dzieci uczestniczących w programie darmowych posiłków.
    Po co? A po to, żeby udowodnić, że zdrowe żywienie się opłaca na przyszłość i jest szansa zachowania lepszego zdrowia. W tym brak otyłości i innych chorób odżywieniowych typu cukrzyca.
    Samo powiedzenie - dajcie darmowe posiłki to bezsens i trwonienie kasy.

    • 49 21

    • Samo sprezentowanie dziecku posiłku nie rozwiązuje problemu złego odżywiania dzieci w Polsce.

      Po pierwsze potrzebna jest edukacja w zakresie zdrowego odżywiania. Co z tego, ze dzieciom zaoferujemy darmowe zdrowe zbilansowane posiłki skoro one tego nie zjedzą, bo nie lubią kaszy, kapusty, brokułów, pieczarek, natki pietruszki, większości surówek, duszonego mięsa, nie umieją obrać na talerzu mięsa z kości (udka z kurczaka), boją się nowych smaków... jest masa tematów do przedyskutowania w zakresie odżywiania dzieci.
      Po drugie, darmowe posiłki ale tylko dla potrzebujących. Dzieci, które nie chodzą głodne nie docenią wartości tego darmowego posiłku. Przyzwyczają się do brania od życia i do tego, że w życiu im się wszystko należy.

      • 7 0

    • (4)

      Świetny pomysł! Dostaniesz obiad w szkole, ale pod warunkiem, że nie będziesz jadł słodyczy. Już widzę, jak dzieci z entuzjazmem przyjmują taki pomysł i rzucają się na obiady. A jak nie potrafisz wyrzec się słodyczy, to nie dostaniesz nawet tego jednego zdrowego posiłku, bo nam się w statystykach nie będzie zgadzało.

      • 8 8

      • widac, że nic nie rozumiesz (3)

        Dzieciaki obżerają się batonami i chipsami zamiast normalnych posiłków. Chodzi o to, żeby je kontrolować i dawać w zamian normalne żarcie. Przy okazji dobrego jedzenia powinna być kontrola medyczna, typu krew, mocz, cukier itp.
        Za trudne dla ciebie, żeby to pojąć?

        • 7 6

        • Czytam: darmowe posiłki tak, ale jak wyeliminuje się te niezdrowe z diety. Czyli jak ktoś nie będzie chciał wyeliminować słodyczy i słonych przekąsek, to darmowego obiadu w szkole dostac nie powinien. Wyeliminowanie to nie jest ograniczenie czy edukowanie, tylko stawianie dziecku ultimatum: dostaniesz darmowy obiad, ale słodyczy nie możesz tknąć nigdy w życiu. Super podejście do dzieci. Na pewno poskutkuje.

          • 2 5

        • a dla ciebie za trudne że to powinna być inicjastywa na poziomie klasy? (1)

          czyli, chcę to posyłam na to dziecko, nie chcę to nie posyłam, a nie że pójdzie to z moich podatków czy tego chcę czy nie. Narzucanie komuś zdrowej diety jest głupsze niż zajadanie chipsów. To prywatna sprawa.

          • 3 7

          • to zamyka dyskusję. Głupi nigdy nie zrozumie, że jest głupi

            • 5 2

  • Napiszcie o smogu

    Jest tragedia

    • 3 0

  • jestem za

    +500 to dochód i trzeba to wliczać do kryterium

    • 1 0

  • Dostają 500+, dostają 300+, mają darmowe przejazdy, (4)

    więc niech się leniwe mamuśki wezmą za przygotowywanie dzieciom śniadań i obiadów.

    • 21 5

    • mam 500+, do tego własną firmę, 2 nowe samochody, kilka nieruchomości... (3)

      A Ty?

      • 1 7

      • a obiadu dziecku

        nie ma kto ugotować! I czekasz aż Szczurek "da"...

        • 8 0

      • Nie tłumacz,bo (1)

        nirme zrozumieją.

        • 0 3

        • *

          nie zrozumieją

          • 0 1

  • 500+ 300+ bilety +, obiady +, wolne +/. (3)

    i co jeszcze .

    • 24 4

    • utrzymanie szkół,

      dofinansowanie żłobków i przedszkoli, budowa i utrzymanie placów zabaw, miejskie imprezy dla dzieci...

      • 3 0

    • PiS=PRL

      • 5 1

    • Mieszkanie +

      Zapomniałeś. Jak nie masz min. dwójki, to nie masz szans sie dostać, bo punktacja cie wykluczy.

      • 7 1

  • (2)

    Najbiedniejsze i tak mają posiłki w szkole wykupione z MOPS, a na dobrą sprawę rodzice którzy pobierają 500+ powinni z tego płacić za obiady. Jest pełno "samotnych" matek, które biorą 500+, siedzą w domu, a obiadu nawet nie zrobią. Pewnie się boją, że tipsy im się zniszczą.

    • 22 1

    • (1)

      Jestem samotną matką, ojciec ma dziecko w d..., wciąż pracuję, spłacam kredyt hipoteczny, ledwo wiążę koniec z końcem, ale 500+ mi nie przysługuje.
      Ps. Codziennie gotuję obiad i nie noszę tipsów, więc proszę nie wrzucać mnie do jednego worka z innymi.

      • 3 2

      • a fundusz alimentacyjny?

        nie pleć bzdur. Jak ojciec ma dziecko gdzieś to płaci państwo a potem ściąga z delikwenta (co jest fikcją bo taki alimenciarz najczęściej "nic nie ma"). No chyba,że nie wiesz kto jest ojcem i nie ma kogo pozwać. Poza ty chyba nie masz takiej złej sytuacji skoro miałaś zdolność kredytową na mieszkanie...

        • 3 6

  • Może

    Dla rodziców również bezpłatne posiłki

    • 10 0

  • 5zł (2)

    za obiad?

    • 4 0

    • (1)

      Tyle wystarczy na zbilansowany posiłek

      • 2 0

      • hmm

        wydaje mi się mało..

        • 0 3

  • Lepiej dać dzieciom na jedzenie, niż rodzicom 500+ na wódkę (2)

    • 23 7

    • (1)

      Lepiej na wódkę, gdyż większość kasy wróci do budżetu w formie akcyzy i innych podatków.

      • 1 2

      • To ludzie powinni być dla państwa, czy państwo dla ludzi? (:

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane